Yo!
Za nami 6 tydzień - 42 dzień. Za 2 tygodnie przełączam na flow!
Warunki w boksie - 25-26 stopni, wilgotność 70%, lampa 50% (100W) - zastanawiam się czy nie podkręcić na 75%.
Nawozy - co drugie podlanie daję zgodnie z tabelą BioBizz - Grow (1 ml/L), Heaven (2 ml/L) oraz ActiVera (2ml/L).
Od ostatniego update dziewczyny nieźle ruszyły. Zastanawiam się czy może mieć to związek z wyregulowaniem pH wody. Wcześniej woda miała pH 8,5 a po zakupie pHmetru zbijam pH do 6,3. Zniknęły też ziemiórki więc to kolejny plus.
W dalszym ciągu odginam dolne odrosty żeby ładnie je doświetlić. Niestety z uwagi na duże różnice pomiędzy poszczególnymi szczytami prawdopodobnie nie dam rady zrobić siatki. Nie jestem zadowolony z treningu, który wykonałem. Mam wrażenie że przespałem moment kiedy mogłem zrobić ładnie LST na głównym szczycie i porządnie poodginać dolne odrosty. Przy następnej uprawie będę o to mądrzejszy (zresztą zamierzam potrenować na automatach, które są w boksie - zamierzam za tydzień zrobić LST wyginając cały główny szczyt do ziemi).
Zmieniłem również koncepcję odnośnie automatów - 2 najładniejsze zostaną w boksie razem z dwójką sezonowych (nawilżacz wyrzucę poza boksa żeby zwolnić trochę miejsca). Wydaje mi się, że jednak lepiej im będzie w boksie, nawet przy oświetleniu 12/12. Kolejne dwa pójdą na balkon i zobaczę jak sobie poradzą.
1) Berry Haze
2) Cookies gelato
3) Automaty:
Kiler Og jest sporo fajnych mega zbitych a dziś pod nóż idzie sweet Chaze waga się popsuł więc musiałem improwizować ale sprawdzone na małej i wynik taki sam