Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Mały problem


Tutex

Recommended Posts

Siemanko :D Nie chcąc nikogo denerwować więc wybrałem ten dział.

 

Mój problem polega na tym że ... nie wiem co się ze mną dzieje po upaleniu. 

Chodzi mi dokładniej o to że od dłuższego czasu nawet po niewielkiej ilości cały zaczynam się trząść, mam przyspieszone bicie serca, jestem strasznie blady, zimne ręce, strasznie się wkręcam w różne dziwne myśli. Wydaje mi się że wszyscy mnie obserwują, gdy widzę się z moją dziewczyną to nogi same zaczynają mi się uginać i drżeć, ciągle chce mi się pić nie ważne ile do tej pory wypiłem, nie mogę wytrzymać w ciszy ze swoimi myślami mam shchizy typu  "wiem co myślą ludzie w tej chwili i przeważnie to nic pozytywnego". Starałem się mówić sobie że to przecież wszystko dzieje się w mojej głowie że to tylko ja robie sobie takie czadki. Ale nie zawsze działa. Starałem się też maksymalnie wyluzować po upaleniu i robić to w jak najlepszych "warunkach" ale też nie działa do końca. 

 

Jestem ciekaw co o tym myślicie i może macie jakieś porady lub może ktoś też przechodził przez coś takiego. 

 

Dzięki Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Zależy czasem szit z ulicy a czasem "swojaka" mojego kumpla. Nie wiem dokładnie jaka to odmiana ale przeważnie zawsze kończy się tak samo. Martwię się ponieważ nawet gdy palę ten "szit" z ulicy inni nie mają podobnych nvm jak to nazwać czadów czy doznań.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

witaj.


Często zdarzają się podobne sytuacje..


 


THC zmienia percepcję u człowieka, dlatego odczuwasz wszystko bardziej intensywnie.


Tuż po zapaleniu rytm serca przyspiesza ale nie jest to wyczuwalne, chyba że wkręcimy sobie, wali mi serce.


Najczęściej dzieje się tak gdy:


-posiłek przed paleniem był albo nie zdrowy albo go nie było wcale, dobrze jest zjeść coś pełnowartościowego


- palenie po ciężkim wysiłku fizycznym lub po stresach codziennego życia(dom,znajomi,praca).


- zioło zanieczyszczone bądź uprawiane w złych warunkach (możliwość pleśni)


-było palone z nieodpowiednich przedmiotów(fifka,bongo) blant z tytoniem


 


Co robić, jeżeli chcesz wzmocnić serce


-jedz siemie lniane, pij lub podprażaj i wcinaj, ja jem je do płaktków owsianych


-jedz rybę 


oba przykłady są wpływające na poprawę pracy serca.


Pij dużo płynów przed dżumieniem, i w trakcie, jak łapią Cie suchoty to i zapewne zaraz czujesz kołatanie.


Jedz szpinak, wędzone ryby, siemię lniane.


 


Odkąd palę tylko BIO grass, nie występują u mnie negatywne skutki, kiedyś i dym powodował dolegliwości.


Dlatego uprawa organiczna jest bardzo ważnym elementem w życiu palacza gdy pali dłużej.


 


Palenie z fifki... może być i również tego przyczyną, jest to nie zdrowa metoda inhalacji marihuaną.


Przez to do płuc dostaje sie i duża temperatura która jest nie zdrowa dla płuc, ale i substancje zawarte w konopi. np. nawozy i co gorsze jeżeli dillerski staff inne niebezpieczne dla człowieka składniki, ale dla kieszeni dilla korzystne.


 


Sport i relaks, najlepiej w jednym, zrelaksuj sie od czasu do czasu na basenie, popływaj poćwicz sobie.


 


Gdy palisz marihuanę umysł jak i ciało przechodzą szereg zmian, podświadomość zaczyna czasem płatać rożne figle.

Najczęściej odczuwa sie właśnie lęk, lekką paranoje, uczucie nudności, obcość, rytm serca itp itd.

 

Bad trip tak na prawdę zależy od wszystkiego, czy jadłeś w dany dzień więcej lub mniej, czy susz był mieszany z tytoniem, jakość grassu ma wielkie znaczenie.

 

Tutaj masz artykuł który jakiś czas temu już pisałam Bad Trip - Jak wpływa na niego nasze życie a jak się jego pozbywać

 

Co do ziomków zawartych juz w paleniu, nie staraj się nigdy dorównać, nie bądź zoombie :)

 

Ganja rozwija, świadomość świata realnego, pojawia się zaraz po bad tripe teraz po każdym paleniu maiłbyś całkiem inne doznania.

Inne spostrzeżenia na świat Ciebie otaczający, na miejsce w którym jesteś i na ludzi z którymi bywasz.

jest to że tak powiem przynajmniej dla mnie wspaniały okres w życiu palacza.

 

Zrażać się nie zrażaj, po prostu poczytaj artykuły w których często pisze jak osiągać fajne stany lub wyjść z negatywnych.

 

Grunt to to że myśl pozytywnie, a przede wszystkim rób coś co Ci sprawia wtedy przyjemność(pasja, hobby,sport).

 

Nigdy nie panikuj, THC pozytywnie wpływa na organizm, ale w połączeniu  alko może płatać figle.

Ani nie zasłabniesz, ani nie umrzesz.

A co do jakości suszu to musze Ci powiedzieć tak, ze kupny grass to najgorsze co można jarać :/

Taki susz jest nie prawidłowo uprawiany, przechowywany jak i często mieszany z różnymi chemikaliami.

Często od tego ludzie łapią paranoje, urojenia, lęki, złe samopoczucia, nadmierna suchość,pot,drgawki, torsje, zawroty głowy, duszności a nawet w przypadku palenia z pleśnią - grzybicy(szczególnie z outorowych zbiorów)

 

Czysty grass, na uprawie eko, dobrze dobrany genami, wytrimowany prawidłowo oraz prawidłowo wycurringowany(wysuszony)

Powoduje 100% satysfakcji z sytuacji :)

 

Nie wiem czy wiesz, ale często w takich sztukach są liście, i dużo są odpowiedzialne za tego typu zmiany w zachowaniu.

 

Nie zapamiętuj tego dnia jako najgorszy, tylko jako kolejne doświadczenie.

 

Gdy masz już na prawdę zbyt dużą faze to wystarczy

7-8 lyżek cukru białego zalać wrzątkiem, ostudzić tak by można było wypić i wypij.

Poczujesz sie lepiej, a faza powinna zejść.

 


Tutaj masz moje artykuły jak polepszyć swoje samopoczucie w takich sytuacjach


 


Bad Trip - Jak wpływa na niego nasze życie a jak się jego pozbyć  


Walka z samym sobą - jak zacząć zmieniać swoje złe samopoczucie  


 


 


Odnośnik do komentarza
Share on other sites

A ja Ci dam kolego prostszą radę, jeśli nie sprawia Ci to przyjemności to po co palisz ? Chcesz być jak inni czy jaki jest tego powód? BTW ile masz lat ?

PS. a szit z ulicy zostaw "dilerom" niech se sami palą to gó**o.

No niby masz rację ale problem w  tym że sprawiało mi to przyjemność do momentu, robienie przerw nie pomagało a martwię się o siebie datego pytam ponieważ chciałbym tak jak kiedyś zapalić pozytywnie się nakręcić trochę pozacieszać.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Albo zmien otoczenie i klimat palenia. Jesli po paleniu pojawiaja Ci sie natretne mysli typu "wszyscy patrza sie teraz na mnie", "pewnie sie ze mnie teraz smieja", to zapal w jakims odludnym miejscu z paroma najblizszymi osobami przy ktorych nie musisz sie starac zachowywac normalnie itp. Tak zeby unikac sytuacji w ktorych po palenu widzi Cie wieksza ilosc osob - oszczedzisz sobie stesu z tym zwiazanego. Staraj sie tez nie palic przed spotkaniami z dziewczyna skoro to tez jest pozniej problem. Znajdz sobie jakies ciekawe zajecie tak zeby po zapaleniu na nim skupic uwage, nie bedziesz mial wtedy czasu na myslenie o tym, ze dziwnie sie zachowujesz i ludzie Ci sie przygladaja. Co do pragnienia, to jest to calkiem normalne. Ja nie wyobrazam sobie zebym zapalil i udal sie gdzies pozniej bez wody. Toz to kur***a nieraz chce czlowieka trafic z suchoty w ustach.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Albo zmien otoczenie i klimat palenia. Jesli po paleniu pojawiaja Ci sie natretne mysli typu "wszyscy patrza sie teraz na mnie", "pewnie sie ze mnie teraz smieja", to zapal w jakims odludnym miejscu z paroma najblizszymi osobami przy ktorych nie musisz sie starac zachowywac normalnie itp. Tak zeby unikac sytuacji w ktorych po palenu widzi Cie wieksza ilosc osob - oszczedzisz sobie stesu z tym zwiazanego. Staraj sie tez nie palic przed spotkaniami z dziewczyna skoro to tez jest pozniej problem. Znajdz sobie jakies ciekawe zajecie tak zeby po zapaleniu na nim skupic uwage, nie bedziesz mial wtedy czasu na myslenie o tym, ze dziwnie sie zachowujesz i ludzie Ci sie przygladaja. Co do pragnienia, to jest to calkiem normalne. Ja nie wyobrazam sobie zebym zapalil i udal sie gdzies pozniej bez wody. Toz to kur***a nieraz chce czlowieka trafic z suchoty w ustach.

Wydaje mi się że to właśnie rozwiązanie mojego problemu ale czy te objawy nie są trochę dziwne? Co do suchoty to wiem, mery powinna działać w ten sposób ale że aż tak :D

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Twoje objawy nie sa tak do konca dziwne, w swojej karierze palacza spotykalem sie z podobnymi. Sam nie raz miewalem gorsze fazy, z dziwnymi myslami, ktore strasznie dokuczaly. Z czasem czlowiek juz sie na uodpornia. Najgorzej jesli spali sie duzo, a nie ma sie pozniej zadnego zajecia - wtedy najlatwiej o rozne dzwine schizy. Ale nawet i teraz bywalo, ze gdy szedle np na uczelnie za mocno ukopcony, to dziwne mysliprzychodzily mi do glowy, typu, ze "oni widza ze cos ze mna nie tak", wolalem wtedy siasc sobie gdzies na boku, zeby miec jak najbardziej ograniczony kontakt z otoczeniem. Dzieki pracy jako doradca klietna nauczylem sie jak byc mocno skopcony i nie zwariowac wsrod ludzi, a nawet nakrecic ich na kupno kilku rzeczy :D

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+