Skocz do zawartości
nasiona thc-thc

darmowe nasiona marihuany

Psychotropy, A Palenie?


Recommended Posts

Opublikowano

No właśnie czy jedno drugiego nie wyklucza? Mam zdiagnozowaną depresję i przepisano mi psychotropy (SSRE i SSRI), a za cholerę nie chce się rozstawać z paleniem. Problemy z alkoholem mam, ale jestem w stanie sobie z tym poradzić, a raz-dwa na tydzień jeszcze chciałbym poczuć thc :P

Opublikowano

zgadzam się z rastuchem, takie porady możesz sobie w ... wsadzić.

Brałem przez 4 miesiące Seronil, właśnie w czasie depresji. Do tego Tegretol CR200 ponieważ myślano że mam padaczkę nerwicową, czego nie wiem do teraz.... polska służba zdrowia, taaa. Jaranie w czasie depresji nie jest najlepszym pomysłem, nie ze względu na to że bierzesz psychotropy, ale ze względu na twój stan zdrowia psychicznego. Nie okłamując powiem że mnie mj nie pomagała, a wręcz pogłębiała depresję. Przestałem jarać na czas terapii i po 5miesiącach wróciłem jako tako do zdrowia.

Aha, pamiętaj że sam lek ci nie pomoże, potrzebujesz również kontaktu z psychologiem i bliskiej osoby. Musisz chcieć

Pozdrawiam

:peace:

Opublikowano

maryśka może pomóc tak jak w bólach i mdłościach, ale trzeba wiedzieć co i jak stosować. Żeby polepszyć nastrój, czy uśmieżyć ból, mdłości 2,3 buchy i jest dużo lepiej. Jak człowiek się najara mocno to wiadomo, że może być gorzej.

Opublikowano

Mam kilku znajomych ktorzy jak zaczeli brac te proszki pare lat temu tak biora je do teraz i nie wyobrazaja sobie zycia bez tabletki to nie pierdol glupot czlowieku. Jak masz depresje to nie jedz lekow tylko zdrowo sie odrzywiaj duzo warzyw, malo tlustego, bierz codziennie ciepla kompiel i zapewnij sobie jakies mile dla siebie zajecie ( sport w tym przypadku odpada bo zapewne by sie nie chcialo ) ale ogladanie filmow jak najbardziej, nie pal ziola przeza conajmniej 3 miechy, niech orgaznim wypluka cale thc i zobaczysz ze ci sie polepszy. A co do tych typkow co to biora to sa jebanymi mulami ktorzy raz na pol roku wymula sie z domu i ciezko sie z ktorymkolwiek dogadac. I tez mam znajoma ktora wpierdala psychotropy i tak pojebanego beretu to jeszcze nie widzialem jak ona, ty moze tego nie zauwazasz bo sam to jesz. pozdro.

Sądze poprostu że twoi znajomi nie potrafili sobie poradzić z depresją i popadli w nałóg.

TABLETKA to nie wszystko, trzeba mieć chęci, zajęcie, bliskich.

Samotność w depresji to najgorsze co może być. Dobrze by było jakbyś miał kobietę która będzie mogła cię wesprzeć i zrozumieć

Opublikowano

Odpowiedz sobie sam na pytanie czy jakiś znaczny % twojej depresji był przez :wodna: /przerwy w paleniu

Problemy z alkoholem mam, ale jestem w stanie sobie z tym poradzić


jeżeli dajesz sobie rade z alko to wydaje mi się że z mj tym bardziej, (ale to zależy od tego jak mocno się wkręciłeś) znam kilku alkoholików i widzę że to dużo bardziej/mocniej uzależnia niż mj,
a jak odstawisz mj to psycho powinny ci pomuc w zamule.
Znam jedną osobe której w dorzucali psycho do kawy dla jaj i jest tak pogięty że nie nadaje się do życia, wogóle nie da się z nim na luzie pogadać, ma IQ tostera (prosta komunikacja), jakieś H_owe triki ma, ale on raczej podczas tego pił i palił
Za to drugi i też mu lekarz przypisał psychotropy (nie wiem jakie) jak wyszedł z odwyku. teraz jest "normalny" ale jakiś % wykręcenia zostanie. (pytanie jaki:)
Mozesz sprubować spytać się lekarza lub na jakimś forum na którym znajdziesz psychologa itp,

Opublikowano

Najprostsze wyjście to odstawic wszelkie dragi(nawet kawę bo nadmiar kofeiny powoduje rozdraznienie, niepokój)Jeśli chodzi o te tabletki to bym się poważnie zatanowił bo nie rozwiążą one problemu i tak jak wyżej pisali potrzeba jakiegoś zajęcia typu sport, rozmowa.Od pewnego czasu jestem przeciwnikiem wszelkich tabletek od tych mniejszych i większych firm farmaceutycznych.Jeśli chodzi o sensi to staraj się o naturalnie niskopsychotyczne odmiany

Opublikowano

Tabletki to nie wszystko zdaje sobie sprawę. Szukam wsparcia w siostrze, z którą teraz mieszkam i pracuje z jej mężem w lesie jako drwal :P (świetna robota IMO, zajebisty relaks w lesie jest). Alkohol to parszywy nałóg, MJ to pikuś dla porównania. Być może nie raz na tydzień, ale np co 2-3 tygodnie jak zapale to chyba wielkiej krzywdy dla mojej psychiki nie zrobię. Dzięki za rady

Opublikowano

To ja moze dodam od siebie ze jak pale do lekow to zmniejszaja sie efekty uboczne lekow lepiej funkcjonuje i czuje sie o niebo lepiej nieuwazam zeby to bylo niebezpieczne....

Opublikowano

Depresja to stan umysłu chociaż ma również (w moim jak i innym przypadku) podłoże biologiczne. Chodzi o zbyt mały poziom serotoniny w organiźmie, a nie czcze mądrości o Bogu. Nie wierze w nieskończoną dobroć i miłość. Wśród ludzi to są tylko przypadki tych dobrych. Może kiedyś się nawróce, ale to jeszcze nie mój czas.

Ganja jest o tyle zajebista, że mało kiedy daje ch****e efekty uboczne, przyczym stymulanty w połączeniu z psychotropami mogą doprowadzić do szoku serotoninowego, a alkohol do porażenia uk. oddechowego ehh...

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+