Znalazłeś spota pod koniec kwitnienia...

[Gość Janekk]

Witam,
Co byście zrobili w danej sytuacji... Wiem że pokusa wielka i wiele osób pewnie wybrało pozycje nr.1 znając życie.
Hehe ja wszystkiego na pewno nie scioł bym bo jak ktoś by mi taki manewr zrobił to bym życzył mu najgorszego, a jak bym wiedział jeszcze kto to zrobił nie wiem co bym mu zrobił . Dlatego wzioł bym sobie na spróbę jakiegoś sampelka i poszedł dalej..
Ciekaw jestem waszych, szczerych odpowiedzi...
Jak temat wyda się głupi to koszyk.
pozdro

[Gość Byndzek]

Bardzo dobra ankieta, pozwoli po części zbudować całościowy profil psychologiczny użytkowników forum .
Ja osobiście, to bym wybrał opcję tak między 2, a 3, ale zaznaczyłem dwa, bo tak 'ścinasz', to nie to o co mi chodzi . Chodzi o to, że jakby to był jakiś bujny spocik, z 30 krzakami, to bym sobie jednego bobsona 5g upindolił na spróbowanie (jeśli byłyby już wystarczająco dojrzałe ). Ja to przyrównuję, bez prawie żadnych różnic, to dziabnięcia sobie jabłka z czyjegoś sadu przechodząc akurat .

Bless!

[Sime12]

Napewno Trudno bylo by podjac decyzje czy scinac czy nie ale z 2 strony zobaczcie jakby ktos was okradł z krzaczkow? w ktore wlozyliscie juz tyle pracy ? napewno zal i złosc i brak chceci na next outa wiec ja mysle ze bym zostawil a nawet odszedl i udał ze nic niewidzialem

[Gość]

Panowie przecież w temacie wyraźnie jest napisane "pod koniec kwietnia"! Sami dobrze wiecie jak wyglądają sadzonki pod koniec kwietnia... więc jakie ścinanie i czego?

A jeśli chodzi o wybór pod koniec września, to hmm może zrobiłabym zdjęcie i pokazała Wam jak wspólnymi siłami zasiewamy kraj. Sama mam przykre, złodziejskie doświadczenia z kilku spotów dlatego nie zrobiłabym tego samego, nawet w akcie zemsty

[endriu182]

Myślę, że wszystko zależy od ilości krzaczków...

Gdy by miał z 10/15 to też na pewno 10/5 g bym

ujebał, ale całości bym w żadnym wypadku nie wziął

bo wiem ile w to trzeba czasu,mamony i serca włożyć..

Btw tak w ogóle ciekawy wątek poruszyłeś.

Bless

Dosyć dwuznacznie to napisał i nie zajarzyłem jeżeli

spotkał bym taką uprawę to napewno bym nic

nie wziął..

Pozdro

[majkiel91]

Ja nie ukrywam tego, że wybrałem ścinam i uciekam...

Tyle razy już byłem okradany z plantów, ze niby dlaczego miałbym zrobić inaczej?

Najwyżej zostawiłbym kolesiowi 1 głowe na łodydze, żeby sobie chociaż posmakował...

[Trust]

Bardzo dobry pomysł z tą ankietą gratki Szczerze mówiąc, to upindolił bym sobie jakiegoś topka ale to zależy od wielu czynników

Jakbym miał swojego dużo palenia raczej bym nie brał a jakbym cierpiał to pewnie bym się poczęstował, chociaż chciałbym wtedy poczekać na ziomka który posadził i przsmażyć z nim

[zetdoen]

Szczerze to skubnąłbym na bank jakiegoś topka. A czy mniejszego w stylu 1g czy większego, to zależnie od tego ile miałbym swojego sortu na oucie hehe

[kulka]

ja bym krzaczka ukradł gdyby było ich tam kilka gdyby byly ze 2 albo ze 3 to ze 2 topy.

niby nie moje, ale tuż to szczęście znaleźć coś takiego.

ludzie też zbieraja grzyby w lesie mimo ze zwierzeta maja z nich pożywienie i nikt z tego powodu nie robi afery, toteż mały procent z takiej uprawy też by wielkiej szkody nie wyrządził

[Boulala]

Hmm skosztowalbym sobie ale na pewno nie wzialbym calych krzakow za duzo pracy bym kolesiowi zmarnowal.