Siema.
Czas na podsumowanie. Ta uprawa minęła bardzo szybko i bez większych problemów. Trochę za bardzo odpuściłem sobie trening roślin więc odbiło się to trochę na plonie.
Rosliny już siedzą w słoikach i nabierają aromatów.
Crazy Orange od AK Seeds
40g
HiFi 4G od Dutch Passion
64g
Blue Cookies od THC-THC
74g
Passion Fruit od Dutch Passion
81g
Razem Wyszło 239g. Wynik zadowalajacy bo liczyłem na 240g.
To na tyle i do nastepnego😎
Tak grzyby to bez wątpienia poważniejsza sprawa i w taki sposób je traktuje. Poza tym moja przygoda z grzybami poparta była ponad trzyletnią medytacja - oczywiście to nie tak, że zacząłem medytować dla grzybów. Zainteresowałem się medytacja ponieważ miałem delikatny kocioł na bani przez prowadzenie firmy w branży dosyć specyficznej. Dużo stresu, sporo alkoholu i innych używek. Chciałem się od tego odciąć i medytacja wydawała mi się ciekawym wyborem. Dzięki medytacji zajrzałem w głąb siebie, pozbyłem się PTSD - tak byłem ofiarą stresu pourazowego ze względu na wcześniejsze życie i tak jak napisałem powyżej ogromnego, codziennego stresu. Grzyby potrafią również wyleczyć depresję - jest mnóstwo artykułów na ten temat i również nauka zaczęła się coraz bardziej nimi interesować. Oczywiście nikogo nie namawiam - tak jak mówię jeżeli ktoś chciałby zacząć przygodę z grzybami to warto się do niej odpowiednio przygotować. W moim przypadku, grzyby przyniosły wiele dobrego.
Wiadomo natura lepsza od syntetyków. Zawsze wszelkie środki naturalnego pochodzenia są bezpieczniejsze. Tylko nie można ufać do końca sprzedawcą grzybków bo mogą ci wcisnąć jakiegoś muchomora. Oni twierdzą że nie odpowiadają za to co ci po tym będzie bo sprzedają tylko zarodniki do do hodowli i zażywania. Moim zdaniem grzyby to nie jakiś tam ziółko tylko poważniejsza sprawa i eksperymentowanie z nimi różnie może się skończyć. Szperając w google to na ich temat jest dość duże niedoinformowanie, większość informacji pochodzi ze stron sprzedających grzybki a wiadomo że sprzedawcy zawsze będą przedstawiali je w jak najlepszym świetle. Zagłębiając się bardziej w informację o nich można się dowiedzieć że jeśli kiedyś miałeś depresją to nie powinieneś zażywać grzybków bo ona powróci. Krótko mówiąc po grzybkach wracają wszystkie choroby psychiczne na które kiedyś się chorowało. Nie ciekawie to brzmi bo zawsze ktoś mógł mieć w przeszłości niezdiagnozowaną chorobę psychiczną
Siema wszystkim. Dzięki za odpowiedzi/komentarze - widzę, że forum żyje 🙂 Jeżeli chodzi o grzybki, to tak jak napisał kolega powyżej - legalne jest posiadanie growkitu, natomiast nielegalne jest posiadanie wyhodowanej grzybni. Zanim zdecydowałem się na zjedzenie grzybów, starałem się dowiedzieć na ich temat jak najwięcej i biorąc pod uwagę ich specyfikę, nie widziałem przeciwwskazań, aby nie spróbować. Grzyby psylocybinowe cechuje:
Pozytywne działanie:
Potencjalne działanie terapeutyczne
Badania wskazują, że psylocybina może pomóc w leczeniu depresji, PTSD, lęków i uzależnień (np. od alkoholu, nikotyny).
Może pomóc w redukcji lęku egzystencjalnego u osób terminalnie chorych.
Rozwój osobisty i introspekcja
Może prowadzić do głębokich wglądów na temat siebie i rzeczywistości.
Niektórzy użytkownicy doświadczają poczucia jedności i duchowego oświecenia.
Niska toksyczność i brak uzależnienia
Psylocybina nie powoduje fizycznego uzależnienia.
Nie wykazuje działania neurotoksycznego.
Możliwy wpływ na kreatywność i elastyczność myślenia
Niektóre badania sugerują, że psylocybina może zwiększać neuroplastyczność i zdolność do nowatorskiego myślenia.
Negatywne działanie:
Ryzyko złego tripa
Może prowadzić do silnego lęku, paranoi i dezorientacji.
W skrajnych przypadkach może wywołać epizody psychotyczne (szczególnie u osób podatnych na schizofrenię lub chorobę afektywną dwubiegunową).
Brak kontroli nad doświadczeniem
Dawkowanie jest trudne do precyzyjnego określenia, co może prowadzić do przytłaczających doznań.
Środowisko i nastawienie (tzw. "set & setting") odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu doświadczenia.
Problemy żołądkowe i fizyczne
Grzyby mogą powodować nudności, wymioty i bóle brzucha.
Mogą również wywoływać zmiany w ciśnieniu krwi i rytmie serca.
Długoterminowe skutki psychologiczne
U niektórych osób może prowadzić do długotrwałych zmian w percepcji (np. flashbacków, HPPD – Hallucinogen Persisting Perception Disorder).
Może wywoływać poczucie oderwania od rzeczywistości lub depersonalizację.
Status prawny
W większości krajów psylocybina jest nielegalna, co wiąże się z ryzykiem konsekwencji prawnych.
Nielegalny status sprawia, że użytkownicy mogą mieć dostęp do zanieczyszczonych lub niewłaściwie oznaczonych substancji.
Jeżeli chodzi o moje doświadczenia oraz sposób użytkowania, to po prostu chciałem zajrzeć w głąb siebie. Użytkowanie grzybów, traktowałem jako swego rodzaju rytuał. Podchodziłem do sprawy w sposób duchowy, niżeli dobrej fazy czy melanżu. Wiadomo, jeżeli masz "trupa w szafie", to tak jak przy każdym innym środku zmieniającym percepcję postrzegania, mogą wystąpić nieporządane objawy. Jeżeli chodzi o sam aspekt używania, to z pewnością wolę grzyby niż inne syntetyczne substancje. Nadmieniając, po grzybach zauważyłem, że moje życie nabrało większego znaczenia, i nie tylko moje, ale ogólnie życie każdej istoty na tej planecie. Stałem się dużo bardziej empatyczny i mam wrażenie, że "otworzyłem" furtkę, która pokazała jak świat wygląda na prawdę.
Ja znam tylko nasze polskie grzybki halucynki, fachowo chyba się nazywają "Łysiczka lancetowata". Kiedyś zbieraliśmy je na łąkach pod lasami. Faza była całkiem niezła zjadało się jak dobrze pamiętam po 20-25 sztuk i było dobrze. Z tego co pamiętam suszone wchodziły z opóźnieniem 😆 A jak był nie ciekawy zjazd to wystarczyło wypić trochę wódki. Nie wiem jak z innymi grzybkami ale wódka zbija fazę po halucynkach. Ogólnie po halucynkach nie odnotowałem takiej ostrej fazy.
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.