Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Dr.Resin

Ukończony growlog
  • Postów

    357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Dr.Resin

  1. (thumbup) Spoko, mam nadzieje, ze nie zbyt szybko ten harvest. Poprzednio zajelo im to 90dni. Piewsza pojdzie szybciej, prawdopodobnie ok. 75, natomiast mloda bedzie sie ociagac. Namiot dziala jak dzialal, 18/6, ale ta pekata mlodsza pod koniec swiecenia wyciagam ja i pod oknem na bezposrednim sloncu sie prazy. Zatem ona pojdzie na 24/0 i moze nadrobi troche. Czy ktos moze odradzilby ta strategie z jakiegos powodu? Dzis mysle, solidnie poleje wody tej dojrzalszej, bo nic pojasniec sie nie chce, a faktycznie flo juz na polmetku. Widac, przejasnienia na zabkach krawedzi lisci jakby w zwiazku z Cal Mg, wysokie temperatury zwiekszaja zapotrzebowanie. Jakbym miala za duzo NPK i przycielo jej wapn? Ktos, cos?
  2. Uwaga, okazuje sie ze nie potrafie zwiezle przedstawic tematu i jest nawijka, wiec jednak sie poprodukuje. Kto nie lubi niech scrolluje, bo ja mam swobode wypowiedzi, temat jest fascynujacy w kazdym calu, wiec dyskusja powinna sie toczyc. Intensywny i pracowity tydzien. Lato wkracza pelna para i temperatury staja sie nie do wytrzymania zarowno dla mnie, jak i moich podopiecznych. Mimo, ze lampa zapala sie, gdy slonce chyli sie ku zachodowi, po wszelkich modyfikacjach zestawu wraz z otwarta strona namiotu, pierwsze godziny dnia roslin bywaja gorace. Jest nieciekawie, bo temperatury ok 30°C, glupio bedzie jak sie pohermia dziewoje, na szczescie regularnie przychodzi ochlodzenie, wiec nie sa to permanentne warunki. Mysle, ze dla okresu wyplukiwania nadmiaru soli/pierwiastkow taka spiekota jest sprzymierzencem, gdyz przyspiesza to niejako gospodarke wodna rosliny. Zapotrzbowanie na H20 wzrasta, pije szybciej, dodatkowo zbiorniki osuszone sa(przez parowanie do atmosfery) predzej, dzieki czemu, strefa korzeniowa moze byc przeplukana z wieksza czestotliwoscia, bez zwiekszania ryzyka przelania naszego automata, ktore jest jednym z gorszych czynnikow stresowych jakie mozemy mu zafundowac. Przenawozenie i przymusowy agresywny flush to gruby blad, ktory odbija sie na przyszym wzroscie, zwlaszcza podczas pierwszych tyg. krotkiego ich zycia. Wrazliwy system korzeniowy, dziedziczony z genetyka ruderalis, nie moze miec zadnych komplikacji podczas rozwoju i tylko, gdy o to wlasciwie zadbamy mozemy spodziewac sie sukcesu w branzy. Warto o tym pamietac, by od poczatku rosliny mialy dobry grunt do wzrostu. Dla zwiekszenia efektynwosci prac stabilizujacych medium uprawowe, wracam na chwile do stymulatora korzeni. Witaminy, enzymy, kwasy organiczne , humusowe, zasilaja biomase, ktora aktywnie rozklada nadmiar soli i obumarle czesci korzeni, a takze wspiera przyswajanie pierwiastkow. Dotychczas nie przejmowalem sie pH, sugerujac sie zasada ‘organicznej’ uprawy. Woda w moim kranie jest mieciutka i po dodaniu czego trzeba test kropelkowy daje mi jasno zielone swiatlo do dzialania. Podczas plukania reguluje, 0,75ml/L soku z cytryny, aby mozliwie dokladnie zbadac pH wyplywajacej ‘wody’ Dawka BioRoot+ 3-4ml/L Starsza roslina jest strasznie nafaszerowana, idzie do przodu, ale chyba nadal jest porazona,na jednej galezi nowo wyrastajace liscie podkurczyly sie jak szpony - to od azotu. pH w normie. Co dwa dni przeprowadzalem lekka defoliacje, bo w planie mialem konkretna na koniec tygodnia, jednak z biegem tygodnia bylo coraz cieplej i na przegrzanej roslinie scykalem sie operowac. Jako amator musze przyznac, ze uprawa dwoch roslin w roznym wieku to spory plus w praktyce. Roslina starsza staje sie roslina kontrolna i obserwujac rezultaty prac nad nia mozna dokladniej skalibrowac swoje operacje na sasiadujacej. Przypomnialo mi sie jeszcze, ze warto wspomniec na temat treningu, ktory implikowalem podczas wzrostu. Obserwujac efekty na mlodszej roslinie, moglbym powiedziec, ze zadzialalo. Podczas wegetacji, delikatnie rozchylam nowo rosnace liscie w stozkach wzrostu, wystawiajac na swiatlo znajdujace sie w jego wnetrzu zalazki lisci, ktorych jeszcze nie widac . Robie tak ze wszystkimi szczytami, aby wypromowac wzrost jaknajwiekszej ilosci internod i uzyskac wielopoziomowa, ale i krzaczasta strukture rosliny. W combo z wilgotnym klimatem i odpowiednia odlegloscia lampy, skutkuje to masywnym zageszczniem planta. Mysle, ze juz wystarczy tych farmazonow, przejdzmy do ogladania. Mamy dzien 52. Sucz ciemna, nie chcialem przelac, ale chyba bede musial ;( Martwie sie ze jest problem z Cal Mg... ''.../topki/ stoja w rzadku jak honorowa gwardia'' Mlodsza, dzien 45, kolor odzyskala zdrowy, nastepnie juz cos jej poleje. Ciekawi mnie, czy ogarnie, bo tych szczytow duzo, zobaczymy czy sie zhermi czy cos... Modliszka szkieletorVVV Wyglada podejrzanie wg mnie. No, tak na razie... edit. aa, jeszcze para Peace
  3. Dr.Resin

    52

  4. Dr.Resin

    52

  5. Dr.Resin

    52

  6. Dr.Resin

    52

  7. Dr.Resin

    52

  8. Dr.Resin

    52

  9. Dr.Resin

    52

  10. Dr.Resin

    JHAF/17

    "Ostatnie dni Jacka RIP'17"
  11. Dr.Resin

    jhaf04.17c.JPG

    From the album: JHAF/17

    © Dr.Resin

  12. Dr.Resin

    jhaf04_17

    From the album: JHAF/17

    Ostatnie dni Jacka RIP '17

    © Dr.Resin

  13. Panowie, schlebiacie mi niezmiernie, ale ja po prostu uwazalem w podstawowce Mialem tam tez wpaniala polonistke, poczciwa kobieta godna wyrazu szacunku. I tu, o wlasnie! Uwaga, wszystkie obecne dzieciaki, nie palcie za duzo blantow tylko miejcie oczy otwarte na prawdziwe autorytety i sluchac sie ich prosze, a cos z was jeszcze bedzie... No ale, tak na powaznie, drodzy mili, sami robimy tutaj swoisty magazyn, wiec wypada jakos sie merytorycznie przylozyc, e?
  14. Podoba mi sie, ze sie podoba. Jakby jest to moje drugie podejscie. Poprzednio zbytnio sie spialem i przesadzilem z opieka. Setup niedopraowany, rosliny pokancerowane. Teraz jade na spokojnie, po kolei, bez falszywych ruchow. Istotna jest droga, nie cel. Ucze sie na bierzaco, konfrontujac zdobyta wiedze teoretyczna z dzialaniami, wyciagajac wnioski z glebokiej obserwacji. Roslina to skomplikowany mechanizm, jest wrazliwa na wiele czynnikow wzajemnie od siebie zaleznych, ktorych opanowanie wyciska sporo pracy i nerwow z ogrodnika. Naprawde, chcialbym tam 4 takie, ale za pozno bylo na kolowanie nowych pestek. Jednak przy czterech pewnie nie rozciagnalbym ich tak mocno, a tak jest wyzwanie przynajmniej. Grubo sie zastanawialem nad tym substratem, wszystko zaczelo sie od jednego loga, tutaj, jeden kolega z podworka. Pieknie polecialy, ale nie pamietam czy to byly af czy foto, a rosliny goraca ta ziemie mialy, przypalenia byly wiec troche scykalem. Wiem na pewno, ze GoldenLabel ma moje uznanie i SpecialMix w przyszlosci na pewno bedzie kolebka moich sezonowek. Choc szczerze to najbardziej ciagnie mnie to kompost i sama woda, od poczatku do konca! Koszty spadaja i bez lipy. Moja reka dziekuje i pozdrawia. Choc nie wszystko jest pewne.
  15. Spoko, trenuje je dla eksperymentu, sprawdzilem jak rosnie puszczona wolno, no i wyszly choinki 1,6m, ale rosly w tloku i boczne colasy byly nierowne i w dodatku spadek jakosci materialu w dolnych partiach, wiadomo. Cola wyglada ladnie, ale reszta slabo. Teraz mam CoolTube, budy sa w miare rowno, no i zobaczymy jaki bedzie rezultat tej zabawy. A tutaj co mamy? Jako, ze wstepne zdjecia z kilka dni temu, aktualizuje na stan obecny, tj. #1 Dzien 45 Wiec trenuje topy rowno, przy CT te wszystkie liscie zgarniaja maksimum swiatla, produkcja wzrasta i dosc szybko masy lisciowej jest nawet za duzo, w takiej sytuacji mozna ciac bez bolu. Automat, nie automat, roslina po prostu i jezeli zalapiesz jak ona funkcjonuje mozna sie bawic, e? Grunt to nie byc ignorantem totalnie olewajacym podstawy, jako niby, ze jest sie madrzejszym od samej Natury. To sie nazywa pozytywizm, prosze panstwa. Taka oto hydraulika. Ogonki same odpadna... #2 DZIEN 38 Rozkreca sie do flo. Modelujac ta kule zielonego niechcacy naderwalem dwa sczyty, sklejone i do wesela sie zagoi. To nie jest glowna lodyga, lecz ta w ktora poszla para po przycieciu szczytu. I para: Dodalbym jeszcze, ze od trzeciego tygodnia, do kazdego podlewania dostaja TopMax 1ml/L. Karmienie zanim przystopowalem, i zaczalem lac tylko wode, bylo na poziomie BioGrow 2ml + Bloom 1ml + 3-5 kropel CalMg Boost, ktory jest z azotem, poza tym to specyfik organiczno-mineralny, wiec jego wysokie stezenie raczej dlatego. Licze na farta, dzieki Drwalu. Piona, ludzie, czekam na sugestie czy cos.
  16. Czesc czesc, Nauka przez doswiadczenie, czyli co tu robie. Maly amatorski projekcik biologiczny chcialbym przedstawic. Dawno nie prowadzilem doswiadczen, a tak jakos wyszlo , ze mozna. Na ten growlog zdecydowalem sie z opoznieniem, wiec z pominieciem fotek poczatkow i dlugim opisem, sora. Nastepne posty beda normalnej zawartosci ;* #1 start: 26.04.17 / pre flower: Dzien 21 #2 start 01.05.17 / jak wyzej Nasiona: JackHerer Automatic RQS Oświetlenie: HPS 400 Philips SON T+, CoolTube, balast rupiec magnetyczny, Fotoperiod: 18/6 Box: HomeBox cos tam, bialy, (1m2)x2m Podłoże: GoldenLabel Special Mix LIGHT Donice: 2x6l combo Nawozy: GO BioRoot+, Aptus CalMg Boost, Biobizz indoor trypack + ActiVera Wentylacja: kanalowy SystemAir 230m3, filtr OdorSok, oscylacyjny wiatrak mieszajacy 30cm Dodatkowe info: Pod koniec poprzedniego projektu zaczalem kielkowac nasiona do nastepnej tury, miala byc rotacja uprawy, by konczac jedna miec gotowe 1-2 tyg. sadzonki na druga, jednak (jak palenie kocham) pierwszy raz w zyciu zmarnowalem jakies 12pestek. (Za slabo wycisniete z wody krazki Jiffy). Trudno. Droga naturalnej selekcji ostaly sie dwie najsilniesze zawodniczki. Uznalem, ze sprobuje zmaksymalizowac te dwie rosliny, relatywnie do poprzedniej uprawy. Poprzednio ukisilem w metrze 16automatow/3odmiany/puszczone wolno, nie bylem zadowolony z koncowych wynikow. Teraz dwa planty maja czym oddychac i cale swiatl maja dla siebie, dodatkowo uznalem ze wytrenowanie tych satidominant na plasko moze przyniesc dobre rezultaty. Zdjec z ich wczesnego dziecinstwa nie posiadam, bo nudy… Pozwolcie, ze mniej wiecej opisze co sie dzialo do tej pory… Dla mnie standard procedura, mocznie nasion 12H, potem na wilgotny cottonpad na szklanej szalce, przykryte, do pudelka i na dach namiotu, bo cieplo. Po kolejnych 12H, jest kiel, a po kolejnych 48H, kielek1,5cm gotowy do wsadzenia, w tym przypadku uzylem plastikowego kubka z docelowym substratem. Druga pestka wystartowala tydzien pozniej, i sprobowalem tych Jiffy raz jeszcze. Po wstepnym napecznieniu pestek, sru do krazka, zamiast na szalke. Tym razem lepiej wycisnalem nadmiar wody z tego torfu i pyklo fadnie, po wyjsciu lodyga byla tak gruba, ze kielek wygladal jak maly baobab. Nie dalej niz po 7 dniach od pokazania sie na swiat, sadzonki usadzone w donicach 6L, bez stresu na diecie BioRoot+, zaczalem od 1ml/L, co podlanie zwiekszajac dawke o 0,5ml. LST zaczalem niezwlocznie, gdy rosliny wyksztalcily 3 internody i z dnia na dzien pilnowalem poziomu wszystkich wyrastajacych nowych odgalezien i lisci wiatrakowych. Przyznaje, ze aktualnie sa to nisko zawieszone okazy, ale zegar tyka i trzeba sie z naginaniem streszczac, jesli myslimy o maksymalizacji powierzchni absorbowania swiatla. W miedzy czasie uplotlem siatki coby je rowno i wygodniej przyglebiac, ale wraz zageszczeniem wzrostu, zaczely one byc problematyczne. Na roslinie mlodszej, z racji ze rosla z wigorem, postanowilem wyprubowac FIM na tym AF, coby sie na wlasne oczy przekonac « czy warto czy nie warto ». Okolo dnia 19, tuz przed pre-flowerami, ciachnalem jej stozka tak, ze jest to bardziej topping niz FIM, ale byl to zabieg calkiem oplacalny. Nie obnotowalem w tym wiekszego stresu, a roslina skierowala sporo energi w rosnacy kilka poziomow nizej odrost, z ktorego z sukcesem wyrosly kolejne. Operacja przeprowadzona tuz przed faza nocy, dla zwiekszenia regeneracji. Substrat jest light, ale musze przyznac, ze jest mocny. Mimo rozbudowanej struktury, roslina nie pokazala ze jest glodna i pod koniec trzeciego tygodnia zdecydowalem sie ze profilaktycznie rozpoczne suplementacje, coby uniknac brakow. Inicjacyjna dawka BioGrow - 0,5ml/L + 3-5 kropel CalMg Boost, rownolegle do piatego tygodnia BioRoot+ (ostatnia dawka 5ml/L) Po kolejnym tygodniu roslina byla troche przeladowana, azotem zdrowo, ale najprawdopodobniej za duzo PK, bo zaczely sie problemy z Fe i S. W interwencji, podawalem ActiVere (2ml) i dodatkowo oprysk(1ml), ale okazalo sie wkrotce, ze bylo tego za duzo, i tym razem zblokowalo PK, wiec kolejne dwa dni podlewane tylko H2O. Rosliny odzyskaly kolory i nadal sa grubo naladowane, minimalnie jedna ma przyprazone tipleaves, ale bedzie dobrze. Sama woda i do przodu. Wybaczcie, ten dlugi wstep. Aktualizacje zrobimy co tydzien. Zapraszam. #1 31dzien #2 25dzien I ten moj fckd Fim W dniu 40 prezentowaly sie tak: Stopniowo usuwam wiatraki przy ktorych nowe odrosty maja wystarczajaco duze liscie do niezaleznej pracy. See Ya Soon!
  17. Witam, po miesiacach wizytacji jako cichy gosc, szarpnalem sie na powrot w szeregi form, abo juz kiedys tu hasalem jako mlody zajac. Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+