Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Jakie pozytywne skutki palenia zauwazyliscie u siebie?


Recommended Posts

Opublikowano

ja mam 18 lat pale 5 lat.... od gnoja 13 latka ehh;/ tak gdzies od 15-16 roku zycia pale codziennie czasem bywa tak ze spale sie nawet 3-5 razy dziennie do takiego stanu ze juz nie dam rady nic zrobic hehe. pozytywne skutki hmmm heheh napewno lepsze samopoczucie i to co mi zostalo wspomnienia no i poszerzenie choryzontow;d nie wiem kiedy ma zamiar mi sie cos po przestawiac w sumie mam juz takie gluipie akcje ze gadam takie pierdoly ale raczej sa one pozxytywne he;d najgorsza sprawa jest zespol amotywacyjny ale na szczecie jak mam bake to on nie wystepuje:P:P:P :peace: :zbakany:

  • Replies 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

Szczerze mowiac to nie pale za czesto, srednio tak raz w tygodniu, takze ja negatywnych skutkow nie doznalem. Jedynie to ,ze jak sie zbakalem i mialem cos zrobic, tzn nauczyc sie na cos albo inne zadanie wymagajace intelektu, to zazwyczaj lapalem lenia i tego nie robilem. Wyznaje zasade ze wszystko jest dla ludzi ale z umiarem. wiadomo ze nie mozna przesadzac z czymkolwiek, bo rownie dobrze jak MJ uzaleznic moze kawa, co tez moze ostro banie porezac. a tak to same pozytywy. :peace:

Opublikowano

Mary Jane lover gorsza sprawa jest wstac o 6 rano zapalic zielska i nie pojsc o 8 do szkoly... :zmiazdzony:

nie ma tego co ukrywac ale co za duzo to nie zdrowo i ten zespol amotywacyjny he jest najgorszy;/

Opublikowano

hmm ja u siebie tego zespołu amotywacyjnego nie dostrzegam :)

a MJ dała mi głównie piękne poczucie muzyki, którego kiedyś nie miałem i może delikatnie spoważniałem

no i oczywiscie jestem dużo spokojniejszy i mniej agresywny niz kiedyś :)

:peace:

Opublikowano

-jestem o wiele bardziej tolerancyjna

-w niektórych sytuacjach jestem o wiele bardziej zmotywowana

-poszerzyłam swoje horyzonty

-wpadam na coraz więcej pomysłów i rozwiązań dzięki logicznemu rozumowaniu(potwierdzone prze niepalące otoczenie)

-jestem weselsza, bardziej pobudzona, mniej się 'zawieszam'

-pomogło mi to zdac maturę, bo poszłam na nią wyspana i odstresowana

Opublikowano
Jak zacząłem palić zrobiłem się wrażliwszy patrzę na świat z dystansem ale pojawiły mi się taki problem że brakuje mi słów jak gadam z kumplami więc odpuściłem
aj a wrecz przeciwnie moje slownictwo tak sie ukoloryzowalo ze ja jebe normalnie nigdy nie znalem tych slow a zapiaerdalam jak polonista hahahah tylko tak dla beki ze bylo:P :zbakany:
Opublikowano

a ja jak zajaram to totalnie odchodzi mi ochota na zalatwianie wszystkich waznych spraw jakie miealem do zrobienia. odchodzi mi ochota na jakies zapupy. powiedzmy jak kupie spodnie ujebany to na trzezwo mi sie nie podobaja. ogolnie nie moge palic do wieczora bo jak przyjaram z rana to nic z tego dnia nie bedzie. poza tym sie wieeszam troche. ale to dlatego ze pale codziennie od kilku lat. szczerze mowiac jaks pozytywnych skutkow nie zauwazylem. chociaz zawsze jak zapale to schodiz ze mnie cala agresja i unikam wszelkich sytuacji w ktorych trzeb auzyc sily piesci. trzeba robc przerwy (z autopsji) kto ich eni robi ten szybko traci nerwy. pozdro

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+