Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Obara emigruje i rezygnuje z polskiego obywatelstwa


Recommended Posts

Opublikowano
Cytat

Oświadczam, że definitywnie zrzekam się obywatelstwa polskiego - czytamy w liście do prezydenta autorstwa Tomasza Obary, lidera ruchu Wolnych Konopi.


Informuję Pana, jako Głowę Państwa, iż nie mam nic wspólnego z tym państwem i działaniami jego organów. Zmuszony jestem wyemigrować do kraju gdzie prawa człowieka są szanowane. Żądam uznania przez głowę państwa, iż nie łączy mnie z tym państwem żadna więź prawna. Nie mogę dłużej utożsamiać się z państwem, które prześladuje mnie, swojego obywatela, z powodu leczenia się medyczną marihuany i walki o prawa pacjentów w podobnej sytuacji.

Państwo polskie nie przestrzega praw człowieka, praw pacjenta. Prawa te łamane są zarówno przez przepisy aktów prawnych jak i przez działania organów administracji rządowej oraz sądownictwo powszechne. Marihuana jest lekarstwem, niezależnie od tego, czy ten fakt odpowiada większości parlamentarnej, policjantom, prokuratorowi, czy składowi orzekającemu. W Polsce osobie chorej, używającej marihuany w celach medycznych stawia się zarzuty kryminalne, umieszcza w areszcie, sądzi i skazuje jak pospolitego przestępcę.

Na skutek powyższych działań państwa poniosłem poważny uszczerbek na zdrowiu.

Proszę poinformować właściwe organy, zgodnie z wyszczególnieniem postępowań i sygnatur zamieszczonych poniżej, iż od tej pory podlegam pod jurysdykcję Szwajcarii i z właściwymi organami Szwajcarii proszę się w moich sprawach kontaktować. W szczególności dotyczy to prokuratury Wrocław - Krzyki Zachód, która tytułem środka zapobiegawczego zastosowała zakaz opuszczania kraju, pomimo iż mówiłem, że muszę wyjeżdżać za granicę w celu leczenia. Za takie traktowanie mojej osoby odpowiedzialny jest bezpośrednio kierownik jednostki, jak również Sędzia Sądu Rejonowego Wrocław-Krzyki Sebastian Spałek.

W związku z prześladowaniami mojej osoby i mojej rodziny występuję o azyl polityczny.

Mam nadzieję, że ten komunikat dotrze do opinii publicznej.

Z powodu używania marihuany w celach medycznych spotkałem się z następującymi przejawami opieki i ochrony mojego zdrowia ze strony władz państwa polskiego:

2010r.

Sąd Rejonowy w Kłodzku - wyrok skazujący za posiadanie marihuany i ?promowanie środków odurzających? - 2 lata w zawieszeniu na 5 lat;

Sąd Okręgowy w Gliwicach, o.z. w Rybniku (sygn. V K 121/10) - zarzuty w związku z przywozem marihuany z Czech do Polski - do 12 lat pozbawienia wolności;

2011r.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów (sygn. 5 ds. 831/1) - posiadanie znacznej ilości środków odurzających - do 10 lat pozbawienia wolności;

Prokuratura Okręgowa w Warszawie (sygn. 1 ds. 947/11) - posiadanie i wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających - do 10 lat pozbawienia wolności;

Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście - posiadanie i udzielanie środków odurzających - do 3 lat pozbawienia wolności

Prokuratura Rejonowa Wrocław - Krzyki Zachód (sygn. 2 Ds. 746/11) - uprawa konopi indyjskich - do 3 lat pozbawienia wolności

Wszystkie powyższe czyny dotyczą wyłącznie Cannabis w postaci roślin lub suszu, niepodzielonego na działki, w okolicznościach wykluczających zgodnie ze zdrowym rozsądkiem przeznaczenie inne, niż medyczne.

Dodatkowo, w związku z prowadzoną przeze mnie działalnością lobbingową (nr wpisu w rejestrze MSWiA 00168) i społeczną (Inicjatywa Wolne Konopie) doświadczyłem prześladowań ze strony administracji rządowej oraz sądu powszechnego:

Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście:

- naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego (policjanta) który mnie kopał, poprzez szarpanie go i oplucie - 3 miesiące tymczasowego aresztu, uniemożliwienie widzenia obrońcy w celu obrony, wyrok nieprawomocny - 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, ( II K 108/11);

- naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego - za rozbicie namiotu pod Sejmem i ?szarpanie za rękaw policjanta? - do 3 lat pozbawienia wolności (sygn. II K 940/11);

- obie sprawy rozpatruje Sędzia Sądu Rejonowego Agnieszka Modzelewska - odrzucony został wniosek o zmianę składu orzekającego z uwagi na stronniczość sędziego - podejrzewam naciski na wymiar sprawiedliwości w celu trwałego pozbawienia mnie wolności.

Każdorazowo w celu wyrządzenia szykany mojej matce przeszukiwano jej mieszkanie w późnych godzinach wieczornych. Właściwa w sprawie nadzoru Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście (sygn. 4 Ds 1234/11) oraz Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście (II K 108/11, II K 940/11), do tej pory nie podjęły żadnej interwencji na rzecz ochrony praw mojej rodziny.

Nie wyrządziłem nikomu żadnej szkody ani krzywdy. Trudno zgodnie ze zdrowym rozsądkiem twierdzić, że stwarzałem zagrożenie (marihuana jest lekarstwem i mało szkodliwa nawet przy codziennym używaniu) - jestem zatem ścigany za przestępstwa polityczne, czyny popełnione wyłącznie z powodu nie zgadzania się z obowiązującymi przepisami, które naruszają moje prawo do ochrony zdrowia, a na które nie mam jako obywatel żadnego wpływu.

W tym kraju nie mam szans na sprawiedliwy proces i grozi mi wieloletnie więzienie.

Policja jest nietykalna, nawet gdy używa przemocy czy poniża osobę chorą. Akty bezprawia ze strony Policji i prokuratury wobec osób chorych, używających marihuany w celach medycznych w pełni znajdują aprobatę sądów. System hamulców i równowagi wynikający z zasady podziału władzy w państwie polskim nie funkcjonuje w odniesieniu do sądownictwa powszechnego.

Sądownictwo powszechne nie ma w zwyczaju pilnowania przestrzegania prawa. Przewidziane prawem procedury odwoławcze są nieskuteczne. Zaskarżenie prawa czy działań państwa jest w praktyce niewykonalne. To państwo nie respektuje praw pacjenta. Tylko jeden lekarz, Tomasz Bąk z Rybnika odważył się wydać polecenie dostarczenia mi medycznej marihuany, i to w warunkach pozbawienia wolności - zatrzymania w Rybniku w dniu 16 sierpnia 2010r. Oczywiście Policja nie dostarczyła mi leku, ale prokuratora to nie obchodziło. Wykonywanie prawa w Polsce prowadzi do uszczerbku na zdrowiu, czego dowiodę w porozumieniu z lekarzami oraz władzami Szwajcarii.

Mam nadzieję, że moje wystąpienie przyczyni się do powstania koalicji pacjentów i osób poszkodowanych przez państwo polskie w związku z przepisami zabraniającymi używania marihuany do celów medycznych.





Prezes Sądu Najwyższego

Prezes Trybunału Konstytucyjnego

Rzecznik Praw Obywatelskich

Marszałek Sejmu RP

Komisja Europejska


Tomasz Obara
 

Opublikowano

Na co mu marychuana wystarczy ze kartofliow i burakow w tem kraju dostatek. Pedala wysmiali w sejmie, narkomana zmusili do emigracji. Pozostanie zdrowa tkanka batatowa z komosowatym na czele.

Opublikowano

szacun dla ciebie t.obara kibicuje tobie od poczatku twoich dzialan.dla mnie tez nie ma znaczenia czy mam obywatelstwo polskie ,rownie dobrze moglbym go nie miec ,nie jestem patriota ,jedyne co mnie tu trzyma to ziemia ,ojcowizna nic wiecej i wcale nie mam w sobie zlosci ,jestem europejczykiem :)sorry za off;]

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+