piesek123

Tak jak zawsze, teoretycznie nie ale praktycznie... to zależy. Zależy od rośliny, raczej wszystkie powinny przetrwać niektóre normalnie się odbudują i wejdą w dobrą fazę jak sie zrobi cieplej, niektóre zostaną upośledzone i bd miały tak spowolniony wzrost że wyjdzie że lepiej było zasadzić w maju i szybciej by rosły ale po to są eksperymenty :) próbuj ja 2 sezony temu zebrałem 10 roślin w listopadzie bez żadnej pleśni

To normalne jesteś po prostu bardziej podatna znam dużo takich ludzi szczególnie dziewczyn które po buchu z lufy teleportują się po zaświatach tak już jest możesz próbować o wiele mniejszych dawek i czekać po każdej z 5-20min żeby poczuć się optymalnie a i tak najlepiej to już bym se odpuścił pzdro

@UndeRtakeR Chyba coś ci się pomyliło mordo, Jesteś pewny że paliłeś szałwie? 2.5 godziny tripa przy paleniu to jednak coś nie tak, przy paleniu ciężko żeby trzymało do 30 min.. A dochodzisz do siebie w miarę szybko

haha ogłaszamy popularna stronka, oczywiście większość to oszuści ale zdarzają się uczciwi ludzie, znalazłem 2 ogłoszenia na interesujący mnie temat i tak się złożyło że mieli odbiór osobisty w moim mieście z jednym jak pisałem to wszystko git po czym napisałem o odbiorze osobistym to kontakt sie dziwnie urwał 2 ziomek się zgodził na odbiór, przyszedłem z ekipą żeby nie było po czym pokazał mi towca, kazaliśmy mu "zażyć" i jak wszystko bd git to zapłacimy za to i czil a typa zgięło w pół bo ch****e analogi sprzedawał....

a może być choć trochę przyczyną suszenia np nw z złej temperaturze, nie mówię akurat o tym przypadku tylko tak ogólnie?

No tak, ale twierdzisz że topy nie napuchły bo za mało czasu miały czy właśnie klimat i zła opieka?

Nawoziłem biohumusem a na flo canna pk i boost ale zacząłem je lać dosyć późno, gdy kwitły miały praktycznie cały czas światło bo ścinka jak mówiłem lekko po wrześniu poszła, gdy kwitła nie obcinałem żadnych liści dopiero po ścieciu, nawoziłem dawkami według producenta praktycznie co podlanie czasami co 2 trichomy były mleczne. Słońca dostawała dużo więc zakładam ze to właśnie duże błędy przy uprawie

Siema Pierwsze plony z automata głównie indica wyglądały obiecująco, kwitnęły lekko ponad 2 miesiące trochomy się zgadzały więc poszła ścinka. Zacząłem suszyć wywiesiłem w szafie do góry nogami i trzymałem z 2 tyg już po paru dniach zauważyłem że te topy to nie topy są duże ale puste w środku nie są wogle zbite i tak samo było z następnym. Czy ktoś wie czy to wina suszenia czy błędy przy uprawie. zdjęć topów niestety nie mam

Wątpię, że na tym forum znajdziesz kogoś bardzo obeznanego w tym temacie.. Jak pewnie wiesz z internetu marihuana jest wykorzystywana do pomagania właśnie takim osobą jak ty i jest używana również przy tej chorobie ale jeśli chodzi o wszystkie szczegóły to raczej powinieneś się skontaktować z jakimś lekarzem który też w miarę może ogarniać temat tylko zawsze trzeba uważać bo jest jeszcze mnóstwo zacofanych "lekarzy" i mało otwartych na świat dla których twoja propozycja będzie oznaczała dla nich że chcesz się zaćpać groźnym narkotykiem. Możesz oczywiście na własną rękę próbować zażywać ale zawsze coś bardziej kontrolowanego przez osoby ogarniające da lepsze efekty. Powodzenia

Czyli ścinać ten szczyt czy zostawić?

Witam wszystkich Ostatnio gdy przyszedłem na spota moim oczom ukazał się ten widok Ostatnio gdy przyszedłem na spota moim oczom ukazał się ten widok Pogścoda jest w opór kiepska i pewnie jest to właśnie nią spowodowane ale jakbyie mogli podać mniej więcej konkretną przyczynę. Roślinka to critical mass ma 4 miesiące kwitnie trochę mniej niż miesiąc, podlewam canna boost i PK. (tutaj dodatkowe pytanko czy powinno się podawać azot podczas kwitnienia?) reszta dolnych partii oraz inne rośliny są okej.

Masz od tego odpowiedni dział na forum, wszystko jest tam wyjaśnione.

Nie rozumiem konopia to taka sama roślinna jak każda inna, temp nawet jakoś się trzyma mogła być gorzej ale jedyne problemy jakie możesz mieć to przymrozki, przy 10 stopniach i tak bd się rozwijać nie zależnie od wszystkiego, problem to dopiero przymrozki... Jednak wiadomo że kwiaty na tym ucierpią bo nie mają idealnych warunków do rozwoju, roślinna musi ostro zapierda***ć bo wie po pogodzie że zima już za rogiem więc na jakości aż tak dużo nie stracisz bardziej na wielkości

Oby niebieskie pany mu na melinie go znaleźli. Wyrazy współczucia

@Rysiu na gotowo w sensie że odrazu po wysuszeniu będą do "spożycia"?

Cześć Mam pytanie odnośnie przycinania topów przed suszeniem. Czy przycinać te wszystkie małe listki przytopowe bo wszędzie czytam tylko o scinaniu wiatrakowych?

Tak jeszcze przy okazji zapytam czy da się choć leciuteńko za****ć podczas przebywania na spocie przez np:30 min, i oczywiście wykonując różne czynności takie jak wąchanie topisk itp?

@One_Love_One_Life w sumie to automat pod ścinke jest więc kilkanaście będzie a właśnie parę dni temu zauważyłem ze durban i 2 ez sativki kwitną, do tego mam jeszcze 2 critical masy, które akurat było prawidłowo wysadzone i też od niedawna kwitną (też się :"troche" przedłużyło) przypuszczam że trochę mniej niż połowa października i zaczynają się niższe temperatury około 10 stopni, postaram się zrobić jakiś mały tunel z foli criticalką na pewno pomoże bo to indiki itrochę dłużej zniosą gorsze warunki niż sativki ale zawsze to da troche czasu, bo temp w tunelu jest taka w miarę, a jeśli już będzie totalna tragedia z pogodą to postaram się znaleźć dla nich miejsce w domku

Myślę że jak nawet w tym roku nic z tego nie będzie to i tak jak dla mnie super przygoda, wiadomo że topy to rezultat pracy no ale trudno. W końcowej opini uprawa jest bardziej uzależniająca od palenia jak to śpiewał pewien artysta, "puki nie mam syna obserwuje jak rośnie haze"

@Miś dzięki wielkie za pomoc @Vito tobie również