Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

uprawa na bagnie


Recommended Posts

Opublikowano

mam w planie posadzić w tym sezonie 1 raz na bagnie,tyle że w inny sposób

co myślicie aby wiadra 30l postawić na skarpach po sciętych drzewach tyle że pod wiadrem będą 2 deski po bokach aby był przelot żeby nadmiar wody mogł spokojnie odpłynąć,wszystko przykrece na wkręty a gdy pogoda sie spier***** przeniesc w miejsce mniej narażone na wilgoć a co za tym idzie pleść. Co o tym sądzicie ? i czy ktos juz trenował w taki sposób,Bagno jest rodzinne wiec problemu z osobami 3 powinno nie być :D

Opublikowano

rodzinne, no zawsze sie mozesz wykrecic jak ktos odkryje no chyba ze na goracym uczynku heh. oby bez.

no a tak to spoko bagna grzybiarze omijaja i inni w sumie tez.

ja sam mialem jednego spota na bagnie i napewno w tym roku tez tam uderze.

no a co tam wymyslisz zeby nie utonely to juz twoja radosna tworczosc tylko moze pomoc heh. platformy sie napewno sprawdza. ale jak masz takie mijesce ktore nie jest zalewane to proponuje poprostu wysypac ziemie na ziemie hehe. korzenie beda pic wode i nic ich nie ograniczy. a ty biegac z woda nie bedziesz musial. jak jakies watpliwosci to pytaj dalej

Opublikowano

pozyskiwałem z tamtego terenu drzewo na zime i jest sporo karp które wystają poza poziom wody,tam własnie wylewa nieraz i kopce się nie sprawdzą :(

Opublikowano

Ja mam 2 spoty na bagnach 3 razy używane. Prócz problemów z pleśnią na ''mało odpornych odmianach'' to nie ma z niczym innym problemu. Woda blisko, nikt nie chodzi bo po ch*j na bagno i nie ma zwierzyny jako tako.

Opublikowano

 zanim 30l Ziemni Ci wyschnie to troche czasu musi minąc "na wiur" Bagna to wilgoć rano każdy krzak tak sie podleje że im wystarczy każdego dnia a jeszcze jak popada to już lux,a 2 plus tego to według mnie to że lejesz nawóz tylko i wyłącznie w rośline nie podlewasz chujo**** dookoła,miałem w Wiadrze 30l Purple Maroc bo pomyliłem sie a mial tam isc Jack Herrer,to urusł na 3m i masa topow. :] pędzony na gnojówce z gołębiego obornika i popiołu :)

Opublikowano

Wode czerpalem z rzeki ktora plynela nieopodal, tej stajacej z trzcinowisk nie bralem bo nie wiedzialem jaka kwasna była. Swoje krzaczki miałem posadzone w beczkach około 50l i przy najwiekszych upałach po 5/7 dniach od podlania krzaki z suszy były aż oklapnięte.

No ale jeśli bedziesz miał możliwość odwiedzania roślinek conajmniej raz w tygodniu podczas upałów to próbuj jak najbardziej - tego typu miejscowki są praktycznie nie do wytropienia, raczej nikt w takim terenie nie bedzie niczego szukał.

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+