Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

lampa

Użytkownik
  • Postów

    601
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez lampa

  1. lampa

    Rak piersi

    a mi palenie akurat pomaga się zdystansować. Jak wypiję to łapie doła. Po ziółku raczej odcinam się od realnych problemów.
  2. lampa

    Rak piersi

    to co opisałeś można w skrócie określić jako "efekt placebo" green snake, dzisiaj otrzymałem mega pozytywną informację. Tata będzie miał operację, cholernie trudną bo to naprawde zaawansowany stan na pograniczu operacyjności, a wycięcie całego płuca, to nie przelewki. Książkowe kryteria operacyjności mówią jasno, że guz jest 2 razy za duż, żeby operować, ale lekarze twierdzą, że jest po co operować, a to najlepsi specjaliści w Polsce. Jest sens, bo całe ciało oprócz tego pierdolonego płuca są w stanie idealnym, nie ma przerzutów, serce w dobrej formie, wyniki wydolnościowe prawego płuca są dobre. Także walka trwa, a w zasadzie dopiero się zaczyna. Pojawiła się szansa. jak już mówiłem- nadziej umiera ostatnia. Wy tez się nie poddawajcie. Jeśli jestes wierzący, to się módl. Napewno nie zaszkodzi.
  3. dół. na wysokości góry doniczki najlepiej. a wielkość, to już doświadczalnie zrób. nie musza być wielkie, bo ciśnienie sobie da rade nawet przez małe otworki, ale tez nie przesadź
  4. olej wiatrak wdmuchujący. lepiej zrób wloty pasywne, a ten wiatrak użyj jako mieszający. Te 2 wiatraki wyciągające na górze stworzą w boksie podciśnienie, które samo sobie zassie powietrze przez wloty.
  5. Niekoniecznie chciałem zabierać głos w tym temacie, bo jest to dla mnie dość drażliwy i bolesny temat. choroba nie jest nowa..... tylko styl życia ludzi i środowisko są do dupy. są coraz gorsze i to właśnie od pół wieku niszczymy świat w zastraszającym tempie. Wiem co mówię, bo z nowotworami na moje nieszczęscie miałem i mam wiele wspólnego (2 osoby z mojej najbliższej rodziny zmarły na raka kilka lat temu, a teraz 2 kolejne walczą z rakiem, właśnie czekam na sądny wynik badania mojego taty), także sporo się tym interesuje. na nowotwory najczęściej chorują osoby, które w małym stopniu dbają o zdrowie (oczywiście to statystyka), czyli palą, piją, jedzą śmieciowe żarcie itp. Oczywiście zaraz ktoś krzyknie, że jego dziadek miał raka, a nie palił itp. Ale zapewne był wystawiony na działanie masy innych kancerogenów jak chociażby azbest (każdy z pokolenia naszych rodziców miał z nim styczność). A nawet jeśli nie, to wystarczy poodychać naszym świeżym miejskim powietrzem. Nie wiem, czy wiesz, ale z każdym oddechem wdychasz całą masę pyłów. I niekoniecznie jest to zwykły kurz. Otóż jeszcze kilka lat temu głupie klocki hamulcowe były robione z azbestu, a jak wiadomo klocki w samochodzie się ścierają na pył. Do tego dochodzą wszelkie gazy itp. Jakby tego było mało, przeczytaj skład pierwszego lepszego napoju jaki masz pod ręką. Ile tam jest E-xxx? cała masa. Teoretycznie te wszystkie chemikalia zostały zbadane pod kątem nowotworów. ale nikt nie wie jak długotrwałe (przez lata) używanie tego syfu wpłynie na zdrowie. oprócz tego może być tak, że jeden "E" i drugi "E" są zupełnie nieszkodliwe osobno, ale razem tworzą mieszankę wybuchową. Można oczywiście jeść tylko "zdrową" żywność, ale to tez tak na dobrą sprawę jest syf. bo rośliny rosną w mega zanieczyszczonym środowisku, przez co wchłaniają wszelkie zanieczyszczenia. no i oczywiście stresujące życie. Cała geneza powstawania nowotworów wygląda mniej więcej tak ( w mega dużym uproszczeniu): jeśli np. palisz papierosy, to z każdym buchem zabijasz jakieś tam komórki w płucach. Organizm w sposób naturalny zastępuje uszkodzone komórki nowymi (to tak samo jak z naskórkiem), jeśli tempo w jakim ma wytwarzać nowe komórki jest dla naszego organizmu zbyt duże, to zaczyna on tworzyć komórki atypowe, czyli nowotworowe. Jeśli sa to pojedyncze komórki atypowe i organizm jest zdrowy, to w miare możliwości je sam zwalcza i zastępuje normalnymi. Jeśli jednak nagromadzenie komórek atypowych jest zbyt duże, to upośledza to układ obronny i organizm nie daje sobie rady z eliminacją tych komórek. W ten sposób powstaje nowotwór, a organizm coraz gorzej sobie radzi z zabijaniem uposledzonych komórek. Nie wiem czy wiesz, ale każdy z nas ma w sobie komórki nowotworowe, tylko póki organizm daje rade je zwalczać to jest ok. podsumowując: Czytałem na temat leczenia raka MJ naprawde dużo. MJ śmierza tylko jego objawy. Czyli jak boli, to po zapaleniu boli mniej, jak nie ma apetytu, to po zapaleniu jest gastro itp. Oczywiście są przypadki, że komuś faktycznie MJ pomogła i zmniejszyła guz. Jednak są to sporadyczne przypadki i nieudowodnione naukowo. Być może po podaniu placebo tez by się poprawiło. Wielu naukowców tłumaczy fakt leczniczych właściwości MJ na zasadzie: Jesteś chory, to się tym stresujesz. Jak się stresujesz, to niekorzystnie wpływa na działanie twojego organizmu (wszyscy wiemy jak stres działa na nasze ciała). Jak zapalisz, to masz w dupie czy jesteś chory, czy nie. Czyli się nie stresujesz. Jak się przestałeś stresować, to twój organizm jest silniejszy i może walczyć z chorobą. tak więc MJ nie leczy raka. A nawet jeśli pomaga w jakiś sposób w walce z nowotworem, to póki co nie wynaleziono takiego specyfiku, który niszczyłby komórki rakowe szybciej niż one powstają. Czyli nawet jeśli Mj niszczy komórki rakowe, to robi to zbyt wolno.
  6. to już masz winowajce problemów roślinki. to zdecydowanie za wysokie ph om, musisz zbijać przy każdym podlewaniu. Proponuje zaopatrzyć się w pipete lub małą strzykawkę i raz zrobić test. To jest do baniaka 5l nalać wody z kranu i stopniowo obniżać ph kwaskiem, zapisująć dokładnie ile ml kwasku dajesz (lepiej użyć kwasku w proszku lub nawet octu, bo cytryny na rynku są różne) i będziesz miał konkretną dawkę na 5l wody. może i prościej kupić mineralną w sklepie, ale musiałbyś trafić na taką z właściwym ph. mineralki z zasady mają wysokie ph właśnie ze względu na mineraly. im więcej co2 w wodzie, tym odczyn kwaśniejszy. Ale nie polecam podlewania gazowaną.
  7. ogólnie przyjęte normy (są tacy co twierdzą inaczej) to 6,1-6,5
  8. idź do zoologicznego/akwarystycznego tam napewno będą mierniki ph. lub szukaj w dobrych sklepach ogrodniczych. to, że ziemia miała ph 6,5 kompletnie nic nie znaczy, bo pewnie twoja woda w kranie ma ph na poziomie 7,5-8. także po kilku podlaniach twoja ziemia ma takie samo. Musisz to kontrolować. a jak mierzyć? przypodlewaniu weź próbke wody, która wyleci dołem doniczki- będziesz miał odczyt ph ziemi. zmierz jeszcze ph wody w kranie. Jak będzie za wysokie (a na 99% będzie) to dodawaj sok z cytryny, aż dojdziesz do właściwego ph. Na pierwsze podlanie możesz dać troche niższe ph niż jest zalecane. edit: w sklepach nie pytaj o papierki lakmusowe, bo nasze ciemne społeczeństwo nie wie o co pytasz. pytaj o "coś" do pomiaru ph wody. w akwarystyce często nie stosuje się papierków, tylko płyn nie masz czasu, bo musisz działać, także zakupy internetowe raczej odpadają. A w necie jest tego cała masa.
  9. nie w tym sensie. Poprostu roślina będzie rosła, rosła, rosła, aż wreszcie box Ci przerośnie. jako tako rosliny można trzymac na wegu przez dłuuugi czas.
  10. cindy powinna dać rade. Jak przeżyje, to zrobisz jej najwyżej rekonwalescencje w postaci dłuższego wega. Ale automaty jak we wczesnych dniach dostały po dupie, to raczej przyniosą chu***y plon
  11. daj foty trzymaj ją, póki żyje. najwyżej długi weg zrobisz i coś z tego będzie. długi weg nie zaszkodzi też af'om. tylko tą drugą cindy bedziesz musiał przytrenować ostro
  12. tutaj temat podjęty troche obszerniej Run From The Cure: How Cannabis Cures Cancer And Why No One Knows
  13. lampa

    Czy Ten Box W Ogóle Ma Sens?!

    box rób najwyższy jak tylko możesz, łatwiej wtedy zapanowac nad temperaturą. Jak dla mnie możesz, nawet zrobić boks na wymiar tej przestrzeni (kształ trójkąta lub trapezu), zostawiając jakieś 10cm miejsca z jednej strony (żeby powietrze miało gdzie wpadać) a jako wywietrzniki możesz zamontowac wentyle na "suficie" tak jak już BeHappy napisał. Wlot ewentualnie możesz dać na podłodze i boks podnieść, ale wtedy będziesz musiał stawiać donice na jakiejś kratownicy. Ale automatom dla Ciebie mówie stanowcze NIE. powodów jest kilka, a to moim zdaniem najważniejsze: - dla początkującego farmera lepsze są odmiany bez AF, bo jak w af coś spieprzysz na początku, to nie ma odwrotu i z rośliny będzie np. 5g - wśród normalnych odmian masz całą mase możliwości wyboru odmiany. - teoretycznie z normalnej odmiany będzie większy plon i lepszej jakości (tu wszystko zależy od zręczności farmera) te twoje 1,7m w zupełności wystarczy dla większości odmian. moje rady dotyczące jak to nazwałeś komfortu;), bo rozumiem, że box ma być niewykrywalny lub trudno wykrywalny: -napewno musisz pokombinować z pułapkami świetlnymi, bo świecący boks w pokoju nie jest dobrym pomysłem (możesz próbować zrobić pułapki na zasadzie labiryntu, lub kupić mate węglową do okapów i poprostu zakryć tym wlot i wylot). no i boks oczywiście musi być względnie szczelny -wentylacja jest związana z hałasem (którego chcesz uniknąć) także musisz CenzurA z boksa wszystko co daje ciepło, oprócz samych świetlówek. Zasada jest taka: im mniej ciepła, tym wolniej moga pracować wentylatory, a to przekłada się na mniej hałasu. no i polecam zaopatrzyć się w jak najlepsze i największe wentylatory. - zapach. zastosowanie filtra węglowego praktycznie odpada, bo filtr, który pochłonie zapach musi być obsługiwany przez duży wentylator, a ten daje duzo hałasu. No chyba, że byś miał za dużo pieniędzy i kupił duuuży wentyl i dał go na minimalne obroty. Ale nie wiem czy będzie na tyle cichy, żeby zostać niewykrytym. także jakieś ozonatory itp wchodzą w gre. A pamiętaj, że zapach napewno będzie dobrze wyczuwalny i to nie tylko w pokoju. i tu nasuwa mi się pytanie, jak będziesz dostawał się do tego boksa? będziesz tak co chwila odsuwał szafe? troche problematyczne, ale dla chcącego...... zerknij na link w moim podpisie. To mój GL z tajnym boksem, moze znajdziesz jakies pomysły do wykorzystania. Podsumowując, boks jest jak najbardziej do wykonania, tylko musisz sobie wszystko dokładnie w 100% zaplanować. Jak będziesz to robił bez planu, tylko na zasadzie "coś się wymyśli" to gwarantuję, że tajny boks, szybko zostanie namierzony przez (jak podejrzewam) rodziców.
  14. To ja się pytam. po jaką cholere wrzucasz AF? do indora zdecydowanie nie polecam AF. a napewno nie polecam trzymac w jednym boksie af i normalnych odmian. Bo cindy będzie wielka, a z AF plon będzie marny, bo będzie miał mało światła. Musisz kombinować i podkładać coś pod doniczki. No i kwestia fotoperiodu. nie możesz trzymać normalnych odmian na wegu przez wieczność. Po jakimś czasie będziesz musiał przełączyć na 12/12. a AF'y na 12/12 marnie będa rosły. czyli w moim mniemaniu marnujesz miejsce w boksie. Jak AF, to w jednym boksie mogą być tylko AF'y. nigdy nie mieszaj. A te AF'y które dostały po dupie na starcie, to raczej będa mega marne, także potrzymaj jeszcze troche i zobacz jak się rozwijają. Jak dalej będzie lipa, to wywal. A nawozy stosuj tak jak GHE zaleca. w przypadku mixa coco-ziemia, na start nie musisz dawać nawozów.
  15. te rydery, to AF? cindy, fajna odmianka jak uprawiasz w coco, to masz zapewne do tego przeznaczone nawozy. A kto ma lepiej wiedzieć, jak dozować jego produkty niż on sam. a zauważ, że uznani producenci każą lać swoje odżywki już od kiełka.
  16. jaka to odmiana? jak ec? dlaczego płukałeś wodą? chłopie w coco nie masz bufora tak jak w ziemi. coco jest zupełnie jałowe, musisz dawać roślinom jeść.
  17. jak to ph, to na 99% dolomit nic nie da, o ile nie pogorszy. jest to uprawa indor, a naprawde sporadycznie w indorze pojawiają się problemy ze zbyt niskim ph, w polskich kranach płynie raczej zasadowa woda. także polecam kupić phmetr, zbadać ph i je wyregulować. Nie pamiętam jakie sa idealne wartości dla coco, ale wydaje mi się, że hesi podaje jako idealne do uprawy coco ph 5,8-6,2
  18. lampa

    Growboxks Do Oceny

    no fajnie, ma to ręce i nogi. ale chyba się w opisie żarówek walnąłeś. Nie 24V tylko 24W. co prawda drobny szczegół. i po co te zwisające przy ziemi świetlówki?
  19. lampa

    Mocny Sposób Palenia

    do tytoniu do shishy dodaja się gliceryne, miód i wode.
  20. lampa

    Hesi Pk 13/14 Hydro Kokos

    ciężko powiedzieć jak się będzie zachowywał w glebie. ale do odważnych świat nalezy! próbuj Ghe ma ten sam nawóz do gleby i do hydro. w tym przypadku do gleby daje się mniej nawozów niż do hydro.
  21. lampa

    Podlaczenie Kabla Hps

    w podłączeniu balast-lampa ma to znaczenie. ale w podłączeniu wtyczka-balast nie ma znaczenia.
  22. lampa

    Podlaczenie Kabla Hps

    ten żółty z jak to nazwałeś dziwną koncówka, to jest kabel zasilający? to znaczy ten z wtyczką? jak tak, to masz podpiąć go do metalowej części zasilacza (ale jeśli nie masz gniazdka z uziemieniem, to możesz go uciąć). dlaczego jest taka końcówka? jak widzisz, są tam 3 dziurki na śruby, żeby przykręcic cały układ np do ściany. Wtedy przewlekasz tą końcówke przez śrube i dopiero dokręcasz do ściany i tyle.
  23. lampa

    Podlaczenie Kabla Hps

    to da się to łatwiej wytłumaczyć, niż jest to narysowane? do F i N podpinasz kabel z wtyczką. zółty kabel zawsze jest uziemieniem. Jak masz gniazdko z uziemieniem, to podpinaj (na rysunku ten piąty kabel). ale jak gniazdko nie ma uziemienia, to nic to nie da, także możesz olać ten kabel, do LR i LA podpinasz kable połączone z lampą tak jak jest to narysowane
  24. ogólna zasada (nie od niej ucieczki): normalne odmiany grow 18/6 flo 12/12 w momencie przełączenia roślina zaczyna proces kwitnięcią. ty tu decydujesz, niczym matka natura. af'y cały czas 18/6 lub 20/4 Ja preferuje pierwszą opcje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+