Skocz do zawartości
nasiona marihuany thc-thc

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano
Cytat

W glebie żyje mnóstwo robaków o wysoce zróżnicowanym pożywieniu. W niniejszym artykule skoncentrujemy się na tych robakach, które korzystnie lub szkodliwie wpływają na zbiory. Jedną z grup tychże są nicienie (nematody) albo obleńce – niektóre spośród nich należą do fitopatogenów (organizmów pasożytniczych żerujących na roślinach i powodujących w nich szkody), podczas gdy inne odgrywają rolę środków ochrony biologicznej, a tym samym mogą być pożyteczne.

Odmiany pasożytnicze są długie, obłe i zbudowane niesegmentowo – to cechy niemal wszystkich nicieni. Pod względem długości różnią się, przy czym zwykle mierzą od 0,25 do 2 mm. Do żywienia służą im kolce – dziurawiące narządy gębowe, za pomocą których wnikają w komórki żywiciela i wysysają płyny. Nematody te mogą żerować i na wewnętrznych, i na zewnętrznych częściach roślin, a niektóre zdolne są przenikać do tkanek żywicieli, by czerpać z nich pożywienie.

W zwłokach zaledwie pojedynczej, tęgiej larwy barciaka większego żyją tysiące wijących się nicieni, gotowych biologicznie hamować rozwój zamieszkujących glebę szkodników. Nieżyjące larwy można umieścić w gruncie sadu czy szklarni, a nematody wyłonią się, by chronić zbiory przed szkodnikami takimi jak atakujący korzenie cytrusów ryjkowiec Diaprepes abbreviatus czy opuchlak truskawkowiec (Otiorhynchus sulcatus). 
 

 

Widoczne objawy ataku nicieni

Cytat

 

Nicienie fitopatogeniczne mogą atakować części uprawianych roślin znajdujące się zarówno ponad poziomem gruntu (listowie, gałęzie itd.), jak i pod nim (system korzeniowy). Bez względu na to, gdzie następuje atak nematod, jego symptomy prędzej czy później stają się widoczne nad ziemią, bowiem jakiekolwiek uderzenie w korzenie i łodygi bezpośrednio wpływa na rozwój owoców i liści.

Ogólnie rzecz biorąc, do widocznych objawów ataku nicieni należą:

-chloroza (żółcenie)
-martwica (umieranie komórek roślin)
-odkształcenia
-występowanie galasa w miejscach uderzenia pasożyta
Zjawiska te nieuchronnie prowadzą do redukcji plonu z upraw.

 

Naturalne drapieżniki
 

Cytat

 

Straty, jakie nicienie mogą powodować w zbiorach, kształtują się wprost proporcjonalnie do liczebności robactwa. To dość normalne, że glebę zamieszkuje szereg fitopatogenicznych nematod: dopóki ich populacja pozostaje odpowiednio niewielka, powodowane szkody są minimalne.

Liczebność robaków utrzymują pod kontrolą naturalne drapieżniki – w tym inne nicienie oraz określone typy grzybów, bakterii oraz owadów. Jednak ekstensywne uprawy zakłócają tę naturalną równowagę, co skutkuje szybkim przyrostem populacji fitopatogenów.

Młode mątwiki sojowe (Heterodera glycines) zarażają korzeń soi tworząc miejsca żerowania, gdzie zabierają roślinie składniki odżywcze.

 

Kontrola rozwoju nicieni
 

Cytat

 

Celem kontroli rozwoju nicieni jest redukowanie fitopatogenicznych populacji z zastosowaniem metod chemicznych i biologicznych.

Robaki są na tyle małe, że stosowane środki chemiczne muszą być w stanie wniknąć we wszystkie mikropory gruntu. Z tego powodu powszechnie wykorzystuje się mieszanki w postaci gazowej lub uwalniającej gaz.

Wypracowano także środki ochrony biologicznej – to między innymi pewnego rodzaju bakterie pasożytnicze. Sprawdzające się w ochronie biologicznej nicienie pożyteczne zawierają symbiotyczne, wytwarzające toksyny bakterie, które oddziałują na będące ich żywicielami owady. Za przykład takowych posłużyć może nicień Steinernema feltiae, żerujący na larwach ziemiórkowatych – powszechnego źródła zarazy.

 

Ziemiórkowate oraz larwy owadów glebowych
 

Cytat

 

Dorosłe ziemiórkowate mają postać niewielkich czarnych much; ich długość wynosi około 3–4mm. Ich roje często widuje się w szklarniach, dokąd przyciąga je wilgotność, wysoka temperatura oraz obecność rozkładającej się materii organicznej. Podłoża uprawne stwarzają idealne warunki dla larw tej rodziny – koloru białego, pozbawionych odnóży, przypominających małe robaki. Larwy te żywią się materią organiczną oraz miękkimi podziemnymi częściami roślin – na przykład korzeniami – a także łodygami.

Inną grupą potencjalnie szkodliwych zwierząt, bardzo podobnych do zamieszkującego glebę robactwa, są larwy faktycznie żyjących w glebie owadów. Szczególnie dotkliwe szkody powodują w zbiorach larwy chrząszczy (Coleoptera) i gąsienice (Lepidoptera). W ogólności rozróżnia się w tym kontekście trzy grupy: tzw. „białe robaki” (białawej barwy, zakrzywione, mięsiste), larwy sprężykowatych (żółtawe, twarde, podłużne) oraz gąsienice sówkowatych (najczęściej znajdowane zwinięte w kłębek w glebie). Robactwo to, mimo że na ogół żyje pod ziemią, może atakować również nadziemne części roślin, a nawet tworzyć chodniki w pniach i konarach.

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Reply to this topic...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Wpisy na blogu

  • Nowe tematy

  • Nowe posty

    • Siema. Wpadam z moim małym growem po dłuższej przerwie. Jakoś ostatni mniej czsu i chęci na uprawę, ale jakoś zdecydowałem się na jedneo krzaczka.ao Tym razem do boksa wpadło nasionko od sssc, a dokładniej kosher haze. Jako, że roślinka tylko jedna, postanowiłem się pobawić w mały trening. Taki mały topping. Ciacnąłem szczyta po około 3 tygodniach. Wega chciałem zrobić dłuższszego niż dotychczasowe. Wyszło 6 tygodni. Z jednej strony taki miałem plan od początku. Z drugiej po rodze pojaiwły się problemy z rośliną przez co trochę wyhamowała. Straciła około 7-10 dni na dojście do siebie. Ziemi nie kupowałem nowej. Wrzuciłem jakaś starą używaną która mi zaległa w worku w garażu. Dodatkowo duża doniczka materiałowa 20l. Ponważ nie jest to auto tylko normalna odmiana, to świecę jej klasycznie 18/6 na wegu i 12/12 na flow. Nawozy to advanced nutrients. Koneser A i B na grow, tarantula, piranha i voodoo na korzenie. Big bud na kwitnienie. Trochę nirvany, rhino skin, bud ignitor, cal maga, overdrive na sam koniec. Lampka to led DIY o mocy około 100W. Taki miks różnych power ledów i 2 razy COB 4000K od bridgeluxa. Boks 0,5x0,75x1,2m. Wentylacja dopiero na flow. Wentylator z filtrem węglowym. Na wegu bez wentylacji, żeby wilgotnośc była większa. Po drodze pojawił się problem. Nie byłem pewien co do nawozów i przez chwilę dawałem im jakiś bio mix z kawy, bananów, skorupek jajek i herbaty. Ale chyba za długo to postało i spleśniao czy coś i zaszkodziło rośłinom. Trochę zaczęły więdnąć i stanęły ze wzrostem, ale jakoś doszły do siebie i wróciły na własciwe tory. Tydzień temu je przelączyłem po 6 tygodniach i w sumie dzisiaj kończą 7 tydzień od kieła i tydzień od przełączenia. Dopiero wczoraj pojawił się pierwszy malućki włosek. Trochę długo im zeszło przestawienie się. Pewnie przez długi weg. Zazwyczaj pokazywały włochy po 4 dniach. A tu kilka fotek. Dzień 1, czyli tak na prawdę nie ma na co patrzeć 🙂   Dzień 21 Już po horobie spowodowanej moim bio miksem 🙂 Powinny być już o połowę większe.   Dzień 48 Już prawie tydzień po przełączeniu oświetlenia. Ogólnie ładnie się rozrosła biorąc pod uwagę wcześniejsze problemy. Mocnej zieleni dostała. Chyba trochę za dużo azotu chociaż byłem ostrożny z nawozami na weg. No i po drodze ułamałem jedn szczyt przy naginaniu.
    • Jakie konkretnie nawozy im podajesz i w jakich ilościach? Ja pamiętam, że biobizz potrafił w większych ilościach popalić liście. Ale tez roslin nie niszczył. Tylko liście obrywały. Byly pierw mocno zielony a potem końcówki wygladały jak przypalone. Suche i się kruszyły.  Ale krzak rósł dalej.  Co do podrzucania biotabsów to się nie wypowiem. Nie stosowałem nigdy. Raczej został bym tutaj przy biobizzach. Napisz co dokładnie podajesz i w jakich ilościach.  
    • Po to właśnie biotabsy zapodałem  Dużo zanizalem jak radziłeś w biobizz tylko nie wiem czy któryś z nich nie ma azotu bo jednej listki pali a z grow jest śmiesznie bo w jednej ulotce jest do 8go tygodnia ile ile dni ma podanych ulotka a w innej co innego 🤣 Foto nie oddaje tego jak jest z liscmi kiepsko ale zmieniłem bank i mam problem z płatnością w internecie więc na razie jest jak jest.. 
    • Ładne. Potasu i fosforu im trzeba. Jakiś nawóz typu PK. Może opcjonalnie jakiś cal mag. Bio growa też im możesz troszkę podawać. Liście się odbarwiają bo prawdopodobnie mają rośliny zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Nie wiem jakie dawki im podawałeś i jak często, ale możesz na pewno zwiększyć trochę.
    • Dziś 59 dzień od nasionek do wody nie wiem co zapodać bo nikt się nie udziela.. Liście trochę żółte momentalnie po odjęciu na wzrost więc zapodałem biotabsy z podobnym składem ale bez azotu i dużo to nie dało.. zapodaje foto całości i jednego topa jak coś piszcie 🙂  
  • Gallery Statistics

    • Images
      64.4 tys.
    • Comments
      1.3 tys.
    • Albums
      1.9 tys.

    Latest Image
    Przez KushSensei,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+