Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

yo'man

Ukończony growlog
  • Postów

    274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez yo'man

  1. Nie kumam po co auto na 12/1. Jak dluzej swiatlo masz to dluzej fotosynteza i to jest najwiekszy + odmian auto. 18/6 to minimum, rowniez 20/4 ale znam takich co prują autosy na ciaglym swietle i tez jest ok. Kazdy inaczej kombinuje ale wg mnie 12/1 przy auto to kompletny bezsens. Co do uprawy to setup wyglada kozacko i wyobrazam sobie ze dzungla ostra bedzie i smrodu ze ho ho
  2. jak masz autoflowery to lepiej nie przesadzaj, normalne jak delikatnie to zrobisz to nic im nie bedzie. Wiadomo ze od poczatku lepiej trzymac w docelowym miejscu. Co do ziem to po przemieszaniu muisz zbadac ec i ph bo moga wystapic niedobory chodz ja bym ich nie mieszal, czesc bym rozsadzil w takiej a czesc w takiej ale moze ktos ma inne doswiadczenia w mixowaniu ziemi.
  3. Kurde nie wiedzialem ze nie ktore topic'i maja maja charakter ziolowo/masarski
  4. No nie dokonca, oba pasywne sa rozszczelnione wystarczajaco ale jak zmniejsze obroty to temp skacze i wilgotnosc. Poczytalem ostatnio o ciągach, jak sie to robi przy budowie budynkow i moj wniosek byl prosty; skoro luz jest na podstawie a jest mala wymiana gora/dol to znaczy ze nie ma wystarczajaco dobrej wymiany po bokach. Teraz wszystko juz ustabilizowane Jakby ktos nie czail to tutaj to samo tylko z originalnymi rurkami ale koncept ten sam:
  5. nast razem daj znac jak bedziesz chcial pestki. Mam tu taka zaprzyjazniona firemke co ogarnia na biegu i srednio 2/3 lub nawet 1/2 ceny; maja wszystko co chcesz ponad 100 seedbankow takze jeszcze lepszego nie widzialem. No i wesolych przy okazji
  6. Zsunalem donice bardziej na srodek i dolozylem bambusy po bokach namiotu robiac dodatkowe przezebrowanie tak zeby sciany namiotu sie nie zapadaly przy wlaczonym wyciagu (te 120tki sporo sie zapadają i ze 120x120 robi sie 100x100). Tym samym powstala wieksza wymiana gora/dol i teraz mam w dzien 38-40% w nocy 55-60%. Raz ze klimat w uk jest jaki jest, dwa ze airpoty oddaja duzo wiecej wilgoci niz klasyczne donice stad male zawirowania przy zmianie environment'u. Niedlugo up. pozdro
  7. do worka strunowego, owin folia alu zeby nie wpadalo swiatlo, najlepiej jeszcze to zamknij w pudelko plastikowe i do lodówki. Zagladnij co pare dni czy sie woda w pudelku sie nie skrapla a jak sie skrapla to wrzuc tam taki maly pochlaniacz wilgoci moze byc taki w woreczku co mozna zawsze znalezc przy nowych butach.
  8. siema, mam taki sam box i przy dziesieciu krzakach bylo troche tropikalnie. Teraz zaostalo 9 i jest troche lepiej. U Ciebie moze byc inaczej ze wzgledu ze masz inne oswietlenie moze byc cieplej i bardziej sucho ale w nocy niestety bedzie duzo bardziej wilgotno zwlaszcza przy duzych donicach. Tez mieszkam w uk i przykaldowo jak otworze boxa i cos robie to nagle mam tam 65% wilgotnosci wprost z otoczenia. Zrobisz jak zechcesz ale nie ladowalbym 10 roslin bo ryzyko plesni niebezpiecznie wzrasta.
  9. ja zakupilem cos takiego w ilosci sztuk 2 i dzis w nocy mialem miejscami 65% a w naczynkach jest jedynie na dnie, nie wiem czemu tak jest. Nocka trwa na szczescie tylko 4 godziny wiec moze jakos sie uda
  10. No wlasnie czytalem ze indyki maja wieksza podatnosc na pleche a w tej odmianie dominuje sativa. Najgorszy scenario dla mnie to ze w ost fazie cos sie spierdoli i caly projekt pojdzie do kosza. dzieki Miś za podjecie tematu bo eksperci od porad chyba na wakacjach
  11. yo'man

    Jaki waporyzer?

    jaki jest sens vaporyzowania by wyciagnac to co najlepsze a potem zjarac to co najgorsze w normalny sposob, ręce falling... G pen mialem i ostro po gardle daje bo ma metalowa komore. Z przenosnych i nie tlukacych po kieszeni polecam flowermate V5.0s, ceramiczne zgrzewy jak w drozszych modelach. Jesli nie ma byc przenosny, a skoro piszesz ze do leczenia to pewnie nie musi to Arizer extreme zalatwia sprawe jak volcano. Mam, uzywam i jestem max zadowolony
  12. Dobra to jesli chodzi o wilgotnosc to wyglada to teraz tak ze w dzien 50% i w nocy 60%. Wiecej nie chce zejsc i teraz pytanie czy bedzie plecha czy nie bo juz mi czacha dymi ????
  13. Dzis podjalem decyzje o zredukowaniu do 9 roslin. Dolozylem tez dwa pochlaniacze wilgoci ale narazie nie widze jakiejs dramatycznej roznicy. W chwili obecnej mam 48% wiec moze pochlaniacze potrzebuje dluzszej chwili zeby zaczely dzialac w pelni.
  14. przy doniczkach tez jest (mam 2 punkty pomiaru) ale czujka mierzaca wilgoc o ktorej mowie wisi na wysokosci topow tak jak na pierwszym zdjeciu w ostatnim photo:updacie
  15. Rajtka z weglem wisi od godziny + profilaktycznie mala doniczka z weglem pomiedzy i uwaga uwaga.. 54% zamiast 55% mysle ze z tym pochlaniaczem bedzie podobnie bo juz na poczatku jeszcze w innym miejscu przerabialem te pochlaniacze i niedawaly rady zbic; nawet nic sie nie skroplilo a bylo 80%. Jak na poczatku mialem 15 donic to wilgoc tez byla wysoka potem zostalo 10 roslin i bardzo sie wyrownala na 40/42%. Wrzucajac do boxa 10 donic powierzchnia ogolna z 2m2 zostala zmniejszona na 1,2m2 i wilgotnosc podniosla sie usredniajac o jakies 15%. W moim odczuciu przez airpoty sp******a wiecej wilgoci i stad pewnie moje problemy z ogarnieciem. Wiem ze wywalajac krzaka albo dwa sprawa sie zalatwi ale trudno mi sie z nimi rozstac zwlaszcza ze 5 juz poszlo w swiat. Widzialem elektroniczne osuszacze ale raz ze ciagna duzo pradu a dwa ze malo nie kosztuje a kto wie czy to wogole zadziala w moim przypadku... ktos moze zna jakies inne sposoby typu ryz czy sol ale bardziej skuteczne ?!?!
  16. gorzej jakby wyszlo na poczatku, wkoncu spód szafy by zbutfiał i ktoregos dnia jebudu wszystko no ale z taką iloscia wody to hydro od razu mozna jechac
  17. a moze byc wegiel drzewny a nie brykiet bo mam akurat, i jak to potem, do puszki i na ziemie czy do skarpetki i na gore ??
  18. Tu gdzie mieszkam duza wilgoc jest normalna i teraz tylko pytanie czy pochlaniacz wilgoci z markietu taki prosty ze zbiornikiem na wode ogarnie mi to w nocy ? W srodku ciasno troche wiec zadna grzalka z nawiewem juz chyba nie wejdzie chyba ze z gory ale juz sam nie wiem....
  19. Dzien 39 ( 16 flowering ) Panny przeprowadzone do namiotu. Po defolizacji zastosowanej tydzien temu dlugo sie ogarnialy i wygladaly jak miotly ale juz wczoraj zauwazylem ze troche zakrzaczylo znowu w dolny partiach. Leje co drugi dzien po 750 wg tabeli. W dzien 25,26c i 55% wilgotnosci. W nocy 17,18 i 70% wilgotnosci. Mysle tylko nad dwiema sprawami: 1. Czy te 70% w nocy to nie za duzo (ale w sumie noc mają i tak tylko 5 godzin) zeby grzyba nie bylo. 2. Po przeprowadzce do namiotu spadla mi temperatura przy doniczkach do 19/20 stopni i nie wiem czy nie za malo...
  20. Staraj sie nie schodzic ponizej 16 w nocy bo to stres dla roslinki; korzen przestaje absorbowac jak jest ponizej 16 i potem roslina w dzien musi tracic czas na procesy pzystosowawcze zamiast skupic sie na rozwoju.
  21. koniec koncow zdecydowalem sie na mala defoliacje, niedlugo zapodam up
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+