szymek31 Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 Siema growerzy Spotkałem się osobiście z problemem, który jak się przekoałem po przeczytaniu innych forów, nie jest odosobniony. Chodzi o automaty(w moim przypadku są to Northern Light Blue), które nie chcą kwitnąć. Podążając za najczęstszą radą, czyli przełączeniem na 11/13 jak w przypadku regularnych odmian, wywołałem w końcu kwitnienie. Odmiana ta jest sprawdzona przez znajomego, który bardzo ją sobie chwali i nie miał zadnych problemów. On stosuje od początku do końca oświetlenie 18/6, z tym, że ja używam ziemi, a on hydroponikę. Pytanie, które nie daje mi spać brzmi: Czy skoro już zakwitły, to z powrotem powinienem przełączyć na 20/4, ewentualnie 18/6? Czy traktować je jak regularne I zostawić 11/13, ewntualnie 12/12? P.S. To moja szósta uprawa, z czego trzecia AF. Nigdy wcześniej nie miałem podobnego problemu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kushownik Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 skoro zakwitły dopiero na 11/13 to może to nie automaty ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bebook Posted February 27, 2014 Share Posted February 27, 2014 teraz pelno wyszlo tych duzych afow. To juz nie rosnie 60 dni niezaleznie od swiatla, ale np przy 24/0 moze rosnac i poltorej miecha-dwa zanim zakwitnie, za to przy 18/6 zakwitnie duzo szybciej. Jak sam mowisz kolega stosowal krotsze foto niz Ty. Jak juz musisz to zostaw na 18/6 jak juz beda szly w kwiatki Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymek31 Posted March 15, 2014 Author Share Posted March 15, 2014 Za podpowiedzią Vito postanowiłem opisać co mnie spotkało, żeby inni uczyli się na moich błędach. Kontynuowałem opisaną powyżej uprawę. Przełączyłem na 18/6 i wszystkie roślinki się zhermiły. Teraz je kastruję, bo chcę zobaczyć co się z nimi stanie. Też opiszę, bo nie widziałem wiele wyczerpujących odpowiedzi na pytanie: Co zrobić kjiedy roślina się zhermi? Odpowiedzi są czysto teoretyczne. Poradził bym komuś, komu nie chcą zakwitnąć automaty, żeby przełączył na 12/12 i potraktował je jak uprawę roślin regularnych. Nie gwarantuję, że wszystko będzie cacy, ale warto wybrać tę opcję, a nie tę, którą ja wybrałem. Swoją drogą, jeżeli ktoś chce hodować którąś z tych nowych odmian automatycznych, musi być przygotowany na nieco dłuższy okres uprawy. Miałem kiedyś do czynienia z sytuacją, kiedy padły mi dwie z 9 roślinek w hydroponice. Była to odmiana Pineapple Chunk. Dokupiłem więc nasionka i dołożyłem dwie brakujące dziewczynki. Były na 18/6 tylko przez 8 dni (pozostałe ponad 3 tygodnie). Reasumując długość ich życia była podobna, jak w/w af-ów. Jakość tamtego regularnego stuffu była 3 razy lepsza niż jakichkolwiek af. Plon ok 35g/krzaczek. Reasumując, nie warto bawić się w automaty. chyba, że o krótkim cyklu życia, kiedy mamy ograniczenia czasowe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scooby-Doo Posted March 18, 2014 Share Posted March 18, 2014 Szymek31. Twój przypadek nie jest odosobniony.Obecnie jestem w trakcie grow. i dotknął mnie dokładnie ten sam problem. Otóż pod koniec stycznia zacząłem akcję z W.Ruskiem auto fem ( b.lubię tą odmianę ) oraz z SuperSkunk'iem również auto fem. Obie rośliny posadzone w tym samym dniu ,mają dokładnie takie same warunki.Podczas uprawy nie miałem większych problemów. Jednak podczas gdy W.R. zaczeła pokazywać pierwsze oznaki kwitnienia ok.20 dnia (nie zaszkodził nawet przypadkowy topping), druga czyli S.Skunk rosła...rosła i rosła.Pokazała co prawda pierwsze preflowery ,ale nie chciała "ruszyć z buta" z flo. Preflowery i nic więcej. Nie przeszkadzało jej za to rosnąć jak "po..ana".Po kilku dniach rozkmin co jest grane przełączyłem na 12/12 i powoli się zaczeło. Roślina jest spoora, nie wyciągnięta tylko spora, (gdybym jej nie podwiązywał prawie non-stop rozwaliła by mojedo mikro-boxa) , jednak nie jest aż tak duża jak regularna ,ale o wiele większa od zwykłego auto. Podejrzewam , że jest to ten "nowy" automat , który mimo wszystko potrzebował wspomagania (fp.12/12) do przyśpieszenia flo. Podczas gdy rosjanka (po przypadk. toppingu-jak wspomniałem wcześniej) za ok.20-max 30 dni zakończy swój żywot ,S.Skunk dopiero się "rozkręca" nie ma co płakać ,że potrwa to dłużej niż u normalnego auto. bo z tego co widzę końcowy efekty będzie duuużo większy. Jednak fakt jest faktem ,że gdybym nie przełączył fp.z 18/.6 na 12/12 mogła by się krzaczyć w nieskończoność. Miałem dylemat czy gdy już zacznie kwitnienie to czy mam z powrotem przełączyć na 18/6....jednak postanowiłem zostać przy 12/12 i jak się okazało był to strzał w "10". Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.