lampa

jak masz bloom complex, to dokup tnt. Do tego jeszcze przydałoby się phosphorus plus

w podłączeniu balast-lampa ma to znaczenie. ale w podłączeniu wtyczka-balast nie ma znaczenia.

sposób, żeby topy lepiej puchły? kupić dobre lampy, dobre nasiona, dobry boks, dobre nawozy i dobrą ziemie. Jeżeli zapewnisz te wszystkie czynniki i do tego utrzymasz PH i temperature na poziomie, to gwarantuje olbrzymie topy.

poczytaj chłopie troche, bo to nie drożdze są magiocznym środkiem. Ewentualnie co2, które produkują, ale bez zapewnienia wyżej wymienionych czynników, nic to dodatkowe co2 nie da.

ten żółty z jak to nazwałeś dziwną koncówka, to jest kabel zasilający? to znaczy ten z wtyczką?

jak tak, to masz podpiąć go do metalowej części zasilacza (ale jeśli nie masz gniazdka z uziemieniem, to możesz go uciąć).

dlaczego jest taka końcówka?

jak widzisz, są tam 3 dziurki na śruby, żeby przykręcic cały układ np do ściany. Wtedy przewlekasz tą końcówke przez śrube i dopiero dokręcasz do ściany i tyle.

to da się to łatwiej wytłumaczyć, niż jest to narysowane?

do F i N podpinasz kabel z wtyczką. zółty kabel zawsze jest uziemieniem. Jak masz gniazdko z uziemieniem, to podpinaj (na rysunku ten piąty kabel). ale jak gniazdko nie ma uziemienia, to nic to nie da, także możesz olać ten kabel,

do LR i LA podpinasz kable połączone z lampą tak jak jest to narysowane

ogólna zasada (nie od niej ucieczki):

normalne odmiany grow 18/6 flo 12/12

w momencie przełączenia roślina zaczyna proces kwitnięcią. ty tu decydujesz, niczym matka natura.

af'y cały czas 18/6 lub 20/4 Ja preferuje pierwszą opcje.

dobre podejście. podoba mi się. fajnie, że chcesz sprawdzić i dopiero kombinować. wole to niż niż zbudować zajebisty boksik i później płakać "za gorąco mam"

Jednak według mnie 3-4h w zupełności wystarczą.

do rzeczy:

nie wiem jakie wentyle i na jakie obroty, bo to w kazdym boksie ma się inaczej.

ale proponuje na dole zostawić wloty pasywne (czytaj zwykłe duże dziury)

a wszystkie wentyle dać nad lampe (oprócz mieszających)

zasadniczo jeśli masz fundusze, to lepszym rozwiązaniem byłby hps 250W w cooltube i do tego wentyl o wydajności jakies 200-250m3

jeśli z hajsikiem jest gorzej, to 150W i kombinuj z wentylami od komputerów. polecam jak największe, bo masz wtedy dośc spory zakres regulacji. Ale niech Cię nawet nie kusi montować szybę. 150W z szybą w twoim boksie będzie za mało

co do odmian, to dlaczego AF?

istnieje jakies przekonanie, że Af'y są lepsze dla początkujących. a ja pisze jasno i wyraźnie BZDURA. dla początkującego łatwiejsze są normalne odmiany. Bo w AF jak coś spieprzysz na początku, to już nie ma ratunku i może się okazać, że zbierzesz 3g z krzaka.

W normalnych odmianach sam decydujesz kiedy roślina ma przestać rosnać i zacząć kwitnąć. także nawet jak się w czymś walniesz na początku, to poprostu robisz jej dłuższy weg, żeby nadrobiła straty i tyle.

Każda roślina wydziela intensywny zapach. Tego nie unikniesz. Co prawda są odmiany które pachna mocniej lub słabiej, ale nie licz na niewyczuwalną rośline. Ja sobie tym głowy nie zaśmiecam, bo skoro i tak będzie CenzurA na pól domu, to poprostu wybieram odmiany nie zwracając uwagi na zapach.

z 250W będzie ciężej to schodzić i z wilgotnością tez będzie gorzej. Ale moim zdaniem gra jest warta świeczki. Jeśli masz dodatkowe fundusze, to zainwestuj w cooltube, jeśli $$ brak, to możesz dać szybę pod hps'a i wetylatorek nad szybą i będzie gitara.

zasadniczo polecam kupić 250W i kombinować z chłodzeniem. Lepsze to niż 150W i świetlówki. Bo to też będzie nieźle grzało. Wielu osobą się wydaje, ze świetlówki nie wydzielaja ciepła. a wydzielają go całkiem sporo.

ta ale zrobisz dziure i masz powódź w pokoju. przecież raczej często dochodzisz do boksa z nożyczkami, skalpelami i innymi ostrymi rzeczami. Nawilżacze nie są drogie, a warte uwagi. Naprawde polecam, bo masz w 99% kontrolę nad klimatem. Ma być 30%? będzie. Ma być 90%, nie ma problemu. Zajebista wygoda.

badgrass dobrze prawi. Przy tej mocy lamp i mocnej wentylacji faktycznie powietrze będzie suche jak pieprz. Może warto nawilżacz ultradźwiękowy zorganizować

wydaje mi się że jest, ale nie na góre roślin (co2 jest cięższe i opada na dół), tylko od razu podac przy ziemi i wentylacja będzie podnosiła na całą wysokosć rośliny.

nie, nie nadałoby się. Poczytaj o materiałach na ściany boksa, o stracie światła przez zły materiał itp.

nic nie kupować!

przynajmniej do czasu, az nie oczytasz się troche. Chłopie nawet nie masz pojęcia jak taka lampa potrafi grzać. w tak małym boksie będziesz miał piekarnik.

czytaj, czytaj i czytaj.

zacznij od policzenia ile lm potrzeba na taką powierzchnię.

podpowiem 7800lm. hps 250W daje ok 30000lm.

także wnioski wyciągnij sam.

a poza tym czytaj forum. Tu wszystko jest jasno i wyraźnie napisane.

Podstawy musisz wiedzieć sam. Przy bardziej skomplikowanych zagadnieniach chętnie pomożemy.

PS. w moim podpisie masz link do GL na podobnej powierzchni.

elephanto, poczytaj o elektryce troche.

Jak myślisz po co sprzedawane są układy zasilania do HPS?

czy jakby można było podpiąc bezpośrednio lampe do gniazdka, to czy ktokolwiek kupowałby drogi układ zasilania?

lepiej daj 3 2700 i jedną 6500

AF z takim startem dobrego plonu nie przyniesie. A PH jak najszybciej zbij.

no nawet napewno wina ziemi, skoro inne warunki są ok.

może troche za daleko od lampy są, ale główny winowajca to ziemia.

Piszesz, że jest stara. Możliwe, że jest za stara do uprawy (w ziemi cały czas zachodzą procesy chemiczne i biologiczne, z czasem jak ją przechowyjesz, te procesy się kończą)

ale pewniejszym winowajcą jest pewnie PH.

jakie masz PH ziemi i wody?

ada no i jak robisz fotki, to zgaś na ten czas HPS, bo zdjęcia sa mało czytelne

nie pamiętam jak się te robaczki nazywają, ale one korzenie wpieprzają. Walczyłem z nimi kiedyś.

A co do liści:

często spryskujesz rośliny wodą przy świetle?

Elo, słońce coraz chętniej odwiedza naszą półkulę, co niewątpliwie jest znakiem, że zbliża się Out Wielu z was zaczęło już przygotowania i wypełnianie Klaserów, Albumów kolekcjami pestek outdoorowych Temat ma na celu pomoc w wyborze odmiany na outa, bo jak widać po temacie Co bierzecie na outa, trochę osób bierze w ciemno co im się podoba. Dobrze by było żeby każdy wypisywał co miał i kiedy doszło, ułatwi to innym wybór odmian, które dadzą jakiś plon. Oczywiście największe pewniaki są to odmiany f2 reg. robione pod polskim niebem. Odmian jest dosyć dużo. Od razu mówię, darujcie sobie femi od Kanabii i GreenHouse Seeds. Może i dochodzą ale z końcem października jeżeli pogoda pozwoli . Jeżeli chodzi o dutch passion to sprawa jest trochę lepsza bo passion, shaman, purple #1, Hollands Hope ( zajebiście późny ale odporny) są dosyć dobrze przystosowane do outa w Polsce. Jednak i od tego zdarzają się wyjątki, że trafiają się odmiany wyjątkowo późne. Co do innych odmian dp typu: Voodoo ( dochodzi późno) , trance, Twilight trzeba liczyć na ciepły październik do ostatniego dnia . Najlepsze rozwiązanie jeżeli chodzi o femi ma dla nas Female Seeds. Sprawdzone odmiany, szybko kwitnące, które już nie jeden sezon dochodziły bez problemu u nas. Mowa oczywiście o Purple Power, Maroc, Easy Sativa, Purple Maroc Grapefruit może mieć problemy i ociągać się do 2 połowy października nawet. Dobrą opcją są też femi od Grzesia zapylane GWS af. Są dosyć szybkie i nawet mocne . O af nie będę wspominał bo to bez sensu. Tyle teorii teraz praktyka:

BWC ( Blueberry x White Widow x Canadian) - dochodzi na przełomie Koniec września/ początek października

Swiss Mix (op)- to jest całkowita loteria. Trafiają się rośliny, które dochodzą początek września ale i takie co mogą w ogóle nie dojść.

Passion x gws- Początek października, zwykły passion od dp rosnący obok zaczął kwitnąć 3-4 tyg. po nim i nie doszedł !

White Widow x Passion- nie doszła, ścięta koniec października, brakowało ze 3 tyg.

Passion F2! - koniec września do 3 października zależnie od rośliny. 

Wpisujcie swoje pozycje, na pewno komuś ułatwi to sprawę i uniknie się części zbędnych pytań czy dojdzie i kiedy dojdzie.

Dodam jeszcze, że w najlepszej pozycji są growerzy z południowo-zach części Polski gdzie , jest najdłuższy okres wegetacyjny (ok. 220 dni), a gorzej mają ludzie najdalej na północno-wsch części (ok.180 dni)no i gór oczywiscie

 

Temat dobry, bo zaraz będzie sezon pytań "jaka odmiana na outa?" lub "czy dojdzie?"

Moim zdaniem do powieszenia.

Z moich doświadczeń wszystkie co zdążyły mi dojść:

Easy sativa

durban poison

ruderalis skunk

passion #1

holands hope

early skunk

early girl

maroc

shaman

tyle pamiętam. sadze out od kilku lat i co roku staram się testowac nowe odmiany także wielu pewnie nie wymieniłem, ale tych wyżej jestem pewien. kazda dochodziła

Ciężko mi określić, bo co roku inaczej. I wiele z tych odmian uprawialem np. 3 lata temu i nie pamiętam kiedy ścinałem.

dla przykładu w tym roku Easy sativa'e ściąłem pod koniec października, a rok temu w połowie września.

co do odmian early, to obydwie odmiany miałem tylko raz w arsenale, ale jeśli dobrze kojarze, to early girl doszła na początku września, a early sunk jakoś na przełomie wrzesień/październik

i za cholere nie powiem Ci czy to były F1 czy F2, pamięć zawodzi;)

dość archiwalna wypowiedź. dziwię się, że istnieja ludzie, którzy tego nie widzieli.,

Sam Palikot. fakt dziwak i czasami cos walnie nie tak. Ale poza tym zajebisty gosć. Miałem okazje być na jego wykładach (na zajęcia "Teorie strategii" prof zaprosił gościa. Był nim palikot.) zero słowa o polityce itp. Zasadniczo gość jest tak inteligentny i tak dużo wie na różne tematy, że szczęka opada nam zwykłym studentom.

A to jako ciekawostka:

Zajęcia prowadził prof. zw. dr hab. Obłój Krzysztof, prywatnie przyjaciel Palikota. Dla ludzi po/w trakcie zarządzania na dobrej uczelni (nie "wsgng- wyższa szkoła gotowania na gazie") chyba nie musze tłumaczyć kim jest obłój. Dla ludzi niewtemacie- Mój odnośnik encyklopedyczna wiedza. A tak obyczajowo, jest uważany za jednego z "góru" zarządzania strategicznego w polsce.

A może zauwazyliście taką zależnosć, ze ludzie na poziomie raczej zadają się z innymi ludźmi na poziomie (inteligencja i kultura)

taaaa utrudniaj mu jak możesz, następnym razem potrwa to jeszcze dłużej. a jak tylko spotka Cie po paru piwkach, to na wytrzeźwiałke weźmie.

niestety nic nie poradzisz. Nie wiem czy przekracza to zakres obowiązków (wydaje mi się, że nie), ale jeśli nawet byś gdzieś się poskarżył, to się najzwyczajniej mogą wyprzeć. Komu uwierzą, nieustraszonemu stróżowi prawa, czy gnojkowi podejrzanemu o używanie narkotyków?

A pomyśl, jak fajnie by się Tobą zajeli jakby się dowiedzieli, że skarżysz.

Nie pękaj, każdy przez to przechodził. Na pocieche powiem, że z czasem się odwalą. A po przekroczeniu 20 lat, nawet dzieńdobry powiedzą

tu nie trzeba się znać. Tu trzeba zerknąć do książki od fizyki z podstawówki.

Kojarzysz cos takiego jak napięcie? w gniazdku masz 230v (wolt). Jeśli znajdziesz akumulator o takim napięciu to super. będzie działać.

Ale pamiętaj, że taki akumulator musiałby mieć odpowiednią pojemnosc, bo podepniesz pod niego paredziesiąt wat.

A tak na poważnie:

-akumulatory na 230v nie istnieją

-akumulatory o pojemności dającej rade obsłużyć około 100W przez dłuższy czas tez nie istnieja

Pisze, że nie istnieją, bo dla przeciętnego śmiertelnika nie są one dostępne. Taniej i łatwiej byłoby wynająć mieszkanie i wstawić tam boks.

była już kiedys o tym dyskusja.

Jak dla mnie nie ma, bo porducent nie napisał na opakowaniu (nie wiem jak jest teraz), później na forum producenta dowiedziałem się, że jednak ma azot. ale ile? cięzko mi powiedzieć bo nie mam pojęcia jak to przeliczyć.

Tak czy tak, moim zdaniem planton jest o kant dupy potłuc. Jeśli producent nie podaje pełnego składu nawozy, to du*a a nie producent.

Po drugie, jeśłi ten azot tam jest, to podejrzewam, że jest go mało. Bo planton K to nawóz dla roślin balkonowych kwitnących, głównie do pelargonii. A z natury nawozy dedykowane do pelargonii mają gigantyczne ilości P i K, a azotu mają mało, bo zadaniem pelargonii jest kwitnać, a nie rosnąć.

Także jeśli producent jest profesjonalny, to w plantonieK azotu jest mało.

takie moje zdanie, nie wiem czy prawdziwe, bo omijam szerokim łukiem ten nawóz. Chociażby z przekory i buntu względem producenta. Jak do jasnej cholery można nie napisać, ze nawóz coś zawiera??? to raczej mało poważne podejście.

Popieram zdanie lopiego/lepisie (dlaczego zmieniłeś nick?)

tez polecam zabawe z normalnymi odmianami bez AF. z normalnych odmian będzie większy plon. No i masz większy wybór odmian, a w AF zawsze jesteś skazany na geny ruderalisa (czyli kapke zamulające) Chociaż WR jest akurat fajną odmianką.

nie wiem dlaczego wszystkim wydaje się, że AF są łatwiejsze w uprawie. Moim zdaniem są trudniejsze, bo nie ma czasu na błędy.

w normalnej odmianie, jak coś pójdzie nie tak jak byś chciał, to zawsze możesz dać roślinie dodatkowy tydzień na odbudowanie. W AF tego luksusu nie ma. A cała różnica pomiędzy uprawą AF i normalnych polega na przeprogramowaniu timera. Niczym innym się nie rózni.

Ale jak już się uprzesz na AF, to nawozy na weg moim zdaniem są obowiązkowe. Rośliny mają bardzo krótki weg, co za tym idzie, musi on być wykorzystany maksymalnie. Przez te 2-3 tygodnie rośliny musza zapierdalać, a nie rosnąć. I tu dobry nawóz na weg napewno pomoże.

Co do reszty zgadzam się z poprzednikiem:

obicie boksa

lampa