SoulJah

Tak jak pisałem w innym temacie. Trzeba będzie zorganizować ludzi i ruszyć z bronią na sejm. Prędzej czy później i tak będziemy walczyć bo ludzie tego tak nie przepuszczą na szczęście ale lepiej było by teraz ich powybijać.

E tam pie.... głupoty

Moim zdaniem jest jedno wyjście. Kupić ak 47 u ruskich po czym udać się na Wiejską i rozstrzelać co do jednego to by na pewno coś zmieniło. Tylko oczywiście nie jedna osoba tylko więcej. No chyba że uzbierać z tysiąc osób i po prostu wpie..... się do sejmu z pałami i lać. To by było coś ale teraz nie ma ludzi do rewolucji. Bo powiedzmy sobie szczerze samo gadanie tu nic nie zmieni tu pozostało użyć siły fizycznej niestety.

PIS i PO to takie samo faszystowskie gó**o!

A ja powiem tyle że takie zarządzanie w tym państwie doprowadzi do jego upadku. Chodzi mi tu o wszystkie te pomyłki rządzących jak np. właśnie wydawanie pieniędzy na pierdoły bo od takich dupereli się zaczyna. Obawiam sie że z taką Polityką ten kraj zniknie z mapy jeszcze w tym stuleciu.

"Juice" debiut filmowy Tupac'a Shakur'a polecam dobry filmik

Kiedyś trenowałem piłkę a teraz amatorsko pogrywam. Przyznam że bez piłki nożnej chyba nie mógł bym żyć człowiek się w takich rzeczach zakochuje od dziecka no a poza piłką to jeszcze siłownia, boks amatorsko i czasem w koszykówkę sie pogra lub tenisa ale to rzadziej.

Trzeba przyznać że nawet nie najgorszy news na temat mj. I bez zbędnej propagandy Czeskie narkotykowe science fiction Od 1 stycznia Europa wie, że w Czechach zmieniło się prawo i od nowego roku nie karze już więzieniem za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków. - Ale Praga drugim Amsterdamem nie jest i nie będzie - przestrzegają policjanci, którzy zgodnie zaznaczają, że posiadanie każdej ilości narkotyku nadal jest karane, tyle że finansowo. Ile płaci się za jointa w kieszeni - sprawdził reporter "Polski i Świata" Czy w Czechach od początku tego roku zostało złagodzone prawo w kwestii posiadania narkotyków? Po doniesieniach mediów wielu Polaków, ale i mieszkańców innych krajów na tak postawione pytanie odpowiada: "tak, bo posiadanie niewielkiej ilości narkotyków jest tam od kilku tygodni dozwolone". - Nic bardziej mylnego - przestrzega pułkownik Jakub Frydrych, szef czeskiej policji antynarkotykowej. - Jeśli ktoś w Czechach nie chce mieć problemów z prawem to dla niego jest tylko jedna granica jeśli chodzi o posiadania narkotyku: 0,0 grama - dodaje. Złagodzenie, czy doprecyzowanie? Na czym więc polega "złagodzenie czeskiego prawa"? Przedstawiciele rządu w rozmowach z reporterem TVN24 odpowiadają natychmiast: "Na niczym, bo nie jest to żadne złagodzenie, czy legalizacja. To doprecyzowanie prawa." Doprecyzowanie polega na tym, że dziś w Czechach wiadomo już dokładnie co grozi osobie, która złapana zostanie z konkretną ilością narkotyku w kieszeni. Do tej pory prawo mówiło, że wykroczeniem jest posiadanie narkotyku "w niewielkiej ilości". Teraz "niewielką ilość" zamieniono na konkretną wagę - w przypadku marihuany chodzi o 15 gramów - tyle najwięcej można mieć przy sobie, by nie obawiać się pójścia do więzienia. Ale, jak podkreślają politycy i funkcjonariusze, posiadanie każdej ilości narkotyku jest karane. Noszenie 15 gramów marihuany w skrajnym przypadku kosztować może w przeliczeniu 2,3 tysiąca złotych. Kary? "Śmieszne" Taka kara śmieszy jednak tych, którzy o liberalizację narkotykowego prawa w Czechach walczyli. Wśród nich jest Jiri X. Dolezal, znany publicysta tygodnika "Refleks", który - jak sam przyznaje - dziennie wypala trzy gramy marihuany. - Do tej pory najgorsza była niepewność, że jak ktoś złapie mnie z dwoma gramami, to pójdę za kratki. Dziś tego już nie ma - zaznacza. A kary? - One są za wszystko. Jeśli wyrzucisz peta na ulicę, to też zapłacisz. Jeżeli nie sprzątniesz kupy po swoim psie to zapłacisz 30 tysięcy koron. A za 15 gram marihuany 15 tysięcy. Finansowo wychodzi więc dwa razy taniej - śmieje się Dolezal. A władze nadal mają nadzieję: - To jest jak z jazdą pod wpływem alkoholu w Polsce. Do pewnej granicy jest to wykroczenie, powyżej niej to przestępstwo. I w związku z tym chyba nikt nie siada za kółkiem po pijaku z myślą, że załapuje się tylko na wykroczenie - mówi Viktor Mravcik z sekretariatu rady ministrów ds. koordynacji polityki zwalczania narkotyków. ŁOs/ola http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/czeskie-narkotykowe-science-fiction,122322.html

1. Sklep git 2. Sally jest nielegalna lepiej nie zamawiaj jej do Polski 3. Lepiej zacząć od suszu bo prawdopodobnie zmarnowałbyś ekstrakt

No wow właśnie to napisał Boulala to co się rzucasz

Ale jeśli rzeczywiście zawierało by thc to sklep miał by jednak kłopoty za sprzedaż niedozwolonych substancji

Nie dojrzałeś do mj po prostu nie pal i się czymś zajmij np. sportem będzie dobrze

nie szkoda wam pieniędzy ludzie

nika pod koniec kwitnienia

Taa a ja przeleciałem 20 dziewic jednej nocy i w ogóle jestem debeściak. Ciekawe czy są tu jeszcze jacyś szczerzy ludzie którzy przyznają się że lepiej im się karci prezesa po mj.

A na mnie zioło nie działa jak afrodyzjak w przeciwieństwie do alkoholu

Ha i tu cię mam popatrz na zdjęcie z samolotem! To coś wylatuje z dziwnych dysz na skrzydłach zdarza się też że te dysze są umieszczane na ogonie. Jak mi to wyjaśnisz co więc wylatuje z tych dysz i po co?

Hmmm dziwne myślałem że smugi kondensacyjne wydobywają się z silników :/

Bo tak jak wspomniałem wyżej do Polski można przywozić bez przypału ale chodzi w tym temacie o wywożenie!

To niech mi ktoś do licha odpowie co to są za obłoki pozostające na niebie godzinami i czemu służą tyle chcę wiedzieć.

Lata podróży

Bo to Anglia nie jest w schengen wiesz? Między Niemcami a Francją już nie sprawdzają.

W Paryżu na pewno ścigać cię nie będą bo tam policja ma to w dupie jednak nie wiem jak to będzie z wyjazdem z Polski. Wiem tylko że jak wjeżdżasz do Polski to możesz mieć przy sobie 100kg zioła i tak cię nie sprawdzą. Wiele razy wyjeżdżałem z Polski przez zachodnią granicę to zawsze sprawdzali dokładnie samochód ale to było osobówką nie wiem jak autobusem. Francja jest w schengen i nie ma granicy z Niemcami. Ale jak wjeżdżasz z Polski do Niemiec to i tak cię patrol sprawdzi tylko Polaków sprawdzają dalej przez Europę już nie.

Wolność i swoboda

Chemtrails (chemiczne ślady) – jedna z teorii spiskowych. Zakłada, że smuga kondensacyjna powstająca za lecącym samolotem jest w niektórych przypadkach wytworem mającym utajony cel. Przykładowo skraplanie i dystrybucję na wielkich obszarach dużych ilości substancji pogarszających stan zdrowia lub walkę z globalnym ociepleniem. Środowiska naukowe i rządowe zaprzeczają tej teorii. Nie ma logicznego ani eksperymentalnego poparcia. Termin chemtrails jest skrótem od chemical trails i grą słów na contrails[1]. Smugi kondensacyjne wytwarzają się w sposób naturalny z powodu emisji z działających turbin samolotowych gorących oraz wilgotnych gazów. Emisja taka musi zachodzić w odpowiednich warunkach atmosferycznych - na dużych wysokościach, gdzie powietrze jest zimne i suche. Wyziewy silnikowe tamże zamieniają się w kryształki lodu, które w dalszej kolejności podlegają sublimacji[2]. Najnowsze badania wykazały że w tych "chmurach" znajdują się niebezpieczne pierwiastki takie jak bar - radioaktywny, aluminium - niszczący mózg, rtęć i inne. Wiele osób twierdzi że rząd rozpyla ten syf po to aby ludzie tracili odporność lub zapadali na nowotwory i umierali. Ja również jestem takiego zdania, nawet jestem pewien że stoi za tym rząd. Od lat słyszy się o NWO i planie zlikwidowania dużej części ludzkości. A dla tych co myślą że to zwykłe smugi kondensacyjne kilka dowodów: Przede wszystkich smugi takie wydobywają się z silników i znikają po maksymalnie kilku minutach natomiast chemtrails zostają na niebie przez kilka godzin i dosłownie sie po nim rozpływają. Trochę mnie to przeraża bo na własne oczy widziałem jak ten syf rozprzestrzenia się na całym niebie zakrywając słońce. Lato 2009 upłynęło pod znakiem "chemicznej mgiełki" Pomińmy już fakt że prawdopodobnie nie dożyjemy starości bo pozdychamy na raka albo sie udusimy już nie mówię o naszych potomkach które będą dopiero miały przesrane życie i właśnie teraz najgorsze! Otóż narażone będą bardzo nasze roślinki na oucie, niestety to całe radioaktywne gó**o spadnie z pierwszym deszczem na nasze maleństwa Na pewno też nie dostaną tyle słońca ile było by normalnie z obserwacji wiem że te sztuczne chmurki potrafią z pięknego słonecznego dnia zrobić szary, pochmurny, depresyjny, zmuszający do refleksji dzień No ale liczy się przede wszystkim zdrowie więc ludziska róbcie porządny water curring i nie zapomnijcie pochłaniać dużych ilości potasu i czosnku! A tutaj jeszcze kilka ciekawych filmów z Polski: - z trafnym komentarzem pana kamerzysty pod koniec filmu - a tutaj taki krótki dokumencik