Skocz do zawartości
thc-thc

darmowe nasiona marihuany

Jakie pozytywne skutki palenia zauwazyliscie u siebie?


Recommended Posts

Opublikowano

Takie, że palę mniej normalnych papierosów bo często palę szlugi nabijane do gilz to po wsypaniu tytoniu i nałożeniu gilzy, jak trzeba tę maszynkę przesunąć najpierw do tyłu do końca i później spowrotem to nie mam siły przesunąć tego do końca więc nie palę. Ostatnio nawet nie miałem siły wcisnąć kulki w filtrze w Forwardach.

  • Replies 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

W wieku 20 lat przepisano mi doxepin, duże problemy z psychiką. Brałem przez 2 lata rozjebałem wątrobe. Później zacząłem uprawiać swoją MJ, paliłem co 3 dni jointa z 1g  po kwartale zapomniałem co mi dolega. Na dzień dzisiejszy po kilku latach od incydentu palę 2-3 razy w tygodniu jointa i daje mi to całkowity chillout. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

sporo tego. po dluzszym czasie stalem sie bardziej wyrozumialy a tak ogolnie zmusilo mnie palenie do refleksji nad soba, swiatem wkolo, rownowaga, religiami, syfem w tv czy polityce. bramy w glowie sie otwarly i wszystko stalo sie tematem do przemsyelen a nie narzucona odgornie jedyna i wlasciwa prawda kulturowa, spoleczna czy prawna ;) pokoj.

Opublikowano

A i ja sie wypowiem :P
Hmm całkowicie zmieniłem swiatopogląd... Z cichego zamknietego chlopaka, widzacego swiat w ciemnych barwach stał sie ktoś kolorowy, pełny radości, smiechu.
Zupelnie inaczej podchiodze do zycia, traktuje wszystko z wiekszym dystansem. Nie raz MJ pomaga mi na rozne bóle. Daje mi motywacje do działania, i potrafi zmieniac moje zycie na lepsze. Sprawia ze jestem wdzieczny za ludzi ktorzy mnie otaczają itd :P

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
A i ja sie wypowiem :P

Hmm całkowicie zmieniłem swiatopogląd... Z cichego zamknietego chlopaka, widzacego swiat w ciemnych barwach stał sie ktoś kolorowy, pełny radości, smiechu.

Zupelnie inaczej podchiodze do zycia, traktuje wszystko z wiekszym dystansem. Nie raz MJ pomaga mi na rozne bóle. Daje mi motywacje do działania, i potrafi zmieniac moje zycie na lepsze. Sprawia ze jestem wdzieczny za ludzi ktorzy mnie otaczają itd :P

 

To nie MJ to TY/WY czynicie  te wszystkie pozytywne, rzeczy, MJ co najwyżej pomaga się odblokować i poczuć, że możesz być taki jaki chcesz TY. Niektóre wypowiedzi brzmią jakby Ci co je piszą bez MJ byli niepełnosprawni emocjonalnie ;) (bez urazy) Dodam jeszcze że w moim przypadku ziele przyspiesza relaks i pozwala lepiej wyciszyć niepotrzebne myśli, choć można dojść i do tego że jesteś zrelaksowany praktycznie 24h bez narkotyków, pomijając przypadki zagrożenia życia i inne ekstrema gdzie stres i adrenalina są potrzebne... Cała reszta to moja i Wasza zasługa - nikogo i niczego więcej, bez własnej woli i zaangażowania nic się nie wydarzy.

Opublikowano

thc86 tak masz racje, moze MJ nie wplynela bezposrednio na ta zmiane.... Lecz teraz moge rozwinać mysl: Pewnego czasu bylem w zyciu zagubiony, wkoncu zupelnie zrezygnowalem, zaczalem miewac dziwne mysli, by skonczyc z tym wszystkim... I w zasadzie stalo sie to problemem bo te mysli wymknely mi sie z pod kontroli, co juz zupelnie mnie dobilo.... Nie mialem juz sil, i gdy siedzialem z ziomkiem zaproponowal mi bym zapalil z nim - no i stalo sie :D .... Zdziwilem sie ze nagle moje mysli staly sie wolne, potrafilem je kontrolowac, miec normalne sny itd....

Zaczalem byc swiadom wlasnego zycia, i postanowilem coś z nim zrobić. Zmiana ta juz trwa od 4 lat jak moge to tak okreslic i z smutnego chlopaka, zmienilem sie w neutralnego, a w ciagu ostatniego roku wrecz pajam pozytywna energią....

 

Opublikowano

Zacytowałem Twoją wypowiedź bo była ostatnia w temacie. Wiem co masz na myśli bo sam przechodziłem depresje czy jak to tam nazywa psychologia, a co w praktyce jest po prostu iluzją na temat samego siebie... Generalnie od dzieciaka niestety przeważnie jesteśmy programowani do bycia niewolnikiem, przez rodziców, szkołe itd... Wystarczy robić to co się lubi kierować się swoim sumieniem i nie dać się zwariować tym wszystkim iluzjom obecnego świata, ale krok po kroku bez pracy nad sobą i zaangażowania nic się nie zmieni, bo jeśli nie zaczniemy myśleć samodzielnie to będziemy chłonąć jak gąbka te farmazony, które są wszechobecne niestety. MJ to pomocne ziele bo pozwala odkryć to co od dzieciaka powinniśmy się uczyć, czyli jak być sobą żyć w zgodzie ze sobą co jednoznacznie wpływa na całe nasze życie, a nie powielać wzorce bo inaczej grozi nam to lub tamto ;) co rodzi lęki paranoje i depresje bo ile można wmawiać sobie coś z czym się nie utożsamiamy. Wracając do tematu niektóre wypowiedzi brzmią tak jak wspomniałem, więc uznałem że warto by napisać jak jest naprawdę. Być może ktoś kto nie palił przeczyta że MJ daje to lub tamto, i zacznie palić raz, drugi. Jeśli nadal nie będzie szczęśliwy bo MJ okaże się, tylko kolejny wzorcem, którego ropaczliwie się złapał zamiast zastanowić się czego tak naprawdę potrzebuje i kim jest. Może przerzuci się na koks bo ktoś mu powie że to dopiero daje to i tamto, lub co gorsza uzna siebie za wariata bo w swojej ocenie nie może być szczęśliwy... różne mogą być scenariusze, więc warto podkreślić, że jesteśmy tacy jacy chcemy być ;) Pozdro

Opublikowano

No tak... masz racje thc. Mam ziomka który tez popada w rozne dziwne stany, ale dopoki sam sie nie zmieni, to i gandzia nie jest w stanie mu pomóc :P
No mysle ze mozna powiedziec ze MJ to taki powrot do natury, czlowiek odzyskuje swiadomosc swojego zycia. Wie gdzie zmierza, po co idzie i dlaczego :-)
Przynajmniej taka opinia jest moja opinia.... I z tego tez wzgledu system nie chce by ludzie odzyskiwali swoja 'swiadomosc' bo latwiej manipuluje sie ludzmi głupimi
 

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+