Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

To nie protest


CookieeTHC

Recommended Posts

Dlaczego prawo nie korzystne dla wszystkich utrzymuje się w tym kraju latami? Posłowie to idioci, blokada informacji, ciemnota, nie wnikam jakie układy o tym decydują. Jeżeli ogromnej masie ludzi jest to nie na reke a przynajmniej 3 mln osob wie ocb czemu nic nie zrobią, nie zaczną protestować, wychodzić na ulice i walczyć o swoje skoro mają racje, to proste mają inne problemy na głowie. Ludzie zawzięcie protestują zazwyczaj bo nie mają innego wyjścia najczęściej ich postulaty są nie realne i nie do spełnienia, mimo to protestują, a my mimo że nasze postulaty są słuszne niewygórowane i nieuniknione robimy nic. Nie chcemy nic złego chcemy normalności to my mamy racje nie mamy się czego wstydzić, w przyszłości to ludzie którzy są odpowiedzialni za taki stan rzeczy i którzy szerzą paranoje i grzmią w tv że legalizacja to krzywda wyrządzona społeczeństwu podczas gdy jest odwrotnie będą się musieli wstydzić i tłumaczyć dlaczego wychowywali mafi rzesz narkomanów z których przez lata miała ogromny zysk. Mamy rację mimo to przebicie się z nią jak do tond jest nie możliwe, nie możemy się zebrać i protestować jak górnicy czy pielęgniarki bo palacze marihuany nie są skonsolidowaną grupą społeczną, tak jak mówiłem każdy ma jakieś własne sprawy i nie ma czasu na okupacje.

Tak więc proponuję wielką akcje do której można namówić także osoby nie palące ponieważ nie wymaga ona wielkiego wysiłku.

Akcja opiera się na pomyślę blokowania komisariatów z tym że nie będziemy mieli przy sobie mj tylko coś zielonego w zastępstwie w samarce, przychodzi sobie sto osób na komisariat z takim samym problemem, panie władzo szedłem sobie ruchliwą ulicom i na chodniku zauważyłem to, to chyba może być porcja narkotyku proszę to sprawdzić.

Ta akcja nie będzie wymagała nawet organizowania się w grupy, wyobraźcie sobie, codziennie w całej Polsce na komisariaty będą zgłaszali się ludzie z rzekomym narkotykiem, i o ile się nie mylę teoretycznie każde takie zgłoszenie powinno zostać potraktowane poważnie(TESTY), co zablokowało by działania policji antynarkotykowej.

Mało tego myślę o szeroko zakrojonej akcji rozdawania ludziom samarek z zieloną zawartością i nakłaniania ich żeby nosili to zawsze przy sobie, czaice to, całkowita dezorganizacja działań policji bez wysiłku, trudno namówić ludzi żeby działali nawet niektórym ciężko przyjść na marsz tak więc dla dużego i małego, grubego i chudego NAJŁATWIEJSZYM SPOSOBEM NA WALKę Z ZAKAZEM TO MIEĆ PRZY SOBIE IMITACJę to moje hasło.

Akcje chciał bym nazwać "imitacja narkotyku w walce z imitowaną walką z narkotykami" albo jakoś inaczej.

Samarka w portfelu w spodniach w aucie i przy kluczykach do auta i do mieszkania to sposób na drania i wieczne przeszukania samarkę rozdaj komu się da przyjacielu byśmy nie skończyli w więzieniu gdy Polskę zasypie deszcz zielonych samarek łatwiej będzie skitrać dobrej faji garek.

Można by chodzić z takimi imitacjami do znanych ludzi, rozdawać je politykom, redaktorom, jednocześnie uświadamiając ich że nosząc ją działają w niewątpliwie słusznej sprawie. Myślę że taka akcja mogła by się odbić dużym echem w tv tak więc najpierw najazdy na komisariaty a potem już tylko rozprowadzanie i posiadanie.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość marco86

Pomysł teoretycznie dobry i bardziej legalny niz ten o ktorym byla tu mowa tzn wysyłanie do urzedów listów z lisciem kanabis.

Ale fakty sa takie ze bycie górnikiem któremu chca zamknac kopalnie, albo gosciem któremu chca budowac autostrade pod domem, czy kiepsko zarabiajaca pielegniarka JEST LEGALNE. A bycie posiadaczem samarki z 1g MJ, czy boxa z 2 krzaczkami jest NIELEGALNE.

Bo jak mozna byc świadomym uzytkowniiem, a jednoczesnie nie byc posiadaczem? To troche tak jakbys apelowal w PRL do ludzi aby przychodzili na komisariaty milicji z "bibuła" czyli gazetkami anty komunistycznymi i mówiło ze to znależli na ulicy i chieli oddac bo tam żle pisza o zwiazku radzieckim i to trzeba sprawdzic. Nie wazne czy pisze o PRLu czy obecnej rzeczywistosci tego kraju. JEdnej takiej osobie, albo i dziesieciu nic by moze nie zrobili, gdzyby to były setki tysiecy czy miliony zapewne osiagnelibysmy swoje cele. Ale jesli to beda setki czy tysiace ludzi to psy i prokuratura zrozumieja ze to prowokacja i osiagniemy swoje CELE ale w opowiednich aresztach śledczych. Takie cos miałoby sens tylko wtedy gdyby to była własnei zorganizowana akcja wielu tysiacy ludzi, z opracowanymi planami dzialan w zaleznosci od roznego rozwoju wydarzen itd.

Musialo by to miec zaplecze w postaci prawników, hemp lobby czy czegos tam. A tak to co to da? Tyle ze na 95% zabraliby mi krzaki z boxa i pewnie chcieli dowalic zawiasy.

Kto nie uprawiaja teoretycznie może tak zrobic, ale wielu "ziomalom" podoba się ze ziolo jest nielegalne - nie kradna samochodów nie wymuszaja haraczy itd, pozornie zwykli licealisci, ale mimo to sa GANGSTA, bo słuchaja gangstaa-rapu pala łiiiid i mowia wtedy "Ye maan, whatsup? Fuck cops always everywher! HWDP itd. A gdy przyjdzie wezwanie na psy i zobacza surowa mine pani komisarz w mundurze przypominaja sobie o klasówce z matmy i jak młode pelikany łykaja każda ubecka bajeczke co im to nie grozi itd i sypia dilera który to wtedy jest zły "a ja to tylko zartowalem ze jestm gangsta".

Ale oczywiscie nie zniechecam, trzymam kciuki za akcje, tyle ze trzeba to wszystko całosciowo ogarnac bez emocji.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość aspoleczny92

Pomysł nie banalny :D ale . . .

Mimo wszytko ale jeżeli wbije ktoś z zielonym pakunkiem na komisariat a za nim 100 osób, będzie to podejrzane. Mogą zacząć węszyć i przypał gotowy.

Zamiast rozdawać polecam porozrzucać np. w dużych miastach do skrzynek na listy czy na parkingach do aura za wycieraczkę :D

Na-pewno znajdzie się dobry pan Kowalski który będzie chciał podpier***ić.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość marco86

To lepszy pomysł, jednak i tak wiele nie zmnieni. Jedyną naprawę skuteczna metoda realizacji legalizacji, czy chociaż depenalizacji jest uświadamianie mas. To nie tyle politycy sa u nas tacy ciemni, co włąśnie masy daja sie ogłupiać. A politycy w wiekszosci to sie dostosuja.

Mozna by dołączac do tych "próbek" ulotki w jakis ciekawy sposób opracowanych np filmy na płytach CD, płyta to koszt w hurcie moze 30gr, a płytę mało kto od razu wyrzuci, po prostu z ciekawosći wsadzi do kompa, a moherowa babcia zostawi dla wnuczka zadowolona ze ma dla niego coś "komputerowego". Nieweiel sie osiagnie jedna akcja, ale kropla drąży skałę. Ja sobie nie wyobrażam aby za 25-40 lat kogos w Europie zamknąli, za to że posiada gram konopi w kieszeni, ale kto wie moze beda zamykac za odychanie, Ciężko powiedzieć jak to sie rozwinie, ale taka akcja jak w temacie, nawet z ulepszeniem aspołecznego to pewnie skonczyłaby sie krótkim szumem medialnym, a potem wydaniem jakiejs dyrektywy dla komisariatów, aby to olewały, czy wynajeciem prywatnych labolatori do analiz, oczywiscie za pieniaze poatnikow, a potem jak kogos beda mordowac to oczywiscie "zabrakło kasy na paliwo bo to wszystko przez ta akcje dilerów, teraz juz obywatele widzicie czarno na białym ze trzeba zwiekszyc kare o 15 lat za posiadanie, a "trawka.org" byłaby zrównana z serwisami propagujacymi faszyzm, pedofilie dziecięcą i komunizm. Moze nawet jakas poprawka do konstytucji. Oczywiscie wyolbrzymiam, ale chodzi o to aby ludzie zrozumieli ze nie ma sensu walczyc z komopia, a nie że jest to bardzo trudne. Gdyby wszyscy będący za legalizacja posługiwali siłą argumentów, a nie argumentem siły to byłoby chyba troche lepiej w dłuzszej perspektywie. Proponuje bardziej owoływac sie do metod Mahatmy Gandhiego, czy tej autentycznej Solidarnosci, zanim sie skurwiła, a nie amerykańskich gangów ulicznych, czy zachodnioeuropejskich anarchistów, punków itp.

Wracajac do akcji ze skrzynkami to w mediach lokalnych zachecano by aby zwracac uwge na podejrzane osoby wrzucajace do skrzynek tego typu ulotki. No moze by wtedy mniej tego syfu o kredytach chwilówkowych i wymianie drzwi by sypali i pare drzewek by sie uratowało chociaz. Ale generalnie media typu TVN by to zapewne przedstaiły jako zorganizowana akcje ilerów którzy chca sobie poszerzyc rynki zbytu propagujac zażywanie narkotykó i generalnie wiadomo że wszystko sprowadza sie o tego że jesli ktos ma 25lat i chce zapalic spokojnie jointa to naprawde marzy tylko o tym aby uzaleznic wszystkich przedszkolaków od heroiny przecie zto oczywiste. I nie piszcze ze dilerom zalezy na tym aby MJ byla nielegalna - w meiach jw nie chodzi o logike ale wzbuzanei emocji, czyli narkotyków endogennych które sa jak najbardziej legalne, a jak komuś one, oraz wódka, ibuprom i taniec z gwiazdami nie wystarcza to niech sp******a. Tak to tu wyglada na chwile obecna, ale na szczescie powolutku sie zmnienia i za 25lat bedzie lepiej. Mam nazieje;)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Dobra, wszystko fajnie ale w tym temacie nie chodzi o to aby wymieniać inne lepsze sposoby na propaganje a w konsekwencji legalizacje, jest ich zapewne dużo, a sprawa jest prosta, jak doprowadzić do legalizacji? Nie jak, tylko co trzeba mieć, kase kase i jeszcze raz kase gdybym był gigantem finansowym i nie wiedział bym już w co inwestować to doprowadził bym do legalizacj w 2 lata. Ale powtarzam nie chodzi w tym temacie o rozkminki na ten temat.

Moja akcja nie opiera się na chodzeniu z IMITACJA ganji na komisariaty, choć jest to mile widziane, jeżeli ktoś się nie boi, nie posiada nic w domu, najlepiej żeby w ogóle nie palił, to jak najbardziej niech bierze imitacje i nagina nawet sam na policję jako zaniepokojony dobry obywatel. Głównym zamierzeniem akcji jest rozdawanie imitacji najlepiej jak już ktoś nadmienił z ulotką(czyli ulotka z przypiętą samarą) pomysł ze skrzynką też jest dobry, ale jako dodatek bo ktoś kto nie ma pojęcia o sprawie wywali do kosza, po prostu. Chodzi przede wszystkim o to aby jak najwięcej ludzi miało taką imitacje przy sobie, wielka akcja dywersyjna tak żeby wam wytłumaczyć, uwierzcie to będzie skuteczne to jedyny sposób na przeciwdziałania penalizacji małych ilości.

A więc chodzi o to że po wprowadzeniu w 98 nieszczęsnej ustawy nasze państwo dało policji pole do popisu jeżeli chodzi o wykrywalność przestępstw, to znaczy że walka policji z mafią narkotykową w większości zamieniła się w ustawianie blokad i przeszukiwaniu każdego auta, wiadomo że w którymś się coś znajdzie skoro rynek narkotykowy w tym kraju kwitnie i akcja zakończona sukcesem. Jak pewnie wiecie nie było by to możliwe gdyby nie chory wymiar sprawiedliwości i działanie ze szkodą dla państwa prokuratury.

Ta akcja ma być kontr działaniem na taki stan rzeczy ma zniwelować negatywnie wpływające na społeczeństwo działania policji. Ma nie tyle zwrócić uwagę na to że legalizacja jest koniecznością co na to że karanie za posiadanie na własny użytek ma ogromne i nie odwracalne negatywne skutki.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość marco86

Dobra, wszystko fajnie ale w tym temacie nie chodzi o to aby wymieniać inne lepsze sposoby na propaganje a w konsekwencji legalizacje, jest ich zapewne dużo, a sprawa jest prosta, jak doprowadzić do legalizacji? Nie jak, tylko co trzeba mieć, kase kase i jeszcze raz kase gdybym był gigantem finansowym i nie wiedział bym już w co inwestować to doprowadził bym do legalizacj w 2 lata. Ale powtarzam nie chodzi w tym temacie o rozkminki na ten temat.

Moja akcja nie opiera się na chodzeniu z IMITACJA ganji na komisariaty, choć jest to mile widziane, jeżeli ktoś się nie boi, nie posiada nic w domu, najlepiej żeby w ogóle nie palił, to jak najbardziej niech bierze imitacje i nagina nawet sam na policję jako zaniepokojony dobry obywatel. Głównym zamierzeniem akcji jest rozdawanie imitacji najlepiej jak już ktoś nadmienił z ulotką(czyli ulotka z przypiętą samarą) pomysł ze skrzynką też jest dobry, ale jako dodatek bo ktoś kto nie ma pojęcia o sprawie wywali do kosza, po prostu. Chodzi przede wszystkim o to aby jak najwięcej ludzi miało taką imitacje przy sobie, wielka akcja dywersyjna tak żeby wam wytłumaczyć, uwierzcie to będzie skuteczne to jedyny sposób na przeciwdziałania penalizacji małych ilości.

to sory za offtop, jesli chodzi o to aby nosic przy sobie imitacje to jak najbardziej jestem za, to cos jak kiedys opornik w klapie. Ale "atak na aparat państwowy" w postaci zgłaszania sie na posterunki niezbyt mi sie podoba z dwóch powodów - tym ze obciazaloby to finansowo wszystkich obywateli no i jak pisałem na pewno ucierpialoby wielu "wolnotariuszy" tzn byliby na celowniku. A osoby całkiem niepalace raczej nie pójda - prosty mechanizm psychologiczny, naprawe niewielu jest zdolnych walczyc za sprawiedliwosc jako taka.

Ja preferuje opcje zmian odolnych, a Ty jakby "odgórnych". Tak jak to wyglada to stosunek wiekszosci społeczeństwa były do tego taki jak do zrównania praw adopcyjnych gejów, legalizacji eutanazji itd. Tak wiec politycy sie nie śpiesz z ryzykownymi politycznie ecyzjami. Ale jak pisałem jest coraz lepiej - sam sie nieraz zziwiłęm jak to mocno "dorosłe" osoby tak w wieku 35-55 w jakiejs rozmowie przyznaja sie do tego ze paliły trawke i nie traktuja tego jak czegos potwornego, po prostu inna obok alkohu używka. No ale jest spora grupka róznych meneli i moherów którzy wiedza swoje, a przede wszystkim maja w sercu spora dawke nienawiści która musza w kimś ulokowac.

A po co większosć medii nakreca ta cała propagande to nie wiem.

Generalnie chodzi mi o to aby ludzie nas ZROZUMIELI i ZNALI FAKTY o marihuanie, narkomani itd.

Nie wiem moze ta akcja by pomogła niektorym zrozumiec ze to chocby z powodów ekonomicznych jest bez sensu (walka z narkotykami), ale obawiam sie że z tym jakie mamy przenicie w masowych mediach zwłaszcza w TV to obrócono by to przeciwko nam ttak jak pisałem w poprzedim posćie - dilerzy swoja akcja sparalizowali czasowo i finansowo policje i dzielni funkcjonarjusze nie dojechali tam gdzie byli potrzebni.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Powiem tak, poważne tv nie może sobie pozwolić na takie przekłamywanie, tv skończyła już raczej z kłamstwami na ten temat, serwisy info w tej chwili po prostu milczą, bo gdyby rozpoczęły debatę publiczną na ten temat to musiały by przyznać ze legalizacja to konieczność a z jakiś względów prezesi największych koncernów medialnych tego nie chcą pewnie dlatego że okazało by się ze przez lata robili społeczeństwo w wała, choć pojawiają się już takie poważne dyskusje jak w "teraz my".

Ta akcja imitacja(inicjatywa ludzi korzystających z dobrodziejstwa natury których jak widać po marszach nie jest mało a nie dilerów co jest oczywiste, wypowiedzi typu "legalizacji chce mafia i dilerzy" nie ma co komentować a co dopiero się nimi przejmować) ma obnażyć bezsensowność karania za posiadanie i pokazać ze obywatele takie działanie policji mogą skutecznie zastopować, jeżeli obecny kandydat na prezydenta który we wcześniejszych wyborach zdobył drugie miejsce opowiada się za depenalizacją(potencjalny uczestnik akcji) a premier tego kraju przyznał się do palenia to nie widzę powodów aby obawiać się o kłamstwa w mediach a tym bardziej o budżet policji, nie chcemy przecież rozłożyć budżetu państwa a jedynie korzystać z naszego konstytucyjnego prawa do wolności.

Jednak widzę inną przeszkodę, z czego zrobić imitację? co będzie na tyle podobne aby zwiodło służby mundurowe, policjanci nie są tacy głupi na jakich wyglądają i mogą odróżnić jakiś majeranek od dobrego stuffu, w końcu nie jeden z nich palił faje. Gdyby jednak udało się opracować recepturę czegoś choć trochę zdającego egzamin i czegoś takiego co każdy z nas mógł by produkować na szeroką skale to akcja gotowa.

Powiem tak, wyobraźcie sobie 2 mln ulotek informujących rzetelnie społeczeństwo, e tam 10 mln kolorowych ulotek rozdanych i porozklejanych w tydzień w całej Polsce, czy odniosło by to jakiś skutek? Oczywiście na pewno jakaś ilość osób mogła by nawet zmienić zdanie na ten temat ale większość wylądowała by w śmietniku i wszystko psu na budę, taka akcja przeszła by bez echa.

A teraz pomyślcie o zwykłej białej ulotce ze zwykłego papieru z odpowiednim tekstem informującym o akcji i o samarce z zielonym siuwaksem przypiętą do niej zszywaczem. Jeśli miał miała byś przepis na forum jak nie drogo przygotować taki siuwaks i trochę keszu na zakup samarek to pomyśl ile takich zestawów byś był w stanie przygotować, ile takich zestawów mogli by przygotować twoi znajomi, wreszcie ile tego mogli byśmy wyprodukować wszyscy razem za znikome pieniądze. Rozpowszechnienie takich zestawów, ba ciągłe rozpowszechnianie takich zestawów musiało by się odbić szerooooooooooookim echem w tv i być może(na pewno) ruszyło by ogólnonarodową debate o tym dlaczego innym krają udaje się przeciwdziałać uzależnieniom od narkotyków a w Polsce prawo wręcz powiększa liczbe uzależnionych(nawet jakikolwiek szum który ludzie dobrej woli przekierowali by na dobre tory rozumowania panów redaktorów dziennikarzy i polityków, nie mowiąc już o zdezorganizowaniu działań policji czyli dezorganizacji łapanek.

Na koniec dodam że jest wielu wysoko postawionych ludzi, profesorów, doktorów i wielu innych którzy zdają sobie sprawę z chorej sytuacji i chętnie się przyłączą, i pokażą się z imitacją.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość marco86

z ulotkami chodziło mi dokładnie o tym o czym piszesz:)

Jeśli chodzi o imitacje pod względem botanicznym to nie ma problemu mogłaby być chocby zwykła nepeta czyli kocimiętka ze sklepu zoologicznego - ma tez charakterystyczny zapach. Zreszta problem jest odwrotny gdyby np. mozna by nosic cos co nie przypomina topensów to mozna by bujac sie bez stresu z róznymi rodzajami hashu zwłaszcza extraktem na pokruszonych liściach MJ czy tytoniu. Ale problem w tym że policja zatrzyma nawet jakis dopalacz a potem to badaja, był tu taki temat kiedys jak na jakims ognisku złapali w lesie kolesi z dopalaczem.

Ale ogólnie to oczywiscie jestem za akcja i na pewnopoczyniłaby wiele dobrego, rezygnujac oczywiscie ze szturmów na komisariatym czyli wersji "kamikadze".


Co to TV to pisałem ze ogolnie sie zmnienia na lepsze czy w TV - szczerze to nie wiem bo od lat juz Tjuż nie oglądam, a to pisałem majac w pamieci ten "reportaż" o seedbankach z TVN - jakas akcja specjalna czy cos takiego. Tam praktycznie to nazywano właścicieli seedbanków dilerami któzy zarabiaja po 80tys na tydzien czasami (o ile czegos nie pomyliłem ale jakos tak) itp. Był tu link na forum kiedys ale temat wyladował w koszu.

Ogladałem tez na necie jakis film dokumentalny o MJ produkcji polskiej tam to jeszcze lepiej niby było o konopi a pokazuja jakies obrazki z niemieckich noclegowni gdzie stary heroinista daje sobie w żyłe itp. Polski palacz MJ przedstawiony jest jako dresiarz który mówi do kamery że kradnie i napada aby miec kase na MJ bo to strasznie wciaga i ogolnie potem sa takie zabawy jak napady na ludzi itp.

edit: tak sobie pomyslalem krecac lolka ze moznaby tez zrobic wersje z brelokiem takim z joint-packa ktore sa w smartszopach za 2zł tylko z dorobionym karabinczykiem i do kluczy takie cos kazdy popierajacy akcje mógł miec doczepione a w srodku były skret z tytoniu oczywiscie ewentualnie zielonej herbaty hehe,
albo jak ktos ma wyluzowana laske to moze jej podarowac jakis fajny pasek z 21 wisiorkami w postaci takich różnokolorowych joinpackó a w kazdym skret z tytexu
jakby tak codziennie w drodze do pracy czy szkoły ja kontrolowali to by złożyła skarge ze ja chyba molestua

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 2 miesiące temu...
Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+