Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

TrippyHD

Ukończony growlog
  • Postów

    345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TrippyHD

  1. Co dokładniej znaczy ten termin "pohermisz" ? Zastanawiam się bo ja niestety mam taką manie, że baaardzo często zaglądam do roślinki.
  2. Podsypałem na tyle, że cała ta chudsza część łodygi która zaczyna się od dwóch malutkich, pierwszych listków w dół jest zasłonięta. Obniżyłem ją przy okazji w box-ie przez co zwiększył się dystans między szczytem rośliny a lampą.
  3. Bo to silna roślina. Dlatego. Co nie zmienia faktu, że jakbyś poświęcił jej choć odrobinę więcej uwagi i zadbał o nią to efekt byłby sto razy lepszy.
  4. Pytanie kieruj do doświadczonych growerów. Ja sam lecę pierwszy raz ze swoim maleństwem. Więc wiem tyle co Ty albo i mniej.
  5. Coś w tym jest. Też tak mam dopóki nie zajrzę na licznik prądu.
  6. Masz nadzieje na trzy lufy? Ja osobiście bym się załamał i wkurzył delikatnie to ujmując gdyby taka ilość wyszła. Ale szacun, że ciągniesz to do końca.
  7. Całkiem mocno. Miałem tylko jedną noc całego boxa nie schowanego w pokoju. Gdy rano wstałem, przeniosłem wszystko do sporej szafy która dobrze tłumi hałas gdy jest zamknięta. EDIT. Dzień 13 Mała rozwija się w dosyć szybkim tempie. Przynajmniej biorąc pod uwagę wcześniejsze dni. Wypuszcza coraz to większą ilość listków. Jest jedna rzecz która mnie martwi Grubość łodygi - Dopiero od połowy jest grubsza, od momentu ziemi do wcześniej wspomnianej połowy jest chudziutka. Nie wiem czy nie stanie jej się krzywda jak jeszcze się trochę rozwinie. Na jednym ze zdjęć widać to zjawisko. Dzisiaj podlałem jej niecałe pół litra wody, będę robić to systematycznie co 3,4 dni gdyż jest coraz większa i szybciej spija wodę z donicy. W boxie dla utrzymania wilgotności trzymam bawełniane koszulki namoknięte wodą które szybko się wysuszają. Robią swoją robotę. Codziennie je z powrotem namaczam i odpowiednio rozstawiam aby nie spleśniały od środka. Niech ktoś się wypowie proszę, co sądzi o rozwoju mojej małej.
  8. Wydłużyłem o 2 godziny. Faktycznie mogłem, natomiast bałem się, że nie podołam z normalną. Dzień 11 Od dwóch dni rośnie jak szalona. Tak jak pisałem wcześniej, zwiększyłem trochę odległość lampy od rośliny aby mogła się trochę wyciągnąć i umocnić bo zaczynała mi się gibać pod swoim ciężarem. Wilgotność staram się utrzymywać na poziomie 65% przy włączonym wyciągu. Po wyłączeniu lampy i wentylacji co jakiś czas robię wietrzenie boxa (rozpinam go, wachluje chwilę i znowu zapinam). Zaduch wtedy wychodzi, wilgotność spada i warunki stają się optymalne. Zobaczymy jak to dalej będzie. A tu zdjęcia malucha.
  9. Fakt. Jestem cholerykiem. Spodziewałem się tego, że nie dam im rosnąć w spokoju. Zresztą na innym forum ktoś mi napisał, że jest dosyć mała więc wpoiłem sobie tą opinie. Może być tak jak mówisz. Teraz już tempo wzrostu się poprawiło. Nie wiem tylko jak blisko lampy ją trzymać. Czy dawać stopniowo niżej o pare cm czy zostawić w spokoju. I tak, to jest błąd. Mam 18/6. Z racji oszczędności jestem skłonny przedłużyć fotoperiod do 20/4. Zobaczymy co z tego będzie.
  10. Oprysk nie spalił mi rośliny. Natomiast za mocno psiknąłem i ją trochę przechyliłem. Niemniej jednak stwierdzam, że jest mało rozwinięta jak na 9 dzień. Po 24H od użycia BoomBooma trochę wystrzeliła. Sporo nowych liści się pojawia. Może ten typ po prostu tak ma? Porównywałem liczbę dni do harvestu przeróżnych odmian w sklepie stacjonarnym w którym byłem. Ta miała najwiecej. Od 60 do 90. Żadna tylu nie miała. Nie wiem szczerze mówiąc, dlaczego chwyciłem za tą odmianę. No nic. Pożyjemy zobaczymy. Mam nadzieje, że nie wyjdę na minus. Edit. Sorry, nawet więcej dni jest podane. Sami zerknijcie. Amnesia Auto Link Edit 2. Podlałem jej po tygodniu nieco ponad pół litra wody. Być może szła przez ten okres mocno w korzenie bo sama dobrze się nie wyciągnęła. Dlatego dałem ją pare centymetrów niżej od lampy żeby mogła urosnąć trochę w górę. Mam nadzieje, że umocni swoją łodygę bo zaczyna mi się ruszać przy każdym ruchu donicy.
  11. Mam BoomBoom Spray. Mogę go już w tej fazie rozrostu użyć ? edit. Dobra. Dowiedziałem się, z googla i tutejszych growlogów, że to już dobry czas a moje maleństwa budują pięterko więc chyba wyjdzie im to na zdrowie. Tylko pytanie farmerzy. Użyć BoomBooma przed podlaniem czy już po? Bo póki co od trzech dni nie podlewałem nic żeby ten litr wody który chlapnąłem całkiem bezmyślnie nie zabił mi maleństwa. EDIT. Dzień 9 Użyłem dzisiaj, chwilę przed włączeniem lampy, BoomBoom Spray. Zrobiłem roztwór z pół litra wody i kapką nawozu. Wypsikałem skromną ilość, natomiast zgodnie z zaleceniem producenta - z rośliny aż kapało. Nie wiem jak dużo miałem tego wypsikać ale na oko zużyłem jakieś 20ml płynu. A tu moje maleństwo. Trochę się przechyliło, pomogłem jej bardzo delikatnie końcówką paznokcia i dosypałem skromną ilość ziemi z worka bardzo delikatnie przyklepując wokół niej aby jej trochę pomóc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+