Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

wystarczy poszukac troche na roznych forach a nawed na tym byl zalacznik, przeczytaj i sam pomysl czy chcesz sie przyznac

PRAWA OSÓB UŻYWAJĄCYCH KONOPIE 
Poradnik Konsumenta 
  • Replies 1,4 tys.
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

Witam!

Niedawno mialem pewien przypal. Z wlasnej glupoty zalatwilem kumplom marie. Zaden z nich nie palil wczesniej. Jeden z nich zaciagnal sie, wszystko bylo w porzadku az do czasu. Dostal zapasci serca czy czegos tam, zemdlal i zawieziono go do szpitala. Kazdy z nich mnie wsypal ze to ja im zalatwilem. Mam swiadka z ktorym wtedy przebywalem i potwierdzil moja wersje. Zgarnieto mnie ze szkoly. Wszystkiego sie wypieralem. Co mam robic ?

Pozdrawiam i licze na szybka odpowiedz ;)

P.S. nie jestem pelnoletni

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Siema. Ostatnio u mnie w miescie powstal sklep tzw. odpalacze (cos ala dopalacze) i postanowilismy z 2 kumplami cos sobie stamtad wziac. No i poszlismy do jednego z nich, skrecilismy lolka z cwiartki "Sztywnego Miszy" no i czekalismy na rezultaty. Ja i ten kumpel co bylismy u niego podobne uczucie jak po MJ, tylko takie jakby ostrzejsze, mniej przyjemne, ale ten 3 koles co z nami byl w pewnym momencie wpadl w jakis trans czy cos takiego, zaczal sie caly trzasc i nie mogl mowic. Zadzwonilismy po pogotowie, no i go wzieli do szpitala, podlaczyli kroplowke i zostal tam na noc. Wiadomo, ze w sprawe wplatala sie policja, no bo jak inaczej. I teraz tak... Tego ze szpitala wiadomo, ze przepytali tak ogolnie w szpitalu, on tam powiedzial z kim byl itd, no i mu powiedzieli na koniec, ze nie bedzie z tego zadnej afery. Do tego kolesia co u niego bylismy tez policja przyjechala, jakies tam standardowe pytania itd. i tez niby lajt. Dziwna sprawa, ze pomimo tego, iz policja wie, ze ja tez tam z nimi bylem, to do mnie do domu ani nikt nie dzwonil ani nie przychodzil ani nie bylo zadnego listu/wezwania. Sprawa troche przyschla (okolo tygodnia) i dzisiaj dzwoni ten wlasciciel mieszkania, ze przyszlo mu wezwanie na przesluchanie na komisariat w sprawie srodkow odurzajacych. Skoro przyszlo do niego to zapewne tez do mnie przyjdzie no i tutaj pytanie czy wogole z tego moze byc jakis przypal (sprawy/kurator itd) ? Licze na szybka odpowiedz, bo powoli swiruje -.-

PS. Wszyscy jestesmy nieletni (17).

Opublikowano

To są substancje legalne, więc nie wiem skąd ten strach.

Problem będą mieli co najwyżej w budce z dopalaczami m.ni. za sprzedaż nieletnim.

Drgawki i wstrząsy są dość typowe w bad tripie - nie wiem, jak to dokładnie wyglądało na żywo, ale moim zdaniem z tym pogotowiem to się troszkę pospieszyliście.

Opublikowano

Nie opisywalem calej sytuacji, bo chodzilo mi raczej o kwestie prawna. Koles caly sie trzasl, wszystkie zyly napiete i ledwo zdolal wypowiedziec "pogotowie", wiec zadzwonilismy. Jak z nim gadalem po tym wszystkim, to mowil, ze wszystko mu pulsowalo i nie mogl sie ruszac. W kazdym badz razie tak naprawde boje sie, ze policja zrobi o to gnoj nie jako o nielegalne substancje tylko jako demoralizacja. Mialem juz kiedys przypal w innym miescie, ze mnie zabrali na izbe wytrzezwien (dluga historia z konfidentem) no i boje sie czy nie dostane jakiegos kuratora, bo drugi raz juz taka akcja itd (stawiam dopalacze mniej wiecej na rowni z alkoholem).

Opublikowano

i to jest wszystko wina tych skurwiałych polityków którzy nie pozwalają na legalny obrót jarania / psychodelików które nie są groźne dla życia i zdrowia

w zamian są je***e dopalacze przez które można mieć poważne problemy zdrowotne

PS z tego twojego ziomka faktycznie sztywny misza się ztrobił :D

Opublikowano
PS z tego twojego ziomka faktycznie sztywny misza się ztrobił

Padłem :D Macie już dla niego na przyszłość nowy nick - Sztywny Misza ;)

Zapytaj lepiej ziomka, co dokładnie powiedział i w jakich okolicznościach go wypytywali.

Dowiedz się o każdy szczegół.

Moim zdaniem nie masz się co bać, przypału nie będzie.

Opublikowano

Dowiadywalem sie. Tzn, tego w szpitalu to pytali skad to bylo(sklep), kto z nami byl itp., jakies niby lajtowe przepytywanie jak on jeszcze lezal w lozku + to powiedzenie, ze nic z tego nie bedzie. Tego w domu podobnie, jacys normalni byli, nie czepiali sie, no ale jednak troche sie martwie jak dojda do mnie -.-. W kazdym badz razie czyszcze jeszcze raz chate, zeby mi potem jakiejs rury nieopalonej nie znalezli ;)

PS. Dzieki, ze chociaz troche mnie uspokoiliscie, ale nadal mam tysiac czarnych scenariuszy do rozwazenia i chyba do czasu rozwiazania sprawy bede troche spiety delikatnie mowiac ;p Bylbym wdzieczny gdybyscie mi dali jakies wskazowki jak z nimi rozmawiac, co mowic, zebym sie czasem sam nie wkopal.

PS2. Apropo tego kolegi, to mowimy na niego misza teraz i smiejemy sie z tego bad tripa ;p

Opublikowano

W zasadzie to i sklep nie będzie miał lipy bo to są itemy do kolekcji, a nie do spożycia. Więc sprzedawca mógł sprzedać nieletniemu, ale nikt nie jest ciemny i wie ocb zapewne będzie jakaś sprawa w sądzie za sprzedaż substancji odurzających nieletnim...hmmm... chociaż to nie podchodzi pod ten paragraf. Ciężko powiedzieć jak to się skończy.

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+