Update dzien 111
Puchną, rosną, pachną aż miło. Przeniosłem greenhouse na inną stronę tarasu, generalnie pomogło troszkę na.zapach w domu, nie zawiewa tak do środka. Dalej mam problem z insektami, nie wiem już kurde, welnowce, mącznik czy mrowki mi wpierdalają liscie. Jacek wygląda strasznie dziwnie, pąki jakieś wyciągnięte w górę, 60 day Grapefruit generalnie z tego co widzę dojrzewa, myślę że tydzień w maxie dwa i kosa, żółte liscie, popcorn dojrzal, później porobię (popróbuje, zależy od wiatru) zdjęcia makro to będzie widac trichomy, Blueberry Berry z najmniejszej na początku przestała się wstydzić i wyrasta na najszerszą i wygląda na ze będzie najbardziej obfita na sam koniec 🥰. Kilka fotek i czekamy dalej. Generalnie Grapefruit jest już lany samym boosterem i cannazymem jak doradza producent nawozów (na koniec flo przed ścianką)
Zobaczcie znów podrosły a druga sprawa na dole już jest niemal ciemno aż się wystraszyłem, że lampa padła.
i co z tymi topami w "środku" i na dole zostawiać, wycinań, przeżedzać?
Swoją drogą obudowa wentylatora mi pękła oby sie nie rozpołowiło bo w tej sytuacji jak są takie wysokie to nie za dobrze.
Wiarygodne będzie tylko pytanie jaka jakość 🙂 ale styknie żeby obczaić temat.. u mnie jakość całkiem do dupy bo statyw się złamał i w ręku muszę mieć a najmniejszy ruch przy takim przybliżeniu to nie ma dobrej foty
Recommended Posts