zielllony Opublikowano 25 Lipca 2008 Opublikowano 25 Lipca 2008 siema;w mojej pierwszej uprawie na flo mam 2 nawozy w zanadrzu które można kupić w każdej kwiaciarni...Florovitnpk 5-6-8 i inne niezbędne roślince minerałyPlanton Knpk 0-9-24i teraz pytanie:mam 1 żeńską lr#2 która już(ma dopiero jakieś 15 cm)pokazała płeć i jest panią...kiedy dawać florovit kiedy planton najlepiej??już teraz dawać zaraz po pokazaniu płci, czy jeszcze poczekać aż podrośnie?można na je stosować na przemian tzn w cyklach: woda-woda+florowit-woda-woda+planton ?
PanJan Opublikowano 25 Lipca 2008 Opublikowano 25 Lipca 2008 już dawaj tej pannie nawóz florovit jest gówniany a Planton K jest dość dobry. Lej sam planton K. Woda planton, woda, woda planton, woda.... [ Dodano: 2008-07-25, 08:54 ] zn w cyklach: woda-woda+florowit-woda-woda+planton ? Tak też może być.
Gość anonimgrower Opublikowano 25 Lipca 2008 Opublikowano 25 Lipca 2008 Uważaj z tymi nawozami . Zacznijmy od tego że powinieneś napisać w jakich warunkach rośnie roślina . Ile ma ziemi i jaka ilością wody i z jaką częstotliwością była podlewana , to najważniejsze . Z Twojej wypowiedzi wnioskuje że roślina jest indoor ? Jeśli tak jaką ziemię dałeś ? Jeśli outdoor to tez jaką i ile , czy mieszałeś z ziemia ze spota ? Kupne substraty mają najczęściej już nawóz w składzie który starcza na dość długo ( nawet kilka miesięcy ) . Dalej . Florowit npk 5-6-8 jest uniwersalny , choć w tym zestawieniu byłby na wega ze wzgledu na zawartość azotu . Twoja roślina pokazała płeć czyli Florowit już odpada ( chyba że byłyby widoczne niedobory ). Planton K npk 0-9-24 ze względu na dużą zawartość magnezu i potasu to typowy nawóz na flo . Czyli coś dla Twojej rośliny . Co do częstotliwości podlewania to musisz podać jak pisałem warunki jakie ma roślina , ale nie podlewałbym zdrowo rosnących roślin chemią więcej jak dwa razy w indoor , a w outdoor max. trzy razy . pzdr
zielllony Opublikowano 25 Lipca 2008 Autor Opublikowano 25 Lipca 2008 heh no dzięki anonimgrower, za profesjonalny wykład...w sumie racja...o tej pory dodawałem niewielkie ilości florovitu do każdego podlewania aby lepiej rosło(indoor 1 litr ziemii narazie, planuje przesadzić podlewam jak ma sucho)i przez ten azot mogło hamować kwitnienie??od dziś tylko planton k
Gość anonimgrower Opublikowano 25 Lipca 2008 Opublikowano 25 Lipca 2008 zielllony napisał(a): heh no dzięki anonimgrower, za profesjonalny wykład... Byłem kiedyś znany z takich wykładów na tym forum zielllony napisał(a): i przez ten azot mogło hamować kwitnienie?? Tak , na pewno miało wpływ na tempo rozwoju rośliny . Powinno sie ograniczyć azot tuz przed przejściem rośliny na flo . Z drugiej strony jeśli to uprawa indoor to światełka roślince nie zabraknie w listopadzie i może jej to wyjśc na dobre bo będzie bardziej rozkrzewiona . Nic się jej nie stanie . Tyle że uprawiasz trochę niezgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami zielllony napisał(a): planuje przesadzić Kwitnących roślin się nie przesadza bo dopiero mozna namieszać Tak się teraz przyglądam , czy ona nie ma troszkę zawinietych lisci do środka na wyższych pięterkach ?
zielllony Opublikowano 25 Lipca 2008 Autor Opublikowano 25 Lipca 2008 nie ma liści zakręconych...3 piętro trochę przypaliło się bo sporo urosła któregoś razu... od tamtego incydentu dałem 3 wiatraczek 8) i jest gitara... czyli jutro zapodam planton, później jeszcze np za 2 tygodnie i sama woda w między czasie i styknąć powinno jak dobrze rozumiem? powaga z tym nie przesadzaniem podczas kwitnienia? :neutral: to nie dobrze...litr ziemii to trochę chyba mało...i szału przy zbiorach pewnie nie będzie... ale jak ma przesadzanie teraz zaszkodzić to nie przesadzam...
Gość anonimgrower Opublikowano 25 Lipca 2008 Opublikowano 25 Lipca 2008 czyli jutro zapodam planton, później jeszcze np za 2 tygodnie i sama woda w między czasie i styknąć powinno jak dobrze rozumiem?powaga z tym nie przesadzaniem podczas kwitnienia? :neutral: to nie dobrze...litr ziemii to trochę chyba mało...i szału przy zbiorach pewnie nie będzie... ale jak ma przesadzanie teraz zaszkodzić to nie przesadzam... Jeśli masz litr ziemi , a roślina dopiero pokazała płeć to ją szybko przesadz . Troszkę ją to zahamuje , ale nic złego prócz tego sie nie powinno stać . Z podlaniem poczekaj aż znowu ruszą kwiaty , bo po przesadzeniu będzie musiała z tydzień popracować nad korzeniami .
Gość Byndzek Opublikowano 7 Lutego 2009 Opublikowano 7 Lutego 2009 Po pierwsze - sorka za odgrzebywanie, ale w sumie po co zakładać nowy topic :wink: Pytanie: Czy aby na pewno 0 Azotu podczas kwitnienia to dobre rozwiązanie? czy nie trzeba chociażby bardzo małej dawki, aby roślina mogła prawidłowo rozwijać liście przytopowe? I jeszcze druga sprawa - jak z dawkowaniem? Tak jak zaleca producent?
manowar Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Jeśli chodzi o sprawę nr.1 to ja się dziwie trendom jakie są na forum. Ogólna zgoda że na flo nawóz najlepiej bez Azotu. A przecież to właśnie po przełączeniu na flo roślina zaczyna bardzo szybko rosnąć i powiększać masę zieloną i potrzebuje właśnie Azotu - czyli na pewno nie powinno się go odstawić od razu. Po drugie wszelkie rolnicze poradniki o nawożeniu piszą że Azot jako jeden z makroelementów odpowiada również za owocowanie więc chyba jednak jest potrzebny na flo - zresztą większość nawozów na flo ma Azot tylko mniej ... Niektórzy w growlogach piszą że na flo używają tylko PK 13/14 ... super tylko sam producent podaje że to jedynie dodatek do nawozów na flo. Jak roślina może prawidłowo rosnąć jak na flo nie dostarczacie azotu i urywacie liście zmuszając roślinę do produkcji nowych ... Fakt Azot psuje smak a jego nadmiar jest wręcz niezdrowy - ale nadmiar!! - jak pojawiają się braki przed ostatnim tygodniem max dwoma to moim zdaniem to będzie jedynie negatywnie wpływać na plon zgodnie z prawem minimum Liebiega. Rośliny pobierają z gleby to co jest im potrzebne - więc jeśli zaczynają się pojawiać niedobory to nie jest to dobry znak - rośliny w naturze w końcu cały czas mają dostęp do azotu a nic im się nie dzieje, dlatego uważam że nawet w nawozach na flo jakaś ilość azotu jest potrzebna Co do dawkowania to ja stosowałem florovit i dawka maksymalna lekko przypalała planty.
Gość Byndzek Opublikowano 15 Marca 2009 Opublikowano 15 Marca 2009 manowar, dzięki wielkie, jestem tego samego zdania, więc leję tak: Woda-Planton K-woda-Substral (8-9-16)... Mam tylko jeszcze pytanie co do Plantonu K: Na opakowaniu napisali, aby dawkować tak - 1-2 pełne łyżeczki od herbaty na 10L wody. Rozumiem, nawóz jest w postaci krystalicznej, przez co ma wysoką wydajność, ale czy to tak trochę nie za mało jak do 'pomidorów' (dawka jest podana chyba do pelargoni, które rosną nieco wolniej) :]? Raz pamiętam (za pierwszym razem; początek kwitnienia to był) pomyliłem się i dałem 1 łyżeczkę, ale na 1 litr wody. Teoretycznie powinno to popalić korzenie, ale nic się nie stało, a rośliny chyba nawet dostały lekkiego kopa . I tu moje pytanie - czy po prostu to był jakiś fart, czy faktycznie potrzebna jest większa dawka (nie mówię, że koniecznie 10x większa ), aby skutecznie wpływała na rozwój kwiatków?
Recommended Posts