Nie karać za małe ilości marihuany?

[Gość]

Niektórzy nawet nie wiedzą o czym mówią. Usłyszeli w tv,ze marihuana=narkotyk=zło a zło trzeba karać i powielają tę tezę.Większość z nich wykazuje się brakiem wiedzy, tolerancji i elastyczności

w myśleniu.drugi raz spotkałem się ze stwierdzeniem, że jeśli prawo mówi, że coś jest nielegalne i trzeba to karać to tak należy robić... ciekawe jakby absurdy prawa dotknęły jej osoby... U mnie w pracy, dużo mówi się o trawie, zazwyczaj źle. Często ludzie nie wiedzą o czym mówią i to krytykują, kończą stwierdzeniem, że lepiej się na****ć. Sam dochodzę do wniosku, że mogę palić tylko w niektórych sytuacjach...Po trawie łatwiej się rozregulować( wiadomo, że każdy ma inną głowę i inaczej na niego działa)... trawa nie jest dla każdego ale każdy któremu służy powinien móc ją palić.

[Gość]

Oj edmundo masz 100% rację. Ja bym się CenzurA śmiał jak by alkohol zdelegalizowali, przynajmniej nie było by bójek, powybijanych zebów, rozjebanych rodzin i ginacych za niewinność ludzi. Bo jeden się najebie do samochodu wsiądzie i zajebie 3. Ale my nic na to nie poradzimy, jak to powiedziała jakaś mądra osoba z Trawki (nie pamiętam kto to był, możliwe że lolo albo byndzas ) że dopóki nie wymrze pokolenie starych alkoholików nie mamy co mysleć o legalnych jointach. :zbakany: