HanYs

Witam, W garażu mam zbędną, dużą, prawie pełną butlę CO2 bodajże 20kg (kiedyś prowadziłem pole paintball'owe, co2 potrzebne było do zasilania markerów) więc pomyślałem, że skoro już jest to można by ją wykorzystać do uprawy. Pozostaje kwestia dodatkowego osprzętu. Czy wystarczającym byłoby kupienie reduktora z rotametrem oraz elektrozaworu do sterowania czasem podawania? Czy może potrzeba by lub wypadałoby dokupić coś jeszcze? Przykładowe aukcje poniżej: /admin - linki do aukcji allegro wygasły/

Dzień 1 Wszystkie pestki wyszły z ziemi, wczoraj rano Bubblegum i LSD, dzisiaj rano AK47 i Gorilla Glue. Wszystko poszło dzisiaj pod lampę. Moc lampy na 20% (ok. 30W), wysokość 50cm, czas świecenia 20/4, wilgotność 70%, wentylator wyciągający narazie na bardzo delikatnych obrotach, mieszający chodzi na 1'szym biegu. Z temperaturą jest problem bo jest zdecydowanie za niska, lampa oddaje zbyt mało ciepła. Muszę skoczyć do sklepu po mini-ogrzewacz. Co do wilgotności - jest w porządku, ale tylko dlatego, że w środku powiesiłem tymczasowo mokry ręcznik na który akurat dmucha wentylator z lampy. Chętnie zainwestuję w nawilżacz, ale problem jest z miejscem którego na niego brakuje (4 donice zajmują prawie całą powierzchnię, zostaje jakieś 10cm). Mógłbym nawilżacz podwiesić, ale mija się to z celem bo wilgoć od razu byłaby zasysana przez wentylator. Póki co kombinuję jak to rozegrać. Chyba, że went. mieszający dać wyżej, skierować w dół a obok, minimalnie niżej podwiesić nawilżacz tak żeby wilgoć była rozdmuchiwana w dół. Jak pomodorre trochę urosną i z miejscem będzie jeszcze gorzej to nawilżacz może już nie być potrzebny bo będzie miało co parować? Jak widać na zdjęciach went. wyciągający jest bezpośrednio w górnym rękawie i póki co bez filtra węglowego ponieważ narazie nie ma takiej potrzeby. Docelowo filtr będzie na zewnątrz bo w boxie mi się nie mieści. LSD i Bubblegum nieco wyciągnięte, w czymś im pomóc czy narazie zostawić a przy przesadzaniu do docelowych podsypać ziemią? Kiedy najlepiej zacząć je naginać?

Witam, Szybkie pytanie - czy mogę umieścić filtr węglowy na zewnątrz boxa zamiast w środku? Byłoby wentylator > przewód > filtr tylko czy filtr może pracować "na odwrót" tj. powietrze będzie wydmuchiwane od wewnątrz na zewnątrz filtra zamiast zasysane od zewnątrz do wewnątrz filtra?

O treningu póki co nie myślałem ponieważ jak pisałem jest to moja pierwsza uprawa więc nie do końca wiem jak to będzie wyglądać, aczkolwiek może coś wyjdzie w trakcie. Może od razu coś polecasz z doświadczenia? Zostanę więc przy 20/4, świecić tak od razu czy dać 24/0 na 2-3 dni od wyjścia z ziemi? Box stoi w nieużywanym pokoju więc myślę, że z regulacją temperatury nie będzie problemu.

Nazwa nasion i producenta: AK47 Auto / LSD Auto / Bubblegum Auto / Gorilla Glue Auto (po 1 sztuce) Rodzaj i moc lamp: Citizen clu058 LED COB 150W z potencjometrem Fotoperiod (czas świecenia): 20/4, później - nie wiem Growbox: RoyalRoom C60 60x60x160cm Rodzaj podłoża/donice: Donice zwykłe, kwadratowe 11L 25x25x25cm, ziemia Plagron Lightmix 50L Nawozy: Advanced Nutrients Grow/Micro/Bloom Ph Perfect (zestaw) + Atami Bloombastic Wentylacja, przepustowość (m3/h): Filtr węglowy 150-200m3/h, wentylator 243m3/h + regulator obrotów (kupiony celowo z zapasem mocy) Dodatkowe informacje: Moja pierwsza uprawa Jest to moja pierwsza uprawa, padło na zestaw jak powyżej, wszystkiego chyba jest nad wyraz dla tego growboxa, ale zapas jest celowy na wszelki wypadek. Nasionka (4 sztuki) wczoraj poszły moczyć się do wody (temp. 21-23 C), LSD poszło na dno już po 3-4 godzinach i od razu do gotowego zestawu do kiełkowania widocznego na zdjęciach, reszta zatopiła się dzisiaj rano po "szturchnięciu" i również do zestawu. Całość zamknąłem w plastikowym pudełku w celu utrzymania wilgotności, temperatura utrzymywana na poziomie ok. 22-23 C, wszystko w ciemni oczywiście. Póki co tyle, czekam aż wyjdą z ziemi. Pytania: 1. Kiedy już zaczną wychodzić zmienić pudełko na nieco wyższe żeby miały miejsce i trzymać tak dalej (wtedy już pod lampą ze zmniejszoną mocą) przez jakiś czas a później całość prosto do docelowej doniczki? Czy rozegrać to jakość inaczej? 2. Dzisiaj będę jeszcze w growshopie i kupię coś na korzenie - kiedy lać? Może być troszeczkę od razu na to co jest teraz? 3. Fotoperiod 20/4 będzie odpowiedni czy lepiej 18/6 ? Po wsadzeniu w docelowe doniczki ze 3 dni po 24/0 ? Zobaczymy co z tego wyrośnie. Życzę sam sobie powodzenia! 😎 ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ostatecznie zrobiłem upgrade wszystkiego i stanęło na: - RoyalRoom CLassic C60 60x60x160cm - Lampa LED COB Citizen clu058 - 150W - filtr węglowy CAN Filter Classic o wyd. 150-200m3 - wentylator wyciagajacy o wyd. 243m3/h (filtr powinien być o większej wyd. niż wentylator, ale wentylator celowo kupiłem z wydajnością "na zapas", dołożony będzie regulator obrotów więc nie będzie biegał na pełnych) - doniczki 4 x zwykłe kwadraty 10L (te dziurkowane "AIR-coś tam" dla lepszych korzeni podobno niewiele dają? Chciałem dopłacić, ale kolega w GrowShop'ie odradził) Nasiona (wszystkie femi): 1 x AK47 Auto 1x Bubblegum Auto 1x Gorilla Glue Auto 1x LSD Auto Podobno są łatwe w uprawie a palenie każdego z nich ma w sobie "coś fajnego". Co do powyższej odpowiedzi - Sativa/Indica wiem jak działają a pytanie dotyczyło tylko tego, czy da radę 100% Sativkę w takim lub nieco większym boxie ogarnąć, ale teraz to już temat na następny grow. Pytanie: Czy filtr węglowy musi być w boxie czy może być na drugim końcu układu na zewnątrz? Chciałbym zamiast "filtr > wentylator > wylot" zrobić "wentylator > przewód went. na zewnątrz > filtr" tylko wtedy filtr miałby jakby odwrócony kierunek działania czyli powietrze szłoby od jego środka na zewnątrz zamiast być zasysane od zewnętrznych ścianek do środka. Czy tak można? Powód - jestem nieco pedantyczny i chciałbym mieć w środku growboxa "czysto" i schludnie (tak mam).

Witam wszystkich serdecznie i ciepło... Przymierzam się do pierwszej uprawy, będzie to uprawa indoor w niewielkim boxie. Box jaki wybrałem to RoyalRoom Classic C50 50x50x120cm, do tego lampa Phytolite CFL 250W DUAL + odbłyśnik. Do tego oczywiście filtr węglowy, wentylator kanałowy o wyd. 105m3/h, wentylator mieszający, akcesoria pomiarowe itd. (wszystko wybrane, NIE kupione, więc rekonfiguracja jak najbardziej możliwa) Teraz przyszedł czas na wybór odmian do pierwszej uprawy i tutaj mam większy problem... Oczywiście feminizowane, ale AUTO czy regularne? Bardzo chciałbym jakąś 100% Sativkę, ale wszystkie rosną dość wysoko - czy LST lub SOG na początek wchodzą w grę? A może jednak w takim wypadku poszukać wyższego boxa? Albo zwyczajnie póki co odpuścić i zainteresować się czymś łatwiejszym? Jeśli nie powyższe to jaka dobra 100% Indica + dodatkowo inne Sativa/Indica ? Ile roślinek mogę upchnąć w takim boxie? Będę bardzo wdzięczny za naprowadzenie na dobre tory bo mam zastój w głowie... Dzięki

Wiem, wiem, mieliśmy nie wstawiać jeszcze postów, ale muszę napisać, że artykuł jest naprawdę świetny. Historia z obozem jest bardzo wciągająca i szczerze wolałbym żebyś pisał te "bajki" niż to jak osiągnąć bad tripa. Chciałbym, żebyś założył osobny temat z opowiastkami, niekoniecznie prawdziwymi, na faktach, byleby były wciągające, a twoje na pewno takie są. Buch dla ciebie...

Nie niemożliwe, a raczej konieczne i myślę, że należałoby wystąpić z takim wnioskiem do odpowiedniej organizacji, która by się tym zajęła, wraz z wprowadzeniem nowych przepisów w życie.

Im dawniej paliliśmy, tym mniej pozostałości THC w naszym organizmie, wiec powinni zrobić jakaś skalę zawartości THC w naszym organizmie i na jego podstawie karać, tak jak jest to w przypadku alkoholu i promili. To byłoby chyba najrozsądniejsze wyjście.

Na następnej stronie jest ciąg dalszy: ">>>...ale chroni przed nowotworem jelita grubego"

Świetna wiadomość... Będzie gdzie w weekendy sie wybierać, szczególnie, że do Czeskiej granicy mam ok. godzinę jazdy... Tylko martwi mnie to, że po jakimś czasie i Czesi będą myśleć o zamknięciu coffeshop'ów dla turystów, tak jak zamierza zrobić to Holandia (przynajmniej te przygraniczne). Na pewno w pewnym stopniu zadziała to na Polskę, bo wielu Polaków chciało by spróbować tego słynnego ziela, ale boją się przypałów, a że Czechy blisko to pewnie się wybiorą i zobaczą, że nie taki diabeł straszny.