ja pale od 2 lat srednio 1 na tydzien tak samo i juz po gibonie na 2 jest ze mna ciezko a jesli chodzi o wiadra spokojnie w siebie wpycham 5 ale jesli chodzi o ogarniecie fazy jest ciezko lubie ten stan nierozumiem ludzi ktorzy pala 4 strzaly i robie z siebie szmaty ja niewiem jak bardzo bym byl zabity zachowuje sie normalnie...