Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

TrippyHD

Ukończony growlog
  • Postów

    345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TrippyHD

  1. A ja głupi miałem to cały czas zaklejone... No dobra, to teraz mają jeszcze lepsze warunki. I tak rozwija się według mnie dobrze oprócz sporadycznych białych plamkach na listkach. Ale to moja wina raczej bo zraszałem to przy włączonej lampie gdzie temperatura przy roślince sięgała 31 stopni. Pięterko już się buduje, widzę jak wychodzą 4 nowe listki. Niebawem wrzucę update.
  2. W sensie co? Wentylator? Takiego nie posiadam. Mam tylko wylotowy. Chyba, że mówisz o wlocie pasywnym. Taki otwór posiadam natomiast jest on na wysokości lampy i jest trochę zasłonięty przez ścianę szafy w której trzymam boxa.
  3. Powaga, mam pie****ca na punkcie tej roślinki. Mam nadzieje, że to jej nie zaszkodzi. @Vito, myślisz, że mogę zostawić uszczelniony Grow na wysokości roślinki? Mam na myśli szczelinę, nie dopiętą przez oba zamki. Światło ucieka, natomiast świetnie zasysa mi powietrze do środka a roślinka "tańczy" niczym przy lekkim wiaterku na polanie. Według mnie daje to cyrkulacje powietrza lepszą, a Ty co o tym sądzisz?
  4. Witaj. Ładnie tu już u Ciebie. Jaką masz odległość lampy od roślinki i przy tym jaka jest u Ciebie temperatura ? Pozdrawiam.
  5. Obserwując inne grow logi, dochodzę do wniosków, że wolno mi to się wszystko rozwija.
  6. Dzień 5 Tu już widać jak boczne listki ładnie wychodzą. Zastanawia mnie jeszcze czy to normalne, że ten jeden z początkowych listków zawija się tak w dół. Jest cały zielony, nie widać przebarwień. Czyżby robił miejsce na nowe listki? (Widać to dobrze na pierwszym zdjęciu) No i tak jak mówił @Vito, nie będę już póki co podlewać. Jedynie będę zraszać delikatnie górę, ponieważ po jednym cyklu z lampą powierzchnia potrafi być wyschnięta na wiór.
  7. Zraszałem ją dosyć często, o ile nie zbyt często. Trochę uszkodziłem jeden listek ale chyba roślina przyjęła to na miękko. Rośnie teraz sprawnie, kiedy dostała paszę nawet zzieleniała jeszcze bardziej, pojawiło się mnóstwo włosków i powoli dochodzi do siebie.
  8. Dobra. Wyciąg wyłączony. Temperatura w boxie to 24 stopnie bez włączonej lampy. Wilgotność 75%. Przesadziłem roślinę do dużej donicy. Dostała zgodnie z zaleceniami od BioTabs całe papu na początek. Czyli Startrex, Mycotrex, BioTabs, Backtrex i Orgatrex w formie roztworu 1 litrowego. Roślinka ma trochę mokro na start, mam nadzieje, że to nie za dużo jak na 6l ziemi.
  9. Dzięki za rade. Chyba już przesadzę dla spokoju ducha. Powiedz mi, czy mogę wyłączyć wentylator gdy lampa jest również wyłączona? Nie mam żadnego mieszającego. Ewentualnie rozszczelnić Box-a żeby nie zatęchło ?
  10. Dzień 4 Pierwsze 18h pod lampą za nami. Dziś przebudziłem się o trzeciej i z ciekawości poszedłem sprawdzić co słychać u maleństwa. Nie pocieszył mnie widok skorupki na górze. Trochę się zdenerwowałem i zrobiłem precrushing, delikatnie palcami. Pomogłem zdjąć delikatnie palcami łuski które odpadły bez najmniejszego problemu (zdaje sobie z tego sprawę, że nie powinienem tego robić). Pojawiły się dwa bardzo malutkie zalążki listków. Stwierdziłem, że jak przez 10h nic nie pójdzie do przodu to uznam, że zamordowałem to maleństwo własnymi palcami. Coś jednak ruszyło, wychodzą nawet dwa kolejne zalążki listków. Jedynie martwi mnie ten pierwszy, największy. Nie chce się przechylić do tyłu jak jego sąsiad i ma delikatnie inną barwę niż ten drugi czego nie widać na zdjęciu. Chociaż i tak urósł od tej 3. Co sądzicie? Na wszelki wypadek wrzuciłem już dwie kolejne pestki żeby nie tracić czasu i chęci. I chciałem zadać najważniejsze pytanie. Czy przesadzić już do docelowej donicy? Moje pudełko od serka wiejskiego faktycznie jest płytkie jak zaznaczył @Miś
  11. No dobra. Kurde, ale boje się o to maleństwo. Od ostatniego zdjęcia urosło dwukrotnie, już wystaje ponad pojemnik. Łuska od pestki jeszcze nie odpadła z góry, listka co prawda nie widać. Natomiast mam dalej trzymać to w ciemności? Nie zabije to rośliny?
  12. Super. Dzięki za rade. Zastanawia mnie jeszcze kwestia naświetlania. Doradzałeś komuś, tu na forum, aby zmienił godziny pracy lampy tak, aby działała ona za dnia a w nocy była wyłączona. Ostatecznie ma to jakieś znaczenie czy mógłbym nawet odpalić lampę od np. 17 do 11 przed południem następnego dnia ?
  13. Hm. Jest całkiem płaskie, natomiast sugerowałem się pudełkiem po Danonkach. Gdzieś w internecie widziałem dużo fotek gdzie ludzie wrzucali właśnie w takie małe opakowania więc stwierdziłem, że to nie może być gorsze. No nie wiem, zasugeruje się Twoją radą. Tak, ma skorupkę. Rozumiem, że nie mam jej pomagać w zrzucaniu łuski?? Przesadzić już wtedy do większej donicy ?
  14. Super. Dziękuje. Do pudełka po serku wiejskim gdzie wrzuciłem kiełek na czas inkubacji nie dodałem w ogóle nawozu do ziemi. Nie wiem czy to dobrze czy źle, natomiast teraz przy przesadzaniu dodam do docelowej donicy już Startrex i Mycotrex na roślinkę. Dzień 3 I teraz pytanie, czy taki kiełek który już się pokazał wrzucić do donicy czy jeszcze poczekać i potrzymać to w ciemni? Pytanie szczególnie do @Vito bo w Grow Logu @Funky Koval napisałeś, że za szybko troszkę wrzucony kiełek pod lampę. Koniec końców Funkiemu rośnie ładna roślinka jednak wolę się zapytać.
  15. TrippyHD

    IMG_0297_-_Copy.JPG

    From the album: [GL][1xAmnesiaAuto][0,18m2][100W]

    Kiełek na wierzchu.
  16. @Funky Koval czemu nie Szkoda tylko, że nie jedziemy na tym samym secie nawozowym bo jestem kompletnie zielony w tym jak je stosować.
  17. @Vito Haha. No, trochę spaprałem, że się jej posłuchałem. Argument o wcześniejszym "doświadczeniu" mnie przekonał. Zobaczymy jak będą wyglądać dwa następne dni.
  18. Dzień 2 Mały UP. Pod chusteczką po upływie 20 godzin wyrósł całkiem fajny kiełek. Stwierdziłem, że to czas na wsadzenie do ziemi, do pojemnika po serku wiejskim. Zrobiłem dziurki od spodu, dosypałem ziemi której będę używać już w dużej donicy. Popsikałem spryskiwaczem aby było tylko delikatnie wilgotne. Na drodze niestety pojawił się mały incydent. Z samym kiełkiem obszedłem się wręcz idealnie. Delikatnie chwyciłem pęsetą, precyzyjnie wsadziłem do dołka kiełkiem do dołu, przysypałem i bardzo delikatnie przyklepałem ziemię. Niestety niczym biblijny Adam posłuchałem się kobiety... Równolegle przy sadzeniu była u mnie dobra koleżanka która rzekomo "ma doświadczenie w tych sprawach". Kiedy już to skończyłem i zrobiłem zdjęcie które widzicie wyżej przekonała mnie, że zrobiłem błąd. Bo powinienem skierować kiełek do góry a nie do dołu. No to rozgrzebałem to wszystko, obróciłem kiełek, znowu zasypałem. Dopiero później tknęło mnie żeby potwierdzić tą informację na forum. I niestety mógłbym zacytować tu Pazurę z filmu "Chłopaki nie płaczą" ale pewnie każdy ten fragment dobrze zna. No więc znowu musiałem to odgrzebać i znowu odwrócić do pierwotnej pozycji. No nic, pytanie tylko czy taki szok nie zaszkodzi kiełkowi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+