De Polako Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Witam, otóż postanowiłem sobie zrobić mały detox, pierwszy raz od... no właśnie czas najwyższy Plan jest dosyć ambitny od 1 lutego do 1 maja całe 3 miesiące. Aby nie rzucać słowa na wiatr zakładam temat, jeśli ktoś ma podobne plany zapraszam do podpinania się w temacie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Judaista Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 o_O Mecio ja się jednak nie podpinamJa mam już 8 dni i niedługo czas to zakończyć.Aczkolwiek tobie jak najbardziej życzę powodzenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Smoker już prawie miesiąc detoxu a to że ty mecio robisz detox, to nie wierze, nie dasz rady Link to comment Share on other sites More sharing options...
cracq Posted February 1, 2011 Share Posted February 1, 2011 Lipiec, sierpień i wrzesień a nawet jeśli dobrze pamiętam to kilka dni października nie paliłem - można - jak widać nawet w wakacje Co prawda nie pomogę podpinając się, ale wiem, że jeśli tego chcesz to daj radę. Jakbyś miał załamkę to pisz PW, zawsze lepiej się do kogoś odezwać, na detoksie nawet lepiej do obcego Gorzej jak już ktoś pisał z papierosami A jak za 3 miesiące poczujesz ten amok na bani to stwierdzisz, że było warto - to tak z doświadczenia Poza tym wtedy będzie już wiosna, więc i inne nastawienie, słoneczko, wiadome sprawy.3m sięPozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
De Polako Posted February 2, 2011 Author Share Posted February 2, 2011 Nie spodziewałem się takiego odezwu w tym temacie, lecz jestem miło zaskoczony. Miejmy nadzieje że mój plan wypali i dzięki za słowa "otuchy"Kokainowy Kowboju możesz napisać coś wiecej na ten temat, też jestem zaintrygowany co ciekawego zauważyłeś. Link to comment Share on other sites More sharing options...
familyfront Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Paradoksy detoxy te ktore nam aplikuja polegaja na tym ze niekiedy dobrze smakuja:d z ziomkiem robimy detox na 3 dni wiecej nie trzeba:d hahahahaha Link to comment Share on other sites More sharing options...
m4t3k Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Jak wy to ja też mogę. Oświadczam, że nie zapalę mh przez tydzień Do 9 lutego.Powodzenia! Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciek1221 Posted February 2, 2011 Share Posted February 2, 2011 Ja już nie palę 2 tygodnie. Chce wytrzymać długo,najlepiej do wakacyjnych zbiorów z outa - nie chce psuć organizmu gównem które wszyscy sprzedają... Dopuszczam palenie raz na miesiąc w weekend.Powodem detoksu jest ewidentne przepalenie(położyłem karte sim na biurku i nastepnego dnia jej nie było xd ). Już widzę poprawę,lepiej sie myśli,i odmuliło mnie,mam ochote wychodzić na imprezy itdPzdr Link to comment Share on other sites More sharing options...
ths28 Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 Ja już nie pale 2 lata, a paliłem 4 i po tym jak załapałem depresje (bo paliłem ok 2 razy dziennie) i paranoje to odmuliłem teraz. Jak nie będziesz palił 3 miechy to będziesz na prawde porządnie odmulony tylko niestuj w pomieszczeniach/samochodzie gdzie inni palą bo to już testowałem podczas drugiego detoxu i jest lipny efekt Teraz życie jest piękne i nie myśle o jaraniu, ale powiem wam że uprawa też uzależnia, bo na to mam cały czas ochote jak widze growlogi Teraz siłownia i dieta, jak czwicze po suplementach to czuje się jak nawąchany a po treningu czuje się zrelaksowany i uśmiechnięty jak bo malutkim buszku (możecie wierzyć lub nie ale to prawda). Ale nadal jestem za legalizacją Link to comment Share on other sites More sharing options...
cheton Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 No to i ja sie pochwale.Dzis mija drugi miesiac mojego detoxu Dlugo sie do niego zbieralem, w sumie prawie trzy miechy przestawalem palic, ale zawsze cos stawalo na przeszkodzie.Na przyklad nie palilem juz caly dzien, ale zblizal sie wieczor, 22-przez glowe przetaczala sie mysl, ze na pewno nie zasne i musialem dzwonic, zeby mi sztuczke podrzucili No, ale w koncu udalo sie zrobic ten pierwszy krok. Jak sie z tym czuje?Dosyc dobrze.Najwiekszym plusem jest to, ze pieniadze z portfela tak szybko nie ubywaja Kiedys codziennie trzeba bylo CenzurA jakies sianko na jaranie i potem na gastro Teraz moge powiedziec, ze pieniadze nawet sie mnie trzymaja.Nie wiem ile jeszcze pociagne, zwlaszcza, ze jak sobie przypomne mile chwile z ziomkami przy palonku, to chec nachodzi, ojj nachodzi Nie moge sie doczekac, az znowu wroce do jarania No i alko, bo ok. trzy-cztery miesiace temu wypilem ostatnie, cale piwo Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.