Judaista

Jesień zbliża się wielkimi krokami  

43 dzień 12/12

Szybki upek, filterek zamontowany, wentylator z leroya zasysa przez niego jak należy, zapachu zero.

Wczoraj rośliny dostały herbatkę z bananów po 350ml (12 dniowa) rozcieńczone do 1,5 litra roztworu, plus ffj 2ml/l, plus labs 1ml/l.

Dodatkowo dwie które najmocniej wyciągały azot z liści dostały po 25ml biohuma, miałem nie dawać, ale do końca mają jeszcze daleko, a zielone liście są konieczne do prawidłowego przeprowadzania fotosyntezy i co za tym idzie budowania topów. 

Ogólnie roślinki idą jak należy, topy puchną, oblewają się trichomami z dnia na dzień coraz bardziej, wszystko ok  

pzdr

Do świąt spokojnie dojdą.

Złamana roślina dalej rośnie, ty masz dopiero 18 dzień flo, także tydzień może do 10 dni będzie wzrost, później znacznie zwolni. Dobrze położyłeś na płasko te pałki, pełne zagojenie potrwa kilka dni więc spokojnie  Topy tych złamanych będą powoli prostować się w stronę światła, a te mniejsze odrosty które były do tej pory daleko od lampy dostaną pokaźnego kopa

Te 3 główne pałki jak napuchną, będą fajne maczugi. 

Te brązowe liście wywal, bo mogą zacząć gnić przez wilgotność w boxie.

6 sztuk od razu lepiej wygląda  

Fajnie że ruszasz, bo pewnie połowa forum jest ciekawa strainów  miałem zapytać już wcześniej, ten box to jest 80x80? Wygląda bardziej na prostokąt niż kwadrat, przynajmniej z perspektywy zdjęcia  

Z drugim głównym tak samo, połóż jakoś na bok żeby nie zasłaniać tego co masz na środku, tam jest sporo topów 

3 minuty temu, Didi92 napisał:

Judaista napisałeś ze mam ścisnąć łodygi wiec tak zrobiłem hehe  

No i położyć horyzontalnie

Nadal nie połamałeś, a już masz szczyt wyżej niż lampę..

65 cm to nie tak mało, zwłaszcza że masz tam leda więc nie będzie aż takiego problemu z temperaturą nawet gdyby szczyty były bardzo blisko lampy.

Nie wiem jaką wysokość mają te doniczki i lampa, ale strzelam że na rośliny będziesz miał z 30-35cm, spokojnie da rade przy dobrym lst .Na pewno będziemy podpowiadać co, kiedy i gdzie naginać  

@PomidorekPo brązowych plamach na liściach i ich brzegach. Na razie są tylko na tych dolnych. Może to być skumulowana blokada wapnia, manganu, magnezu i siarki, bo potas blokuje to wszystko. Na szczęście wszystkie te składniki są w niefiltrowanej kranówce i tym bardziej w wodzie mineralnej przy wczesnym niedoborze i ewentualnie takiej blokadzie wystarczy odstawić chwilowo potas i podlać czystą wodą. Jeżeli problem jest bardziej zaawansowany, wtedy trzeba już coś podać, albo calmag, albo dolomit, albo to co mi się właśnie przegryza czyli calphos ze skorupek jajka i octu winnego  

@kosa0305 podstawowy podział nasion, to regularne - rosną z nich rośliny zarówno męskie jak i żeńskie oraz feminizowane - rosną z nich tylko żeńskie rośliny.

Później zarówno regural jak i femi mogą być odpowiednio:

pełnosezonowe - czyli wrażliwe na fotoperiod, żeby zakwitły trzeba zmienić fp na 12/12

półautomat - krzyzówka pełnosezonówki z automatem, wrażliwa na fotoperiod żeby zakwitły trzeba zmienić fp na 12/12

automat - roślina fotoobojętna, zakwita bez względu na to jakim fotoperiodem jest oświetlana

To tak w skrócie  

Czyli masz feminizowane pełnosezonowe nasiona - critical

39 dnień 12/12

Ogólnie wszystko idzie zgodnie z planem. Część roślin już mocno wysysa azot z liście, niby trochę za wcześnie, ale nie zamierzam niczym go uzupełniać, najwyżej skończą całe żółte. Ostatnie dwa podlania były z bananami, najpierw herbatka później ffj. Wyszedł delikatny niedobór wapnia na wszystkich na raz jak jeden mąż, co sugeruje, że to nie tyle niedobór co zblokowanie przez nadmiar potasu. Dzisiaj dostały samą wodę mineralną, bo cal-phos jeszcze się robi, a nie chce dawać nic kupnego. Zasadniczo rośliny już elegancko puchną (te 5 po lewo i na środku), pozostałe 3 przy prawej ścianie mimo  że wolniej, to już też z pełną parą wchodzą w kwitnienie.

pzdro

2 minuty temu, bortek napisał:

Teraz czekac az sie okresla te regulary ile bedzie panienek i lecisz

Wiesz co, @kosa0305 chyba chodzi o to, nazywając pestki reguralnymi, że są pełnosezonowe i femi a nie regularne-regularne  ale może się mylę.

7 minut temu, kosa0305 napisał:

Wykonalem zmianie fotoperiodu dla tych regularnych na 12/12 i oczywiscie przelozylem je do tego nowego namiotu. Minal już 45 dzien od pojawienia sie kielka. Teraz mam takie pytanie. Czy te roslinki sa juz spisane na straty czy wyjda jeszcze topy? 

Masz 10 roślin sezonowych wegowanych 45 dni, wsadziłeś je do boxa 4m2 pod 2400w oświetlenia, przełączyłeś na 12/12..

Hmmm. Nie tylko nie są spisane na straty, ale będziesz miał tam takie potwory i ściągniesz tyle tematu, że będziesz to trymował tydzień  

Przesadź do docelowej doniczki i podsyp tę łodygę, wtedy ruszy z kopyta.

Jeśli dajesz jeszcze bloom complex, to powoli możesz odstawiać, niech sobie wysysa azot z liści.

10 minut temu, Didi92 napisał:

A zamiast łamania nie mogę podcinać tych wiatrakowych liści nie spowolni to procesu? 

Na pewno nie na tyle, żeby zatrzymać roślinę przed przerośnięciem boxa. 

Weź łodygę między palec wskazujący i kciuk i ściśnij. Przede wszystkim to czemu nie trenowałeś roślin wcześniej? Na tym forum jest wc**j growlogów w których ludzie nie trenują plantów i tak to się kończy jak widać u Bubby i Boba bodajże, skąd to się bierze?

Plesn to zawsze problem, zarodniki z ziemi moga przedostac sie na topy. Prawdopodobnie masz slaba cyrkulacje powietrza.

Musisz mieć zajebistego spota, bo topy jak z indora wyglądają. Będziesz to suszył na miejscu?

Ja tylko raz robiłem bho, normalnie w tubie z sitkiem na spodzie, mam zamiar to powtórzyć, bo pamiętam że wyszło zajebiście. 

Co da vape, nie będę się wypowiadał, bo ja używam epapierosów z nikotyną(jako zamiennik papierosów, wiadomo o co cho) i trochę się orientuję w temacie i wiem, że firmy sprzedające "waporyzatory do zioła" robią klientów w ch**a marżą 1000% na sprzęt który był nowością w 2012 roku  

13 minut temu, Dr Greenthumb napisał:

pięknie obsypało tego og, takie ziolko jest najlepsze. a co będziesz robił z liści ? 

Mam taką już można powiedzieć tradycję z ziomkiem, najlepszy sugar trim z każdego grow normalnie suszę i curuję i skręcamy z tego dwa gibony.  

Większe liście z żywicą lądują do zamrażarki, jak zbiorę z 200g to będzie lodowy albo bho.

Wiesz co, nawet nie mierze temperatury, wiedziałem że taki zestaw hps 250w, kanałowy 270m3/h i mieszający da odpowiednią temp do uprawy. Mierzyłem tylko na początku jak jeszcze było dosyć gorąco na dworze i najwięcej było 33 stopnie. Teraz w tym pokoju w którym stoi box jest jakieś 15 stopni więc zupełnie na lajcie. Szczyty mam mniej więcej 25-30cm od lampy i zupełnie bez problemów, nic się nie przypala.

Ogólnie w związku z chłodniejszymi dniami i pozamykanymi oknami pojawił się problem przedostającego się zapachu po wentylacji domowej. W poniedziałek jadę po filtr, bo o ile mi to nie przeszkadza, to nieraz miewam gości no i nie może być czuć(zwłaszcza jak wpada teściowa).

Dokładnie 300% satysfakcji.

Ważne, że to 180 jest, dużo ludzi skończyło z niczym jak co roku będzie co jarać do harvestu z indora

No i super, ćwiartka będzie