Bieluń dziędzierzawa

[Mr.ThC]

bielunia nie mam ochoty brac bo widzialem zachowanie ludzi po bieluniu.

Kolega poukladal wszystkie ksiazki jakie znalazl w domu w lodowce potem probowal wyjsc na szafe gadal do psa dobre poltora godziny.

 

Nie szlo sie z nim dogadac bo tylko mamrotal cos pod nosem od rzeczy.

Kumpel mowil ze nastepnego dnia nie byl zdolny do niczego totalna dekoncentracja i momentami rowniez pojawialy sie haluny.

Nie mial za to zadnych badtripow bo wiedzial mniej wiecej ile potrzebuje zjesc ale opowiadal mi ze jak bral pierwszy raz to dwoch kolesi konkretnie sie poschizowalo jeden stal w oknie na trzecim pietrze i krzyczal:'panie boze spraw zeby mi to przeszlo obiecuje ze juz nigdy nie bede bral narkotykow nie bede pil tylko spraw zeby to przeszlo' .

Kolega widzial swojego kumpla powieszonego u siebie w domu w szafie.

Jazda podobniez jest niesamowita ale i tak wole nawet faszerowac sie chemia niz brac takie ku*****o.po zazyciu swiat podobno nie jest juz taki sam

[citral]

Żarłem gó**o, musiałem przetestować , nie warto, wszamałem na żywca kilka tych bulw, jazda niestety na poziomie 0.

może pomyliłeś bielunia z rycyną w jednej szyszce jest około 200 pestek jeżeli są dojrzałe (czarne)wystarczy zjeść ich 70 i już są niezłe loty po około 300 jest koszmarny halun braciak oszamał 500 i cudem przeżył wariat poszedł do sklepu na bani i kupił 10 piw i wcale nie przyniósł ich w reklamówce tylko w ręku polecam w małych ilościach 40-50 brązowych

[weeed]

po bieluniu można odpłynąć.. ale do trumny chyba..

Lepiej z tym nie eksperymentować jeżeli nie wie się ile i w jaki sposób zażyć.

[and]

Z tego co czytam po forach to ok 90% "dośwaidczonych" uważało starcie z bieluniem za nieprzyjemne, więc pewnie mają rację.

[3majfason]

No z tego co słyszałem to niezła bania jest po tym . Ale raczej nie polecałbym tego . Zero kontaktu ze światem przez 24h. Mocny kocioł robi:P

[Qbaa]

Odkopie stary temat, ale muszę napisać. Nawet nie tyle co odradzam, ja zakazuje!
Mój dobry kumpel wylądował w szpitalu po tym specyfiku..
Uratował go czas reakcji jego mamy.
Pomyślcie zanim spróbujecie.
Fajna bomba, ale czy warto?

[traveler]

a jaral to moze ktos? slyszalem ze lepiej wchodzi i bardziej bezpiecznie

Mieszasz z MJ, tak jak to robia grupy Tantrykow w Indiach, wtedy mozna palic. Domieszka np. 1-2 ziarenka/kule. Polecam raczej fifke, ktora wytrzyma wieksze temparatury ze wzgledu na to, ze szklana szybko peka z Dhatura.

Co do oralnego przyjmowania to do wzmocnienia widocznosci w snach czy do wywolania LUCID DREAM polecam 10-15-20 ziarenek maks, wiekszych ilosci sie nie oplaca, ze wzgledu na to, ze dzialanie rosliny solidnie potrafi czlowieka trzymac w lozku. Poza tym, jesli faza snu Ci sie wydluzy i bedziesz musial spac 10h na dobe, to co zrobisz wtedy?

Po trzecie, Dhatura w srednich dawkach indukuje schizofreniczne psychozy, dlatego lepiej uwazac. Cos jest niby nie tak, ale nie wiesz do konca co, albo masz zludne przeswiadczenie o czyms.

Po czwarte, mozliwe niesamowite swedzenie skory. Przy wiekszych dawkach polykanych nasion, wystepuja poluzowanie miesni galek ocznych, co skutkuje niemoznoscia skordynowania lewego i prawego oka, a co za tym idzie bardzo zle sie patrzy - dalej, oczy pieka, w gardle masz tak sucho, ze jak przelykasz to boli. Pic trzeba naprawde duzo. W razie czego MJ bardzo pomaga.

Co do innych doswiadczen to polecam poczytac sobie tripy z Erowid.org i to moze pomoze Ci zadecydowac o tym, czy ta roslina jest dla Ciebie w jakiejs formie przydatna.

Pozdro.

[bielunhaze]

Sam jestem ofiara bielunia hah zjadlem 3 szyszki ok 2 tys i nic mi nie bylo tylko 4 dni fazy i halucynacji. Mialem tyle szczescia ze przez ten czas byli ze mna znajomi a jesli chodzi o banie to nie pamietam nic niektore halucynacje zapamietalem i filmiki mi pokazywali ktore nagrali polecam ale ostroznie

[SmakMaroca999]

Pilem jakies 10 lat temu napar z pestek i juz wiecej nie chce  ostre halucynacje i slepota w nastepnym dniu strasznie zly trip!!!!

[Bernie]

bielun jest zlyyyy xd

ale faktycznie w malych ilosciach wzmacnia sny. ale nie pytajcie sie :ile to mala ilosc:, kazdy ma inna tolerancje..