DrzewoCis

Administracjo i koledzy, do zamknięcia, wszystko poszło w piecu :(((( nawet nie wiecie jak mi smutno. Powodem są psiunie na rewirze, udało się spalić dowody, ale nie w sposób jaki bym chciał. Wszystko pod kontrolą, wizyta nie była nastawiona na konkretnie ten temat ale podobny, więc nie wiem kiedy ale mogę się spodziewać przeszukania. Może kiedyś wrócę, ale pewnie po innym nickiem. Dzięki wszystkim za pomoc i zainteresowanie. Będę śledził wasze postępy! powodzenia! Powód nie był związany z moją działalnością, byłem i jestem bardzo ostrożny, powodem są działania osób trzecich i ich problemów. Przezorny zawsze ubezpieczony, a jak mówiłem spodziewam się nagłego nalotu. Jakieś rady ostatnie by pamiętać o wszystkim? Oświetlenie zabrane do zaufanych źródeł, ziemia do wywiezienia/wyrzucenia jest przygotowana, w domu w zasadzie nie zostanie nic związenego z uprawą oprócz namiotu, który jest spakowany i walnięty gdzieś w piwnicy, że wygląda jakby nie był ruszany nigdy, myślę się go też pozbyć ale to trochę wielko gabarytowe, a nie chcę działać zbyt podejżanie jak policja się kręci niedaleko :D Pozdro i nie życzę wam tego! A już się tak fajnie odblokowały :( tak pięknie rosły, ach ten ich zapach :(

Delikatny upik, ale raczej dotyczący planów przyszłych (niedaleko przyszłych). Z obecną uprawą się nie będę rozstawał a jedynie będzie ona egzystować w cieniu nowej. Nową uprawę planuję polecieć już na innej glebie i NIE na automatach. Ziarenek jeszcze nie wybrałem ale to na dniach. Myślę o max 10 roślinkach, te stare też gdzieś upchać trzeba (albo co gorsze wyrzucić). Do nowej zamierzam się zaopatrzyć w donniczki typu "Air pot" własnej roboty, tu nie wiem do końca ale coś koło 10-11l. Jak to wygląda w przypadku normalnych roślin femi (nie auto) miejsca mam dużo, takie poty starczą czy większe skrobać? Gleba to będzie raczej biobizz lightmix. Kiełkowanie jeszcze nie wiem czy wkłady torfowe czy wełna. Co do oświetlenia to zostanie taki mix (2x led 108W + hps 400W) i te lampy trafią na szynę, która już prawie jest skończona. Pozdro

Dzień 20... No to wrzucam fotki tego co mam, jak widać od ostatniego coś się ruszyło. Dalej są strasznie małe jak na swój wiek. Foto 18/6, podlane wczoraj chwilę po rozpoczęciu dnia. Co uważacie? Staram się rotować donniczkami, by te mniejsze były bliżej centrum światła i ogólnie ziemia w tych bliżej lampy znacznie szybciej wysycha więc co by równomiernie chwytało. Będzie coś z tego?

Kranówkę zbadam jutro pod względem ph, naleje do otwartej butelki i niech odstanie się chwilę (bo taką by dostawały roślinki). Odbłyśnik taki jaki polecił mi @seedmaniak , ogólnie bardziej pod lampy CFL, ale jak ma iść całość na szynę to nawet gość w growshopie przytaknął. Dzisiaj podlałem krzaczory po ok 600ml na każdy. Podlewałem wodą z nawozami bo niektóre coś blado wyglądają: 11ml/L biohumus, 2ml/L alga grow, 4ml/L rhizotonic. Ogólnie coś się ruszyło, zaczęły rosnąć (foty jutro albo w pt) ale nie wszystkie, jest jeden maciupek co żyje ale stoi w miejscu... Reszta coraz ładniej. Lampę trochę obniżyłem, warunki dzień 23.5 65%, noc 20 64%. Wentylacja chodzi non stop. Z nowości to zamknąłem jedno okienko rewizyjne, bo strasznie dawało, a lepiej żeby sąsiedzi nie widzieli. Dałem na próbę taki wentylator wtłaczający powierze z leroya fi125 (miałem do rozprowadzania ciepła od kominka) i sprawdza się to super (oprócz hałasu, przez co jak śpię to go wyłączam). Ale na dniach zamówię sobie went. komputerowe 200x200mm do tego spiro i tak po obu stronach, zamknę wtedy okienka rewizyjne i światło nie będzie uciekać. A sprawdza się to lepiej bo box sam w sobie jest mniej zassany, a zasysa się przy 45% obrotów went. głównego. Ogólnie przy odmianie autoflo i okresie wege, jak ważne jest światło? Im więcej tym lepiej? Czy na samych ledach/HPS by mi to spokojnie pociągnęło do momentu flo? HPS według producenta jest na wege jak i flo. Następny up jutro albo pt. Stay tuned ;)

Cze, do automatów 12/12 na flo? Czy przypadkiem z automatami nie lecimy cały czas 18/6?

Super, ładnie to wygląda ;) w jaki sposób zdobywacie klony? Od "znajomych" (o ile to PL)?

Dzień 17... Wracam po jakiejś chwili, trochę się wszystko w około musiało uspokoić nim w głowie mi były GL-i. W zasadzie przynoszę złe wiadomości... roślinki jak na swój wiek, co tu dużo mówić, są zacofane. Być może w takiej sytuacji odrzucić obecny plon, albo dać mu szansę. Fajnie jakby udało się dojść do popełnionych przeze mnie błędów. Pierwszy już sam znalazłem, błąd początkującego, przed wrzuceniem pestek do wody powinienem się upewnić, że wszystko mam gites, a GL-a założyłem już po. No nic, życie uczy głowa do góry. Co do tematów poprzednich, to zakupiłem HPSa 400W [ lampa: 400W PHYTOLITE AUTOFLO; zasilacz: 400W GIB PRO-V-T System; odbłyśnik: paraboliczny pytolite bolic paraflector] na razie zawiesiłem tak O, szyna ciągle w budowie, ale prace postępują. Od góry Od dołu Połączenie, tak na szybko, brzydko, jakieś pomysły na "ładne" zasłonięcie i zaizolowanie? Ten przewód idący do klosza to uziemienie (bolczyk w gniazdku) Szyna na chwilę obecną wygląda tak, jeszcze to to nie działa tak jak trzeba, przede wszystkim mocowanie silnika (druk 3D) bardzo słabe, kupiłem już zwykłą obejmę metalową (kółko za mało dociskało szynę i czasem się ślizgało), nie ma jeszcze przełącznika itp. Roboty jeszcze sporo, ale rady i spostrzeżenia mile widziane. No to przejdźmy do roślin, tu parę zdjęć a niżej opiszę grubiej problem Gdzie warunki po założeniu HPS-a (ok godzinkę później) No to teraz pora opisać problem... Do soboty, czyli 13 dnia od kąd rośliny wykiełkowały były w donniczkach przejściowych, wtedy je przesadziłem do docelowych. W dołek gdzie je wsadzałem dosypałem 10ml mikoryzy uniwersalnej marki Biopon. Całość zalałem 900-1000ml czystej wody (Saguaro z lidla). W niedzielę już wkurzony zacząłem coś szukać, zauważyłem pewne widoczne "niedobory" jak plamki, jaśniejsze liście, wstrzymany wzrost i przede wszystkim czerwone łodygi (co nie wiedziałem, że jest problemem! :((( ). W tej sytuacji podjąłem krok by podlać każdą sadzonkę 3 nakrętkami biohumusa (zalecenie z etykiety, by do ratowania roślin zalać nierozcieńczonym 2-5 nakrętek) raczej też chodziło o to, że nie chciałem za bardzo przelać roślin, ziemie miały mokrą. Zdjęcia wyżej robione były dzisiaj, zauważam poprawę, i wśród niektórych "odblokowanie" wzrostu, głównie odmiana Lemon Haze. Oczywiście, w tym momencie żałuję wyboru automatów, z pełosezonówek dałoby się coś ponaprawiać, a tutaj? no nie wiem, zobaczymy... Przy okazji zakupu HPSa, zakupiłem parę nawozów, Rhizotonic cana oraz Ph- też cany. Biorąc pod uwagę niewiarygodne odczyty mojego ujowego elektronicznego miernika ph kupiłem 2 zestawy mierników, kropelkowy do wody, oraz do ziemi taki śmiszny z fiolką, wodą destylowaną i tabletką. Gleba przed przesadzeniem i po przesadzeniu z podlaniem i "nawożeniem" prezentuje się według mnie dobrze Woda z lidla, no cóż lipa bo coś koło Ph8, dodanie 2ml Ph- do 5 litrowego baniaka obniżyło Ph do ok 6. Zdj przed takie, po już nie robiłem ale była taka żółto-zielona No to teraz czekam na info co mogłem zje*ać a) lampy za słabe od początku (200W led) - teraz 100W led i 400 HPS, nie wiem czy odpalać tą drugą jeszcze (szyna w budowie) b) brak nawożenia mimo widocznych braków c) mieszanka gleby, własna, jednak nie taka dobra? P.S.: Mogę mieć dostęp do sporej ilości fusów po kawie, ktoś testował jak się sprawdzają jako nawóz? P.S.2: Nie krzyczcie P.S.3: Jakieś rady co do GLa? Boje się czy tak duże zdjęcia są ok? zmniejszać je, albo ustawiać jako hidden context? Edit: P.S.4: Od teraz wszelkie pytania i nieścisłości będę zamieszczał tutaj, sam już wystarczająco zjebałem... Zechce mnie ktoś poprowadzić? Elo