Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Weedgod

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

384 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Weedgod

Newbie

Newbie (1/14)

6

Reputacja

  1. Weedgod

    Dziwna faza?

    Wniosek z tego tematu jej jeden. Najlepiej mieć swoje lub z pewnego źródła.
  2. Weedgod

    "Ziołowe Rewolucje"

    Nie no ja się nie spinam. Po prostu wyraziłem swoją opinię. Uważam że tego typy materiały nie służą społeczności MJ. Ta maska rodzi jakieś złe gangsterskie skojarzenia. W dodatku bardzo dużo przeklinasz, teksty typu "upierdolić się jak dziki knur" moim zdaniem nie są spoko. Mimo wszystko doceniam włożoną pracę bo pewnie opracowanie scenariusza, zmontowanie tego nie było łatwe. W każdym razie polecam czytanie większej ilości książek, zwiększa się zasób słów, można dzięki temu wyrażać się w bardziej inteligentny znośny dla większości (?) społeczeństwa sposób. Ja wysyłam tylko i wyłącznie pozytywne wibracje, trzymaj się i powodzenia w tym co robisz. Pozdrawiam Piotrek Edit: Sprawdź sobie tego Pana, może nie błyszczy inteligencja, ale czymś się wyróżnia. Dobrym humorem oraz astronomicznymi buchami. Nie wiem jakoś jego mi się bardzo fajnie ogląda a Twoje dzieło w ogóle mi nie siadło. Z mojej strony EOT.
  3. Weedgod

    "Ziołowe Rewolucje"

    Troche to prymitywne ziomek. Czytaj więcej książek. Pozdrawiam Piotrek.
  4. Pro lvl. Coś czuje że to będzie grow życia. No i dobór odmian. Nie mogę sie doczekać aż zobaczę tę galaktyķę trichomów na topach. Powodzenia ziomek.
  5. Raz kupisz mocne raz kupisz słabe, a czasami trafisz na shit który Ci poryje beret. Co kto lubi, myślę że równie dobrze można ćpać amfe. Pozdrawiam Piotrek
  6. Daj spokój, od czasu do czasu popalałem dillowe jak kończył się dostęp do naturala. Postanowiłem że tego nie tknę po paleniu zioła które dosłownie iskrzyło w lufie jak zimne ognie. W dodatku popiół trzeba było wygrzebywać z lufy wykałaczką. Był też mega tłusty. Pomyślałem sobie co to ku**a jest i doszedłem do wniosku że życie ma się tylko jedno. W dodatku wszystkie "chore jazdy" które miałem kiedyś po ziole zawsze były po tym gównie z ulicy. W ogóle nie wiem nawet co to było i czy miało coś wspólnego z marihuaną. :/ Pozdrawiam
  7. Może ja opowiem z doświadczenia, 3 buchy i nie wiedziałem co się ze mną dzieje, kręciło mi się tak w głowie że nie widziałem praktycznie nic na oczy. Nogi jak z waty w dodatku postępujące mysli paranoiczne. 5 minutowa wycieczka do ziomka na osiedlu wydawała mi się wyprawą życia i nie wiedziałem gdzie jestem. Ogólnie ciężka patologiczna jazda. To było jakieś 0.1 grama. Z perspektywy czasu nie paliłbym pod klatką i kupił coś do picia. Zalepa była masakryczna. Moim zdaniem podstawy to ciepła i bezpieczna miejscówka, jedzenie i picie + jakieś zajęcie. No i obowiązkowo muzyka. Z perspektywy czasu na pierwsze palenie wybrałbym inna miejscówke i inne palenie. Nie palcie osiedlowego gówna. Miałem pare razy w życiu takie chore zejścia że na prawdę psychika młodej osoby może tego nie udźwignąć. Raz po jednym bad tripie nie mogłem się poskładać przez tydzień i wydaje mi się że odcisneło to trwały ślad na moim mózgu. Oczywiście paliłem chemiczne osiedlowe ścierwo. Finalnie ciesze się z tego doświadczenia bo potraktowałem to jako lekcje i w efekcie poczułem się silniejszy mentalnie, ale nie każdy może mieć tyle szczęścia. W każdym razie, pewnie i tak się ujebiecie tym dillowym i będzie w miarę spoko, może kiedyś dorośniecie do naturala. w dalszej perspektywie nie palcie dużo tej osiedlowej kaszany bo wam poryje banie. Pozdrawiam
  8. Będę przekonywał, dzięki za rady i wsparcie. Doszedłem do wniosku ze ściemnianie nie ma sensu, w najbliższym czasie ją poinformuje ze palę częściej, ale nie czuje żadnych negatywnych skutków. Jak na razie dostrzegam same pozytywne i nie mam zamiaru z marhiuany zrezygnować. W ogóle chyba zacznę o tym mówić głośno nie tylko w stosunku do niej, jak ktoś będzie miał z tym problem to trudno, pozostanie mi tylko punktowanie głupoty tego osobnika. Tylko kur... kiedy w Polsce się w końcu zmieni prawo bo paranoi można dostać od tej psiarni. Czasami człowiek już ma dość i tutaj rozumiem obawy dziewczyny. Kłopoty z prawem to nic fajnego. ps. Ahh tak w ogóle to już paliłem przy niej i w sumie nie było tak źle. Tzn. na początku nie mogła w to uwierzyć, myślała że to będzie kiedyś w przyszłości a nie tak już od razu po rozmowie. No ale 15 minut była obrażona a później wiadomka, hehe Będzie git, a jak nie to trudno. Nie ta to następna. Pozdro ziomki!
  9. Macie racje, poniosło mnie, nie znam dokładnie sprawy a się udzielam. Podzrawiam
  10. Przynajmniej coś robi, w dodatku działa w sejmie, a Wy sobie hejtujecie na necie. Ja jestem optymistą i myślę że w końcu się coś ruszy w sprawie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+