W NL widzialem jak to robia i tak mowili ze najkorzystniej...a myslalem ze oni sie na tym znaja tzn czas do ilosci plonow bo niby z 1m2 da sie wycisnac 500 g ale skoro wiecej roslin to chyba mniejszy czas...??? A jesli chodzi o ta jedna donice to mowili ze jesli gdzies masz czegos mniej a gdzies wiecej to ziemia sie sama wymienia mineralami i dlatego jedna lepsza od kazdej w osobnej... ale to tylko teoria ok skoro moge raz podlewac na tydzien to jaka iloscia w takim razie?? Dla jednej roslinki??
PS
Dzieki za odpowiedz kazda uwaga mile widziana