Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano

OGÓLNIE O KLONACH

Może zacznę od tego co to jest klonowanie - mówiąc krotko, jest to pobieranie gałązek (klonów) z rośliny, matki (ew. ojca) Generalnie sprawa może wydawać się banalna, ale jednak ta podstawowa wiedzę trzeba mieć na ten temat.



Plusy, jakie za sobą niesie pobieranie klonów :

- Oszczędność (jeżeli mamy jedna żeńską roślinę, możemy pobierać z niej klony i te klony, również będą żeńskie, potem nawet z tych klonów możemy pobierać klony, które również będą żeńskie itd.) Klonowanie jest najbardziej wydajna metoda rozmnażania konopi.
- Pobrane klony, będą kopia genetyczna matki
- Pobierając klona od matki, która ma np. 3 miesiące, po ukorzenieniu go i wysianiu, klon ma również 3 miesiące, a co za tym idzie? To ze 3 miesięczna roślina jest mocniejsza niż np. taka która ma pół miesiąca czy miesiąc.
- wg. książki "Wszelka wiedza o MJ" Klonowanie skraca czas dojrzewania plonu.
- możliwość sprawdzenia jakiej dana roślina jest płci bez rezygnacji z fazy wegetatywnej, poprzez pobranie klonu i oświetlanie go 12/12

Minusy ? myślę, ze temat nie warty uwagi, bo jak dla mnie klonowanie niesie za sobą same korzyści.


WAŻNE INFORMACJE

- Na klony najlepiej wybierać gałązki z dolnej części rośliny (czyt. te starsze,dojrzalsze) ponieważ zawierają one najwięcej węglowodanów (sztywna gałąź = oznaka dużej ilości węglowodanów)
- Najlepiej się ukorzeniają klony, które maja dużo węglowodanów i mało azotu w sobie, wiec tydzień przed pobraniem klonów dobrze jest zacząć robić płukanie gleby, lub mocne opryskiwanie liści letnia woda, która pomoże nam tego azotu się trochę pozbyć.
- Najbardziej pożądany fotoperiod to 18/6 Tutaj również wypada napisać, aby nie przesadzać z mocą lampy.
- Młode klony, które nie posiadają jeszcze swojego korzenia potrzebują dużo wilgoci, ponieważ nie ma jeszcze korzeni, które zaopatrują liście w wodę
- Podczas ukorzeniania klon potrzebuje sporo fosforu, ale kosztem azotu, którego potrzebuje minimalna ilość
- Najlepiej dla klonów utrzymywać temperaturę 27 stopni, albo nawet wyższą jak potrzeba



POBIERANIE KLONA

Ok, teraz napisze w jaki sposób pobrać, ukorzenić i ogólnie jak zrobić żeby to miało ręce i nogi... no i w późniejszym czasie korzeń.

Co będzie potrzebne ? - Coś ostrego, najlepiej brzytwa, ew. jakiś ostry cienki nożyk, albo nożyczki. Coś do dezynfekcji ostrza, wełna mineralna, ziemia, piasek, perlit ?, ukorzeniacz ( w dalszej części napisze jak zrobić za darmo naturalny ukorzeniacz "woda wierzbowa"), może tez się przydać naczynie z letnia woda.

Ładnie zrobiliśmy płukanie ziemi, aby pozbyć się azotu i :

1. Bierzemy ostrze i tniemy któreś z gałązek (najlepiej te starsze, bardziej dojrzale) najlepiej pod katem 45 stopni. Tniemy mniej więcej w połowie odległości miedzy kolankami. Robimy to ostrożnie, aby nic nie spierdolić.

2. Po ucięciu gałązki, jej ucięty koniec natychmiast bez zwłoki zanurzamy w letniej wodzie i zostawiamy tak na te 8-10 godzin w wodzie i ciemnościach. (ewentualnie zanurzamy ucięty koniec w wodzie wierzbowej, ale wtedy zostawiamy na 24 godziny)

3. Tutaj przychodzi moment, w którym może być trochę kontrowersji, ale ja robiłem w ten sposób :
Przygotowujemy sobie jakiś trochę większy pojemnik, sypiemy tam wpierw piasku na spod, potem kupna ziemie (można tego piasku trochę wymieszać z ziemia) Zwilżamy ziemie. Następnie jeżeli posiadamy jakiś kupny ukorzeniacz, to bierzemy go i moczymy w roztworze naszego uciętego klona, który się moczył w wodzie. Mieszamy delikatnie klonem przez około 20 sekund i zapodajemy go do ziemi (min 1 cm) lub na wełnę mineralna (polecam wełnę "Grodan") Zwilżamy ziemie (bądź wełnę)

4. Naświetlaj klona 18/6 h. Nie przesadzaj z mocą światła, Utrzymuj wysoka wilgoć (kolo 80%) często spryskuj rośliny letnia woda.

5. Klony powinny się ukorzenić miedzy 1 a 4 tygodniem.



WODA WIERZBOWA

Wierzba posiada naturalna substancje, która przyspiesza ukorzenianie i dzięki której szanse ukorzenienia wzrastają o 20 % Tak wiec fajna sprawa. Znajdujemy wierzbę, zrywamy parę gałęzi, obrywamy liście i tniemy i umieszczamy patyki do litrowego słoika. Zalewamy to woda ( 1 cm wody) i zostawiamy na 24 godziny. Wiem, ze niektórzy jeszcze dodawali miodu do tego hmm ale nie mogę nic na ten temat powiedzieć, ponieważ nic nie wiem.



AF - A KLONY

Jak ktoś się jeszcze nie domyślił - Roślin Autoflow nie opłaca się klonować, ponieważ AF posiada tylko określony, krotki cykl życia i także zakwita bez względu na fotoperiod.




PODSUMOWANIE

Pisząc ten poradnik, korzystałem ze swojej wiedzy, oraz z jakże ciekawej i mądrej książki "Wszelka wiedza o MJ".
Jeżeli macie jakieś dodatkowe informacje na temat klonowania i chcecie się nimi podzielić to wpisujcie się w temat.




-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Klonowanie by ORBS

Witam. :elo:


Pomyślne klonowanie możliwe jest wtedy, gdy mamy do dyspozycji zdrową, silną matkę znajdującą się w fazie wegetatywnej.
Aby zdefiniować płeć rośliny uprawianej z pestki przed jej rozkwitem, doświadczony ogrodnik odcina od rośliny w połowie fazy wzrostu trzy gałązki (które służą TYLKO określeniu płci), oznacza je oraz matkę i oświetla w czasie ukorzeniania przez 12 godzin, pozostawiając je przez pozostałe 12 godzin w ciemności.
Po ok. 10-15 dniach szczepki zdradzają swoja płeć, ukażą się zawiązki kwiatowe (ang. pre- flowers).
Teraz wiadomo już, jaką płeć ma matka (brzmi to nie logicznie, ale przecież nie nazwiemy jej ojcem), grower natychmiast pozbywa się męskich osobników oraz ich klonów.
Od pozostałych dużych roślin można pobrać szczepki jednakże nieznaczne są jeszcze ani atrybuty kwitnienia (proporcja kwiatów do ilości, dokładna ilość potrzebnego czasu, plon itd.), ani jak smakuje i jak działa wysuszony produkt końcowy.
Dlatego z każdej z pozostałych żeńskich roślin ogrodnik ponownie pobiera klony mając teraz dwie możliwości :
a) pozostawia matkę na stałe w fazie wzrostu ukorzeniając szczepki, pozwalając im rosnąć i kwitnąć, i w ten sposób dowiaduje się, jak roślina spisze się na tym etapie oraz jaki daje materiał
:cool: daje matce zakwitnąć, poznaje jej właściwości , smak i działanie, ukorzeniając równocześnie klony i pozwalając im rosnąć, aby w razie potrzeby uzyskać w z nich nową, dużą matkę.

kto ma dużo przestrzeni, może wypróbować pierwsze rozwiązanie. Kto chce poświęcić mniej energii i posiada skromniejsze warunki , niech skorzysta z wariantu b.
Klony są materiałem wyjściowym dla obfitych plonów.
Dlatego warto trzymać się zasady: tylko najlepsze są dobre.
Wskazane jest pobieranie większej ilości klonów, niż potrzeba. Co prawda przy zastosowaniu odpowiedniej techniki ukorzeniania niewiele szczepek obumiera, jednakże podrośnięte klony czasem znacznie różnią się od siebie jakością i wzrostem. Np. te odcięte z niższych, zdrętwiałych, starych dolnych gałęzi są znacznie słabsze od pochodzących z wyżej położonych, elastycznych i świeżych. Z reguły wolniej się ukorzeniają i dają mniejszy plon.
Dlatego warto odcinać jak najwięcej zdrowych klonów z górnej części matki (od 2/3 wysokości) i wybrać potem z ukorzenionych roślinek najsilniejsza, najszybsza i najlepszą.

Szczepka, która ma być odcięta od matki i ukorzeniona, powinna zawsze mieć kształt młodej konopi (czyli nie zdrewniała gałązka z bocznymi odgałęzieniami ) i długości ok 8-12 cm.
Mniejsze również by się ukorzeniły, potrzebowały by jednak więcej czasu. Większe byłyby mniej płodne i ciężko zmieściłyby się w boksie.

Co się tyczy kwestii technicznych, dla 30-50 klonów potrzebna jest domowa szklarnia, mata grzewcza z termostatem, odpowiednie medium (Jiffis, wełna mineralna, Oasis), dwie świetlówki o kolorze światła 865, ukorzeniacz (np. juicy Roots, Rhizopon lub Clonfix), płynny stymulator korzeni oraz czysty skalpel.

Za pomocą skalpela ogrodnik odcina szczepki od matki.
Usuwa największe liście i pozostawia górne dwa rozwinięta liście , ewentualnie odcinając za pomocą nożyczek zbyt duże blaszki (w celu zmniejszenia powierzchni liści, a zarazem powierzchni utraty wody przez parowanie, ponieważ przez sama łodyżkę klon nie potrafi jej uzupełnić). Miejsce odcięcia szczepki powinno być czyste i najlepiej powinno znajdować się na rozgałęzieniu.
Przy zastosowaniu Rhizoponu jako ukorzeniacza należy nałożyć go na wilgotną łodyżkę przed operacją, bowiem nie powinien on bezpośrednio zetknąć się z miejscem cięcia.
Przy użyciu Juicy Roots i Clonfixu odcięta szczepka powinna zostać zanurzona w substancji lub posmarowana nią przed wstawieniem w podłoże.
Korzystający z wełny mineralnej albo Oasis powinni najpierw dobrze je namoczyć (pH wody ok. 5,8) i przed posadzeniem dobrze wycisnąć, tak aby medium nie było zbyt wilgotne, co mogłoby umożliwić rozwój grzybów i pleśni.
To samo dotyczy Jiffy, jednak tu wartość pH nie musi być ściśle przestrzegana.
Szczepki pozostawione na medium wsadzane są następnie do szklarni.
Ta stawiana jest na macie grzewczej, czujnik termostatu maty wkłada sie podobnie jak klony do podłoża, pomiędzy nie, aby ustawiona temperatura odpowiadała temperaturze medium. 24-26 stopni Celsjusza to dobry zakres dla skutecznego ukorzeniania.
Świetlówki powinny oświetlać pojemnik dwadzieścia godzin dziennie, przez pozostałe cztery godziny powinien być pozostawiony w ciemności.
Należy zwrócić uwagę na zupełne zamknięcie wywietrzników szklarni przez pierwsze dwa dni, aby uniknąć wyschnięcia klonów i medium.

Po 3-5 dniach można otworzyć wywietrzniki do połowy.
Po kolejnych trzech dniach otwieramy je całkiem , aż do całkowitego zdjęcia pokrywy w momencie, gdy szczepki wypuszczają pierwsze korzenie.
Klony i podłoże nigdy nie mogą być suche.
Jednak nie można tez pozwolić na to, by były zbyt mokre. Doświadczeni ogrodnicy nawadniają maleństwa delikatnie, tylko za pomocą spryskiwacza, nigdy wszak nie pryskają zwykłą czystą woda, gdyż wymyłaby on jony ze szczepek, które nie wypuściły jeszcze korzeni.
Istnieje wiele dedykowanych odzywek (np. Jump Start), wynikających przez liście, które można dodać do wody przeznaczonej do spryskiwania i do utrzymywania prawidłowej wilgotności medium.

Gdy tylko klony wytworzą pierwsze wyraźne korzenie, potrzeba dostarczyć im więcej substancji odżywczych.
Należy je zatem szybko wsadzić do ziemi lub - w przypadku hydro systemów - nakarmić nawozami mineralnymi.

Gość pseudosct
Opublikowano

czy w kazdym stadium rosliny mozna przeprowadzac klonowanie?

Opublikowano

Teoretycznie tak > ale lepiej poczekac az roslina bedzie dojrzalsza :) te piec pieter chociaz dobrze jak by miala  :peace:

Hmmmm pisalem na koncu ze prace pisalem sam ze swojej wiedzy i z pomoca ksiazki "Wszelka wiedza o MJ" tam temat klonow jest duzo bardziej rozbudowany i pewnie nie kazdy by skumal :trawka: ale jak kogos interesuje to ogolnie polecam przeczytac ksiazke bo jest ciekawa, ciezka ale ciekawa :D  :peace: i prosze nie pisac niepotrzebnych postow bo burdello sie zrobi w temacie :peace:

 

Opublikowano

ALL ABOUT BONSAI MOMS/MUMS

 

Tu proces klonowania jest bardzo ładnie opisany i pokazany - sposób robienia klona 3 post 1 str - a cały wątek bardzo ciekawy o tym jak trzymać skarlałą matkę - polecam bo godne uwagi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

piszesz że AF "nie opłaca się klonować"

z jednej rośliny(a zatem pestki) można zrobić kilka krzaków co przy cenach femi AF pozwala zaoszczedzic sporo kasy

a jak to wychodzi w praktyce nie wiem (tzn czy klonuja sie tak łatwo jak te bez AF).

Jeśli ktos klonowal DR albo inne automaty to nich napisze

Opublikowano

automatów sie nie klonuje! jak chcesz sklonowac rosine która praktycznie nie ma wega? opatentuj klonowanie AF tak zeby z klonu urosla identyczna roslinka a dostaniesz nobla w dziedzinie botaniki

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Co do klonowania przed harwestem... teoretycznie raczej mozesz. To bedzie dzialac na zasadzie re wega, ale kwestia czy sie ukorzeni.

Proboj, to sie przekonasz. Tak sie najlepiej uczy czlowiek - metoda prob i bledow.

 

Opublikowano

Ronaldo mam pytanko, przed tegorocznym outem próbowałem pomnożyc moje drzewka gdyż były to femi z DP, pobrałem z 10 klonów i tylko dwa mi sie ukorzeniły :cry: ciołem ostrym narzędziem wydezynfekowanym wcześniej spirytusem, kupiłem ukorzeniacz. Piszesz w swoim poście że trzeba je moczyc najpierw w wodzie przez 10-12 h ja tego nie robiłem tylko na kilka sekund do ukorzeniacza i do wełny Grobana, czy słabe ukorzenianie mogło byc spowodowane tym właśnie że nie moczyłem ich wcześniej w wodzie? Czy ty zawsze tak robisz że moczysz w wodzie? Oglądając MR. GREENA (on moczy w ukorzeniaczy i do wełny odrazu) myślałem że u mnie też to zadzała ale lipa wyszła.

Opublikowano

Władek, w ten sposob w jaki Ty robiles, tez chyba mozna. No ale ja robie tak jak napisalem w tym poradniku.

Ciezko powiedziec, co bylo przyczyną, ze sie nieukorzenily. Sproboj moze moim sposobem nastepnym razem. Bedziesz mial porownanie :peace:

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

To i ja swoje 5gr wrzuce do poradnika
Juz pare pokolen klonow ukorzenialem. Uzywalem ziemi do siewek, ziemi uniwersalnej z perlitem i bez, ale najlepsze efekty mialem z samym perlitem. Uwazam ze korzenie sa dobrze napowietrzone i dobrze trzyma wilgoc. Do wytloczek sypie perlit, wkladam do kuwety plastikowej zlewam letnia woda i to cala filozofia

Uzywam ukorzeniacza typu B. Po scieciu klona dodatkowo zdrapuje wierzchnia warstwe lodygi zyletka na odcinku ok 1cm od miejsca sciecia, co ma ulatwic wytworzenie korzeni roslince. Klony wendruja na 12h do wody i w ciemne miejsce. Warto tez sciac 1/3 koncowek lisci zeby zmniejszyc pow. parowania. Bardzo wazna sprawa to odpowiednia wilgotnosc (chyba najwazniejsza). Ja kupilem nawilzacz powietrza, uchylam lekko wieko kuwety i dmucha do srodka para co trzyma mi wilg. na pozionie 85-90%. Procz tego dobrze jest zraszac woda przynajmniej raz dziennie. Trzeba rowniez ograniczyc swiatlo, ale ja poprostu klade na kuwete gazete. Ilosc swiatla ktora wpadnie bokami jest w zupelnosci wystarczajaca. Wynik: 23 na 24 klony ukorzenione

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+