-
Postów
216 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Posts opublikowane przez Funky Koval
-
-
Hola!
Najlepszego w Nowym Roku, żeby Wam wszystko (poza długami) rosło jak trzeba
U nas Dzień 27
Mnie jeszcze trochę trzyma, dawno nie miałem takiego poskładania chorobowego. Carlosw gorączce, usmarkany płacze nad swoim losem w przerwach między atakami kaszlu godnymi Chopina i żula spod żabki.
A w szafie zdrowizna..
idzie łatwiej jak człowiek się nie ekscytuje, tak jak za pierwszym razem.
Pełną dawkę Biogrow dostała dopiero raz, trzy dni temu. Co oznacza, że 24 dni szła na wodzie i torfowej doniczce do sadzonki.
Na starcie dałem też 1/4łyzeczki soli epsom do gleby. Przy poprzednim kryzysie wynalazłem gdzieś w necie, że daje się ją roślinom, żeby lepiej owocowały i kwitły. Ile na m2 daje się tego w uprawach - nie pamiętam już i nie pamiętam gdzie to było - ale zapisałem, że u mnie max 1/4 łyżeczki i tyle dałem.
Poza tym korzystam jeszcze z ciszy w nocy i jak do tej pory śmigło na wyciągu jeszcze nie było uruchamiane, ale ten moment się zbliża bo i zapach powoli się pojawia, i tylko patrzeć jak pojawią się preflowery.
Jak możecie zauważyć, nie ma żadnego gięcia i wiązania, wolność.
Muszę też coś wymyślić w temacie zbiorów. Pierwsze żniwa mnie rozwaliły - za dużo tego, można się zajarać do końca.
A przy moich huśtawkach emocjonalnych to masakra
Może Carlos coś wykmini jak wyzdrowieje.
A na razie wracam do łóżka. Hola!
-
Przeziębienie poskładało nas obu. Myślałem już że umrzemy na katar. Ale powoli wracamy do życia. Zato w szafie samo zdrowie. Jak mo zejdzie gorączka to wrzucę świeżą fotkę.
-
Fajnie dojechać do mety.
-
Hehe, ano to hobby wciąga Panie @Rysiu
Na początku myślałem, że od razu zepsułem, bo jakoś niemrawo szło. Ale nabrała już chyba właściwego tempa wzrostu
Dwa dni odstępu między fotkami
12
14
I luzik, nawet wiatraka nie odpalam...jak cicho w nocy teraz
Teraz tylko podlewam i patrzę jak rośnie.
I tak do marca
-
Nasiona: Diesel Ryder auto gem SeedBay
Oświetlenie: 5x CFL łącznie 7050 lumenów
Fotoperiod:18/6
Box: hdf 3mm lepiony szarą taśmą. 40cm x 40cm x 130cm
Podłoże: biobizz Light MixDonice: 9l
Nawozy: biobizz Grow, Bloom, TopMax
Wentylacja: wyciąg na wentylatorze kanałowym z filtrem Cana, dwie dziury wlotowe, pasywne, mieszacz z pc
Dodatkowe info: tym razem puszczam wolno, bez lst i bez eksperymentów.Ostatnio aktywność spadła ale plantator swoje robić musi.Tak wszystko policzyłem, że dzień 1 wypadł na MikołajaNa razie wszystko ok. Idzie sama woda z ph regulowanym cytryną.Fotki dodam dziś wieczorem. -
Gdzieś tam, za horyzontem.
Daleko, na innym kontynencie, pod innym niebem.
Leży sobie zjarany latynos i gapi się w gwiazdy.
Głaszcze swoją guapa'ę i myśli.
I mam tego jeszcze 2 słoiki.....
I to był już koniec.
Dobranoc!
-
Wczoraj już załadowałem do słoików. Suchego wyszło 20g.
Poza tym zalałem spirytusem pozostałe słade topki i łodygi. Zobaczymy jaka z tego nalewka wyjdzie.
Dziś wieczorem pierwsze blanty pójdą z dymem.
Testy już były. Kopie pobudzająco, tak jak powinno przy wczesnym ścięciu.
Gdybym miał możliwość, to bym tydzień jeszcze potrzymał. Ogólnie jak na wygłupy Carlosa i pierwszy raz jestem zadowolony.
Nowego loga założę pewnie w weekend.
Jeszcze raz dzięki za wszystkie rady i uwagi. Projekt zakończony sukcesem
-
Topki gęste i bez przebarwień. Przygody z brakami i płukaniem raczej tylko spowolniły rozwój i opóźniły dojrzewanie topów poza tym nic nie zauważyłem. Zobaczymy jak przeschną trochę.
-
Ścinka musiała być albo wczoraj albo wcale - takie a nie inne warunki życiowo domowe, że nie przeskoczysz. Kompromisy zostały zawarte i sciałem jak było.
Palona na świeżo przyjemnie kopie, nie odcina zasilania, energetyzuje.
Topy lepią się strasznie.
5 dni temu musiałem oddać lupę, wtedy było mlecznie wszędzie, teraz trudno powiedzieć, bo nie mam czym sprawdzić.
Ja jestem zadowolony jak na eksperyment, prowadzony w szafie, w budce z 3mm płyty mdf pod żarówkami z castoramy
Carlos jest z Columbii i tam łoją łychę Powiem Wam w tajemnicy, że to nieślubny syn Escobara.
Teraz jak już trochę się dowiedziałem, trochę nauczyłem, to drugi projekt będę prowadził lepiej.
Zwłaszcza, że to już 5 dzień jak Diesel Ryder wystawił zielony łepek ponad ziemię.
-
Wytrymowane. Zdjęcia robiłem w trakcie, upalony zerwanym dwa dni wcześniej małym topkiem. Bałem się, że w ogole zapomnę zrobić fotki.
Teraz wszystko suszy się w szafie
-
Wyszło tak z 10 razy więcej niż zakładałem. Będzie i na masełko i na palonko i na prezenty
-
Z ostatniej chwili
Plantator, milioner, playboy, mecenas sztuki Carlos Manuel de Cespedes odnaleziony!Carlos the PlantatorOdcinek 7Carlos Zwycięzca!Po 85 dniachTeraz.2017.Carlos.Latynos po 40 z 14 paletami dolarów w szopie za domem.Siedzi na tarasie swojej hacjendy, pali grube cygaro, na stoliku przed nim szklanka z whisky na jeden palec.-Panie carlosu, panie carlosu! - chłop biegnie i macha z daleka kapeluszem - gotowe, już gotowe!Carlos wstaje i idzie.Jak co roku, tradycyjnie ścina pierwszy top w plantacji, na pamiątkę pierwszego zbioru, dając tym samym znać żniwiarzom by zaczęli tegoroczne zbiory.- Heh - splunął Carlos, dopił łychę, wstał i ruszył za chłopiną. - Jak ten czas leci..Pamiętam pierwszy rok, pierwszy krzak - mówił Carlos później w filmie dokumentalnym dla BBC - pierwsze zbiory, pierwszy cykl.Coś niesamowitego..Podróż, a nie cel.[mówi to narrator głosem Davida Attenborogh...przecież nie Carlos..on nie ogarnia filozoficznej rozkminy..żadnej rozkminy][W tle leci muzyka wzniosła, że normalnie co wrażliwsze panienki szlochają]- Nikt, Nikt nie spodziewał się, że się nam uda. Że dotrzemy aż tutaj - Carlos zaciąga się cygarem, a BBC pokazuje jego rozległe plantacje, festiwale i festyny, na których młodzi ludzie bawią się, zjarani jak należy.- Ten pierwszy zbiór Carlosie - pyta David Attenborough - jak się zakończył?- Oh, doskonale pamiętam - Carlos po swojemu wyszczerzył pyskHe he he - Carlos zaciąga się dymem z cygara i rechocze jak to Carlos - To były zbiory- 137g mokrego z łodygami oraz 30g małych topków.Na zakończenie filmu reporter podsumował historię CarlosaBBC London dziękuję za pomoc w realizacji serialu Carlos the PlantatorBez Waszego wsparcia, nie udałoby się skończyć tego projektu.@Vito@Miś@RolfSpecialne podziękowania dla akademii growera imienia PasjonistyWystąpili:Carlos,Orkiestra głupkowatych amigosLermła i jego osiołInpostMoże to był osioł imposta?Kurczę, czy Lermła miał osła, czy Inpost?Obaj mieli?Cholera.Dobra.LermłaInpostOsiołhaElPasjonatoDonVibovittojako sexowna młoda siniorita wystąpiła Natalia Orejro....jak jeszcze była młoda.[googlajcie sami]Bo teraz to nie. Teraz to już milfica...dacie wiarę?udział specjalnysir David AttenboroughBBC 2017koniecWolny od wirusów. www.avast.com -
Łyżeczka do herbaty soli gorzkiej na 4 litry wody i pryskasz liście. Kupisz w aptece. U mnie odniosło efekt. Pryskałem 3 dni codziennie. Teraz już co kilka dni.
Tylko trzeba uważać z wilgotnością.
-
Edytu posty zamiast dodawać nowe co kilka minut.
Jeżeli samo mieszanie powietrza powoduje taki wzrost to zapewne masz zbyt wolną wymianę powietrza w boxie. Wyciąg nie nadąża. Albo masz też wysoką temperaturę w pomieszczeniu gdzie stoi box więc w boxie z czasem coraz cieplej.
-
Pękam z ciekawości co tam u mentora w namiocie
-
Na dniach pewnie zatopię drugą kandydatkę. Liczę sobie, że zostało mi jeszcze max 17 dni do kosy. Muszę to sensownie zgrać, bo jak zbyt wcześnie wykiełkuję, to będę ją musiał trzymać w boxie pod parasolem pierwszej. Boję się, że będzie mieć za mało światła wtedy.
-
Mam nadzieję, że grande finale Carlos poprowadzi za max 3 tyg. Zwłaszcza, że korci mnie już do kielkowania kolejnej.
-
Kuracja solą i dolomitem chyba działa. Zaczęła pić. Topy zgestniały. Chyba udało się uniknąć kary za błędy
-
Dodam posta żeby się odświeżyło w temacie.
Kupiłem dolomit, mieli tylko po 10kg ale na szczęście mam kawałek trawnika, to się nie zmarnuje. Sypnąłem tak niecałe pół łyżeczki do herbaty.
Na szczęście sól w aptece była w małych saszetkach, rozrobiłem ok 1/4 łyżeczki do herbaty w niecałym litrze wody i spryskałem liście. Sporo mi tej wody zostało. Mam nadzieję, że można jej używać przez kilka dni, ułatwi mi to życie.
Podlanie wypada jutro lub pojutrze, sama woda o ile nie dacie innych wskazówek
Mam nadzieję, że kuracja jej pomoże, koniec tak blisko
-
Ok, dzięki za wskazówki, tak zrobię.
-
Faktycznie, człowiek czasem myśli, że już ogarnia, a nic nie ogarnia. Z tym przelewaniem i chlorem dałem ciała. Dobrze, że są błędy mam się na czym uczyć
Dolomit i sól jutro sobie załatwię.
Jak to dawkować?
Podlewać dalej z biobloom i topmax czy dolomit i sól dawać zamiast tych nawozów, a podlewać samą wodą?
Co do wynalazków to mierzę tym głównie ph ziemi, a podlewanie robię jak piszesz - ostatniego podlania bym nie zrobił, gdybym patrzył tylko na ten miernik.
-
Super to wygląda, a te wentylowane doniczki to w ogóle patent. Będę wyciynał szpary w swoich w następnym podejściu
-
Trochę ostatnio mało czasu na wszystko, nawet na doglądanie plantacji. Carlos gdzieś się zagubił. Tak więc w skrócie.
Po płukaniu ziemia była wilgotna 5 dni, choć wskaźnik wilgotności pokazywał, że powoli się osusza. W końcu 6 dnia stwierdziłem, że cokolwiek jednak podleję.
Liście nabrały różnych kolorów i objawów problemów, że odpuściłem doktoryzowanie się na ten temat i zawierzyłem się odporności tego zielska.
Podlałem 1 litrem wody z 1ml bloom - 3 dni temu.
Widać, że pije wolniej i na pewno atrakcje jakie jej dostarczyłem spowolniły ją, ale topki powoli gęstnieją i zaczyna pojawiać się biały nalot na listkach przytopowych.
Z jednej strony to dobrze, bo nauczyłem się jak łatwo i szybko można popsuć złym podlewaniem.
Jak ja Pasjoniście w oczy spojrzę... :/
-
O chlor się nie martwię. Mierzyłem niedawno poziom i był bardzo niski. Sam piję prosto z kranu
Wodę mam dobrą tylko ph wysokie ok 8. Ale po przelaniu ph ziemi jest ciągle poniżej 7.
Podleję jak piszesz. Najpierw sama woda a potem nawóz.
CFL 4x20W, 23W | AK472 auto
w Indoor zakończone - forum uprawy konopi
Opublikowano
Moc jest! Skubana niszczy jak Tequila.
Wchodzi z lekkim opóźnieniem. Zapalisz i myslisz, no coś trzepie, lekko. A po chwili bam!
A najgorsze jest to, co już potwierdziły eksperymenty z różnymi osobami, że kiedy wydaje Ci się, że już schodzi, wtedy wchodzi kolejna kumulacja. I tak kilka razy, odpuszcza i łapie na nowo. 3 godziny jazdy gwarantowane, z fake zejściami i powrotem fazy.
Nie spodziewałem się, że taka moc będzie przy tak wczesnym ścięciu.
Mega zadowolony jestem i przerażony tym jak dużo mi tego wyszło.
Ale takimi problemami zajmować się lubię
Miszyn akompliszt, temat zakończony, jeszcze raz dzięki za pomoc!