Znalezione nie kradzione :)

[trq]

Witam.

Znalazłem takie o to rośliny. Samosieja jak nic. Tylko nasuwa się pytanie... czy warto próbować coś z tego robić? Czy masło konopne będzie dobrym rozwiązaniem ?

 

 

 

[Ambasadorka]

Jeżeli ma trichomy na sobie to tak - masło może być, ale tylko z tych oblepionych nimi, reszta kosz.

Rozmazane te fotki nie mogę się przyjrzeć bliżej. 

 

 

 

 

[trq]

Bardzo mało trichomów 

Da się z tym coś zrobić ?

[Ambasadorka]

Da, masło ale tez musi być małej ilości.

np. 100g zieleniny X 150g masla naturalnego wtedy wyjdzie ok 100-120g masła konopnego.

Nie wiem jakiej barwy sa trichomy, byc może nie dadzą fazy jeżeli są całkiem przezroczyste lub lekki hight.

 

Kombinuj

[trq]

Tu widać coś więcej

 

 

[Ambasadorka]

Oj mniejsze szanse, ale możesz spróbować.   I daj znać jak poszło.

[trq]

Pewnie że dam znać 

[Macky]

Jest to samosiejka, prawdopodobnie jak zadziała to bardzo słabo, choć czas najwyższy to potwierdzić, czekamy na raport z masła

 

Jeżeli pole samosiejki znajduje się blisko Twoich krzaków to pozbądź się całego pola, pyłki męskie lecą do kilku kilometrów. Chyba że tego jest naprawdę ogromne pole, wtedy zgłaszasz na policje że widziałeś ogromne pole konopi a oni Cie wyręczą (że widziałeś jak jakieś dzieciaki to zrywały)  

[Czcz]

Siema panie trq   Szkoda że zerwałeś je tak wcześnie a nie zostawiłeś do momentu aż dokwitną (do pierwszych przymrozków) aż zrobią sie fioletowe od chłodu, wtedy lepią sie jak miód a pestki są tak dojrzałe że same wypadają.. i jest ich setki co można spożytkować w sposób oczywisty. Tak jak Amba wspomniała to do masełka topy i przytopowe liście ale nie licz na rewelacje..

Gdy są w pełni dojrzałe  - koszą beret na fraktale.