lampa

za cholere nie wiedziałem gdzie założyc ten temat. otóż na onecie jest artykuł w którym piszą, że zlikwidowano plantacje konopii itp itd. niby nic specjalnego, ale zastanawia mnie skąd oni biorą tych "specjalistów biegłych" jak można przeczytać napisali, że znaleziono 3000 krzaków konopi, "specjaliści" wyliczyli, ze można z tego wyprodukować 20000 gotowych porcji. to kiepscy ogrodnicy z tych panów, bo (przyjmując że porcja to gram) wychodzi, że z krzaka osiągneliby po 7 gram... (przyjmując realną wage i skład porcji zioła u dilera, to wyjdzie jakieś 4 gramy z krzaka) dodatkowo zastanawia mnie jak oni obliczyli wartość takiej uprawy. Napisali, że 8mln. A jakby podzielić 8000000 na 20000 to wychodzi, że porcje sprzedadzą za 400zł..... rozumie ktoś coś z tego?

ndnf masz jakiś link do publikacji w tym temacie? chętnie bym się czegos nowego dowiedział

kucharz z niego marny, z resztą sam siebie nigdy nie nazywa kucharzem, tylko smakoszem lubiącym gotować. Facet zna się na jedzeniu, ale na gotowaniu mniej;) to niestety trzeba rozróżnić. Nie mniej jednak jego poparcie jest zajebiście dużo więcej warte niż poparcie gwiazdek showbiznesu. Bo Makłowicza zna i lubi praktycznie kazdy polak, od naszego pokolenia począwszy, aż po pokolenie naszych babć. No a wiadomo do babci doda raczej nie przemówi. A taki sympatyczny człowiek już bardziej.

szkoda że nie mam fejsbuka

Jak jechałem to widać było ze na wakacje, także paszporciki sprawdził i życzył miłych wakacji i szerokiej drogi. Ale znam przypadek jak na granicy chorwackiej cały autokar trzepali. jak chcesz przemycać i jedziesz autem, to ziółko miej przy sobie .Tak jak pisałem owinięte w 10 prezerwatyw, jak chcesz dodatkowo się zabezpieczać, to pakuj i owijaj ziółko w rękawiczkach, nie zostawisz odcisków na niczym (ciężko byłoby im sciągnąć odciski z torebki i kondomów, ale tak dla bezpieczeństwa nie zaszkodzi, lepiej dmuchać na zimne niż się oparzyć). W razie kontroli może będzie szansa się tego pozbyć, jeśli nie bedzie na pakunku żadnych twoich śladów, a znajdą np. w kiblu w którym byłeś, to nie będą mieli jak udowodnić że to twoje. Jak zostawisz w samochodzie a celnicy zechcą się przyjrzeć, to będzie cienko. oczywiście nie popadajmy w paranoje, to co opisałem (że będą Cię bardzo szczegółowo trzepać) raczej jest mało wiarygodne, bo w sezonie nie będziesz raczej jedynym turystą na granicy..

jak byłem w chorwacji (kilka lat temu), to z ziółkiem nie było problemu. Co prawda wziąłem z polski (około 10g zawinięte w 6 kondomów), ale szybko się skończyło. Ziółko załatwiał nam znajomy polak (w przeliczeniu na pln, płaciliśmy jakieś 100zł za fajny spory top ok 10gram), także nie wiem, czy bez znajomości coś się uda. Ale jak na takiej imprezie, pewnie z zakupem problemów nie będzie. Na jakość tez pewnie niezłą trafisz (o ile nie trafisz na dilera-skurwiela), bo jakby nie patrzeć mają tam piękny klimat do uprawy. Owy polak, mówił, żeby broń boże nie palić na plazy czy ulicy, bo na plażach jest dużo tajniaków i jak poczują zapach, to jesteś obserwowany. Jak zobaczą, że masz przy sobie, to bez pytania o narodowość czy cokolwiek innego zakładają kajdany i do paki. Było to z 5 lat temu i nie gwarantuje, że jest tam tak dalej.

czyli pokrywka od pudełka od butów będzie prawie na wymiar. poprostu wsadź ta pokrywke do worka na śmieci, naciągnij worek i sklej od dołu taśmą klejącą.

72 gramy z white russian od grzesia. Urósł na jakieś 80cm i fajnie się pokrzaczył. kiełkowany na oucie. Taki wynik zawdzięczam w dużej mierze przypadkowi: - bo po pierwsze trafiła się fajna pogoda na początku (bardzo się pokrzaczył), póxniej było kiepsko (to się kapke wyciągnał i zaczął kwitnąć później niż powinien), później znów fajna pogoda (rozkwitł w pełni), znów kiepska (znowu się lekko wyciągnał robiąc sobie więcej miejsca na kwiaty) i do samego końca pogoda była boska (pełne słońce praktycznie od świtu do zmierzchu, z kilkoma kiepski dniami oczywiście) - został wysiany w 50l ziemi kwiatowej z perlitem i obornikiem suszonym, wcześniej miał tak wyrosnąć passion, ale padł jak tylko wyszedł z ziemi. Czymś trzeba było zapełnić dziure na spocie.

zrób z kartonu i/lub listewek i poprostu wsadź do worka na śmieci. worek przyklejasz do podstawki i masz nieprzemakalną podstawke na wymiar. Ja zrobiłem kiedyś z pokrywki pudełka na buty, służy do dziś.

ajlander, co jak co, ale Lopiego (lepisie) uczyć niczego nie trzeba.

a po jaką cholere przełączać AF?

no może i źle się wyraziłeś. Ale nie znam przypadku robienia haszu z męskich liści. Bo jak? męszczaki nie oblewają się żywicą.

W polsce kupienie dobrego haszu jest raczej niemożliwe. Chociażby dlatego, że dilerzy sprzedają go w tej samej cenie co zioło. A z jednego grama zioła wyjdzie mikroskopijna ilość haszyku. W którymś numerze spliffa był "wywiad z dilerem", gość bardzo fajnie opowiedział czym jest haszyk na polskim rynku- często zdarza się, że w 50% jest to olej palmowy lub nawet silnikowy (jeżeli mamy plastelinke), a jak mamy twardy haszyk w kostce, to jest w nim wszystko, nawet piasek z plaży. także pewnie dostałeś COŚ z odrobiną haszyszu Beha, a niby dlaczego hasz z liści miałby być słabszy od tego z topów? przecież w procesie produkcji zdejmujesz trichomy z liści i topów. Nie widzę różnicy między żywicą na liściu a żywicą na kwiecie

i wypierdol ten wdmuchujący. i tak nie spełnia od żadnej roli. jest mniejszy od wyciągającego, czyli ma też mniejsza wydajność. dla równego rachunku przyjmijmy, że ten większy ma 100m/h a mniejszy 50m/h (liczby wzięte z kosmosu) skoro ten wyciągający wywala 100m/h, a mały wpycha tylko 50m/h, to skąd Ci się bierze w boksie te dodatkowe 50m? proste rozwiązanie. ten mały wentylatorek kręci się, żeby się kręcic, a powietrze które go opływa i tak jest zaciągane przez ten górny. Bo górny robi podciśnienie w boksie, ciśnienie atmosferyczne wyrównuje ciśnienie w boksie, wpychając powietrze przez mały wentyl Fizyka, szkoła podstawowa się kłania. konkretnie: kup drugi wentyl 8x8 lub nawet 3 takie (ale sugeruje kupić wentyle 12x12) i zamontuj obok istniejącego wyciągającego. na dole powiększ dziure (ale nie jest to konieczne) i odłącz mały wentylek. mały wentylek użyj jako mieszający Jesli dalej będzie problem z temperaturą, to możesz dodać jeszcze wentyl dmuchający prosto na lampe i kombinować z szybką. BTW, fajne parametry tych szyb znalazłeś. Postaram się coś o tym więcej dowiedzieć, bo mnie zaciekawiłeś. Ale nigdy do tego większej wagi nie przywiązywałem

płyty wiórowe jak najbardziej. w zasadzie to możesz uzyć wszystkiego.

to zalezy od tego jaką masz wode i jaką cytryne. Woda w kranie potrafi mieć przeróżne ph, a cytryny są w róznych odmianach i stanach dojrzałości, tym samym każda ma inną kwasowość

w moim przypadku tak było. ale nie mam pojęcia, czy była to dobra wola sądu, czy tak stanowiło prawo.

nic kompletnie mu nie grozi. Sprawa może być. ale sąd oddali zarzuty. przerabiałem to na własnej skórze. no chyba, że ktoś go sypnie, to kary nie uniknie. ALe jak wszyscy, którzy tam byli będą trzymali gęby na kłódki "ja nic nie wiem, pewnie tam już leżało" to luuuuz

ale są tez browarki, które mają w sobie thc. ALe oczywiście nie w polsce Kiedyś kiedys na wycieczce szkolnej (dawno temu to było) w czechach zakupiliśmy sobi epo butelczynie 0.3l. Po jednej butelce na dwóch chłopa (chłopa to za mocne słowo, bo byliśmy raczej chłopcami jeszcze) czuć było cięzszą powieke, sucho w ustach i na twarzy pojawił się bananek;) tak jakby wypalić jedną fifke na 2 osoby. Zajebista sprawa.

no teraz fajnie opisane. Jak dla mnie to troche daleko ta lampa wisi. może w tym problem. może dodatkowo lampa jest już zużyta. Może takie geny trafiłeś? Żadnych przebarwień nie widać? problemem jest tylko to, że się wyciągają? co do ph, to dobrze, że regulujesz przed podlaniem. I jeśli nie ma przebarwień, zwiniętych liści itp, to raczej nie jest to wina ph. Daj więcej fotek wyraźniejszych. Pokaż szczyt i cała roslinke.

więcej światła= większy plon. Taka jest zasada. Oczywiście są odstepstwa, czasami może być za dużo światła, ale to Ci nie grozi.

a co ma wysokość do mocy lampy? czytaj, a później praw mądrości. po 1 czy zrobi 4 metry wysokości, czy 50cm to i tak 100W jest za małe. po 2 i wazniejsze, czytaj temat w którym piszesz. kolega chce normalne odmiany uprawiać. no normalna odmiana w boksie wysokości 1m.... ciekawe... napewno wykonalne, jednak może być dość problematyczne. Bo jakieś 25cm minimum na doniczki, jakieś 20cm na lampe do tego kilkanaście centymetrów na odstęp od lampy do szczytów i na samą rośline zostanie jakieś 40-50cm... chyba kapke mało co?

a ja dalej sądzę, że 100W to za mało. zdecydowanie za mało przy 150W za prąd zapłacisz dosłownie kilka złotych więcej, a efekt będzie o niebo lepszy. No i przy aktualnych cenach prądu w polsce, policzyłem, że w fotoperiodzie 18/6 (czyli tylko przez kilka pierwszych tygodni) koszt prądu w najdroższych godzinach wyniesie niecałe 30zł, także się wyrobisz. Jako stawkę za 1kwh przyjałem 0.37zł, bo taką stawke podaje vatenfall. Oczywiście ktos może mieć drożej, ale to groszowe różnice. A na flo cena prądu to 20zł miesięcznie. na ceny w growshopach nie patrz, bo oni zdzierają jak mogą. Części poszukaj w necie. Jest cała masa hurtowni elektryczno-elektronicznych. albo szukaj na giełdzie na forum. Niedawno spoofy miał do sprzedania zasilanie hps 150W za 80zł, ale już chyba nie ma. donice, może i lepiej samemu, ale zrób to z czegoś, co nie nasiąknie (bo jak zrobisz np z drewna, to mogą ci się grzyby i inne paskudztwa wdać) i koniecznie duuuże dziury wylotowe, no i doniczki wysokie na minimum 25cm. I będzie gitara. wracając do ścian. Farba będzie kosztowała niewiele. Mylar też stosunkowo niedrogo, bo na twój boks wystarczę te 2 metry, a cena metra to od15 do 20zł. A efekt najlepszy z możliwych edit: a właśnie zerknąłem i mylar za 11zł z metra

to jaka wysokość twoim zdaniem na automaty? chłopie, słuchaj rady doświadczonego growera- buduj najwyższy boks jak tylko możesz (bez przesady) w wysokim boksie utrzymanie temperatury jest dużo łatwiejsze niż w niskich boksach. To jest podstawowa różnica. Poza tym jak zbudujesz niski box pod AF, to możesz tam sadzić tylko AF. W wysokim boksie masz pełną dowolnosć AF, może jakaś indyjka, może kush, haze i co ci tam tylko do głowy przyjdzie. A co za tym idzie, masz pełna dowolność wybory genów. W przypadku AF zawsze znajdziesz tam geny rudealisa. Wracając do tematu. na boksik 50x50 kup 150W hps. setka, to troche za mało. a różnica w cenie niewielka. No i 100 w połączeniu z tym nieszczęsnym kocem to porażka na starcie. CO do tego linku, nie chce gościowi robić żadnej antyreklamy, ale z tego co słyszałem, to czasami w wała potrafi zrobić- sprzedać używany sprzęt jako nowy itp. Ale nie jestem pewien tych informacji i nie chce go bezpodstawnie oczerniać. możliwe, że mi się cos pojebało i chodziło o kogoś innego. Najlepiej poszukać w necie cześci i samemy cos sklecic. Wyjdzie najtaniej, ale w zależności od umiejętności niekoniecznie bezpieczniej. co do samych roślin, 2 sztuki to max. Jak chcesz tam zmieścic 3 donice na normalną odmianę?

masz 2 wentylatory o wydajności powiedzmy 100m3/h czyli w sumie 200m3/h. (wartości podałem dla równego rachunku) jak zamontujesz na górze jeden i na dole jeden, to przepływ powietrza będzie wynosił 100m3/h, bo tyle co jeden wywali z boksa, drugi wepchnie. jak zamontujesz obydwa na górze, to wypychając powietrze, stworzą one podciśnienie wewnątrz boksa. To podciśnienie będzie wyrównywane przez wlot pasywny i bedzie przepływ 200m3/h. Gwarantuje Ci, że taka pasywna dziura będzie zasysała zdecydowanie więcej powietrza niż jeden wentyl. A jak chcesz, żeby powietrze wpadało do boksa silnym strumieniem, to wystarczy ten wlot czymś przesłonić. Mniejszy wlot= silniejszy strumień. a mieszający wentyl zawsze i w każdej konfiguracji uważam za coś niezbędnego rób jak chcesz. Ale podstawowym zadaniem wentyli jest usunięcie gorącego powietrza z boksa, a nie dostarczenie świeżego. Bo swieże powietrze i tak się tam dostanie siłą ciągu. co do obicia ścian. Koc ratunkowy lub jak kto woli folia NRC została wymyślona i stworzona po to, żeby odbijać jak najwięcej ciepła (czyli jeszcze cieplej w boksie), a nie światła. To, że się fajnie błyszczy o niczym nie świadczy. Folia aluminiowa też wydawałoby się fajnie odbija światło, a mimo to się nie nadaje do uprawy. zdecydowanie biała matowa farba to minimum. jeśli już koniecznie ktoś chce stosować koc, to taki koc musi być niemal idealnie równo położony na ściankach. nie ma mowy o zagięciach itp. Jak będzie nierówno, to porobi sie coś na styl zwierciadła i hotspoty gotowe. A jak wiemy, hotspot to jeden z większych wrogów growera. także jeśli chodzi o czas i ilość pracy, wydaje mi się, że dokładne obklejenie kocem zajmie tyle samo czasu co malowanie. Ale malowanie napewno jest łatwiejsze. A tak generalnie, kup mylar. Na box tych rozmiarów wystarczą Ci 2 metry. bo sprzedają je najczęściej cięte z belki o szerokości 1.2-1.3 metra. także z 2 metrów miałbyś 4 prostokąty 1.2x0.5. tak, 1.2m wystarczy, bo dół boksa (poniżej górnej krawędzi doniczek) nie musi być obity, tak samo przestrzeń nad lampą.