Skocz do zawartości
nasiona konopi na stronie thc-thc

sklep i producent nasion marihuany seedbay

Dzik

Ukończony growlog
  • Postów

    2148
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez Dzik

  1. Dobry temat, bo sam zastanawiałem się czy taki założyć. Niech każdy poda jakieś spostrzeżenia ze swoich własnych doświadczeń,. może dojdziemy do jakiś wniosków Palę od 14 lat. Jeśli chodzi o ilość to uśredniając będzie około 1 gram dziennie na bank Pamięć. Zastanawiałem się nad tym ale raczej nie jestem w stanie stwierdzić. Chciałbym to wiedzieć ale do tego trzeba by jakieś badania zrobić aby było pewne. Bo czasem się o czymś zapomni ale to chyba każdemu. Jeśli porównam się do pewnych osób to wychodzi na to że nie jest źle. Dlatego jeśli w ogóle ma ma wpływ to na pewno marginalny. Oczywiście nie piszę o sytuacji kiedy jestem upalony tylko ogólnie. :-) Gdzieś coś czytałem były badania i jest problem z pamięcią "podręczą/krótkotrwałą" ale po odstawieniu wraca do normy. Zdrowie fizyczne- w porządku. Żałuję jedynie że na początku kupowałem MJ z ulicy. Wiadomo dlaczego. Zdrowie fizyczne - lubiłem sobie zapalić do alkoholu. I dobrze. MJ chroni 6 z 7 obszarów mózgu które doznają zniszczeń na skutek spożywania alkoholu. Alkohol odstawiłem i się nim brzydzę, tak samo z papierosami . Psychika - niestety zrujnowana. Nie przez MJ ale przez ludzi którzy nie mają pojęcia że marihuana jest z konopi Tak poważnie to jest to miecz obusieczny. Jeśli używa się jej świadomie i z odpowiednim podejściem to psyche jak najbardziej na"+". Nie wiem czy macie tak samo ale zauważyłem wzrost empatii. Na razie tyle z bo z posta robi się esej jakiś. Najwyżej później się udzielę. Dzięki Amba za info z piciem wody, skorzystam na bank . Dodam jeszcze że moje ciało i umysł nie starzeje się tak szybko. Mimo upływu lat i intensywnego użytku. Może to geny może to wrażenie ale skłony jestem przypisać to konopiom.
  2. Niema tragedii że Amnezja jest tydzień do tyłu. Trzymam za nią kciuki mam nadzieję że jeszcze przegoni wzrostem pozostałe.
  3. Czerwone szypułki to raczej genetyczne. Zwisające "pazurki" na końcach liści to oznaka toksyczności azotu. Poza tym słuszna robota majster!
  4. Ziemiórki wygrywają.. Wiele z nich wyłapało się na lepy ale pozostałe mają się pewnie jak w raju Ciekawe czy udami się je wyłapać do końca grow? Wrzucam up. Niema się czym chwalić ale pewnie ciekawi jesteście jak się sprawy mają dzień 39 4 różne ak 47 haze kompaktowy jak kulka Critical+ po przejściach
  5. Dzik

    2015,10,30 C

    From the album: 2015,10

  6. Dzik

    2015,10,30 Ak4

    From the album: 2015,10

  7. Dzik

    2015,10,30 Ak3

    From the album: 2015,10

  8. Dzik

    2015,10,30 Ak2

    From the album: 2015,10

  9. Dzik

    2015,10,30 Ak1

    From the album: 2015,10

  10. Dzik

    2015,10,30 Ah

    From the album: 2015,10

  11. Musiały przenieść się z róży które kupowałem mojej kobiecie. Zrezygnowałem z chemii by nie psuć sobie smaku ;-) Czosnek także odpuszczę bo ponoć trzeba zmieniać glebę po kuracji. Wywary z tytoniu i woda utleniona brzmią dla mnie jak lanie roślinie syfu. Nie jestem co do nich przekonany. Innych pomysłów na razie nie mam i puki co ziemiórki dostają żółte kartki. Pani w ogrodniczym twierdzi że są skuteczne.
  12. Dzik

    ziemiórki

    From the album: 2015,10

  13. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Problem pochodził od korzeni ale przyczyna była inna. - ziemiórki podgryzały młode korzonki! Jadę do sklepu po czosnek, wodę utlenioną i żółtą kartkę dla owadów.
  14. Donice super, myślę że zdadzą egzamin. Odmiany klasyk.w wersji auto. Klimacik z tymi LEDami zawsze kojarzy mi się z choinką ;-) Panie szykują się pewnie na sylwester
  15. Scorp, Uwierz mi że ja też byłem przestraszony. To przetrzymywanie gotowej mieszanki w worku foliowym to bez rozumu chyba zrobiłem ;-) Dobrze że odbiły po myśli. Bardzo im się polepszyło Widać że mieszanka wyszła mi nie najgorsza jeśli chodzi o proporcje ale trzeba było ją flushować żeby dotlenić i wypłukać troszkę. . Obniżyłem. ph, dodałem trochę dolomitu itd. Z nawozem muszę bardzo delikatnie bo mieszanka jest bogata w bio komponenty pochodzenia z pobliskich sklepów ogrodniczych :-).. Używam nawozu płynnego, uniwersalnego, bio-mineralnego do kokosu. Nawóz na kwitnienie zacznę podawać jak już kwiaty będą maksymalnie pierzaste / włochate . Dam im Green Sensation. Używałem już tego wcześniej i coś mi się wydaje że bardzo dobre :-) Nie mam w zwyczaju zostawiać nawozu na następny raz. Tutaj bardziej poszło także o to że przydusiłem glebę jałowiąc ją tym samym w tlen. Poza tym mogły zacząć się rozwijać niekorzystne bakterie powodujące gnicie korzeni.. Ph musiałem drastycznie obniżać. Na szczęście przy kokosie ph reguluje się bardzo szybko i łatwo. Wzrost roślin reguluję w miarę potrzeb.. Tutaj niektóre donice stoją na podwyższeniu. Przy takim ustawieniu cool-tube najwyższe daję na boki żeby całe były doświetlone :-) Muszę jednak przyznać że automatyczne rosną trochę jak dzikusy i z tym głównym szczytem nie zawsze jest tak fajnie manewrować jak to jest w przypadku odmian sezonowych.. Bardzo lubię LST ale chciały "iść wolno". I poszły. Łamać nie muszę bo światła raczej mam dość a i miejsca na złamany szczyt brak. Nie jest źle. Mogło być lepiej. Jak w życiu Dzięki za dobre słowa i pozdro
  16. Dzik

    23,10,2015 A

    From the album: 2015,10

  17. Dzik

    23,10,2015 C

    From the album: 2015,10

  18. Dzik

    23,10,2015 C

    From the album: 2015,10

  19. Dzik

    23,10,2015 B

    From the album: 2015,10

  20. Dzik

    23,10,2015 B

    From the album: 2015,10

  21. Rośliny w pierwszych dniach szły bardzo kiepsko. Tak kiepsko że sfrustowany chciałem je wyrzucić. Wykazywały chyba wszyskie możliwe niedobory naraz. Zastanawiałem się z czym zjechałem a mogłem zjechać dużo bo dużo kombinowałem. :-) Myślałem że może przenawoziłem albo przegiłąem z którymś ze kładników mieszanki. Myśląłem że aluminowa rura wentylacyjna która pękła, dmuchała gorącym powietrzem i im zaszkodziło. Jednak nie. Dałem ciiała w innym miejscu. -Mieszankę uprawową przygotowywałem wcześniej i trzymałem spory okres czasu szczelnie zamkniętą w worku foliowym Tak że ten tego no. Już jest lepiej. UP w przygotowaniu
  22. Nie szkoda ci że drugiemu człowiekowi (który nikomu nic złego nie zrobił) skur**y chcą zrujnować życie? Dla konfidentów hak. Każdy z nich w barku trzyma alkohol - naprawdę groźną substancję. Dlatego też powinni stracić pracę i iść do więzienia Nie bądźmy obojętni na krzywdę innych. Sprzeciwiajmy się tym którzy chcą napiętnować nas i karać za grass. Green war ciągle trwa.
  23. Dzik

    Nowa uprawa nowy problem

    U mnie był w większości kokos, trochę ziemi i drenaż więc nie było mowy o przelaniu. Problem wyglądał identycznie. . Obstawiam że jednak nie przelanie.Szukaj dalej bo sam chcę się upewnić co to się dzieje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+