Taaa, no masz rację, ale chciałem spróbować. Niezłe gówno to jest jak mnie trzyma dalej prawie 2 dni po wypiciu. No cóż, czekam aż przejdzie i nigdy więcej
pozdro
Poprawiłem tytuł twojego tematu z: CBD (bo taki tytuł nic nie opisuje i nie wiadomo o co chodzi), zmieniłem na: Shot CBD - efekty i działanie.
Co do tych wszystkich suszów i shotów cbd to ja tego nigdy nie próbowałem i nie mam zamiaru. Po co się pchać w jakąś miksturę nieznanego pochodzenia. Nie wiesz co tam jest w środku, jak chemia. Jak dla mnie te shoty cbd można przyrównać do dopalaczy. Weź sobie posadź lepiej w ogródku zioło i wtedy będziesz wiedział po czym masz fazę.
Siema,
kupiłem ostatnio shota cbd. Wcześniej próbowałem innych rzeczy z cbd (tabletki, vape, olejki) ale niczego w ogóle po tym nie czułem. Ziomek mi mówił, że ten shot mocno działa, ale trzeba wypić z pół butelki. No to odebrałem i wczoraj koło 7 rano wypiłem 25 ml tego (zalecana dawka 2,5ml), po godzinie nic nie czułem, więc wypiłem jeszcze 15 ml (łącznie 40 ml - 16x zalecana dawka xd) Miałem jakąś dziwną fazę, taki bad trip ale mózg działał w 100% i rozumiałem wszystko co się dzieje. Przespałem się i było w miare spoko, koło 10 wczoraj. Teraz jest 13 (następny dzień) i cały czas czuję lekką banię (nie czuje zimna, wszystko jakoś inaczej, ale jednocześnie mam zimne kończyny i nie chcą się ogrzać) Dziwne jest dla mnie to, że minęło ponad 30 godzin, a ja dalej mam efekty cbd lub tych substancji, które tam były. Jak długo takie coś może maksymalnie trwać?
Siema. Ostatni post przed kosą.
Rosliny przybrały ładny purpurowy kolor. Temperatura w dzień 26 stopni w nocy 19.
Wilgotność pomiędzy 35 a 45% tym razem obyło się bez pleśń.
Czas na małe podsumowanie.
Crazy Orange
Roślina bardzo wrażliwa na podawane nawozy i dość wątłą. Kwiaty nie są za duże liściaste i do tego się hermiła. Zapach przyjemny orzezwiajacy i owocowy.
Blue Cookies
Bardzo silna roślina o grubych łodygach obsypanych kwiatami od góry do dołu. Roślina z potencjałem i pięknym jagodowo-ciasteczkowym aromacie. Nie sprawiała żadnych problemów prócz połamanej gałęzi podczas treningu ale się pozbierała.
Passion Fruit
Moja faworyta. Od samego początku rosła bezproblemowo i z wigorem. Kwiaty zbite I okrągłe jak piłeczka golfową. Zapach autentycznie przypomina marakuje. Ma naprawdę sporo żywicy i piękna barwę.
HiFi 4G
Typowa indica o ostrym ziemistym zapachu. Mocne gałęzie obladowane małymi i bardzo twardymi kwiatami. Też ma bardzo dużo żywicy i ma bardzo krótki czas kwitnienia bo jest już gotowa do cięcia.