Dobry znak! To przez USA stała się nielegalna i tylko USA może to zmienić. Jeśli stany zalegalizują to tylko kwestia czasu jak inne państwa też to zrobią.
Mam w pace wujaszka, babka mu wysyła książki i żarcie na ogół. Wszystko jest oczywiście rozpakowywane i sprawdzane przez klawiszów i to raczej od nich zależy co przejdzie a co nie. Generalnie to patrz, żeby rzeczami które wysyłasz nie mógł zrobić krzywdy sobie ani innym, tj. nie mogą być ostre przedmioty, sznury itp.
Znalazłem trochę statystycznych danych (dotyczących USA, ale raczej chodzi o skale problemu a nie liczby w poszczególnych krajach), które można by tam przedstawić. Nie od dziś wiadomo, że rząd leci na kasę, więc może to do nich trafi
Ja palę prawie zawsze z mojej faji wodnej, nazywa się Black Cat Bong
Ewentualnie jointy albo z lufy.
Za to na imprezach albo grubszych jaraniach cięższy sprzęt idzie w ruch, np wiadro w wannie
Zrobiłem sobie taką lampę, podłączyłem do prądu żeby sprawdzić i bum! Nie ma prądu w całej chacie Co mogłem zrobić nie tak? Każda żarówka z osobna działała więc dobrze zamontowałem kable do trzonków. Potem skręciłem wszystkie 3 żarówki tj. 6 kabli ze sobą. Oczywiście parami po 3 czarne i 3 czerwone żeby się nie stykały. Potem te dwie te dwie pary poskręcanych kabli skręciłem z kablem od zasilacza. Oczywiście czerwone z czerwonymi i czarne z czarnymi, nie okleiłem jeszcze taśmą izolacyjną ale oddzieliłem od siebie. Załączam do prądu i zwarcie...