Trust

no niestety ale nie wszędzie tak jest, u mnie w mieście to tylko łapanka przez psy i zero postępów. Ludzie tego nienawidzą

Prozak jest stosowany tylko przy twardych narkotykach Jeśli chodzi o marihuane to poprostu będzie to odwyk ,,czasowy'' pojedzie na pare miesięcy na odwyk i pare miesięcy nie będzie palił to chyba tyle ale znając życie to wyjdzie z odwyku i pierwsze co zrobi pójdzie do dealera po maryśke. Nikt mu tego nie zabroni, to tylko zależy od woli- czy chce tego czy nie nawet jakby chciał to odwyk byłby mu niepotrzebny

Typ- Głównie sativa Uprawa- indoor, outdoor Plon- 750 gr/m2 Wysokość- ok 1m Czas kwitnienia- 10-13 tygodni Harvest- koniec września High- typowa sativa, dosyć silna THC- 19%-22% Trudność w hodowli- umiarkowany-expert

E tam, to nie ma sensu, dłużej najwyżej potrzymam a później na outa przeniose

Ziomek powiem tak Dobrze zrobiłeś że powiedziałeś mu wszystko, po to jest właśnie psycholog żeby się wygadać, żeby pomóc.. Bakaj ile chcesz, ale od czasu do czasu jednak trzeźwość trzeba zachować uwierz.. a wiem jak to jest być ciągle pijanym, przeżywałem to sam.. ale to nie jest recepta na życie na pewno Abstynencja da i to dużo, pewniejsze poczucie siebie i wogóle Czasami fajnie jest być trzeźwym bo ile w sumie można pić (też kiedyś waliłem codziennie w sumie patyka, bo mi się to spodobało.. tanie sposoby najebania się) ale nie o to chodzi To wszystko i tak zależy od Ciebie, co ja Ci tu będe farmazony pierdolił Ale teraz myślę że sam jestem na odpowiednim poziomie. Zrobiłem prawo jazdy, mało piję (2 razy w miesiącu) jaram troche więcej ale trzymam dystans różnie 3 razy w tygodniu, czasami wpadnę w trans 2 tygodnie to odpoczywam później miesiąc Ale filozof ze mnie :pieknie:

Marco nie trzeba mi dużej zależy mi na czasie w sumie, póki co mamusi nie ma to mogę posadzić w 1,5 miecha coś wyjdzie dobrego ?

Witam Na szałwii nie znam się nic więc pytam, ok. ilu tygodni rośnie szałwia ?

Moc: 9.5/10 Zapach: 5/10 Dym: lekko szczypało w gardło, ale dało się palić Smak: mi się wydawał taki jagodowy Palenie z własnej uprawy ziomka, pestki DP. Powiem tak, po paru buchach tego sortu nie mogłem zejść już na dół Miałem silne uczucia fizyczne, tzw. ,, szarpało mnie '' Moc była naprawdę potężna, paląc durbana w dobrym toważystwie można się naprawde pośmiać. Ogólnie polecam każdemu tą odmiane, upierdalałem się jedną lufką niesamowicie Uwaga, mega gastro

O stary ale to pysznie wygląda, muszę to sobie zrobić przy okazji jak będe miał temacik

Dokładnie, to tylko kwestia czasu Polska widząc postępowanie innych krajów wobec legalizacji zrobi to samo Niezmiernie mnie ten artykuł ucieszył

To zależy tylko od Ciebie i od twojej woli Pomyśl czy Ci to wychodzi na dobre czy nie? Ale w wieku 16 lat tak jarać to szybciej się napewno uzależnisz ja mam swoje sposoby, robię tak : palę 3 tygodnie, a później 3 tygodnie detoxu i nie narzekam a gdy jest kryzys to wogóle już żadko pale, 2 razy na tydzień. I jak dotąd nie mam problemu

Kwasek cytrynowy raczej zobojętnia odczyn moczu a co do skóry, to nawet nie słyszałem o takich badaniach. Na twoim miejscu raczej bym popił sobie kwasku oraz "wody" z ogórków mi to pomogło, a miałem badania na mocz w specjalnym labolatorium i nic nie wykryło więc na skórę też powinien być lajcik Wrazie co naściemniaj że byłeś w towarzystwie palących

Proste, wóda niszczy ale jednak system ma swoje zdanie. 99% ludzi nie jarało a pier**doli takie głupoty o marihuanie, co mnie najbardziej boli Z takimi sytuacjami spotykam się na codzień, nie raz paliłem dziewczyna mi narzucała że to jest złe i wogóle, że to ku**a niszczy zdrowie.. a nawet nie wie jak to pięknie pachnie no ale cóż, takie fałszywe społeczeństwo co wierzy w pieprzone media. Spoko przecież lepiej sie truć wódą ... szkoda gadać. ale tak już jest.

Słuchaj ziomek puszczasz dobrą ścieme że niewiesz co się stało? że nie paliłeś tego że poprostu nie raz częstowałeś się papierosami na imprezie i może to z tego, albo że ktoś obok Ciebie palił(oczywiście nie znasz typa). I nie mogą Ci nic zrobić w 100% . TO że testy to gó**o, jedynie teraz musisz uważać możesz mieć ogon albo coś, w szkole będą kontrole itp.

Niech robią co chcą, ale jestem świadomy że znajdą się ludzie, którzy nie zrezygnują z tego co lubią, ze swojej pasji Każdy swój rozum ma, i to jest chyba odpowiednie wytłumaczenie !!

Ja tylko ekstremalne, takie jak sadzenie MJ oczywiście jeszcze basketball

Dużo się już o tym mówiło, co do temperatury to niewiem kto Ci takich bajek naoopowiadał najlepsza temp. dla mj jest ok 29* Co do miodu słyszałem że topki puchną po tym, ale lepiej rippen tyle że jak ktoś nie ma hajsu zostaje przy miodzie na 1L wody ok 2 łyżek stołowych miodu wymieszać

Bardzo dobry pomysł z tą ankietą gratki Szczerze mówiąc, to upindolił bym sobie jakiegoś topka ale to zależy od wielu czynników Jakbym miał swojego dużo palenia raczej bym nie brał a jakbym cierpiał to pewnie bym się poczęstował, chociaż chciałbym wtedy poczekać na ziomka który posadził i przsmażyć z nim

Tematów było już takich milion i jeszcze więcej

Siemanko Wszelkich info możesz poszukać w działach Ganja tematy albo THC news.. wszystko Cie raczej zadowoli

ja również kończe szkołe i wypierdalam z tej Polski :/ tu się nie da żyć, nie mam zamiaru spieprzyć sobie życia przez jakiś głupi rząd i policje

To chyba było wiadome od zawsze, marihuana uspokaja i to porządnie Konopie i agresja.. pf... to wtedy 50% chyba by z tego zrezygnowało Po alkoholu to raczej bójka to normalna sprawa (niestety ) ale po marihuanie? to mi sie dupy ruszać nie chce tylko wpierdalać coś słodkiego

Panowie Ja w sumie niewiem dużo o rastafari, ogólnie że rastafari to spokoj, i to wystarczy. Być otwartym na życie, na nowych ludzi, na problemy.. to jest to, chodzi o spokój ducha.. przecież wiadomo że nie chodzi o palenie marihuany czy jakieś dready. Marihuana w rastafari jest jak te kadzidło w kościele chrześcijańskim. Oczywiście nic nie mam do kościoła, szanuje wszystkich- tylko każdy ma swoje zdanie. Rastafari znane jest jako pokój, a katolicyzm? z krytykowania wszystkiego co robi państwo, i zbierania tacy.

Dokładnie , ale 99% społeczeństwa uzna że jesteś jakiś nienormalny bo uznajesz rastafari. Te je**bane moherowe berety wydają całą rente żeby sobie księża ją przywłaszczyli, a one nie mają na chleb.. TO JEST CHORE Moim zdaniem nie obrażając innych, kościół jest pewnego rodzaju iluzją za którą idą prawie wszyscy.. to że mówią w kościele to samo w kółko, i wogóle. Gdyby nagle 50% przestało chodzić do kościoła i powstały by jakieś hipotezy, to katolicyzm by upadł! a czemu? bo jeden patrzy na drugiego.. no jak ten idzie to i ja muszę. Ludzi z powołania do katolicyzmu jest naprawde mało, a to jednak nie o to chodzi. Trzeba jednak to zrozumieć..

Dokładnie, każdy ma prawo wierzyć w to co chce i nie powinno się tego krytykować.. Też byłem katolikiem, to mimo nacisku rodziców jak byłem młody, jednak już po bierzmowaniu przestałem chodzić do kościoła i wogóle w cokolwiek wierzyć.. a teraz? coraz bardziej się przekonuje co do rastafari.. to poprostu trzeba zrozumieć, nie chodzi już o jaranie marihuany.. to jest taka jakby pasja, spokoj.. ostatnio naprawdę zaczynam to rozumieć to mi daje takie poczucie radości i wogóle