Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Tamawodna

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Tamawodna

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Witajcie, Chciałabym zasięgnąć opinii ludzi siedzących w temacie. Marihuanę paliłam może z 5-6 razy w życiu, ogólnie nie przepadam za stanem po jej zażyciu - nie czuję się ani wyluzowana jakoś szczególnie, raczej nawet odwrotnie, zamykała mnie na otoczenie i powodowała wyłącznie otępienie. Po ok. 3 letniej przerwie, zapaliłam ze znajomymi od tak. Zaciągnęłam się 3 razy, 2 z nich weszły konkretnie. Po 3 zaciągnięciu czułam pierwsze efekty, wstałam otworzyć okno by wywietrzyć pokój i bang - zaczęło się. Ledwo wróciłam na krzesło a gdy usiadłam, zaczęłam czuć jak tracę kontrole. Obraz w mojej głowie zaczął sie oddalać, miałam wrażenie że „jadę” do tyłu niczym w jakimś tunelu, powoli tracąc obraz przed oczyma i nagle ciach - ciemność. Miałam wrażenie jakbym zemdlała. Po chwili obraz zaczął wracać, jakby za mgłą. Coraz ostrzejszy i nagle przebłysk światła przed oczami i chwilowe panowanie nad sobą. Ogarniałam może 5-8 minut po czym znowu ten sam efekt i „omdlenie”. Gdy się ocknęłam byłam cała spocona, było mi gorąco i lekko panikując wyszliśmy na dwór żeby zaczerpnąć powietrza. Poszliśmy na spacer, piłam w międzyczasie pepsi żeby dać organizmowi trochę cukru. Potem wszystko było już okej, czułam się po prostu upalona. Znajomi mówili, że palili już to zioło ale tego razu byli spaleni jak nigdy. Wystraszyli się trochę mojego stanu bo z ich opowiadań, ja teoretycznie nie zemdlałam, miałam cały czas otwarte oczy ale nie było ze mną kontaktu i nie mogłam usiedzieć/zapanować nad ciałem. Nigdy czegoś takiego po marihuanie nie doświadczyłam wiec pytanie czy to normalne czy z nią było coś nie tak O.o??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+