Elo wszystkim Mam pewne problemy zdrowotne i zwracam sie do Was o rade,ale zacznijmy od początku. Otóż paliłem ziółko od mniej wiecej roku codziennie, ostatnio jednak zrobiłem sobie dłuższe przerwy. Jakoś w tamte lato zaczely sie problemy od bólu nadbrzusza. Bylem u lekarza jednego, potem jeszcze innego i tak w kółko... Zrobilismy badania i wyszlo ze bilirubina za wysoka, za malo plytek krwi itd. Do tego jeszcze USG brzucha ktore wykazalo ze mam zajebiście powiekszona śledzione... W końcu padło że boleć moze dwunastnica i faktycznie leczenie troche pomogło. Watroba niby ok ale ostatnio gdy robilem badania wyszlo ze jest uszkodzona :/ nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć bo ostatnio nie palilem ale badania nie zbyt dobre... do tego jeszcze w okresie ktorym pale ale nie podczas palenia tylko na trzeźwo mam tak jakby ''zacisk szcżęki'' tzn. po jednej stronie mi drętwieje żuchwa... Czy to wszystko moglobyc spowodowane paleniem??? :/