Pałeczki nawozowe.

[luxus]

Witam!

Chciałęm sie zapytać, czy ktoś z Was używał pałeczek nawozowych na kwitnienie i wegetacje,?

Zamierzam je dodać do ziemi gdzie będzie hydrożel, więc nie będzie problemu z wilgocią, i z tym aby się powoli rozpuszczały.

Może ktoś się wypowiedzieć na ten temat?

[Green Manalishi]

Nie warto.Za te pieniądze możesz kupić normalny nawóz który możesz dawkować tak jak chcesz i KIEDY chcesz.

[luxus]

Tylko pomyślałem sobie, że przez pewien czas będę miał spokój z nawozami, oczywiśćie przyjmijmy że ziemia będzie kupna z dodatkami, a te pałeczki tylko dlatego aby nie chodzić ciągle na spota.

Może ktoś jeszcze coś więcej powiedzieć?

[Green Manalishi]

A kto powiedział że musisz ciągle chodzić?Na początek zapodasz biohumusa co wizytę i jest git.Kupna ziemia raczej jałowa nie będzie przecież...

[luxus]

Chodzi mi o to że raczej chciałęm odwiedzać spota co 3-4 tygodnie stąd pytanie o te pałeczki

 

[Norbi]

Wymieszaj ziemię z azofoską 3kg za 18pln. Zajebiście działa i wysatrcza na w duuuużo ziemi

[pomaranczowy_krol]

Ponoc azofoska lubi palic mlode planty, ja bym poszedl w cos naturalnego, obornik granulowany albo cuś

[luxus]

Nie to że chciałęm od razu dać po tym jak wsadze do ziemi kiełek , ten patyczek tylko jak miinie okres 2 tygodni. 

 

 

Wymieszaj ziemię z azofoską 3kg za 18pln. Zajebiście działa i wysatrcza na w duuuużo ziemi 

A to nie wyszło by na to samo jak wsadziłbym pałeczkę?

[Gość lordrevan]

Ja miałem te pałeczki nawozowe na out, powiem Ci że to się nie sprawdza moim zdaniem lepiej lać nawozy. Takie pałeczki to chyba lepsze rozwiązanie jak w doniczkach coś masz tak mi się wydaje.