

Ranking
Popularna zawartość
Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 09.05.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
To był trzeci raz, gdy spróbowałem grzybów. Z kumplem wrzuciliśmy po około 4g McKennaii. To, co przeżyłem, było obłędne. Na początku wszystko wydawało się normalne—dużo śmiechu, niesamowity chillout, fantastyczne kolory. Ściany w moim mieszkaniu jeszcze nigdy nie były tak białe. Gdy zamykałem oczy, widziałem pulsujące fraktale, mieniące się każdym możliwym odcieniem. Po około 1–1,5 godziny poczułem nieodpartą potrzebę wyjścia. Kumpel wciąż chillował na łóżku, więc narzuciłem kurtkę i ruszyłem na spacer. Do dziś nie wiem, dokąd zaszła moja fizyczna forma, ale w pewnym momencie całkowicie straciłem kontakt z rzeczywistością. Znalazłem się w przestrzeni otoczonej błękitnym lodem. Chłód przypominał miliardy ostrzy sunących w powietrzu, które rozcinały moje ciało, lecz nie czułem bólu ani zimna. Spojrzałem na swoje dłonie—były ogromne, pradawne, naznaczone śladami niezliczonych zmagań. Moje szerokie, włochate przedramiona oplatały kajdany, ozdobione runami. Wrzasnąłem z całych sił, po raz pierwszy czując prawdziwą moc i gniew. Wiedziałem już, że jestem w niewoli. Obudziłem się—jako nordycki bóg. Diabole—tak je wtedy nazwałem—brązowe, włochate istoty, które trzymały mnie w kajdanach, uciekły w popłochu na widok mojego przebudzenia. Czułem smród ich strachu, przesączający się z trzewi, gdy tylko uniosłem wzrok, jak na boga przystało. Mozolnie, po tysiącleciach niewoli, zacząłem zrywać ciężkie, wykute kajdany, przeklinając w starej mowie. Z każdą chwilą opadałem jednak z sił—moja boska forma słabła, gdy moje ciało budziło się tutaj, w świecie fizycznym. Diabole rzuciły się na mnie, zaciskając kajdany jeszcze mocniej. Walczyłem, ale ich ciemna magia mnie pochłaniała. Powoli otworzyłem oczy. Siedziałem na ławce. Była 2:30 w nocy. Najdziwniejsze było to, że do dziś jestem pewien—gdybym tam został, umarłbym w naszym świecie. Krótka refleksja: Biorąc pod uwagę powyższe przeżycie, wiem że nie był to zwykły trip. Nie chodzi tylko i wyłącznie o to co się tam działo i czego doświadczyłem. Słuchajcie - ja ku... byłem w innym świecie, tym równoległym, który jest tak samo realny, prawdziwy jak nasz. Mam taką teorię—żyjemy tu, w naszym świecie, ale obok niego istnieją setki, tysiące, a może nawet miliony światów równoległych. Być może możemy do nich wejść, choć nie wiem jeszcze jak... a może już wiem.Wierzę, że śmierć nie istnieje w dosłownym znaczeniu, tak jak ją pojmujemy. To nie koniec, lecz przejście—do innego życia, innego wymiaru. Życie jest okręgiem, nieskończonym ruchem bez początku i końca. Wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni, spleceni w jedną wielką całość, która trwa poza czasem i przestrzenią.7 punktów
-
6 punktów
-
Na forum trawka.org rozdajemy darmowe nasiona marihuany za przeprowadzoną fotorelacje z upraw roślin konopi indoor lub outdoor. Jest to nowa zasada obdarowywania użytkowników za wkład na forum. Akcja nie ma końca! Za przeprowadzone growlogi będziemy rozdawali nasiona takich marek jak: - Akseeds - Dutch Passion - Royal Queen Seeds - SeedBay - THC-THC Jakie ilości nasion można otrzymać? Ilości nasion jakie możesz otrzymać są uzależnione od twoich potrzeb. Jeśli prowadzisz małe fotorelacje, to dostaniesz tyle nasion ile Ci na każdą z nich potrzeba 3-5 sztuk. Jeśli prowadzisz dużą fotorelację, to możesz liczyć na ilości 10-20 sztuk albo i więcej. Mam nadzieję że nowa akcja Wam się spodoba!5 punktów
-
Grzyby halucynogenne, znane także jako grzyby psylocybinowe, od lat budzą kontrowersje na całym świecie, w tym także w Polsce. Ich psychoaktywne działanie, potencjalne zastosowania terapeutyczne oraz kwestie prawne związane z ich posiadaniem i sprzedażą to tematy, które nieustannie pojawiają się w debacie publicznej. W Polsce grzyby te pozostają nielegalne, jednak pojawiające się luki prawne oraz nowe sposoby na ich dystrybucję wywołują wiele pytań i wątpliwości. W niniejszym artykule przyjrzymy się, jak wygląda sytuacja prawna grzybów halucynogennych w Polsce, jakie jest ich działanie oraz jak obecnie funkcjonuje rynek związany z ich sprzedażą. Czym są grzyby halucynogenne? Grzyby halucynogenne to gatunki grzybów zawierających substancje psychoaktywne, głównie psylocybinę i psylocynę. Substancje te oddziałują na receptory serotoninowe w mózgu, zwłaszcza receptor 5-HT2A, co prowadzi do zmiany percepcji, nastroju i procesów myślowych. Do najpopularniejszych gatunków grzybów halucynogennych należą Psilocybe cubensis, Psilocybe semilanceata oraz popularna odmiana Golden Teacher. Efekty działania grzybów psylocybinowych: Zmiana percepcji zmysłowej (intensyfikacja kolorów, zniekształcenia wizualne). Uczucie euforii i głębokiego zrozumienia. Halucynacje wzrokowe i słuchowe. Zmiana poczucia czasu i przestrzeni. Głębokie introspekcje i duchowe doświadczenia. Potencjalne negatywne efekty, takie jak lęki, paranoja czy tzw. „bad trip”. Grzyby te od wieków były wykorzystywane w rytuałach szamańskich, a obecnie coraz częściej są badane pod kątem ich potencjalnego zastosowania w leczeniu depresji, PTSD czy uzależnień. Sytuacja prawna w Polsce W Polsce grzyby psylocybinowe są nielegalne na mocy ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z art. 62-65 tej ustawy, posiadanie, uprawa oraz produkcja substancji psychoaktywnych, w tym grzybów psylocybinowych, jest karane pozbawieniem wolności do lat 3. Fragment ustawy: „Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.” Jednakże, istnieje pewna luka prawna dotycząca grzybni, czyli struktury, w której rozwijają się grzyby. Zgodnie z polskim prawem, grzybnia przeznaczona do celów naukowych, badawczych lub edukacyjnych jest legalna. Reguluje to art. 17 Konstytucji RP, gwarantujący wolność nauki i badań naukowych, co pozwala na posiadanie i sprzedaż grzybni, pod warunkiem że jest ona wykorzystywana wyłącznie w celach naukowych. Luka prawna i nielegalna sprzedaż W czerwcu 2024 roku do Ministerstwa Sprawiedliwości wpłynęła interpelacja dotycząca luki prawnej umożliwiającej sprzedaż grzybni grzybów psylocybinowych. Autorzy interpelacji, w tym Sylwia Bielawska i Marek Jan Chmielewski, zwrócili uwagę na rosnący problem związany z działalnością agencji mediowych, które promują zakup zestawów do uprawy grzybów psylocybinowych w warunkach domowych pod pretekstem badań naukowych. W przesłanych materiałach reklamowych często pojawiają się informacje o odmianach takich jak Golden Teacher, znanych ze swojego silnego działania psychodelicznego. Oferowane zestawy zawierają wszystko, co niezbędne do uprawy grzybów: podłoże, zarodniki oraz szczegółową instrukcję, co budzi poważne obawy o bezpieczeństwo, zwłaszcza wśród młodzieży. Problem ten przypomina sytuację z dopalaczami sprzed lat, kiedy to luki prawne pozwalały na masową sprzedaż niebezpiecznych substancji. Choć wiele redakcji odmawia publikowania takich treści, istnieje ryzyko, że niektóre portale mogą nieświadomie przyczynić się do promocji nielegalnych praktyk. Zagrożenia dla zdrowia związane z grzybami halucynogennymi Spożycie grzybów psylocybinowych niesie ze sobą poważne ryzyko dla zdrowia psychicznego i fizycznego. Oprócz krótkoterminowych skutków, takich jak lęki, paranoja czy ataki paniki, długotrwałe używanie może prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych, w tym psychoz, depresji oraz trwałych zmian w funkcjonowaniu mózgu. Szczególnie niebezpieczne jest stosowanie tych substancji przez osoby młode, których układ nerwowy wciąż się rozwija. Możliwe skutki uboczne to: Trwałe zaburzenia percepcji, znane jako HPPD (Hallucinogen Persisting Perception Disorder). Depresja, stany lękowe, napady paniki. Problemy z pamięcią, koncentracją i zdolnością uczenia się. Ryzyko nieprzewidywalnych reakcji organizmu, w tym odwodnienia i przyspieszonego bicia serca. Możliwość wystąpienia ciężkich reakcji psychotycznych, wymagających interwencji medycznej. Dodatkowo, brak kontroli nad dawkowaniem i czystością substancji zwiększa ryzyko przedawkowania oraz wystąpienia poważnych skutków ubocznych, co czyni spożycie tych grzybów szczególnie ryzykownym. Aspekty prawne i działania organów ścigania Polskie organy ścigania intensyfikują działania mające na celu zwalczanie nielegalnego obrotu grzybami psylocybinowymi. W ostatnich latach odnotowano liczne przypadki konfiskaty zestawów do uprawy, co świadczy o rosnącym problemie. Policja i służby celne monitorują sklepy internetowe oraz media społecznościowe, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się tych niebezpiecznych substancji. Każdy przypadek ujawnienia sprzedaży lub posiadania grzybów psylocybinowych skutkuje poważnymi konsekwencjami prawnymi, w tym karą pozbawienia wolności do lat 3. Warto również zaznaczyć, że luki prawne, które umożliwiają sprzedaż grzybni do celów naukowych, stwarzają ryzyko dla społeczeństwa. Pod pretekstem badań naukowych, niektóre podmioty próbują obejść prawo, co wymaga pilnych zmian legislacyjnych. Edukacja i profilaktyka Edukacja społeczeństwa, zwłaszcza młodzieży, jest kluczowym elementem walki z rozprzestrzenianiem się grzybów halucynogennych. Kampanie informacyjne powinny koncentrować się na zagrożeniach zdrowotnych, konsekwencjach prawnych oraz wpływie substancji psychoaktywnych na życie codzienne. Niezbędne jest zaangażowanie szkół, organizacji pozarządowych oraz rodziców w edukację na temat ryzyk związanych z używaniem substancji psychoaktywnych. Działania profilaktyczne powinny obejmować: Wdrożenie programów edukacyjnych w szkołach już od najmłodszych lat. Kampanie medialne ostrzegające przed skutkami używania grzybów halucynogennych. Szkolenia dla rodziców i opiekunów, aby mogli rozpoznawać objawy zażywania substancji. Tworzenie anonimowych linii wsparcia i punktów konsultacyjnych dla młodzieży. Podsumowanie Grzyby halucynogenne, mimo że kuszące dla niektórych ze względu na swoje działanie, są poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia. Ich nielegalny status w Polsce jest uzasadniony, a dalsze prace nad uszczelnieniem prawa są niezbędne, by chronić społeczeństwo, zwłaszcza młode pokolenie. Tylko poprzez skuteczne działania prawne, edukacyjne i profilaktyczne można ograniczyć ryzyko związane z tymi niebezpiecznymi substancjami.5 punktów
-
Dzień 73 Kwitnienie dzień 40 Siema. Rosliny ładnie nabierają masy a zapach jest niesamowity. Dostały pierwsza dawkę Overdrive myślę że dostaną jeszcze raz może dwa nawozy i później tylko woda. Wynik nie będzie imponujący myślę że będzie w okolicach 200g ale sądząc po zapachu temat będzie z górnej półki. Crazy Orange Blue Cookies Passion Fruit HiFi 4G5 punktów
-
Dzień 66 Dzien kwitnienia 33 Jestem na półmetku kwitnienia rosliny wyglądają dobrze pojawiło się dużo żywicy a zapach jest bardzo intensywny. Nie jestem zadowolony z kształtu roślin gałęzie rozwijają się każda w swoim tempie. Rośliny dostają co drugie podlanie Big Bud. Topy robią się ciężkie i niedługo będą potrzebowały wsparcia. Crazy Orange Ma piękny cytrusowy zapach. Topy nie są duże ale za to są bardzo zbite I ciężkie. Blue Cookies Bardzo mocny zapach z jagodowy nuta mój faworyt w tej uprawie. Szczyty sa zbudowane z gęsto upakowanych kwiatów wzdłuż gałęzi. Passion Fruit Ma największe topy o słodko owocowym zapachu roślina o naprawdę dużym potencjale. HiFi 4G Budowa typowej indici z małymi i twardymi kwiatami. Zapach jest bardzo ostry i ziemisty a kwiaty wyglądają bardzo mroźnie.5 punktów
-
Siema wszystkim. Jest połowa 5 tygodnia kwitnienia a już musiałem podeprzeć szczyty bo zaczęły się uginac😎 rosliny mają bardzo długie gałęzie największą roślina ma 105 cm a najmniejsza 86cm. Zapach w boxie jest delikatny słodki owocowy👍 Zrobiłem zdjęcie szczytu Gelato LSD żeby pokazać jak się żywica oblewa.💪5 punktów
-
Box 80x80x160 OŚWIETLENIE Lumatek ATTIS 200W Fotoperiod 18/6 Podłoże BatMix doniczki 15l Nawozy Bio Tabs plus boostery od Advanced Nutrients Wentylacja wentylator wyciągający plus jeden mieszajacy Trening Topping + LST Nasiona Passion Fruit Dutch Passion WiFI 4G Dutch Passion Blue Cookies THC-THC Crazy Orange AKSeeds Witam wszystkich ponownie. Zaczynam kolejny projekt tym razem postawiłem na cztery różne odmiany żeby było ciekawiej i bardziej kolorowo. Nasiona już kielkuja więc przygoda zaczyna się od początku. Zapraszam wszystkich do komentowania i zaglądania.4 punkty
-
Dziś postanowiłem ściąć ostatni krzak ponieważ znów pojawiła się pleśń. Mogła postać jeszcze parę dni ale i tak dobrze wygląda.😎 zapach bardzo przyjemny czuc Haze w tym. Topy naprawdę duże z luźna struktura jak sativa ale mięsiste. Tak więc niedługo podsumowanie i planowanie kolejnego projektu. Mam nadzieję że na wadze będzie 2 z przodu. Pozdro4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
W lutym 2025 roku doszło do poważnego incydentu związanego z wyciekiem danych dwóch czołowych producentów oświetlenia LED do uprawy roślin – chińskich firm Mars Hydro i Spider Farmer. Wyciek ten ujawnił ogromną ilość wrażliwych informacji, co wywołało szerokie obawy dotyczące bezpieczeństwa użytkowników na całym świecie. Szczegóły wycieku danych Incydent został odkryty przez eksperta ds. cyberbezpieczeństwa, Jeremiaha Fowlera, który ujawnił, że baza danych należąca do Mars Hydro była publicznie dostępna bez żadnej ochrony. Według raportu, niezabezpieczona baza danych zawierała aż 2,7 miliarda rekordów o łącznej wielkości 1,17 terabajta. Dane te obejmowały szeroki zakres informacji, zarówno technicznych, jak i osobistych. Zakres ujawnionych danych Wśród ujawnionych informacji znalazły się: Dane sieciowe: Nazwy sieci Wi-Fi (SSID). Hasła do sieci Wi-Fi w postaci jawnego tekstu. Adresy IP użytkowników. Unikalne identyfikatory urządzeń IoT. Dane użytkowników: Adresy e-mail. Informacje o systemach operacyjnych urządzeń mobilnych (Android, iOS). Dane systemowe i API: Logi błędów zawierające szczegóły działania urządzeń. Tokeny dostępu, potencjalnie umożliwiające przejęcie kontroli nad urządzeniami. Informacje o wersjach aplikacji i urządzeń. Tak szeroki zakres ujawnionych danych stwarza poważne ryzyko dla prywatności i bezpieczeństwa użytkowników. Powiązanie z firmą Spider Farmer Analiza rekordów wykazała obecność wpisów „Mars-pro-iot-error” oraz „SF-iot-error”, co sugeruje możliwy wyciek danych użytkowników Spider Farmer. Baza zawierała też odwołania do API i URL-i LG-LED SOLUTIONS LIMITED, co może wskazywać na wspólną infrastrukturę technologiczną. Choć brak jednoznacznego potwierdzenia, czy dane Spider Farmer były przechowywane w tej samej bazie, istnieje ryzyko współdzielenia platformy IoT, co mogło doprowadzić do ujawnienia danych klientów obu marek. Potencjalne zagrożenia dla użytkowników Ujawnienie tak dużej bazy danych niesie poważne ryzyko dla użytkowników urządzeń IoT. Hakerzy mogą wykorzystać te informacje do: Nieautoryzowanego dostępu do sieci Wi-Fi – Posiadając nazwy i hasła, atakujący mogą przejąć kontrolę nad domowymi sieciami, monitorować ruch czy instalować złośliwe oprogramowanie. Przejęcia kontroli nad urządzeniami IoT – Dzięki tokenom dostępu i identyfikatorom urządzeń, hakerzy mogą: Zdalnie sterować urządzeniami, włączając i wyłączając sprzęt. Zmieniać ustawienia oświetlenia i nawadniania, co wpłynie na uprawy. Wykorzystywać urządzenia w atakach botnetowych. Ataków typu man-in-the-middle – Atakujący mogą przechwytywać i modyfikować komunikację między użytkownikami a urządzeniami, kradnąc poufne informacje. Ryzyka dla hodowców roślin – W krajach, gdzie uprawa niektórych roślin jest nielegalna, ujawnienie danych może prowadzić do identyfikacji lokalizacji upraw i konsekwencji prawnych dla hodowców. Przyczyny wycieku Główną przyczyną incydentu był brak odpowiednich zabezpieczeń na serwerach Mars Hydro. Baza danych była publicznie dostępna bez jakiejkolwiek autoryzacji, co oznacza, że każdy mógł uzyskać do niej dostęp. Dodatkowo, przechowywanie haseł w postaci jawnego tekstu oraz brak mechanizmów logowania dostępu świadczą o poważnych zaniedbaniach w zakresie cyberbezpieczeństwa. Reakcja firm i dalsze kroki Po odkryciu wycieku, Jeremiah Fowler niezwłocznie poinformował zarówno Mars Hydro, jak i LG-LED SOLUTIONS LIMITED. Dzięki temu baza danych została zabezpieczona w ciągu kilku godzin od zgłoszenia. Mars Hydro potwierdziło, że aplikacja Mars Pro, z której pochodziła część ujawnionych danych, jest ich oficjalnym produktem. Mimo szybkiej reakcji, incydent ten pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Nie wiadomo, jak długo baza danych była publicznie dostępna oraz czy hakerzy zdążyli już wykorzystać ujawnione informacje. Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa zalecają, aby firmy, których dane mogły zostać naruszone, przeprowadziły audyt kryminalistyczny w celu określenia skali wycieku i ewentualnych konsekwencji. Podsumowanie Wyciek danych Mars Hydro i Spider Farmer ujawnił 1,17 terabajta wrażliwych informacji, stwarzając poważne zagrożenie dla prywatności użytkowników. To zdarzenie jest przestrogą dla producentów IoT – brak zabezpieczeń może mieć poważne konsekwencje. Działania naprawcze Mars Hydro pokazują, że szybkie reagowanie jest możliwe, ale kluczowe jest zapobieganie takim sytuacjom. Bezpieczeństwo danych powinno być priorytetem dla każdej firmy technologicznej.3 punkty
-
Z samego rana usiadłem do lektury i napisałem coś o grzybkach Ogólnie: 1. Nie zaliczają się one do bezpiecznych, zażywanie ich może się skończyć trwałym uszkodzeniem mózgu. Potocznie mówiąc może ci się zawiesić faza. Dlatego artykuł napisałem pod kontem ostrzeżenie jakie są skutki ich zażywania itp. 2. Czy grzybki halucynogenne są w Polsce legalne? Nie są legalne, są traktowane jak inne narkotyki i za ich uprawę - posiadanie ma się sprawę karną. Sklepy wykorzystują lukę prawną i sprzedają tzw. growkity (zarodniki) do celów naukowo - badawczych. Teoretycznie sklep sprzedający grzybki nie będzie miał problemów z prawem, chyba że ktoś dozna od takich grzybków poważnego uszczerbku na zdrowiu lub też co gorsza umrze. Wtedy nie odpuszczą takiemu sklepowi. Ogólnie sklepy sprzedające tego typu specyfiki mają gdzieś twoje zdrowie bo chcą tylko zarobić. Więc należy z tym uważać i nie ufać sprzedawcy, który mówi że nie odlecisz na zawsze po takich grzybkach.3 punkty
-
Witam, Jakiś czas temu ruszyłem z nowym projektem, jednak miałem trochę problemów przy kiełkowaniu. Ostatecznie w doniczkach wylądowały pestki od THC-THC i RQS (Cookies Gelato było ostatnio moją ulubioną odmianą stąd taki wybór teraz). 1 x Blue cookies i Gelato LSD mają już 6 dni, drugi Blue Cookies dwa dni, a Special Queen dopiero się pokazała dzisiaj. Box - 70 x 70 x 200 - 0,49 m2 Lampa - Lumatek 200W PRO Wentylacja - GARDEN HIGHPRO TT EXTRACTOR 100 - 187/145m3/h + Rhino filters HOBBY 350m3/h + 1 wentylator mieszający Nawilżacz powietrza AC Infinity CLOUDFORGE T3 - zajebista sprawa z tą kontrolą VPD. 2 x Blue Cookies, 1 x Gelato LSD - od THC-THC, 1 x Special Queen - RQS Doniczki - 15L (zmniejszone z 20L) - doniczki tekstylne. Tym razem wrzucałem pestki od razu do docelowych donic. Gleba - BioBizz All-Mix Nawozy - cały zestaw od BioBizz (chcę zużyć do końca, jak zabraknie to dorzucę coś z mineralnych). Warunki w boksie - temperatura 28,0 - 28,5 wilgotność 80-82% przez co VPD w okolicach 0,8 kPa. Wyciąg ustawiony jest na kontrolerze i odpala się tylko wtedy jak temperatura skacze powyżej 28,5. Będę próbował zrobić main lining, ale zobaczymy jak mi to wyjdzie 🙂Ostatnie LST na automatach też dało radę więc może podzielę jakoś trening dla zabawy. Z uwagi na moje wyjazdy wakacyjne planuję za dwa dni zrobić zestaw do samonawadniania. Wrzucę zdjęcia do oceny 🙂 Zdjęcia po podlaniu stąd takie bagienko w doniczkach (nie mam wprawy w podlewaniu małych roślin w dużych doniczkach. Pozdro!3 punkty
-
Yo! U mnie już po żniwach. Zbiory już w sloikach i dojrzewają do konsumpcji 🙂 Podsumowanie: - Blue Cookies I - 54 gr - Blue Cookies II - 53 gr - Gelato LSD - 64 gr - Special Queen - 88 gr Łącznie 259 gr co przeliczając na powierzchnię daje bardzo ładny wynik 508 gr/m2. Biorąc pod uwagę waty to mamy rezultat 1,25 gr/W - trochę gorzej ale niestety ogranicza mnie powierzchnia. Gelato LSD i Special Queen mogą jeszcze trochę stracić gramów podczas curringu. Najlepszy temat pod kątem wyglądu, zapachu i mocy to Blue Cookies I i Gelato LSD. Special Queen wyszedł największy ale nie jest to ziółko najwyższych lotów. Blue Cookies II miażdży z kolei pod kątem mocy. Nie da się tego palić w ciągu dnia - człowiek już nic innego nie jest w stanie zrobić. Biorąc pod uwagę że była to moja druga uprawa jestem zadowolony. Kolejne sezonowki postaram się trzymać 4 tygodnie na wegu (zamiast 6) i zobaczymy jaki będzie rezultat. Dalej mam problem z suszeniem zbiorów - roślin po 6 dniach są już gotowe do pakowania w sloiki. Wcześniej myślałem że przyczyna leży po stronie temperatury i wilgotności (był środek upalnego lata), ale teraz miałem 19-20 stopni i wilgotność na poziomie 55-65%. Możliwe że robiłem w boksie za duży przeciąg (mam zbyt duży wentylator wyciągowy jak na tak małego boksa) i stąd takie nadmierne przesuszanie. Temat można przenieść do zakończonych! Z fartem!3 punkty
-
Witam wszystkich Jutro mija 4 tydzień kwitnienia więc jeszcze ok 5 tygodni przede mną. Zacząłem stosować Bud Candy i Big Bud od Advanced Nutrients. Kwiaty zaczęły ładnie nabierać masy i pojawia się coraz więcej żywicy i piękny słodki zapach. Ta większa Gelato LSD ma naprawdę gruba warstwę żywicy nawet na liściach. Reszta na zdjęciach. Zapraszam do komentowania 😎3 punkty
-
3 punkty
-
Siema 19 dzień kwitnienia Rosliny pięknie oblewają się żywica jak na ten dzień jest jej całkiem sporo. Jedna z Gelato LSD ma już brązowe wloski i nie wiem czy dojdzie dużo szybciej niz producent pisał czy spowodowane jest to stresem spowodowanym obcinaniem dolnych gałęzi czy tak ma być bo jescze nie miałem takiego przypadku. Może ktoś z was miał tak że podczas wczesnej fazy kwitnienia pojawiały się brązowe wloski?3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Heja. Dzień 103. Ostatni up przed ciemnią, która zaczyna się jutro. W sobotę ścinka. Na razie bez problemów 🙂 Oby tak zostało. Łapcie ostatnie fotki sprzed ścinki Ciachnąłem w poniedziałek po małym topie cookies i gorilli. Cookiej pachnie dość neutralnie, uniwersalnie. Niczym się nie wyróżnia. Ale ten toperk gorilli pachnie zajebiście 🙂 Mocny, słodkawy, cytrusowy zapach. W piątek go przetestuję 🙂3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Witam, Kolejny tydzień za mną: 64 dzień/13 dzień flow/9 tydzień - sezonówki 32 dzień - automaty Światło w boxie już na 100% mocy. Póki co bez większych problemów z temperaturą - w okolicach 25-26 stopni. Wilgotność 60%. Rośliny ładnie wypełniły boksa (zwłaszcza te dwa automaty pięknie wystrzeliły), a nawet robi się dość ciasno. Po powrocie z wyjazdu (za tydzień), spróbuję automaty wystawić na balkon. Podlewam 1,5L wody na donicę, co drugie podlanie cały zestaw nawozów od BioBizz (włącznie z CalMag). Zdjęcia: AK47 - bardzo krzaczasta i silna roślina Amnesia Haze: Cookies Gelato: Pinky Rozay: Całość Lecimy dalej! Bless :)3 punkty
-
Siema 23 flo Rosliny jakoś przeżyły suszę pod moją nieobecność. Dolne liście dość mocno oklaply ale i tak pousuwałem dolne liście i kwiaty z których za wiele by nie było i żeby rosliny skupiły energię na górnych partiach. Wedding Berry Cake sprawia najwięcej problemów ale mimo to jest najwyższa ma 94 cm drugi jest Hulk ma 76 cm I na końcu Merry Berry 70 cm.3 punkty
-
Holenderskie coffee shopy od zarania dziejów kojarzą się z wysokiej jakości marihuaną, uznawaną za wzór dla reszty Europy. Warto jednak podkreślić, że obecnie jakość suszu dostępnego w tych miejscach budzi coraz więcej wątpliwości. Badania potwierdziły bowiem, że marihuana sprzedawana w półlegalnym obrocie nierzadko zawiera szkodliwe substancje, do których zaliczamy chociażby pestycydy, metale ciężkie i patogeny. Brak regulacji dotyczących uprawy sprawia, że użytkownicy nie mają pewności co do składu produktu, co może prowadzić do poważnych reperkusji zdrowotnych. Marihuana w coffee shopach zawiera pestycydy, metale ciężkie i patogeny Przez długi czas holenderskie coffee shopy cieszyły się reputacją miejsc, w których można kupić topowej jakości marihuanę. Kiedyś faktycznie tak było, albowiem kraj ten przyciągał najlepszych growerów i breederów, którzy dbali o czystość i moc suszu. Niestety aktualnie sytuacja wygląda zgoła inaczej. Wiele badań potwierdza bowiem, że marihuana sprzedawana w holenderskich lokalach jest coraz gorszej jakości, a w miejscach turystycznych da się znaleźć szczególnie niskiej klasy produkty. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że w Holandii produkcja marihuany pozostaje nielegalna, mimo że jej sprzedaż w coffee shopach jest tolerowana. Taki paradoks prawny wpływa na to, że większość marihuany dostępnej w Holandii pochodzi z czarnego rynku. Za jej produkcję odpowiadają szeroko pojęte grupy przestępcze, które koncentrują się tylko na zysku, nie dbając o jakość i bezpieczeństwo. W procesie uprawy nierzadko stosuje się szkodliwe substancje chemiczne, które mogą kumulować się w roślinie, prowadząc do mocnego skażenia metalami ciężkimi i pestycydami. Brak kontroli nad pochodzeniem marihuany wpływa na to, że produkty sprzedawane w coffee shopach mogą ponadto zawierać patogeny. Oznacza to, że niekiedy znajdują się w nich groźne bakterie czy grzyby. Oficjalne badania potwierdzają problem z jakością marihuany Holenderski Instytut Zdrowia Psychicznego i Uzależnień przeprowadził badania nad jakością marihuany dostępnej w coffee shopach. Celem było określenie poziomu zanieczyszczeń oraz ocena zagrożeń dla zdrowia konsumentów. Przebadano aż 105 próbek suszu i haszyszu, co niestety dało relatywnie niepokojące wyniki. Jedna na pięć próbek zawierała bowiem niebezpieczne poziomy mikroorganizmów. W próbkach znaleziono chociażby niebezpieczne bakterie Staphylococcus aureus czy grzyby. Aż jedna trzecia próbek miała ślady pestycydów, co sugeruje, że uprawy były bardzo mocno opryskiwane szkodliwymi substancjami chemicznymi. Jedna z próbek haszyszu zawierała ponadto prawie sześciokrotnie więcej ołowiu, niż wynosi dopuszczalna norma. Tego rodzaju zanieczyszczenia mogą powodować niezwykle poważne skutki zdrowotne, szczególnie przy regularnym spożywaniu. Analitycy podkreślają, że obecność groźnych bakterii w marihuanie wynika przede wszystkim z nieodpowiednich warunków uprawy, zbioru i przechowywania. Brak higieny w tych procesach wpływa na to, że marihuana dostępna w coffee shopach może być skażona już na etapie produkcji. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że palenie takiego suszu może prowadzić do poważnych infekcji dróg oddechowych, reakcji alergicznych, a nawet poważniejszych problemów zdrowotnych. Dlatego też, korzystając z marihuany, warto mieć pewność, że pali się sprawdzone i bezpieczne produkty. Na czym polega eksperyment z legalną marihuaną w Holandii? Rząd Holandii zdaje sobie sprawę z coraz większych problemów związanych z obecnym systemem sprzedaży marihuany i rozpoczął eksperyment mający na celu jak najszybszą regulację rynku. W 10 gminach kraju testowany jest aktualnie zupełnie nowy model dostaw, w którym marihuana pochodzi od licencjonowanych plantatorów i podlega ścisłym normom jakości, dzięki czemu cechuje się znacznie lepszą jakością. Celem tego eksperymentu jest wyeliminowanie produktów pochodzących z czarnego rynku oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa konsumentów. Dzięki temu palenie marihuany nie musi być związane z zagrożeniem dla zdrowia. Aż dziesięciu licencjonowanych plantatorów przeszło rygorystyczne kontrole, a czterech z nich jest już gotowych do dostarczania marihuany do coffee shopów biorących udział we wspomnianym projekcie. Produkty te są poddawane niezwykle szczegółowym testom pod kątem obecności metali ciężkich, pestycydów, mikroorganizmów czy szeroko pojętych toksyn wytwarzanych przez grzyby. Pierwsza legalna marihuana z nowego systemu ma trafić do sprzedaży już w kwietniu, co wzbudza liczne emocje wśród entuzjastów konopi.2 punkty
-
Łasiczka lancetowata (Psilocybe azurescens) jest uznawana za jeden z najmocniejszych grzybów psylocybinowych na świecie. Zawiera bardzo wysokie stężenie psylocybiny i psylocyny, nawet do 1,8% suchej masy (dla porównania Psilocybe cubensis ma zwykle 0,6–1,0%). Ma również bajeocystynę, która może wpływać na działanie psychodeliczne. Uznawana za jedną z najbardziej potężnych i intensywnych pod względem efektów wizualnych oraz introspektywnych. Jeżeli chodzi o dawkowanie to za powinniśmy zaczynać od jak najmniejszej dawki a do tego niezbędne jest waga jubilerska. Później zawsze można trochę dołożyć i patrzeć co się dzieje. Jeżeli chodzi stricte o zażywanie grzybów to nie melanż typu mocny alkohol i inne używki plus grzyby bo wtedy faktycznie może być grubo. Jeżeli ktoś próbuje grzybów to tylko grzyby i nic więcej i oczywiście z umiarem.2 punkty
-
Pamiętajcie ludziska grzyby potrafią się zawiesić! Jestem ze starego pokolenia kiedy to nikt nie miał komórki i nie było komputerów. A po ziemi chodzili panki i skiny fajne czasy. U nas na wsi i okolicznych wsiach czas spędzało się w ten sposób, że młodzież zbierała się w duże grupki rozpalała ognisko, piło się alkohol, paliło zioło i jadło właśnie ów grzyby - grzybki halucynki jak się na nie mówiło. Do czego zmierzam a no do tego że paru osobom te grzybki się zawiesiły, co to oznacza? A no to że rano po takim grzybkowym melanżu się budzisz i faza jest dalej, na następny dzień to samo, faza trwa. Wiadomo że nie tak intensywna ale jest i nie chce odpuścić. Po miesiącu dalej jest z tobą coś nie tak, chodzisz dalej zgrzybiały. Nie wiem co z tymi osobami jest teraz, ale raczej normalne nie są. Grzyby potrafią namieszać w głowie w taki sposób że zostanie ci to do końca życia. Wydaje mi się że te osoby przesadziły z dawką, którą ciężko ustalić. Jeden zje 20 grzybków i nic a inny odleci po tej samej dawce. Takie rzeczy działy się po zwykłych grzybkach Polskich z Polskiej łąki a teraz sprzedają jakieś meksykańskie, po tych to chyba odlatujesz w kosmos Ja osobiście bał bym się z czymś takim eksperymentować.2 punkty
-
Nie ulega wątpliwości, że jednym z niezbędnych mikroelementów potrzebnych do rozwoju roślin konopi jest żelazo oznaczone symbolem chemicznym "Fe". Jest to kluczowy składnik w różnych procesach metabolicznych, między innymi fotosyntezie i oddychaniu komórkowym. Przyczyną poważnych problemów w uprawie może być zarówno niedobór, jak i nadmiar żelaza, co ma wpływ na późniejszą jakość roślin i plony. W tym artykule omówione zostaną szczegółowo objawy niedoboru oraz nadmiaru żelaza, a także metody radzenia sobie z tego rodzaju problemami. Właściwości żelaza istotne dla roślin konopi Na wstępie warto podkreślić, że żelazo jest potrzebne do syntezy chlorofilu, co ma bezpośredni wpływ na proces fotosyntezy. Jest kluczowe dla metabolizmu azotu i bierze aktywny udział w reakcjach enzymatycznych. Istotne jest to, że żelazo jest wymagane tylko w niewielkich ilościach, a mimo to jego dostępność w podłożu jest niezwykle ważna dla właściwego wzrostu roślin. Ciekawostką jest to, że oprócz wpływu na fotosyntezę i metabolizm, żelazo pełni istotną rolę w odporności roślin na stres środowiskowy. Właściwy poziom żelaza wspomaga syntezę antyoksydacyjnych enzymów chroniących komórki przed oksydacyjnymi uszkodzeniami. To wszystko sprawia, że roślina konopi radzi sobie lepiej z zanieczyszczeniami i nadmiarem światła. Rola żelaza w roślinach konopi Żelazo jest niezbędne do syntezy chlorofilu, co bezpośrednio wpływa na proces fotosyntezy. Bierze również udział w enzymatycznych reakcjach redoks oraz jest kluczowe dla metabolizmu azotu. Chociaż żelazo jest wymagane w niewielkich ilościach, jego dostępność w podłożu ma ogromne znaczenie dla prawidłowego wzrostu roślin. Niedobór żelaza Objawy niedoboru żelaza Podstawowym objawem niedoboru żelaza w konopiach jest żółknięcie młodych liści, czyli w fachowym języku chloroza liści. Warto wspomnieć, że jest to bardzo charakterystyczne dla niedoboru, ponieważ żelazo ma stosunkowo niewielką mobilność w roślinie i początkowo brakuje go w nowo rozwijających się tkankach. Im większy niedobór Fe, tym większa szansa, że chloroza rozprzestrzeni się na całą roślinę konopi, której również zahamowany zostanie wzrost. Najczęstsze przyczyny niedoboru żelaza Jedną z najczęściej wymienianych przyczyn jest nieodpowiednie pH podłoża. Należy pamiętać, że żelazo jest najlepiej przyswajalne w pH oscylującym na poziomie 6,0 - 6,5. Jeśli podłoże będzie zbyt zasadowe to niestety roślina będzie miała znacznie utrudnione pobieranie żelaza. Kolejną przyczyną może być nadmierna obecność innych składników odżywczych. Nie wszyscy mają świadomość, że przyswajanie żelaza mogą blokować wysokie stężenia takich pierwiastków, jak mangan (Mn) lub fosfor (P). Stosunkowo łatwą do wyeliminowania przyczyną jest słabe natlenienie gleby, które może ograniczać dostępność żelaza. Można jeszcze wymienić niedostateczną zawartość żelaza w podłożu uprawowym, choć zdarza się to stosunkowo rzadko. W jaki sposób zapobiegać i leczyć niedobór żelaza w roślinach konopi? Przede wszystkim nie można zapominać o regularnym mierzeniu i dostosowywaniu pH podłoża do wartości optymalnych. Rośliny nie będą rosnąć, jeśli gleba nie będzie dobrze napowietrzona, dlatego należy w strefie korzeniowej zapewnić odpowiedni przepływ powietrza. Warto również unikać nadmiernego nawożenia innymi mikroelementami, gdyż niektóre z nich mogą wchodzić w interakcję z żelazem. Doświadczeni hodowcy doskonale wiedzą, że dostępność Fe może poprawić dodatek materii organicznej, takiej jak kompost lub humus. Obecnie dostępnych jest wiele nowoczesnych technik monitorowania uprawy, do których należą niewątpliwie aplikacje na telefon. Nadmiar żelaza Jakie są objawy nadmiaru żelaza? Faktem jest, że nadmiar żelaza występuje znacznie rzadziej niż niedobór, jednak może prowadzić do metabolicznych problemów i toksyczności, dlatego też należy o nim wspomnieć. Jego podstawowe objawy to ogólne osłabienie rośliny, a także brązowe plamy na liściach. Podkreślenia wymaga, że wysokie stężenie żelaza może zahamować przyswajanie cynku i fosforu, co skutkuje potem wtórnymi niedoborami. Główne przyczyny nadmiaru Fe Tutaj podobnie, jak w przypadku niedoboru najczęściej przyczyną jest nieodpowiednie pH gleby. Tylko, że w przypadku nadmiaru chodzi o podłoże zbyt kwaśne, gdyż żelazo staje się nadmiernie dostępne w pH niższym niż 5,5. Do tego dodać należy zbyt częste stosowanie nawozów mających w składzie żelazo oraz złą jakość wody, która może powodować kumulację pH w podłożu. Dlaczego optymalny poziom żelaza jest tak ważny? Bez dwóch zdań hodowcy, którzy chcą uzyskać zdrowe rośliny konopi i obfite plony powinni dbać o odpowiednią równowagę żelaza w uprawie. Najlepszym sposobem jest oczywiście monitorowanie stanu roślin oraz stosowanie regularnych testów gleby. Nie są drogie, a mogą się przydać, dlatego warto już na samym początku przeznaczyć na to pieniądze. Garść praktycznych wskazówek dla początkujących i doświadczonych hodowców Warto obserwować codziennie swoje rośliny, bo wtedy można wcześnie wykryć zmiany na liściach i rozpoznać różne niedobory, co pozwoli na szybkie i skuteczne działanie. Należy także zapewnić dobry drenaż, który pomoże uniknąć nadmiernego gromadzenia się żelaza w glebie. Nawozy powinny być nie tylko dobrej jakości i od sprawdzonego producenta, ale muszą być też dostosowane do potrzeb uprawy oraz specyficznych warunków podłoża. W odniesieniu do gleby i wody, to warto je również regularnie testować i utrzymywać prawidłowe pH, o czym było wspomniane już we wstępnej części artykułu. Krótkie podsumowanie Podstawowym wnioskiem wypływającym z lektury tego artykułu powinno być to, że zarówno nadmiar, jak i niedobór żelaza mogą bardzo negatywnie wpływać na wzrost konopi. Kluczowe jest dbanie o właściwe napowietrzenie i drenaż podłoża, stosowanie zrównoważonego nawożenia, a także utrzymywanie odpowiedniego pH. Poważniejszych problemów z uprawą można skutecznie uniknąć, jeśli będzie się regularnie monitorować roślinę za pomocą aplikacji na telefon lub komputer. W ten sposób można bardzo szybko reagować na wszelkie objawy niedoboru lub nadmiaru żelaza. Należy jasno podkreślić, że świadoma uprawa konopi nie jest łatwym zadaniem i wymaga profesjonalnego podejścia hodowcy, który powinien zadbać o każdy aspekt nawożenia. Nagrodą za to będzie wysoka jakość rośliny i satysfakcjonująca ilość plonów. Kontrolę nad poziomem żelaza można dodatkowo usprawnić przy pomocy systemów hydroponicznych i nowoczesnych technik monitorowania składników odżywczych. Ważne jest także unikanie nadmiernego podlewania, które wypłukuje składniki odżywcze z gleby, co negatywnie wpływa na przyswajalność żelaza. Osiągnięcie optymalnych rezultatów jest możliwe dzięki odpowiedniej edukacji i doświadczeniu hodowcy.2 punkty
-
2 punkty
-
Dzień 49 Wszystko idzie bez większych kłopotów oprócz Crazy Orange bo zaczal się hermic i sporo jajec usunąłem z dolnej części rosliny. Zaczynają coraz szybciej budować kwiaty i pojawia się pierwsza żywica a z nią intensywny zapach aż musiałem filtr weglowy założyć. Najlepiej prezentuje Passion Fruit gęsto upakowane i całkiem spore topki.2 punkty
-
2 punkty
-
Dzień 26/14/2 Siemanko.Trochę mnie nie było a w namiocie w tym czasie działo się coś dużo. Z pestek które w poście wyżej kiełkowałem nie wykiełkował Purple Punch i zastąpiłem go kolejną sztuką Zkittlez. kiełkowanie trochę zajęło tym samym różnica w wieku roślin jest znaczna. okazało się,ze 24 ma jakieś problemy od początku, roślina jest wychudzona i wykręcona, dlatego będzie ładowała do śmieci jak narazie trzymam ją do ,,celów naukowych” i nie wiąże z nią większych nadziei. Kolejna sztuka na jej miejsce dopiero wykiełkowała stad tez taka rozbieżnośc ilości dni u każdej z panienek.2 punkty
-
Hej, Krótki updated - w 12 dniu życia na 3 roślinach wjechał trening lst i zaczynamy gięcie głównego szczytu do ziemi. Trening lst zawsze robię po delikatnym przesuszeniu, co by się nie połamały. Zaraz po treningu dostały dawkę Terra Vega, Rhizotonic i Cannazym. W przyszłym tygodniu wylądują już w boksie docelowym.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Projekt balkon dobiegł końca A o to wyniki , niestety mogłem zważyć tylko mokry. 78g mokrego 83gmokrego 150g mokrego 95g mokrego 68g mokrego 115g mokrego 64g mokrego 97 mokrego 133g mokrego Uważam że wyszło nie najgorzej, patrząc na to że pierwsze 3tyg bardzo mało słońca i chude łodygi to w miarę odbiło. Też przez kilka roślin wynik wygląda nawet spoko jak na automaty. Dziękuję wszystkim którzy wspierali mnie i komentowali moją fotorelacje naprawdę było to mega. Snapchat-1440509058.mp42 punkty
-
DZIEŃ 112 Trochę zmiana ^^ z uwagi na załamanie pogody trafiła pod HPS 250-275W I na dobrze jej to wychodzi nw czy do końca będę mógł ile jeszcze potrzebuje? Zapach nieziemski 😄 powoli badam trichomy2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Witam, Niestety z uwagi na ostatnie upały rośliny schły w tempie ekspresowym (nie jestem z tego zadowolony). Cały zeszły tydzień goliłem dziewczyny po czym wylądowały w słoikach na curring. I tak po kolei: - Cookies Gelato - 49,5 gr - najsmaczniejsza i najmocniejsza dziewczyna. Piękne topy, bardzo zbite. Była trochę przeciągnięta - dużo bursztynu, dlatego nadaje się do palenia tylko wieczorem 🙂 - Berry Haze - 54 gr - niesamowity zapach oraz przyjemny high jak na sative przystało (ścięta była trochę wcześniej, ponieważ nie chciałem żeby była kanapowcem) - Pink rozay - 52 gr - najmocniej oszroniona dziewczyna jednak jakość topow nie jest powalająco. Bardzo luźne a przy tym lekkie - ak47 - 54 gr - tutaj nie ma co za dużo pisać - klasyk. Łącznie wyszło około 210 gr, także super wynik jak na pierwszy raz. Co ciekawe z automatów nie wyszło mniej niż z sezonowych, które rosły o miesiąc dłużej. Teraz robię krótką przerwę na urlop, a od początku sierpnia ruszam z kolejnym growem. W kwestii lodu i ciemni - faktycznie oba sposoby wydają się mało efektywne i chyba więcej tego robić nie będę 🙂 Temat można przenieść do ukończonych.2 punkty
-
Witam, Kolejny tydzień za mną. Na ten moment mamy: 98 dzień - 6,5 tyg kwitnienia - sezonowki 66 dzień automaty Za wasza rada staram się zmniejszyć wilgotność w boksie, ale jest z tym mały problem (boks stoi w łazience plus pogoda nie pomaga). Na szczęście temperatura nie idzie powyżej 28 stopni więc tyle dobrego. W niedzielę podaje ostatnia porcje nawozów i potem tylko płukanie. Zbiory planuje za 3 tygodnie, ale czas pokaże jak to pójdzie. Dalej niestety postępuje uszkodzenie liści wiatrakowych (co ciekawe głównie na automatach). Pink Rozay - zgodnie z informacjami od producenta kwitnienie 63 dni ale zakładam że będzie potrzebować trochę dłużej (mniej światła - 12/12 plus producent podaje chyba czas od momentu rozpoczęcia kwitnienia a nie wyjścia rośliny z ziemi). Na niej też widać największe niedobory. Cookies Gelato - najładniejsza jak dla mnie roślina. Pięknie już oszroniona, ale nie spuchła tak jakbym się spodziewał (może jeszcze w ciągu tych 3 tygodni coś ruszy). Berry Haze - jest duża, ale mocno wybarwia liście z chlorofilu (może to i lepiej w tym momencie kwitnienia). Co mnie martwi to póki co nie widzę tych niebieskich barw na niej 😞 Ak47 - coś ruszyła, ale wyjadę mi się że i te 3 tygodnie mogą być dla niej za mało. Ogólnie w boksie latają jakieś muszki i może stąd te czarne kropki na liściach plus "śluz". Mam okej neem ale zastanawiam się czy w tej fazie kwitnienia jest sens go stosować. Roślinom została już końcówka i nie wiem czy ma to faktycznie takich duży wpływ na nie. Przy okazji przyszłego update podeślę zdjęcia trichomow pod mikroskopem - zobaczymy jak to wygląda. Pozdrawiam!2 punkty
-
Witam, pora na projekt mej maszynki do pyłku, okazuje się że drogie separatory to kasa w plecy, po co płacić kosmiczne kwoty skoro to szybko można zrobić samemu, dziś opiszę jak w kilku krokach zrobić za grosze. Co potrzebujemy: Narzędzia: Wiertarka albo rozgrzany pręt Miarka Nóż Marker albo coś do zaznaczania Piłka do metalu -Pręt gwintowany jako ośka w moim przypadku 6mm (2zł) -Bęben-Tańsza opcja - Wiadro 10l z przykrywką (wejdzie z pół kilo), Droższa opcja bęben metalowy na własne wymiary(+mocniejszy silnik) 6zł plastik; 50-100zł metal -Pojemnik na wiadro 10-20zł -Silnik, moc przynajmniej 12v ważne żeby spełniał kryteria, ja wziąłem 12v ale mogę regulować od 1,5V do 20V. 30 obrotów (separator, polinator); 150-200 obrotów (wytrząsarka) + regulator jak chcemy wszystkie tryby. Ja dałem 40zł ma 150 obrotów na 12v, regulator 10-20zł -Śrubki z podkładkami do przymocowania silnika 1-2zł -Zaciski plastikowe, albo obejmy metalowe, długie 3-4zł -Płytka/listwa/szyna montażowa 1-2,5cm szerokości, 27cm długości ( do tego śruby, podstawki i nakrętki), 5 zł za listwe, razem 6 listw po 30 cm. -Pół metra siatki mesh rozmiar 60-140 mikronów (im mniejsze oczko tym lepszy materiał ale mniej, większe oczko - więcej materiału, umiarkowana moc). Cena ok 65 zł -Oś do silnika- Uchwyt zaciskowy lub końcówka mocująca łopatkę do silnika lub patent własny (ja wziąłem plastikową rączkę jako uchwyt). ok 5-10zł -metalowe kątowniki do szyn Razem: Cena producenta - około 2000 zł Koszt materiałów - około 170-250 zł 1. Bierzemy wiadro i wycinamy ściany wiadra tak żeby zostały 4 kolumny jak na obrazku o szerokości 2-3cm. Zostawiamy 2 paski po 5 cm na górze i dole żeby potem przymocować siatkę. Obcinamy w środku przykrywkę tak żeby powstała nam uszczelka Robimy dziurę na samym środku dna jako miejsce na oś albo uchwyt, ja dałem plastikową rączkę z części zamiennych, koszt takiej to grosze. Staraj się używać jak najmniej toksycznego kleju. 2. Zabieramy się za pojemnik na materiał, bierzemy wiertarkę albo rozgrzany pręt i kręcimy tyle dziurek ile ma twój uchwyt w silniku albo robimy własny uchwyt. Otwór musi być wymierzony, na samym środku ścianki pojemnika. Mocujemy silnik 3. Wykańczanie bębna Bierzemy wiertarke albo rozgrzany śrubokręt i montujemy szyny montażowe do twoich kolumn w wiadrze, to sprawi że będą sztywne i wzmocnią siatkę którą potem do nich przykręcamy. Długość płytek ma być na całą wysokość wiadra w moim przypadku 27 cm wysokości, 2,5cm szerokości. Dodatkowa płytka na górny kołnierz (zacisk z przykrywki) żeby wzmocnić konstrukcje, przykręcić i usztywnić siatkę. Bierzemy siatkę, okładamy ją wokół wiadra i usztywniamy (najlepiej jest mieć drugie wiadro dla samego usztywniania). Nakładamy ją na wiadro, ściskamy obejmami metalowymi i skręcamy ciasno. Siatkę przykręcamy do kolumn z płytkami montażowymi i dodatkowo ją skręcamy. Dodatkowo wycinamy jeszcze kawałek w kształcie koła, powtarzamy usztywnianie tym razem na kołnierzu po czym nakładamy zacisk z przykrywki i przykręcamy siatkę do płytki montażowej pod siatką aby dodatkowo usztywnić. teraz czas na wykańczania bębna robimy otwory na szyny w taki sposób Zabieramy się za cięcie oraz montowanie szyn (przyda się też wiertło do metalu) Tak wyglądają szyny montażowe, jedna szyna za 5 zł starczy na dwie kolumny. Robimy ośkę Tak wygląda siatka mesh, ja wziąłem 80 mikronów Teraz bierzemy drugie wiadro (całe), nakładamy siatkę, odrysowujemy wymiary mazakiem i docinamy siatkę na wymiar Twojego wiadra, następnie siatkę układamy w szynie, kładziemy mniejszą szynę i przykręcamy na siatce w taki sposób: okładamy całe wiadro i przykręcamy drugi koniec siatki w to samo miejsce z drugiej strony szyny z drugiej strony wiadra jest druga szyna usztywniająca na której jest siatka, kładziemy szyne i upychamy siatkę ile się da i przykręcamy szyne na siatkę Na koniec montujemy regulator Teraz wszystko jest usztywnione i siatka w pełni odgrywa swoją role, ja na dodatek zrobiłem takie grzebienie w środku żeby lepiej mieszały materiał. Silnik koniecznie na niskich obrotach bo przy większych będzie tak że zrobi się bryła i się będzie razem kręciło, 30-100 rpm wystarczy, co do regulatora to na alledrogo znalazłem tylko takie AVT1007 B Regulator obrotów silnika elektrycznego, gdzie indziej poszukajcie podobne to może znajdziecie taniej. jeśli chodzi o siatke mesh to w wyszukiwarce myli się z sitodrukiem, wpiszcie sobie w google ,,siatki filtracyjne nierdzewne" i pierwsza pozycja będzie, mają rozmiary od mesh 2 do mesh 500 przygotowujemy odpadki: nie ładujcie więcej niż połowe bębna bo będzie się całe kręciło teraz bierzemy jakąś szybe, lustro z łazienki, jakąś podstawę pamiętajcie też że mniejsze silniki szybko się grzeją więc ja zrobiłem wentylacje, wytrzymuje ok godzine bez grzania, nie chcę go za bardzo męczyć programator ustawiam na cykle godzina pracy i 15 minut przerwy i zbieranko po 1 godzinie zbieranko po 3 godzinach kolejne 3 godziny w sumie to mógłbym to zostawiać non stop żeby chodziło ale to bez sensu bo moc spada z każdym przesiewem dlatego 12-14 godzin na jedno wiadro max z połowy wiadra liści wyszło tyle kiefa maszyne zostawiam na kilka nocy, silnik radzi sobie bez zarzutu 6 godzin bez przerwy, można zostawiać na nocke pyłek został kompletnie oddzielony z ubytków, na dodatek wrzuciłem wiadro popcornu, patrzcie i oceniajcie jakie są efekty fotki z prasowania dam innym razem, sam pył kopie bardzo przyzwoicie wszystko ma swój wpływ, jak kręcisz, to kief z pierwszej godziny będzie najsilniejszy, a potem coraz słabszy i coraz słabszy, rozmiar siatki też ma znaczenie, z tym że jak bym użył siatki mesh 145 wyszłoby mi o połowe mniej materiału ale za to mniej więcej o połowe silniejszy, ja ogólnie myślę że nie opłaca się wkładać siatek o tak małych oczkach, dlaczego? Dlatego że jak przesiejemy przez mesh 80 to spokojnie można ten kief odłożyć na bok i jeszcze raz ręcznie przesitować przez mesh 145 to wyjdą nam dwa rodzaje, słabszy i mocniejszy smak kiefa nie najgorszy, po prasowaniu lepiej smakuje, oczywiście największe znaczenie ma to co włożysz do środka, zapach całkiem się zmienia w ciągu tygodnia, na początku trichomy pachną przyzwoicie ale jak curringujemy pył to po tygodniu pachnie już konkretnie, smak też się zmienia, moc daje radę, to by było na tyle .2 punkty
-
2 punkty
-
Witam Serdecznie Wszystkich Znamy temat: "thc-thc.com - czy mieliście przypał?” jest to temat zrobiony pod publikę. Stworzony tak żeby się w google wyświetlał dobrze na frazę „opinie thc-thc” lub też inne podobne frazy. Przypadków nie ma! jest to marketing naszej konkurencji. Robią wszystko żeby pomówić nas i zniechęcić tym Naszych klientów do nas a przyciągnąć do siebie i taki jest w tym cel. Nikt nie miał żadnych wjazdów, przypałów itp. Jest to bzdura wymyślona przez naszą konkurencję i pisana wyłącznie na jednym forum #. Obsługujemy rocznie dziesiątki tysięcy klientów, jak by ktoś miał przypały to by naszej firmy już nie było. Te bzdury wymyślają zawistne sklepy na polskich serwerach i wyłącznie z lokalami w Polsce, to im się na serwery włamali nie nam (https://blog.thc-thc.com/wlamania-hakerow-na-strony-sklepow-internetowych-z-nasionami/), a deklarowali usuwanie danych a ile razy ich smutni panowie odwiedzali to już inna sprawa. My mamy fizyczne biuro obsługi klienta w Hiszpanii i jest to naszej własności lokal komercyjny, może ktoś zazdrości, polska zawiść na pewno jest wielu Wam znana. Jak masz więcej i lepiej to zaczynają się nagonki i hejt. Na wspomnianym forum piszą takie bzdury że głowa boli, a i dziwne jest że tylko na tym jednym forum, na trawka.org już nie. Ale zastanówcie się po co inwestujemy cały czas w firmę, choć by kupując lokal w Hiszpanii, żeby co? komuś robić jakieś przypały, dane dawać jak to piszą na tamtym forum #. Ja nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak by to miało wyglądać. Przecież to się kupy nie trzyma co oni tam wypisują. Tym bardziej że właściciel sklepu thc-thc.com to rezydent Hiszpański nie Polski. My wiemy kto na nas pisze te bzdury, ostatnio na grupach FB rozpoczął się ponownie ten cyrk. Nijaki panpestka (nasza świeża konkurencja) na nas wypisuje te bzdury i nawet się z tym nie kryje, zrobił sobie własną grupę FB i pisze posty na nas z lewych kont z których w innych postach sam siebie poleca (grafika poniżej), ale karma wraca zawsze. Na przestrzeni lat wypracowaliśmy bardzo dobry system bezpieczeństwa. Zakupy wyglądają u nas tak, że jak ktoś u nas składa zamówienie to po około 15 minutach przejmuje je nasz zespół z Hiszpanii i umieszcza na zewnętrznym dysku szyfrowanym z 25-cio znakowym hasłem a na serwerze sklepu jest kasowane. Przetwarzanie zamówienie odbywa się już później z poziomu szyfrowanego dysku. Po około 3 tygodniach jak już nikt nie zgłasza reklamacji zamówienie jest również kasowane z tego dysku. Tak że wiemy jak dbać o bezpieczeństwo, nikt od nas nie wyciągnie żadnych danych. A te bzdury pisane przez konkurencję trwają od około 2009 roku i komuś się to nie nudzi. Nasza firma ma się rewelacyjnie i się rozwija, poszerzamy horyzonty inwestujemy w innych krajach. Nasza załoga rozmawia biegle w językach: Angielskim, Niemieckim, Hiszpańskim. Więc działamy cały czas z powodzeniem. Pozdrawiam Serdecznie THC-THC2 punkty
-
2 punkty