Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

przezorny

Ukończony growlog
  • Postów

    705
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez przezorny

  1. Dziś już przesadzę do docelowych i pokażę Wam zdjęcia jak wyglądają w ostatecznym swoim położeniu, ale to później po 20. Nie jestem z Warszawy. Ze słoikami chodzi o to, że aby stworzyć kiełkom dobre warunki, wskazanym jest je umieścić w odpowiednim naczyniu tworząc im szklarenkę, aby na początku wilgoć była zdecydowanie większa a niżeli w przypadku normalnych warunków hodowczych. Nie bardzo chcę je przesadzać w inne doniczki, gdyż już mam przygotowaną ziemię z nawozami biotabs startex i potem nie za bardzo poręcznie było by mi mieszać dodatkową doniczkę z ziemią.
  2. Kolego, nawilżacz mam ale nie wiem czy będę używał, gdyż w pomieszczeniu gdzie docelowo zostaną umieszczone damy w momencie "dnia" odczyty temperatur wynoszą w zależności od pogody na zewnątrz: 25-29 C, 40-50% Wilg., zaś "nocą" temp. nie spadnie poniżej 15 C, ale wilgotność wynosi 65-75 %. Dlatego narazie nie będę umieszczał nawilżacza, ale oczywiście jak dojdę do wniosku, że należy go uruchomić od ręki to uczynię.
  3. Nie mam regulacji mocy oświetlenia. Nic, podnoszą się powoli to jeszcze przez noc postoją w domowych warunkach a jutro bądź pojutrze pójdą do ziemi.
  4. To dolać wody do słoika i pod lampę na dwa dni ? Bo 600 trochę wysusza a innej nie mam?
  5. Moderatorów poproszę o redukcję jednego postu i poprawkę błedu ortograficznego!
  6. folia jest po to aby stworzyć warunki szklarniowe. Teraz zaobserwowałem, że zaczyna się podnosić oto zdjęcie. Teraz pytanie, co byście sugerowali czy dziś je wkładać do docelowych czy jeszcze się wstrzymać niech wstaną w formie pionowej i wtedy po same listki je umieszczać w ziemi?
  7. Żądzisz bez apelacyjnie. Oczywiście będę zaglądał i kibicował. Pozdro
  8. W dzisiejszym dniu dam już je do docelowych doniczek i oczywiście pod lampkę. Dzięki za chęć obserwacji. Pozdro.
  9. Witam, Jakoże w ubiegłym roku zdecydowałem się na dyskretne upublicznienie mojego ogródka, wzorem roku ubiegłego pokazuje poczciwym Growerom i innym oglądającym tegoroczny medyczny box. Przejdę do kwestii technicznych: Box: 125 125 160, odgrzybiony i jeszcze raz pomalowany białą farbą matową Oświetlenie: HPS 600w Wentylacja: 1x wentylator 365m3 wyciągający, z filtrem węglowym nabity ctc 70, wyciszenie giętka rura akustyczna Podłoże: Ziemia najlepsza z ogrodniczego organiczna, zmieszana z perlitem Nawozy: BioTabs Zestwa Startowy Indoor Doniczka: 2 x 15l Pestki: 1 x Sweaty Betty x Critical + F1 od SmakMaroca999 obiecany growlog (wywiązuje się z umowy) https://trawka.org/topic/33860-os-ze-smakiem/ , 1 x Big Poison (na zdjęciu widać od kogo) , 1x Northern Light od Royal Queen Seeds Fotoperiod: 12/1 weg, flow 12/12 Trening: SCROG Dodatkowe info: Nawilżacz powietrza aczkolwiek narazie nie będę używał, chyba że zaistnieje taka konieczność. Podlewanie: Jak wiadomo z nawozami BioTabs..., ani ph metr ani etc mi nie straszne, więc woda odstana normalna z kranu. Pierwsze pestki wsadzone do donicy zdechły, wykiełkowawszy na płatkach wsadzone do ziemi nie przyniosły plonu - dlatego też opóźnienie ze startem. Drugie już poszły do krążków torfowych, przy czym nie rozumiem do końca czemu nie idą do góry tylko się jakoś nie mogą podnieść? Myślicie, że lepiej je już wsadzać do docelowych i pod lampy umieszczać? Byłbym wdzięczny za sugestie.
  10. O to można by poprosić do paczkomatu podesłać coś takiego na filtr wstępny, akurat mi się skończył.
  11. Witam, mam pytanie do osób będących w temacie. Jak myślicie czy filtr powietrza będący umiejscowiony w pomieszczeniu gdzie temperatura wynosi obligatoryjnie okolo 19 C zaś wilgotność 70%, może być do użycia po przewegetowaniu w tym pomieszczeniu około 3 miesięcy? Warto zaznaczyć, że siatka/gąbka (charakterystyczna dla filtrów) zmieniła kolor z białego na ciemno czarno. Wobec powyższego mam pytanie czy nieużywany filtr, niepracujący, przez 3 miesiące około może być jeszcze do użytku jeżeli chodzi o jego właściwości filtracyjne ? Czy byście sugerowali wymiane węgla aktywnego ?
  12. Może ja się dołączę i coś podpowiem. Jeżeli w domu jednorodzinnym to możesz mieć problemy z wilgocią jeżeli nie będziesz używał hps. Na ledach nie wiem ale podejrzewam, że bez grzejnika się nie obejdzie. W zależnoście jeszcze jaki będziesz miał box, czy namiot czy sam będziesz montował, bo też może się różnić temperatura i siłą rzeczy wilgotność. Ale myślę, że nie znacznie ale nie jestem pewny. Myślę, że dużo kwestii jest zależnych. Najpierw załącz sprzęt z filtrami, gdyż w jednorodzinnym to sugeruje go zamontować też, weż zostaw dzien i w nocy termometr i zrób pomiary jak bez lampy jak z lampą. I naturalnie miej na uwadzę jaka jest temperatura na zewnątrz, gdyż siłą rzeczy wszelkie odczyty są zależne od temperatury na zewnątrz.
  13. Witajcie, Jakoże jestem, od kilku miesięcy użytkownikiem, chyba oryginalnego zestawu to pozwolicie, że się i ja wypowiem. Mianowicie, vapek oceniając ogólnie uważam za dobre użądzenie, gdy nie ma jak z bonga zapalić, a lolków się nie kręci a z lufki mocno szczypie w gardło. Osobiście często go używałem i w sumie, to nie można o nim krytycznych słów powiedzieć. Aczekolwiek, jeżeli chodzi o samą baterię, to po około 5 miesiącach padła. Jeżeli chodzi o szklane tulejki to mi osobiście jedna pękła (dobrze, że w zestawie była dodatkowa sztuka). Będąc zapobiegawczym będę wdzięczny jeżeli ktoś, zechciałby podpowiedzieć gdzie można kupić wymiarowe i pasujące do tego vapka szklane tulejki. Jeżeli chodzi o samo użytkowanie, to co mogę zauważyć,to to że w momencie konsumpcji suszu (palenia) można często zauważyć problem częstego zapychania się ustnika. Myślę tutaj nie tylko o części plastikowej, ale również i tej metalowej, która w momencie źle ściśniętego materiału zapycha otwór a tym samym, ciężko się wciąga dym. Udało mi się opatentować sposób, aby po prostu wolno wdychać ziołową parę. Podrobnie rzecz się ma jeżeli chodzi o ustnik, który stosunkowo szybko się zapycha powodując osadzanie substancji smolistych na siatce mesch(metalowa z małymi oczkami) a tym samym i osadzając się na pozostałych częściach ustnika. Być może problem pojawił się tylko u mnie, lecz warto nadmienić o tym, że sam ustnik się jak gdyby przetopił odrobinę, być może od nagrzanej metalowej części na którą nachodzi, powodując to, że po stopieniu plastiku na ustniku, nie wchodzi on z oporem na ową metalową część a trzeba owijać jakimś malutki papierek aby, sam nie wypadł i siłą rzeczy się nie zgubił. Reasumując, na początkową przygodę ten vapek można, polecić. Lecz jeżeli, męczy kogoś częste czyszczenie elementów g-pena, sugeruje parę groszy więcej dołożyć i zakupić coś praktyczniejszego. Bo być może inne większe będą pozbawione powyższych problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+