Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

MeryZpolsky

Ukończony growlog
  • Postów

    3 969
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    140

Treść opublikowana przez MeryZpolsky

  1. MeryZpolsky

    Mały problem

    witaj. Często zdarzają się podobne sytuacje.. THC zmienia percepcję u człowieka, dlatego odczuwasz wszystko bardziej intensywnie. Tuż po zapaleniu rytm serca przyspiesza ale nie jest to wyczuwalne, chyba że wkręcimy sobie, wali mi serce. Najczęściej dzieje się tak gdy: -posiłek przed paleniem był albo nie zdrowy albo go nie było wcale, dobrze jest zjeść coś pełnowartościowego - palenie po ciężkim wysiłku fizycznym lub po stresach codziennego życia(dom,znajomi,praca). - zioło zanieczyszczone bądź uprawiane w złych warunkach (możliwość pleśni) -było palone z nieodpowiednich przedmiotów(fifka,bongo) blant z tytoniem Co robić, jeżeli chcesz wzmocnić serce -jedz siemie lniane, pij lub podprażaj i wcinaj, ja jem je do płaktków owsianych -jedz rybę oba przykłady są wpływające na poprawę pracy serca. Pij dużo płynów przed dżumieniem, i w trakcie, jak łapią Cie suchoty to i zapewne zaraz czujesz kołatanie. Jedz szpinak, wędzone ryby, siemię lniane. Odkąd palę tylko BIO grass, nie występują u mnie negatywne skutki, kiedyś i dym powodował dolegliwości. Dlatego uprawa organiczna jest bardzo ważnym elementem w życiu palacza gdy pali dłużej. Palenie z fifki... może być i również tego przyczyną, jest to nie zdrowa metoda inhalacji marihuaną. Przez to do płuc dostaje sie i duża temperatura która jest nie zdrowa dla płuc, ale i substancje zawarte w konopi. np. nawozy i co gorsze jeżeli dillerski staff inne niebezpieczne dla człowieka składniki, ale dla kieszeni dilla korzystne. Sport i relaks, najlepiej w jednym, zrelaksuj sie od czasu do czasu na basenie, popływaj poćwicz sobie. Gdy palisz marihuanę umysł jak i ciało przechodzą szereg zmian, podświadomość zaczyna czasem płatać rożne figle. Najczęściej odczuwa sie właśnie lęk, lekką paranoje, uczucie nudności, obcość, rytm serca itp itd. Bad trip tak na prawdę zależy od wszystkiego, czy jadłeś w dany dzień więcej lub mniej, czy susz był mieszany z tytoniem, jakość grassu ma wielkie znaczenie. Tutaj masz artykuł który jakiś czas temu już pisałam Bad Trip - Jak wpływa na niego nasze życie a jak się jego pozbywać Co do ziomków zawartych juz w paleniu, nie staraj się nigdy dorównać, nie bądź zoombie Ganja rozwija, świadomość świata realnego, pojawia się zaraz po bad tripe teraz po każdym paleniu maiłbyś całkiem inne doznania. Inne spostrzeżenia na świat Ciebie otaczający, na miejsce w którym jesteś i na ludzi z którymi bywasz. jest to że tak powiem przynajmniej dla mnie wspaniały okres w życiu palacza. Zrażać się nie zrażaj, po prostu poczytaj artykuły w których często pisze jak osiągać fajne stany lub wyjść z negatywnych. Grunt to to że myśl pozytywnie, a przede wszystkim rób coś co Ci sprawia wtedy przyjemność(pasja, hobby,sport). Nigdy nie panikuj, THC pozytywnie wpływa na organizm, ale w połączeniu alko może płatać figle. Ani nie zasłabniesz, ani nie umrzesz. A co do jakości suszu to musze Ci powiedzieć tak, ze kupny grass to najgorsze co można jarać :/ Taki susz jest nie prawidłowo uprawiany, przechowywany jak i często mieszany z różnymi chemikaliami. Często od tego ludzie łapią paranoje, urojenia, lęki, złe samopoczucia, nadmierna suchość,pot,drgawki, torsje, zawroty głowy, duszności a nawet w przypadku palenia z pleśnią - grzybicy(szczególnie z outorowych zbiorów) Czysty grass, na uprawie eko, dobrze dobrany genami, wytrimowany prawidłowo oraz prawidłowo wycurringowany(wysuszony) Powoduje 100% satysfakcji z sytuacji Nie wiem czy wiesz, ale często w takich sztukach są liście, i dużo są odpowiedzialne za tego typu zmiany w zachowaniu. Nie zapamiętuj tego dnia jako najgorszy, tylko jako kolejne doświadczenie. Gdy masz już na prawdę zbyt dużą faze to wystarczy 7-8 lyżek cukru białego zalać wrzątkiem, ostudzić tak by można było wypić i wypij. Poczujesz sie lepiej, a faza powinna zejść. Tutaj masz moje artykuły jak polepszyć swoje samopoczucie w takich sytuacjach Bad Trip - Jak wpływa na niego nasze życie a jak się jego pozbyć Walka z samym sobą - jak zacząć zmieniać swoje złe samopoczucie
  2. Tym że kwiatka nie jarasz lub nie jesz, jak dbasz o zdrowie to nie palisz grassu z takich nawozów, już lepiej samą wodą podlewać odstaną. Mentalność w Polsce brzmi, lej co popadnie byle by rosło, a prawda jest taka iż podlejesz samą wodą i też rośnie
  3. Witam Wszystkich Świątecznie Dziś w Gotuj z Ambasadorką CANNABIS COOKIE Pyszne i ekspresowe ciasteczka konopne z rodzynkami, czekoladą i orzechami. Ciasteczka robi się łącznie z gotowaniem ok 25 minut. Są bardzo kruche, delikatne i pyszne. A mocą mogą zadziwić nie jednego degustatora smaków konopnych. 90 g masła konopnego bio 70 g masła naturalnego 82% 1 duże jajo, jedno żółtko 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej 2 szklanki mąki typ.450 1/2 szklanki cukru bakalie(mix fistaszki,rodzynki) pół tabliczki czekolady kilka kropel olejku waniliowego Orzechy prażę w mikrofalówce ok 1 minutę. Obieram i studzę. Rodzynki zalewam wrzątkiem na ok.5 minut, odcedzam i studzę z orzeszkami. Czekoladę siekam na małe kawałki.Orzechy siekam na mniejsze, rodzynki również siekam na kawałki. Jajko i żółtko wrzucam do miski, dodaje cukier i ubijam na gładką masę mikserem ok 3-4 minuty. W drugiej misce przesiewam mąkę i dodaję sodę oczyszczoną, dodaje masła pokrojone w kostkę, siekam nożem. Następnie wlewam masę jajeczną oraz dodatki, i zaczynam wyrabiać ciasto. Wyrabiam ok 3-4 minut. Miedzy czasie wstawiam piekarnik na 180* Gdy ciasto będzie już jednolitej formy jest gotowe do lepienia. Blaszkę wykładam papierem do pieczenia, i formuje ciasteczka. Ciasteczka układam w odstępach od siebie ok 2- 3 cm (urosną). Gdy piekarnik się nagrzeje wkładam ciastka na 15-17 minut(włączam termoobieg na 10 minut) a następnie wyłączam i dopiekam ciasteczka. Ciasteczka studzę na kratce. Ciasteczek wyszło ok 30 Moc niechaj będzie z Wami Smacznego
  4. MeryZpolsky

    Wesołych Świąt

    Wesołych Świąt W zdrowiu szczęściu i radości, Niechaj trawka u Was gości… Kolorowych topów wszędzie, Niechaj w te święta zielono będzie… Ten kto dużo roluje ten magię poczuje, I tak wesołe święta na zawsze zapamięta … Najserdeczniejsze życzenia Wam przesyłamy
  5. MeryZpolsky

    Wesołych Świąt Trawka.org

    From the album: Konopie na zdjeciach w codziennym życiu - fotografie mojego autorstwa

    W zdrowiu szczęściu i radości, Niechaj trawka u Was gości… Kolorowych topów wszędzie, Niechaj w te święta zielono będzie… Ten kto dużo roluje ten magię poczuje, I tak wesołe święta na zawsze zapamięta … Najserdeczniejsze życzenia Wam przesyłamy

    © Ambasadorka

  6. Witam Serdecznie Związku z kolejną uprawą awokado w domu postanowiłam podzielić się z Wami informacjami na temat tego wspaniałego owocu. Awokado jest wspaniałym wielofunkcyjnym owocem, nie tylko można sporządzić dzięki niemu fajne zdrowe potrawy, ale także cudowne bio kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz włosów. Pestka awokado może posłużyć nam za piękną ozdobę domu jaką są kwiaty. Nie lada gratka dla ogrodników, awokado może urosnąć jak drzewko. A zabawa w domowe ogrodnictwo nie tylko może zafascynować dorosłych ogrodników jak i ich pociech, bowiem obserwacja wzrostu tej rośliny jest bardzo przyjemna. Awokado w celach spożywczych ma wszelakie zastosowanie, od surowego po pasty i sosy. W kosmetyce bardzo bogate w składniki odmładzające i regenerujące. W moich przepisach na kosmetyki z konopi często używam oleju z awokado. Olej z awokado jest wspaniałym zamiennikiem kremu, jest hipoalergiczne. Nadaje zdrowy koloryt skórze i regeneruje ją. Maski i odzywki do włosów z oleju awokado są jednymi z najbardziej efektowniejszymi w działaniu w regeneracji zniszczonych włosów. Olej z awokado posiada naturalne filtry UV, dzięki czemu może być używany jako filtr w wakacje lub krem na co dzień. Podam przepis na maseczkę z awokado na pewno przyda się nie jednej kobiecie, która szuka bio kosmetyków. Miąższ z połowy owocu awokado łyżka oleju z pestek awokado łyżka oleju kokosowego łyżka olejku z migdałów kilka kropel oleju rycynowego Całość miksuje blenderem na gładką papkę, konsystencji kremu. Nakładam na lekko zwilżone włosy, od nasady aż po same końce. Na głowę nakładam czepek kosmetyczny i podgrzewam głowę ciepłym strumieniem powietrza suszarki. Nakładam na czepek ręcznik. Maseczkę trzymam na głowie minimum 30 minut, zazwyczaj chodzę z nią ok 2-3 godzin podgrzewając głowę co 30 minut. Ciepło aktywuje wchłanianie składników odżywczych we włosy. Po takim zabiegu, włosy należy porządnie umyć, a na sam czasem dwukrotnie. Po drugim umyciu należy włosy spłukać chłodną wodą, zamknie to łuskę włosa i nada im blask. Najlepiej gdy włosy wyschną same. Za taki zabieg w salonie piękności trzeba wydać od 100-250 zł. Efekt jest natychmiastowy, włosy stają się lśniące, delikatne, zdrowiej wyglądające, a przy dłuższym stosowaniu, szybciej rosną, są grubsze i zdrowe. Tutaj poprzednie przepisy z konopi i awokado SPAnnabis - Cannabis Lip Gloss - DIY Błyszczyk z konopi SPAnnabis Maseczka Regenerująca z Olejkami Cannabis Olej Kokosowy z Topem Sativy - Krem, balsam olejek do ciała Wracając do ogrodnictwa. Potrzebujemy pestkę z awokado. Pestka ma owalny migdałowy kształt. Dzięki temu jesteśmy w stanie ocenić górę i dól pestki. Do zasadzenia awokado potrzebujemy: wykałaczki odstaną wodę szklankę pestkę awokado suchą cierpliwość dużo światła Pestkę awokado po wyjęciu z owocu, należy umyć pod bieżącą woda, dobrze osuszyć. Odstawić na dzień do wyschnięcia. Następnie pesteczkę lekko nakłuwamy wykałaczkami tak by możliwe było zanurzenie dolnej części(tak jak na zdjęciu) pestki w połowie. Zalewam odstaną wodą i wkładam do boxa. Po ok 2-3 tygodniach awokado puszcza korzonek, wtedy brązowa skorupka zaczyna pękać, należy zdjąć łupinkę. Pozwoli to roślince szybciej wyjść na wierzch. Można lekko naciąć wzdłuż pesteczkę, pozwoli to na szybsze wyjście łodyżki na powierzchnię, w przeciwnym razie pestka sama pęknie. Będzie to trwało ok kilku dni, nacięcie przyspieszy ten proces, ale trzeba bardzo uważać by nie zniszczyć rośliny. Wodę z szklanki/pojemnika wymieniamy raz w tygodniu. Gdy korzonek będzie długi, ucinamy połowę, przyspieszy to wzrost roślinki. Gdy na powierzchni góry pestki pojawi się łodyżka z listkiem, roślinkę możemy przesadzić do doniczki. Ziemia nie powinna mieć więcej niż 7pH. Awokado bardzo lubi słońce, więc światło HPS lub parapet jest dla niej idealnym miejscem. Pestkę wsadzamy tak by góra pestki wystawała w połowie z ziemi. Moje awokado rosło w 1 litrowej doniczce mieszanka biobizz z perlitem, miało 50 cm wzrostu liście o długości 24 cm. Nie wymagało dużego nawadniania, latem jak najbardziej można wystawiać na dwór lub balkon. Awokado nie lubi zimna, więc gdy temperatura spada poniżej 10* liście opadają, a roślina może zwiędnąć. Podlewane było tylko odstaną wodą. Gdy przesadzi się ją w większą doniczkę urośnie drzewko ok 1-1,50. Od pestki po kwiatka Własnie wsadziłam pesteczkę do boxa. Teraz czas oczekiwania na kiełek, jak tylko się pojawi wrzucę kolejne fotki. Pozdrawiam Wesołych Świąt
  7. MeryZpolsky

    Jak uprawiać w domu awokado z pestki

    From the album: Uprawa Awokado w domu

    Jak uprawiać w domu awokado z pestki, dowiesz się klikając w link Uprawa Awokado w domu lub w awokado

    © Ambasadorka

  8. Witamy Al Capone Zapraszam do prowadzenia growloga. A także do używania galerii tutaj znajdziesz poradnik jak dodać zdjęcia do tematu Jak dodać zdjęcia do galerii trawka Opisz warunki w boxsie - magnetyka już widzę po zdjęciach i inne ciekawostki z Twojego ogrodu.
  9. Demoralizacja nie jest powodowana przez marihuanę, albo się jest głupcem albo ma się się własny rozum. Jako społeczeństwu pokazywana jest właśnie demoralizacja człowieka poprzez używki, wierząc ślepo przekupionym mediom tworzą się tego typu sytuacje. Alkohol upośledza, niszczy wyniszcza i doprowadza do śmierci, to powszechnie każdy wie ale nic z tym nie robi ponieważ jest to od pokoleń klepane i uznane za sprawy codzienne. Bardzo prosty zabieg psychologiczny, kłamstwo mówione trzykrotnie staje się prawdą. Zauważcie jak karmią media ludzi, samymi negatywnymi informacjami, najgorszymi nowinkami dnia, przestało się liczyć coś pozytywnego. Od negatywnego przyswajania wiedzy rodzi się empatia, i czy to będzie do gwiazdy kina która kupiła sobie dom za milion czy też do marihuany będzie umacniania w takim samym stopniu. Zauważ jak są tworzone artykuły prasowe, mówią o metaamfetaminie a pokazują uprawy konopi. Nie to że głupota, demokracja w tym Państwie jak i w innych krajach nie istnieje. Każdy rząd ma coś na celu, tutaj ewidentnie chodzi o duże pieniądze i nie zmieni to jedna partia lub kilkutysięczny tłum demonstrantów. A pieniądze za łapanki idą do kieszeni państwa, Państwo nie ma na celu zarabiać 40-60 zl za gram legalnej marihuany gdzie może zarobić 5000 tys za załapanie człowieka z tym nielegalnym gramem. To czysty biznes pod względem ekonomicznym. Państwo musi latać dziurę wszystkim czym się da a marihuana jest dobrym źródłem pieniędzy. Dlaczego każdy pędzi bimber w piwnicy a nie jest karany? przecież to również wykroczenie, a czy to bimber czy spirytus cóż to za różnica - alkohol. Dlatego, ponieważ alkohol jest uznawany w tym kraju poniekąd jako tradycja. A nikt za tradycję nie będzie karał, ponieważ to moralnie nie etyczne, karać za coś co jest od pokoleń kultywowane. A zapisek prawny jest Tak od to dla celów picu, by w razie czego było gdy ktoś przesadzi z "tradycjonalizmem" i zrobi sobie gorzelnię w domu. Mass-media i propaganda to tylko dowód na to jak bardzo ogłupione mamy społeczeństwo. Na przełomie lat można zauważyć coraz większą tendencję głupoty. Wracając do medycznej strony, skoro temat jest zakazany przez naście już lat, więc automatycznie kłamstwo jest powielane już przez długi czas, więc przez długi czas będzie teraz odwracanie tego co już zdążyli wpoić. To iż zalegalizowali by marihuanę nie spowodowało by nagłej mody na jaranie trawki, może w małym stopniu, i nie przynosiłoby tak potężnych zysków jakie przynosi łapanie pojedynczych jednostek. Jako strajki, demonstracje i dysputy na temat legalizacji tej używki nie pomogły, to może chwyt z medyczna stroną przejdzie... Nie przejdzie, ponieważ każdy z inteligentnych osób widzi kto walczy o wolność konopi, ludzie którzy się leczyć chcą leczą się, wbrew prawu ale nie demonstrują w ten sposób co mieliśmy przykład. Jak walczysz z chorobą to nie masz sił walczyć i z sądem, trybunałem i innymi władzami. To jak młodzież używa obecnie używek podkreśla doskonale - nie zaczynaj brać/palić. I patrząc na młodzież obecną również jestem za tym by nie jarała, bo to do niczego mądrego nie dąży. A poszczególne wybitne jednostki które są w każdym środowisku będą i tak sobie dżumiły bo swój rozum mają. Tutaj temat bez końca, czy będzie legalizacja czy też nie trzeba robić swoje, inaczej można zgłupieć od ilości porzuconych nadziei którą robią właśnie tacy ludzie, czasem całkowicie nie odpowiedzialnie do tego przygotowani.
  10. Tutaj pomiędzy zdrowym rozsądkiem a prawem stoi jedno - pieniądz.
  11. nie, chyba że masz opcję DIM i ustawisz na 400W. Żarówki możesz ustawić na mniej ale nie więcej, czyli 600W żarówkę możesz przykręcić (DIM) lub podłączyć do zasilacza 400W.
  12. Głównie chodzi o diagnozę choroby i metody leczenia. Każdy ma prawo do życia, i wyboru w jaki sposób się leczy. Jestem zwolennikiem natury, czy to marihuana czy koper, mięta, melisa, natka pietruszki... Dla mnie każda roślina jest źródłem zdrowia, ma to poniekąd duży wpływ na takie wybory jak leczenie chemią. Moje przekonanie to medicus curat, natura sanat (lekarz leczy, natura uzdrawia). W moim przekonaniu leki chemiczne nie przyniosłyby mojemu zdrowiu fizycznemu i psychicznemu pożytku. Ze względu na psychosomatyczne działania mój organizm nie akceptuje syntetycznych rzeczy, i nie ważne czy to będzie lek, czy też sztuczna marihuana bądź też pożywienie. Automatycznie organizm broni się i źle się czuje, i to pod pewnym względem jest uzasadnienie leczenia się konopiami. Zbyt mała wiedza na temat pozytywnych skutków jedzenia konopi jest w Polsce, być może gdyby ludzie przestali napierać by "jarać " tylko a zamienili by to na spożywać, miałoby to duży wpływ. Nie oszukujmy sie, każdy popierający się "medyczną" marihuaną ma nie koniecznie szczytny cel, i to widać gołym okiem, a TK nie jest głupi by tego również nie zauważyć. Jak ludzie zmienią swoje nastawienie, a cuda się czasem zdarzają to wtedy polemika o dalszej legalizacji będzie możliwa. Jak na razie każdy chce się najarać i nie wpaść, a czy medyczna czy też nie to zwisa byleby legalna. No i to tyle, dzieje się małymi kroczkami, ale dopóki ludzie nie zaczną mówić rzetelnie o konopi to nie ma szans by traktowano ten temat poważnie.
  13. Witam Wszystkich Serdecznie Dziś w Gotuj z Ambasadorką Tłusty i nie zdrowy za to bardzo smakowy. Polskie jadło. Smalczyk Zbójnicki z dziczyzną Smalec choć nie zdrowy i tuczący bardzo smaczny i sycący. Dla osób z dietą nie polecany, lecz na pac-man'a uwielbiany. Taki smalec jest nie tylko dobry na chlebku z majerankiem i ogórkiem. Można używać go do kraszenia pierogów lub doprawiania zup. Pysznie komponuje się z pyzami, kluskami śląskimi. Do mojego przepisu użyłam dziczyzny z dzika i jelenia. Produkty: kiełbasa z jelenia kiełbasa z dzika boczek mięso mielone cebula pieczarki jabłko kwaśne sól,pieprz majeranek słonina / smalec czosnek Kiełbasy, boczek, oraz cebulę kroję w kosteczkę. Czosnek przeciskam przez praskę. Podsmażam boczek na patelni, gdy puści tłuszcz dodaje czosnek,cebulę i kiełbasy. Smażę do momentu gdy cebula zrumieni się. Pieczarki ścieram na tarce o grubych oczkach i dodaje do mięsa, podsmażam kilka minut. Całość zdejmuję z ognia i studzę. Mięso mielone smażę na tej samej patelni co poprzednie składniki dodaje do pozostałych składników. Słoninę rozpuszczam w głębokiej patelni, dolewam mięsa i ustawiam na mały ogień na ok.30 minut. Pod koniec smażenia, ok 20 minut dodaje starte jabłko na grubych oczkach, dokładnie mieszam. Pod sam koniec doprawiam, solą pieprzem i dużą ilością majeranku. Przelewam do słoika i studzę. Smalec gdy stężeje jest gotowy do spożycia. Najlepiej smakuje na domowym chlebie żytnim z ogórkiem duża porcją majeranku. Dla osób na diecie nie polecam bądź tez zachęcam do uprawiania więcej sportu długi spacer wybaczy grzech podjedzenia
  14. From the album: Cannabis Cookbook - Gotuj z Ambasadorka

    Przepis na Zbójnicki smalczyk z dziczyzną znajdziesz klikając w link

    © Ambasadorka

  15. From the album: Cannabis Cookbook - Gotuj z Ambasadorka

    Przepis na Zbójnicki smalczyk z dziczyzną znajdziesz klikając w link

    © Ambasadorka

  16. From the album: Cannabis Cookbook - Gotuj z Ambasadorka

    Przepis na Zbójnicki smalczyk z dziczyzną znajdziesz klikając w link

    © Ambasadorka

  17. From the album: Cannabis Cookbook - Gotuj z Ambasadorka

    Przepis na Zbójnicki smalczyk z dziczyzną znajdziesz klikając w link

    © Ambasadorka

  18. Miło, podziel się doświadczeniem/wrażeniami po ciastkach W celu sprawdzenia mocy warto spróbować gorącą czekoladę miłego gotowania i tripowania
  19. Gotowe masło nie wydziela zapachu, także tylko przy gotowaniu jest zapach. Przechowaj w pojemniku z wieczkiem lub słoju. W spiżarni również to dogodne miejsce, masło powinno stać w miejscu 0-8* i będzie dobre. Można zrobić masło dziś, odstawić na noc a na drugi dzień upiec ciastka. zapraszam do artykułów związanych z jedzeniem Produkt Konopny - Procesy obróbki cieplnej i inne ciekawostki z Konopnej Kuchni Jedzenie Konopi - czyli przyjemna Faza jedzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+