Witam.
Czas na update.
Mamy 55 dzień. Ogólnie powoli do przodu, ale bardzo powoli. Już w sumie chciałem ją wywalić i zakończyć projekt, ale jakoś w końcu zaczęła kwiaty tworzyć. Nawet wyszło jakoś to trenowanie. Na pewno nie idealnie, ale 4, może 4+ bym sobie wystawił 🙂 Nie wiem czy to w końcu auto czy normalna, bo druga roślina którą zostawiłem i puściłem wolno, idzie tylko w górę i nic nie kwitnie. Pojawiło się kilka białych cieniutkich włosków i to wszystko. Więc zapadła decyzja, że ją usuwamy.
W ogóle strasznie dużo iści ta trenowana produkuje. Goliłem ją już ze 3 razy i mam wrażenie, że po każdym goleniu bardziej skupiała się na odnawianiu obciętych liści niż na tworzeniu kwiatów.
A tutaj ta druga. Badyl taki długi. To że długi to dlatego, że nie ma za dużo dostępu do światła. Ale kompletnie nic nie chce kwitnąć. Dlatego zapadła decyzja o jej usunięciu.
I na koniec 2 autosy od dutch passion. Lemon kix i skywalker haze. Lemon kix to ten wyższy, chociaż do pewnego momentu był niższy. Ostatni tydzień tak wystrzelił. Nawet aż za bardzo. Miejsca mi na niego brak. Obie mają po 42 dni i wpierdalają strasznie. Muszę wlewać po półtora litra co kilka dni. Lecą na 150W na nowym/starym panelu. Nowe są 2 coby neutral wkite i wszystkie kolorowe, 660nm, 430nm, 730nm. No i donice materiałowe 12 litrów. Chociaż ziemi jest po 10. Powiem wam, że to połączenie robi robotę. Zastanawiam się co większą. Donice czy led?