Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Salzburg kolejną marihuanową stolicą Europy?


Macky

Recommended Posts

W austriackim mieście chcą zastosować rozwiązania zza oceanu

 

01124f1538178580c303cc9f7597033e,641,0,0

 

Po Holandii i Czechach to Austria może okazać się kolejną ciekawą destynacją dla miłośników turystyki marihuanowej. Mówiąc dokładniej – chodzi o Salzburg, który chce pozwolić na legalną sprzedaż marihuany na wzór kilku stanów z USA.

 

Skoro w Stanach Zjednoczonych w niektórych tylko regionach można kupić i legalnie posiadać marihuanę, czemu takim "miastem wybranym" nie miałby stać się Salzburg? W tym regionie Austrii również nie brakuje orędowników dystrybucji marihuany w szeroko pojętych celach medycznych. Cannabis Social Club Salzburg próbuje przeforsować takie zmiany w austriackim prawie, by liberalne poglądy tamtejszej społeczności na temat miękkich narkotyków nie musiały przegrywać z dyktatem licznych przeciwników legalizacji marihuany z Wiednia, Grazu, czy Klagenfurtu.
 
Austriacy są bowiem niezwykle mocno podzieleni w ocenie tego, jaki wpływ może mieć na zdrowie palenie marihuany. Mieszkańcy Salzburga przychylają się raczej do opinii panującej w amerykańskich stanach Kalifornia i Kolorado, czy Urugwaju. Tam zdobycie zgody lekarza na przyjmowanie THC pozwala na swobodny i legalny zakup kilku gramów "trawki". Gdyby Salzburg poszedł tym tropem, byłby jedynym regionem Austrii, gdzie za posiadanie marihuany nie groziłby nawet dziesięcioletni pobyt w zakładzie karnym.
 
Po takich zmianach z pewnością miasto u stóp Alp natychmiast stałoby się kolejną z marihuanowych stolic Europy i uczestnicy tzw. gandziotripów znaleźliby sposób na ominięcie konieczności posiadania odpowiednich zaleceń lekarskich. Inicjatorom zmiany prawa nie chodzi jednak tylko o dobrą zabawę. Na czele inicjatywy stoi bowiem Wilhelm Wallner, który po wypadku przy pracy był skazany na przyjmowanie morfiny w celu łagodzenia chronicznego bólu. Jego organizm niezwykle źle znosił jednak tę substancję. Wybawienie od cierpień przyszło dopiero, gdy jego organizm przyjął THC.
 
By legalnie uśmierzać ból tą substancją, osoby takie jak Wallner zmuszone są jednak do kupowania drogiego specyfiku Sativex. Spray doustny, który zawiera ekstrakt z konopi indyjskich kosztuje w Austrii 700 euro. Dawka zwykłej marihuany, która zadziałałaby identycznie, to tymczasem koszt zaledwie 50 euro. I to przy zakupie po cenach panujących na czarnym rynku. Z tego też powodu propozycja nie przeszła bez echa wśród austriackich polityków i w chwili obecnej analizuje ją tamtejsze Ministerstwo Zdrowia.
 

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+