Oczy po grzybach

[Gość piwkooo]

ja mam porsty sposob na galy ale z tym trzeba uwazac po pierwsze przemywaj oczy jak najzimniejsza woda, po drugie patrz w najlepsze zrodlo swiatla i tak na zmiane po paru takich seriach powinny ci sie zrenice zmniejszyc tak na 20 min w sam raz na przejscie ogledzin:d sposob sprawdzony na tego rocznych zbiorach a sie dzialo raz zjedlismy po 90 8) i 300 z wora na 4, szkoda ze jak sie dojada to potem juz slabo kopie:(

[lolo]

KING, no oczy ta są konkretnie wy*****e z ziomkami to jak kruki wyglądaliśmy w takich oczach 0 białego wszystko czarne

ale "pizda nie jest taka potężna da się opanować tą fazę ja np pierwszy raz jadłem grzybki tamtym roku i panowałem nad banią miałem ostre halo ale jak chciałem mieć normalnie to robiło się normalnie

grzybki polecam wszystkim tym którzy na prawdę dorośli już do takich lotów bo gówniarzą co zadają tu większość pytań nie polecam zryjecie sobie czache do grzybów trzeba dorosnąć umysłowo :wink:

[Sensi]

Grzyby i tak bierze sie zwykle az do pierwszego powaznego bad tripu.. Kumpel jest lekarzem, ma juz swoje lata, a ziolko pali juz pare dobrych lat.. wziol 1szy raz grzyby i 2ch kumpli bylo zbombionych z nim. Gosc mial taka banie ze juz krecili nr po karetke... Nie mozna sie bylo z nim dogadac, zadawal takie pytania, ze sam bym sie przerazil, nie panowal nad zachowaniem. Poczekali z nim 2h potem jak juz mniej wiecej dalo sie z nim choc troche skontaktowac to go zostawili w pokoju, tylko pozamykali i pozaslaniali okna, pochowali noze itp.. ta trojka powiedziala, ze juz nigdy nie wezma bo bali by sie takiej bani.

[weeed]

Po grzybach oczy są wygląją pododnie jak po amfetaminie. Czyli całe białe, źrenice lekko rozszerzone.

[Gość]

lekko to chyba po 2 grzybkach

[parowens]

Czytałem parę książek na temat grzybków i sam jadłem oto fragmęt. ...Po zjedzeniu mocniejszej dawki poczułem ze zasypiam w ciągu kilku minut. Na szereg godzin nowe wizje zabrały mnie do innego świata. "Widziałem rzeczy których jak sądzę nie byłbym wam w stanie opisać nawet w ciągu miliona lat. Nie przebywałem tutaj w tym pokoju. Nie wiem, gdzie byłem. Ale byłem w jakimś bardzo dalekim miejscu o nieopisywalnym pięknie. Kolory, formy są poza jakimkolwiek opisem. Jedynym sposobem w jaki mogę wam przekazać co widziałem to fakt, że wszystko wokół mnie tutaj jest plugawe, brudne i straszne. To tutaj, wygląda tak brzydko, że mam nadzieję że nie będę jadł tych grzybów zbyt wiele razy, ja... nie chciałem wracać.

Nie wiem, gdzie przebywałem, ale byłem gdzieś poza sobą. Podeszła kobieta. Nie wiem kim była, ponieważ nigdy nie odwróciła swej twarzy do mnie i to wszystko mogło istnieć w wyobraźni. Wzięła mnie i doprowadzila nie wiem dokąd, Nie wiem nawet czy szedłem, czy leciałem, czy co. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem, więc nie mogę tego opisać.

Weszliśmy do krainy. Nie zauważyłem żadnych drzew. Nie mogę tego powiedzieć, ale widziałem kwiaty. Nie potrafię ich opisać. Były tak piękne. Zobaczyłem domy, było tam dużo domów. Jedyną rzecz jaką mogę wam powiedzieć o tych domach, to to, że wyglądały jak kopuły, były jak ule. Wszystkie były okrągłe i pięknie pomalowane. Wiem, że w mojej świadomości było to rzeczywiste. To piękno jest poza opisem, zaś ten świat jest taki brzydki, przykro mi, że wróciłem..."

[Gość JaraczNaPotęgę]

Ja widziałem raz swoich 2 kolegów po grzybach mieli oczy jak złotówki ,

i strasznie kolory ich raziły hehe

coś kolo 90 opędzlowali ,

w tym roku będę się wybierał,na grzybki z mazurskich łakkk...hehe

mam miejscówkę ,mogę się z kimś zamienić na zioło jak będą w tym roku .

ale to jescze troche trzeba poczekac

[fre]

Oczy są takie tyko że całe czarne... bombę po 35 miałem nieziemską

i tak jak napisał lolosławSTG nie polecam dla osób młodych. Lepiej poczekać bo faza jest dla niektórych nie do ogarnięcia i kończy się w szpitalu.

Ja miałem ciężkie chwile ale jakoś sobie z nimi poradziłem a zjadłem tylko 35.

[Gość JaraczNaPotęgę]

Oczy są takie tyko że całe czarne... bombę po 35 miałem nieziemską

i tak jak napisał lolosławSTG nie polecam dla osób młodych. Lepiej poczekać bo faza jest dla niektórych nie do ogarnięcia i kończy się w szpitalu.

Ja miałem ciężkie chwile ale jakoś sobie z nimi poradziłem a zjadłem tylko 35.

Ja tam ich zjadłem z 2, 3 grzyby tylko zobaczyć jak smakują ,a po opowiadaniach kolegów i ich zachowaniu po grzybach,jakoś nie ciągnie mnie do tego typu fazy , za mocna ja tam wole zajarać i wypić piwko ....

[Gość]

ogółem oczy po psychodelikach wyglądają jak złotówki w sensie że źrenice są rozszerzone bo wkońcu psylocibki zwieksząja wizje ; ] , poza tym grzyby to nie jest kolejny drag jak gandzia który można konsumować codziennie , grzybowa faza otwiera umysł pozwala nam dostrzec to czego nie widać na "trzeźwo" a że ktoś ma badtripa to znaczy iż nie był dobrze nastawiony do "kapy" ja przez moje długowieczne doświadczenia z grzybami nie miałem ani razu BT , po żadnej innicjacji począwszy na rodowitych łysiczki , dążąc przez cubensisy , zahaczając o lsd kończąc na bardzo bardzo wyczekującego peyotla który naprawdę był nie lada wyzwaniem - zarzuce iż nawet lsd mnie tak nie poklepało a choć było z holi .

pozdr