Skocz do zawartości
nasiona marihuany thc-thc

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

Witam zakładam temat abyśmy podzielili się swoją wiedzą/doświadczeniem z odmianami które NIE ZAMULAJĄ! 

Wypisujcie więc swoje przygody kwiatkiem który nie położył was lulu lub nie wessał w kanapę ale dał energii i rozwalił policzki od śmiechu. Mile widziane nazwy konkretnych odmian ;) PEACE!!

 

Edit: dodam że sam poszukuję takich kwiatków bo póki co zdarzyło mi się takie pozytywne palenie może ze 2 razy a co gorsza nie wiem co to było ;)

Opublikowano

Jaramy i jemy dużo sativek i je preferujemy, głównie ze względu na jakość high'u, jest duży i intensywny.

Energiczne są, da radę poznać ten lot, po natłoku myśli, sativka powoduje napływ myśli i weny, nie obniża sprawności fizycznej w porównaniu do innych odmian.

Czas mocno spowalnia, efekt jest bardzo odczuwalny, często myślę iż upłynęła jakaś godzina a tutaj dopiero kwadrans.

Pomaga w porządkach w domu, gotowaniu, w sporcie,w miłości, w twórczości, w zabawie, w obowiązkach, często biegałam po maśle konopnym bardzo przyjemnie.

 

Duża moc duży pakman, po jedzeniu sativek jest mniejsza Głodomorra niż w przypadku palenia.

Faza trzyma w zależności od dojrzałości rośliny, ogólnie działa bardzo długo- ok 4-6 godzin intensywnej fazy, z jedzenia do 24 h, być może wydawać się tak również z powodu spowolnienia czasu.

Fantastyczna na wiosnę/ wakacje, a szczególnie na jazdę na rowerze, spacer, grilla, wypad nad morze, jeziorko.

U mnie bardzo działa na percepcję a szczególnie słuch, dźwięki są bardzo intensywne, umysł pracuje na wysokich obrotach, doznania są intensywne.

Odgłosy natury super się słucha, bardzo przyjemna relaksacja. 

W relaksacji jak najbardziej, pozytywnie wpływa na odprężenie, w aromaterapii również intensywniejszy zapach, w terapiach zajęciowych pomaga wykonać czynność/rzecz z większym zaangażowaniem.

Zauważyłam różnicę w Głodzie pomiędzy paleniem a jedzeniem, przy spożywaniu Sativek pakman nie jest tak intensywny jak po paleniu/inhalacji vaporizatorem.

Faza z jedzenia trzymałam mnie kilkukrotnie ok 24h, po kilkunastu godzinach faza jest już ciężka do zniesienia, lekkie zmęczenie fazą.

Dla mnie to odmianki które podrywają do działań, pobudzają wyobraźnię i otwierają świetną furtkę do umysłu.

 

No i napady śmiechu, są niespodziewane, nagle bawią błahe rzeczy, czasami boli brzuch od śmiechu, fajnie się ogląda komedie.

Sativa - moja ulubiena  :indiana:

 

 

 

 

Opublikowano

Ambasadorka dzięki za obszerną wypowiedź :) Wiemy juz że ogólnie sativy są w naszym kręgu zainteresowań. Ale czy np paliliście/jedliście jakąś odmianę Indyjek która wywoływała podobne efekty? Czy jak twierdzą niektórzy indyjka ścięta wcześnie kiedy jeszcze trichy są mleczne bądź dopiero są mleczne będzie wywoływać euforię iid?:) Fajnie jak poleciłabyś jakąś konkretną odmianę sati ;)

Opublikowano

c99 x ssh od Bebooka, ale raczrej juz jest niedostepne nigdzie ;)

Posiadam 4 sztuki lasnie od Bebooka :D :D :D

wracaja do tematu to sativy najlepsze bardzo lekka "faza" z ktora da sie robic rzezy ktore robi  na co dzien bez zadnego "lenia" jak po indyjce :) Pozdrawiam

Opublikowano

Posiadam 4 sztuki lasnie od Bebooka :D :D :D

wracaja do tematu to sativy najlepsze bardzo lekka "faza" z ktora da sie robic rzezy ktore robi  na co dzien bez zadnego "lenia" jak po indyjce :) Pozdrawi :D  

 

 

Wykorzystaj je dobrze :D miałem świetne "landrynkowe" pheno, ale matka poszła się je**ć... niestety. I to flo przeraża, ale warto czekać, bo mimo że to full sativa, to poniewiera niemiłosiernie.
Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+